Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Assassin`s Creed IV: Black Flag nie powtórzy sukcesu trzeciej części?

31 postów w tym temacie

Wkrótce pewnie wielu osobom znudzi się regularne wsadzanie zakapturzonego jegomościa w egzotyczne dla niego środowiska i popularność serii spadnie. Sądzę, że "ass creed black flag" byłby lepszy bez "ass creed" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta odsłona zapowiada się według mnie na to samo, czym były Brotherhood i Revelations dla dwójki - rozbudowane dodatki.

Sama nazwa też jest nieco... dziwna. Nowy numer w tytule i podtytuł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No się chłopak nie myli.. Ja już nie kupię. Tak bardzo będą promować piractwo w tej grze że się nie zdziwię jak ten tytuł będzie na 1 miejscu w zestawieniu najbardziej piraconych gier roku 2013 ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja dla odmiany po kiepskich Brotherhood i Revelations nie kupilem trojki (i slusznie bo pozyczylem od kumpla i to chyba najgorsza czesc), czworka za to ma o wiele lepszy setting i klimat i w sumie nawet mam ochote to kupic, ale musze jeszcze zobaczyc jak bedzie wygladac gameplay i poczytac recenzje, bo obawiam sie ze to bedzie kropka w kropke to samo co w poprzednich czesciach, a w takim wypadku nawet fajny klimat nie uratuje monotonii i prostej rozgrywki. Niech chociaz walke zrobia trudniejsza, to juz bedzie plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> EEE ? 3 cia część odniosła sukces ?
Każda kolejna część AC sprzedawała się lepiej, tak samo było z AC3. I jakoś słowa tego pana od Ubi mnie nie przekonują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2013 o 13:57, Harunia napisał:

Ja dla odmiany po kiepskich Brotherhood i Revelations nie kupilem trojki (i slusznie
bo pozyczylem od kumpla i to chyba najgorsza czesc), czworka za to ma o wiele lepszy
setting i klimat


Zniszczony przez popkulturę wizerunek piractwa jest klimatyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Zniszczony przez popkulturę wizerunek piractwa jest klimatyczny?

Na pewno bardziej niz jakis bezplciowy indianiec skaczacy po zasniezonym lesie i niskich domkach Bostonu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwię się, że liczą na niższą sprzedaż. Po zmiażdżonej krytyką, beznadziejnej trójce, ludziom się odechciało w to grać.

Ale akurat to było do przewidzenia. Już przed premierą można było się domyśleć, że to słabizna - i beznadziejny temat, słaby klimat, postaci nudne (oprócz Haythama) na czele z głównym bohaterem - indiańcem.

Mam nadzieję, że w IV poprawią to, bo motyw piracki jest ciekawy, no i w sumie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2013 o 14:36, Harunia napisał:

Na pewno bardziej niz jakis bezplciowy indianiec skaczacy po zasniezonym lesie i niskich
domkach Bostonu ;)


A to któryś bohater AC nie był bezpłciowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja to nie wiem jak to jest, gry których nie kupuje, sprzedają się świetnie. A te co kupuję to zazwyczaj słabiutko się sprzedają. Fakt, faktem AC III osiągnęło znakomity wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"EEE ? 3 cia część odniosła sukces ?"
No niestety odniosła.Ubisoft ma magię wciskania kitu przed premierą swoich gier i dlatego ta gra odniosła jakiś tam sukces.Oni sami dobrze wiedzą,że dobijają tę serię z roku na rok,kolejna część poza numerkiem w tytule już niczego nowego nie wprowadza,niby wcisnęli szukanie skarbów,ale czy byli choć trochę kreatywni i wcisnęli do tych skrzyń na dnie coś wartego uwagi poza paroma monetami?Ciekaw jestem tylko przy której części im się powinie noga i schrzanią do końca tą serię.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie będzie niczego nowego. Dlaczego raz widzę komentarze: "To już nie to samo co kiedyś", "Za bardzo odchodzą od uniwersum" a raz "Gra nie wprowadzi nic nowego".
Tak naprawdę obydwie strony się mylą. Nie, to nie jest odejście od oryginału, czyli wspinaczki, zabójstwa po cichu itd. Wciąż będziemy skakać po domach. Jeśli chodzi o osoby, które uważają, że w grze nie będzie nic po za cyferką +1 w tytule: Mylicie się i to bardzo. Przecież bitwy morskie mają być znacznie rozbudowane. Na trailerach było widać chociażby: możemy podpłynąć do wrogiego statku i wejść na jego pokład podczas bitwy, po za tym polowanie na wieloryby, eksploracja mórz, plądrowanie zatopionych statków.
Sam asasyn, Edward Kenwey będzie zupełnie innym asasynem. Pirat, babiarz, a zarazem asasyn wciąż walczący z templariuszami.
Jeśli ktoś twierdzi, że tej części będzie bliżej do DLC niż do nowej części, to jest w błędzie. Ubisoft zapowiedział już, że świat będzie bardzo duży i podkreślił, że to nie będzie DLC. Skąd bierze się ten brak wiary i zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie stad ze to juz 5ta czy tam ktoras czesc, a kazda z nich poza drobnostkami i zmianą settingu od czasu do czasu to bylo ciagle to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Skąd bierze się ten brak wiary i zaufania."
Pewnie stąd,że AC III był średniakiem przereklamowanym i też stąd,że kolejne części jadą co roku.Fakt nikt nikogo nie zmusza,by w to grał,ale jak się słyszy od Ubi,że za rok znowu będzie kolejny AC to nie ma nawet żadnego zaskoczenia,po prostu ziewnięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skąd bierze się ten brak wiary i zaufania.

No dobra ja to w punktach ci opiszę:

1) To jest Pieprzone Ubisoft oni zwalą każdą serię pod pewnym względem tylko pierwsze części ewentualnie jeszcze drugie trzymają poziom potem tylko w dół z jakością no ale mamy wyjątki seria Anno i far cry(jedynka dobra, dwójka do niczego,a trójka bardzo dobra).

2) Debilne pomysły ze zmianą konwencji czy też ogólne zerwanie z tradycją serii o tutaj splinter cell i AC jak ulał. W przypadku Splinter Cell mamy przykład co się dzieje gdy z gry opartej robimy zwykłą kalkę Gears of war(to samo z serią Ghost Recon oraz Rainbow Six zwłaszcza lockdown). Natomiast w Serii AC mamy niepotrzebnie dodane elementy przez co gra stacza się z toru tego że postać jest cichym zabójcą a nie handlarzem i mamy przez to średniaka pokroju AC3.

3) Poziom techniczny czyli oprawa audio wizualna a optymalizacja i tutaj AC3 nie ważne jaka platforma jest do niczego na serio jaki to rage jest na forach ubi za to zresztą mnie zastanawia dlaczego co niektórzy piszą że mogą ufać UBI podczas gdy oni nie są w stanie zrobić gry na graficznym poziomie XCOM:EU lub B:AC i sprawić by gra działała jak należy na platformach docelowych.

4) Ich obiecanki co w Przypadku AC4 mogą być że tak ujmę gwoździem do trumny tej serii. Czyli na co tytuł główny oznacza a co na przykładzie AC3 w dostajemy czyli zabawę w pirata. I najlepiej wspomnieć należu tutaj o shooterze XCOM który obecnie zmienił konwencję bo ćwoki co go robili w ramach zapoznania się marką przyznali że nigdy nie grali w żadną część i dopiero po zagraniu przyznali że pierwszy build to był dowcip bo nie miał kluczowego elemtu serii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2013 o 14:31, Malitor napisał:

Zniszczony przez popkulturę wizerunek piractwa jest klimatyczny?


Rozwiniesz może temat? Bo nie przypominam sobie, by kiedykolwiek wizerunek piractwa w fikcji odbiegał znacząco od tego, co teraz mamy. Jasne, możemy popatrzeć np. na dzieła Esquemelinga (Amerykańscy Bukanierzy) bądź jezuitów, spisujących kroniki tego rejonu (będących tak naprawdę najbardziej obfitymi źródłami informacji o piractwie i piratach w tym regionie), natomiast poza wizerunkiem zapijaczonych, okrutnych i chciwych analfabetów wiele z tego nie wyniesiemy. Dopiero czytając powieści takie, jak "Kapitan Blood", "Wyspa Skarbów" itp. bądź oglądając filmy typu "Sea Hawk" bądź "Karmazynowy Pirat", otrzymamy obraz pirata, jaki znamy obecnie - dzielnego, szlachetnego awanturnika, podbijającego niewieście serca z talentem godnym Casanovy. Ale czy możemy nazywać to pop-kulturą? O_o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2013 o 18:53, Ring5 napisał:

> Zniszczony przez popkulturę wizerunek piractwa jest klimatyczny?
Rozwiniesz może temat?


Może kogoś jara, dajmy na to, szkorbut? Wtedy też byłbym rozczarowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować