Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Marcin Iwiński z CD Projekt marzy o ogromnym sukcesie Wiedźmina 3. Czy będzie to ostatnia część sagi?

59 postów w tym temacie

Nie to, żebym miał bronić Wiedźmina 2, czy coś:

> Juz nie przesadzaj, poki co to wiesiek moze buty czyscic dla gier piranii. Wszystkie
> ich gry przeszedlem minimum jeden raz(gothica 2 - 10 razy, za risena dwojke teraz sie
> biore trzeci raz),

Już też nie przesadzaj.

za to wieska 2 nawet nie dalem rady, po prostu flaki z olejem, nudny
> system walki, wielki las to raptem kilka tunelow, wiesiek nawet podskoczyc porzadnie
> nie potrafil. Pewnie zaraz dostane ostry hejt od wiedzminskich fanow, ale takie jest
> po prostu moje zdanie.

Niech no sobie przypomnę, może na przykładzie Risen:

- do pierwszej połowy gry jest swoboda, pełen luzik. Okey, spoko. A potem w trzecim akcie zaczyna się bieganina po podziemiach wulkanu i jeden wielki slash na przeciwnikach. Rzeczywiście, to nie jest nudne ani tunelowe.

- No, Geralt to rzeczywiście ma chyba jakieś problemy z skakaniem (może dalej noga go boli po walce z Vilgefortzem? ;] ), ale za to Bezimienny z Risen - zresztą, jego gothikowy poprzednik też - to czuje się jak ryba w wodzie (i to dosłownie) podczas wykonywania skoku, baaardzo długiego i jednocześnie mozolnego przy tym.

- Walka w Risen 2 polegająca na paru tych samych ciosach, yay. Zresztą w sequelu jakoś do pięknych też ona nie należała. Z drugiej strony Wiedźmin też poległ, bo można było całą walkę spokojnie przeturlać, więc jest remis.

> Pewnie zaraz dostane ostry hejt od wiedzminskich fanow, ale takie jest
> po prostu moje zdanie.

Czekaj, na wstępnie napisałeś, że seria gier CDP to może czyścić buty grom niemieckiego studia. Licz się z tym, że na pewno jakiś haterek się znajdzie, gdyż sam ten hejt zaczynasz. W sumie to ostatnie zdanie mogłeś sobie podarować. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Strasznie nieczytelny ten Twoj post, ale postaram sie to jakos ogarnac.

Dnia 18.05.2013 o 11:36, Kerethzimierz napisał:

Niech no sobie przypomnę, może na przykładzie Risen:

- do pierwszej połowy gry jest swoboda, pełen luzik. Okey, spoko. A potem w trzecim akcie
zaczyna się bieganina po podziemiach wulkanu i jeden wielki slash na przeciwnikach. Rzeczywiście,
to nie jest nudne ani tunelowe.


No widzisz, w Risenie chociaz polowa gry byla otwarta, czego w wiesku nie uswiadczylismy w ogole. Chociaz jakbym mial byc szczery to przyznam ze pierwsza czesc risena to zdecydowanie najgorsza gra piranii (trojki gothica nie biore pod uwage, bo to akurat byla wina wydawcy)

Dnia 18.05.2013 o 11:36, Kerethzimierz napisał:


- No, Geralt to rzeczywiście ma chyba jakieś problemy z skakaniem (może dalej noga go
boli po walce z Vilgefortzem? ;] ), ale za to Bezimienny z Risen - zresztą, jego gothikowy
poprzednik też - to czuje się jak ryba w wodzie (i to dosłownie) podczas wykonywania
skoku, baaardzo długiego i jednocześnie mozolnego przy tym.

Wole skakac jak zaba (piranie zawsze mialy problem z animacjami) niz nie skakac w ogole.

Dnia 18.05.2013 o 11:36, Kerethzimierz napisał:

- Walka w Risen 2 polegająca na paru tych samych ciosach, yay. Zresztą w sequelu jakoś
do pięknych też ona nie należała. Z drugiej strony Wiedźmin też poległ, bo można było
całą walkę spokojnie przeturlać, więc jest remis.

Ale za to jak fajnie rozwiazane strzelanie z muszkietow jak na gre rpg.

Dnia 18.05.2013 o 11:36, Kerethzimierz napisał:

Czekaj, na wstępnie napisałeś, że seria gier CDP to może czyścić buty grom niemieckiego
studia. Licz się z tym, że na pewno jakiś haterek się znajdzie, gdyż sam ten hejt zaczynasz.
W sumie to ostatnie zdanie mogłeś sobie podarować. ;)


Moze faktycznie wyrazilem sie troche za ostro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem fanem książek o Wiedźminie (3 razy przeczytany caly cykl)- i na tym skonczyłem. Wychowany na Gothicu nie mogłem strawić liniowości świata w grach o Wiesiu. Wczytywanie podczas wejścia do domku. Wiesia 3 pewnie też oleję , chyba że twórcy dotrzymają słowa o otwartym świecie większym od Skyrimu. Wiedźmina żadnego nie przeszedłem fakt próbowałem - dla przykładu po 3 latach odświeżyłem sobie Noc Kruka - to jest gra a nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tym "sprostaniem" to było bardzo nierówno. W1&2 to niezłe gra ale warstwa cRPG to w nich bieda z nędzą. Spokojnie można te gry podciągnąć pod action-adventure z zaledwie odrobiną elementów RPG.
Nie dość, że musimy "odgrywać" (a raczej odtwarzać) ciągle tą samą postać to dodatkowo nawet nie można zmienić klasy/zawodu/profesji - ze względu na brak pola manewru gra bardzo szybko się zużywa. Zaliczyć & zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A czego ty byś chciał? By w grze o wiedźminie sterować jakimś krasnoludem czy elfem? Gothic w takim wypadku też nie jest grą RPG, bo nie możemy sobie dowolnie postaci stworzyć, tylko mamy narzuconego bezimiennego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> A czego ty byś chciał? By w grze o wiedźminie sterować jakimś krasnoludem czy elfem?
> Gothic w takim wypadku też nie jest grą RPG, bo nie możemy sobie dowolnie postaci stworzyć,
> tylko mamy narzuconego bezimiennego.


Gracz decyduje do jakiej gildii bohater może należeć - a Gothic 3 to wolna amerykanka - bohater może robić co chce i być każdym kim chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wybór gildii to taki sam wybór jak na przykład ten czy wolisz Triss czy Shani w W1. Grając postacią która ma już swoją historię i jest mocno osadzona w świecie w którym toczy się gra ciężko jest wymagać by taka gra umożliwiała całkowitą swobodę. Coś za coś. To już kwestia gustu czy nam to odpowiada czy nie ale to nie znaczy że jedna czy druga gra nie jest cRPG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.05.2013 o 22:58, Vojtas napisał:

Nie są. Raz że w sprzedaży oficjalnych gadżetów z Wiedźmina praktycznie nie ma, dwa że
puzzle są naprawdę dobrze przygotowane. Tylko cena trochę wysoka jak na układankę tej
wielkości, da się przeżyć. Rozdrabnianie miałoby miejsce, gdyby rynek zalały dziesiątki
tandetnych pierdół (pozdro, George).

No ale co mają jakieś puzzle do Wiedźmina? Na czym w ogóle polega ich wspaniałość? Jedynie wykorzystują markę. Są takim samym "gadżetem" jak każdy inny na znanej licencji. Nie zdziwię się, jeśli po premierze trzeciej części nastąpi kolejny wysyp podobnych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie mogę doczekać się pojawienia się, koniecznie wysokiej jakości, długopisów z Wiedźminem. Myślę, że podobnie jak puzzle, albo jakiś kubek, który można byłoby postawić na biurku i pić z niego herbatkę, byłby to fajny gadżet dla fanów sagi i i gier na jej podstawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale co to komu szkodzi? Jeśli puzzle są porządne i fani je lubią - czemu nie?
Nie odbiera to jakiejś sakralności wiedźminskiemu światu, ani mu nie dodaje. Dla chcących miły dodatek, dla niechcących - przedmiot do olania. Osobiście kupiłbym sobie nawet kubek z Wiedźminem, medalion oraz jakiegoś stylizowanego pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2013 o 16:28, Leos8 napisał:

Ale co to komu szkodzi? Jeśli puzzle są porządne i fani je lubią - czemu nie?
Nie odbiera to jakiejś sakralności wiedźminskiemu światu, ani mu nie dodaje. Dla chcących
miły dodatek, dla niechcących - przedmiot do olania. Osobiście kupiłbym sobie nawet kubek
z Wiedźminem, medalion oraz jakiegoś stylizowanego pada.

Tylko wydźwięk tamtej wypowiedzi był taki, jakoby tamte puzzle były czymś bardzo dobrym, potrzebnym, a nie zwykłym jechaniem po marce. Wcale mnie to nie oburza, ale też nie widzę sensu bronienia wydawania takich rzeczy i wmawiania, że jest taka rzecz jest czymś więcej, więc nie dorabiałbym do tego jakichś innych tłumaczeń. To zresztą pewnie tylko początek, bo można się spodziewać dalszego wysypu gadżetów i jest to naturalna kolej rzeczy. Jedyne, co trochę może hamować ten proces to kategoria wiekowa gry, bo większość mainstreamowych wydawców nie ryzykuje kategorii wyżej niż 17+ (co np. w USA oznacza, że taka gra nie trafi do sprzedaży u kilku dużych sieci, jeśli jest powyżej tej kategorii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2013 o 15:56, Arcling napisał:

No ale co mają jakieś puzzle do Wiedźmina?


No tym, że mają:
1. odpowiedni obrazek,
2. dobrze znany logotyp.

Dnia 18.05.2013 o 15:56, Arcling napisał:

Na czym w ogóle polega ich wspaniałość?


Na tym, na czym polega wspaniałość wszystkich puzzli - ani mniej, ani więcej. Jeśli ktoś lubi puzzle i Wiedźmina, z pewnością ten zestaw mu się spodoba. Nie ma tu żadnej filozofii. :)

Dnia 18.05.2013 o 15:56, Arcling napisał:

Jedynie wykorzystują markę. Są takim samym "gadżetem" jak każdy
inny na znanej licencji.


Są różne gadżety, wystarczy spojrzeć na Star Wars. Lucas na gadżetach zbił wielką fortunę, a są to przedmioty w pełnej rozpiętości jakościowej - z najwyższej półki np. karty kolekcjonerskie, zestawy LEGO czy modele do sklejania, a z najniższej tandeta w rodzaju szturmowców z kiepskiego plastiku czy bzdurnych komiksów wydawanych niemal na papierze gazetowym.

Dnia 18.05.2013 o 15:56, Arcling napisał:

Nie zdziwię się, jeśli po premierze trzeciej części nastąpi kolejny wysyp podobnych rzeczy.


Nie ma nic przeciwko, jeśli jakość zostanie zachowana.

Dnia 18.05.2013 o 15:56, Arcling napisał:

Tylko wydźwięk tamtej wypowiedzi był taki, jakoby tamte puzzle były czymś
bardzo dobrym, potrzebnym, a nie zwykłym jechaniem po marce.


Określenie "jechanie po marce" ma bardzo negatywny wydźwięk i jest nieadekwatne do puzzli.

Jechanie po marce to dla mnie synonim zwrotu "pójście po linii najmniejszego oporu". Nie, CDP nie poszło tą drogą.

Dnia 18.05.2013 o 15:56, Arcling napisał:

nie widzę sensu bronienia wydawania takich rzeczy i wmawiania, że
jest taka rzecz jest czymś więcej, więc nie dorabiałbym do tego
jakichś innych tłumaczeń.


A kto tak twierdzi? Przecież nikt normalny nie postawi tego na ołtarzu. To po prostu fajna zabawka i tyle.

Dnia 18.05.2013 o 15:56, Arcling napisał:

To zresztą pewnie tylko początek, bo można się spodziewać dalszego
wysypu gadżetów i jest to naturalna kolej rzeczy.


Tak, tylko nie zawsze jakość idzie w parze z gadżetem. To jest moim zdaniem kluczowa sprawa dla świadomego kolekcjonera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ani puzzle ani kosci czy inne gierki sensu nie maja, to zwykle wyciaganie kasy od naiwniakow, ktorzy mysla ze sa najwiekszymi fanami. Oby gra byla dobra, reszta to zwykle wyludzanie kasy, a to co sobie CDR pieprzy w wywiadach/zapowiedziach to zwykly PR. Szkoda ze wiekszosc lyka to jak pelikan swieza rybke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Człowieku, ale Ty jesteś do wszystkiego negatywnie nastawiony...
Jak ktoś ma ochotę na puzzle, karty, kości czy pluszaka z Wiedźminem, to dlaczego ma tego nie kupić? Zyskuje i klient i producent - tak działa rynek :D Ja myślę, że maszyna marketingowa powinna jeszcze bardziej ruszyć i rynek powinny zalać długopisy, kredki i kołdry z Wiedźminem :D
Duża amerykańska stacja powinna też zrobić serial na podstawie Wiedźmina (coś w rodzaju Gry o tron), dodatkowo jakiś komiks i Wiedźmin podbije świat :)
Moim skromnym zdaniem świat wykreowany przez Sapkowskiego niczym nie ustępuje światowi wykreowanemu przez Martina, a nawet jest jeszcze bogatszy. Tolkiena chyba nikt nie pobije, ale zaszczytne drugie miejsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2013 o 23:46, pawbuk napisał:

Człowieku, ale Ty jesteś do wszystkiego negatywnie nastawiony...
Jak ktoś ma ochotę na puzzle, karty, kości czy pluszaka z Wiedźminem, to dlaczego ma
tego nie kupić?


Bo w oczach Harunia będziesz naiwniakiem. Dobre uniwersa, które są przedstawiane w grach, filmach, książkach, komiksach powinny miec swoje gadżety, jeżeli fani się tego domagają, a w przypadku świata Sapkowskiego tak jest. Są puzzle, a podobno do kilku pierwszych zamówień zestaw do kości Zoltana miał byc dodany. Na puzzlach mi nie zależy, ale kości to bym kupił albo kufel :)

Dnia 18.05.2013 o 23:46, pawbuk napisał:

Zyskuje i klient i producent - tak działa rynek :D Ja myślę, że maszyna
marketingowa powinna jeszcze bardziej ruszyć i rynek powinny zalać długopisy, kredki
i kołdry z Wiedźminem :D


Kołdry z Triss ^^ hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2013 o 14:36, oxygar napisał:

Kołdry z Triss ^^ hihihi.


Sam chyba bym sobie kupił (o ile dziewczyna by się nie sprzeciwiła ) :D Szczególnie gdyby Triss nie była specjalnie ubrana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2013 o 17:23, Abi_Dalzim napisał:

...a poźniej byłoby obowiązkowe, codzienne pranie kołder ;)


Nie wiem w ogóle o czym Ty myslisz... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować