Xbox One - temat ogólny

[Thrandir 1]

Dnia 16.06.2013 o 15:27, Sigu napisał:

Fakt 6: Telefony i laptopy zawierają kamery i mikrofony.

Użytkowanie żadnego z nich nie wymaga ode mnie obowiązkowego dostępu do internetu, telefony mają znacząco mniejszą przestrzeń dyskową nagrywania (nie ma szans, żeby ukrywały, że gromadzą coś jeszcze- to nie kilkaset giga, których jednorazowe zapełnienie jest niemożliwe, i przy których ukrycie nadprogramowego wykorzystania przestrzeni to tylko kwestia wyświetlania zaniżonych cyferek) a w przypadku mojego komputera i jego oprogramowania dość dobrze monitoruje to, co wysyła (może dlatego, że mój internet ma limit 12gb wysłanych i pobranych danych/ miesiąc? Niezależnie, jestem pewien, że niczego on nie wysyła, bo transfer monitoruję).

[Bracio 0]

Dnia 16.06.2013 o 15:27, Sigu napisał:

Fakt 6: Telefony i laptopy zawierają kamery i mikrofony.

Żeby uruchomić laptopa nie musisz go podłączyć do sieci internetowej.

[necron1501 0]

Dnia 16.06.2013 o 15:27, Sigu napisał:

Poprawka - "fakt" 4 to nie fakt.

Fakt 6: Telefony i laptopy zawierają kamery i mikrofony.

O kurde! Telefon widzi wnętrze mojej kieszeni! Jak dobrze że nie mam w nich dziur i noszę bieliznę!

[Darkstar181 0]

Dnia 16.06.2013 o 15:27, Sigu napisał:

Fakt 6: Telefony i laptopy zawierają kamery i mikrofony.

To nie jest istotne jeśli nie korzystarz z mikrofonu i kamery korzystając z serwisów które współpracują z rządem USA. A tak się składa że na razie współpracuje 11 firm.
Aha... laptop i telefon nie muszą być bez przerwy podłączone do neta.
Na liście nie ma SONY. Jest za to M. wraz z rewelacyjną konsolką z kamerką.

A co do tego że xboxa nie trzeba ustawiać tak żeby ogarniał całe pomieszczenie...

Nie trzeba. Ale w praktyce gdzie stawiasz komputer/konsolę ? W salonie (zapewnie centralnie przed kanapą obejmując cały pokój) albo przy biurku w pokoju mieszkalnym... i znów najczęściej taka pozycja umożliwi ujrzenie całego wnętrza pomieszczenia, tak jak jest w przypadku kamer w laptopach.

[Thrandir 1]

Dnia 16.06.2013 o 15:32, necron1501 napisał:

> Poprawka - "fakt" 4 to nie fakt.
>
> Fakt 6: Telefony i laptopy zawierają kamery i mikrofony.

O kurde! Telefon widzi wnętrze mojej kieszeni! Jak dobrze że nie mam w nich dziur i noszę
bieliznę!

Lepiej by Ci popatrzył na Gramsajta i w ustawienia forum, bo już od tygodnia czy dwóch masz WT, a pewnie na maila nie zaglądasz i nawet nie wiesz :P

Gz etc, i miłego wybierania sobie tytułu :P

[necron1501 0]

Dnia 16.06.2013 o 15:37, Thrandir napisał:

Lepiej by Ci popatrzył na Gramsajta i w ustawienia forum, bo już od tygodnia czy dwóch
masz WT, a pewnie na maila nie zaglądasz i nawet nie wiesz :P

Gz etc, i miłego wybierania sobie tytułu :P

Osz ty, dzięki za informacje, żyłbym w błogiej nieświadomości nie wiadomo ile xd

[Sigu 0]

Czyli opierasz fakt, tezie, której prawdy nie udowodnisz. Ciekawe. Żeby nie szukać daleko, mój Kinect widzi ścianę.

[Darkstar181 0]

Dnia 16.06.2013 o 16:29, Sigu napisał:

Czyli opierasz fakt, tezie, której prawdy nie udowodnisz. Ciekawe. Żeby nie szukać daleko,
mój Kinect widzi ścianę.

Faktem jest że Microsoft udostępnia dane o swoich użytkownikach amerykańskiemu rządowi.
Chcesz żeby Twoja konsola Ciebie szpiegowała na własne życzenie, to proszę bardzo.

[Thrandir 1]

Dnia 16.06.2013 o 16:29, Sigu napisał:

Czyli opierasz fakt, tezie, której prawdy nie udowodnisz. Ciekawe. Żeby nie szukać daleko,
mój Kinect widzi ścianę.

Doczepienie się najmniej istotnego szczegółu i olanie dużo poważniejszych pogwałceń podstawowych praw człowieka jest mało eleganckie z Twojej strony. Czy byłbyś w stanie odnieść się do naszych argumentów o tym, że telefon i laptop to jednak nie to samo, co zamierza nam zaoferować MS?

Nikt nie wymaga od Ciebie, żebyś znielubił Xone czy coś. Twoja sprawa. Zupełnie wystarczy, iż przyznasz, że jednak ryzyko nadużyć w przypadku X1 + Kinect jest dziesiątki, jeżeli nie setki razy większe niż w przypadku jakiegokolwiek innego sprzętu, i przestaniesz używać argumentu "A Z TELEFONAMI I KOMPUTERAMI MOŻE BYĆ TO SAMO" kiedy to bzdura, gdyż ani nie wymagają one połączenia z internetem do wykorzystania ich podstawowych funkcji, ani nie łączą się z serwerami firmy współpracującej z agencjami bezpieczeństwa USA automatycznie (no chyba, że ktoś ustawia sobie takie rzeczy w swoim komputerze, ale to już jego sprawa i jego ryzyko).

I chciałbym też uściślić- jasne, trochę przesadzamy w tym temacie. Hamerykański wywiad gucio obchodzi, co robi Jan Kowalski z Polski (krajem pierwszego świata to my tak do końca nie jesteśmy, jeżeli już to wyłącznie nominalnie) i na pewno nie będzie po nocach oglądał on, jak chłoptaś masturbuje się do pornoli. Ale MÓGŁBY. A poza tym... No cóż no... Istnieje coś takiego, jak nadużycia. Np. Microsoft zakulisowo sprzeda swoje usługi Coca Coli, i jak kinect wykryje w pokoju delikwenta logo coca-cola (np. na stojącej na stole butelce) to prześle informacje do MS, a ci podadzą ją dalej... Niby nic... I nie gwałci naszych praw tak bardzo... A no właśnie nie. I to jest ogromny biznes, bo na badania wśród konsumentów koncerny wydają ogromne pieniądze. Wiedza, jaki procent graczy w danym kraju w ciągu miesiąca spożywa dany produkt to jest ogromna wiedza o rynku. Bardzo trafna statystyka dla potencjalnie dochodowej grupy. A wykrycie czegoś tak charakterystycznego jak logo nie byłoby dla kamerki takiej jak ta z X1 żadnym problemem. Ja nie chcę być darmowym obiektem badań wielkich koncernów, nie wiem, jak inni...

I proszę, nie mów znowu, że można kinecta obrócić do ściany, zakleić i wyciąć mikrofony. Żaden argument, bo za niego się PŁACI. I to słono, bo jest on jedną z przyczyn, z których X1 będzie o 100 dolców droższe niż PS4 (a sto dolców to jest OGROMNA przewaga japońskiego koncernu. 20% ceny X1, dobrze pamiętam, że Xpudło będzie za 500 dolców bez jednego? To oznacza, że po pierwszej obniżce cen X1 cały czas będzie w cenie takiej jak PS4, albo że X1 w promocji nadal będzie droższe niż PS4).

[Dared00 2]

Dnia 16.06.2013 o 18:15, Thrandir napisał:

I chciałbym też uściślić- jasne, trochę przesadzamy w tym temacie. Hamerykański wywiad
gucio obchodzi, co robi Jan Kowalski z Polski (krajem pierwszego świata to my tak do
końca nie jesteśmy, jeżeli już to wyłącznie nominalnie) i na pewno nie będzie po nocach
oglądał on, jak chłoptaś masturbuje się do pornoli. Ale MÓGŁBY.

Człowiek, który kupuje piłę mechaniczną w OBI na pewno nie pójdzie do szkoły i nie zabije klasy 4c. Ale MÓGŁBY.

Faktycznie, trochę przesadzacie. Przez 3 lata nie było ani jednego incydentu, w którym Kinect byłby zhakowany i wykorzystany do szpiegowania. Poza tym, zwłaszcza po tej ostatniej aferze, to jeżeli NSA chciałoby was śledzić przez waszego Kinecta, to zrobiłoby to tak, że byście się nie dowiedzieli.

[Braveheart 4]

Zdajesz sobie sprawę, że walczysz z wiatrakiem ?

[Zajanski 0]

Dnia 16.06.2013 o 18:39, Dared00 napisał:

Człowiek, który kupuje piłę mechaniczną w OBI na pewno nie pójdzie do szkoły i nie zabije
klasy 4c. Ale MÓGŁBY.

Jednak różnica polega na tym, że w przypadku muh piły mechanicznej istnieje możliwość jedynie fizyczna/techniczna, ale już nie prawna, a MS ma nie tylko możliwość techniczną, ale też zastrzega sobie prawo do szpiegowania w maksymalnym zakresie dozwolonym w danym państwie (a ten będzie prawdopodobnie szeroki, biorąc pod uwagę naturę umów, które ludzie bezmyślnie akceptują).
Po co ktoś miałby zastrzegać sobie w umowie, że masz nie oczekiwać ochrony prywatności? Chyba nie po to, żeby robić dobry PR. D:
Nie wiem, czy w przypadku Xboxa 360 MS też zastrzegał sobie prawo do szpiegostwa. Bo jeśli nie, to jednak są to dwie różne sytuacje i nie sposób je do siebie porównywać.

[Sigu 0]

Nie czytałem twoich wypocin, do egzaminu zostały godziny, nie mam aż tyle czasu... Ale...

Przecież Microsoft nagrywa nasze pokoje od lat. Nie bez powodu Windowsy ważą ile ważą. To jest miejsce zarezerwowane na nagrania, a aktualizacja sterowników jest tylko pretekstem do podłączenia komputera do Internetu.

Przypominam, że Kinect też miał nagrywać. Jak się to skończyło wszyscy wiemy... Zawsze się zastanawiałem dlaczego mam tak mało miejsca na dysku... Chociaż to może być spowodowane posiadaniem kilku gier. Sam już nie wiem co o tym myśleć...

I jesteś kolejną osobą, która popełnia ten sam błąd. SONY TO NIE JEST KONCERN... To korporacja.

[Thrandir 1]

Dnia 16.06.2013 o 18:39, Dared00 napisał:

Człowiek, który kupuje piłę mechaniczną w OBI na pewno nie pójdzie do szkoły i nie zabije
klasy 4c. Ale MÓGŁBY.

Rozmawiamy o nieco innej skali problemu. O szpiegostwie i ewentualnym ryzyku przehandlowania naszej prywatności bez naszej zgody. To nie jest dobry przykład. Do tego wchodzimy tu w sprawy albo
a) wielkich pieniędzy, gdzie jakakolwiek moralność czy etyka biznesu idą się walić, albo
b) bezpieczeństwa kraju, gdzie w grę wchodzi makiawelizm- dla dobra państwa olejmy wszystkie zasady.
Ot, wyobraź sobie, że system w X1 miałby np. zakodowane rozpoznawanie pewnych słów po arabsku (potencjalnie związanych z terroryzmem), i częste ich powtarzanie w zasięgu słuchu konsoli przesyłałoby wiadomość do MS i dalej- do agencji bezpieczeństwa... Jak bardzo nierealny wydaje Ci się taki scenariusz? Bo mi... Nie absolutnie nierealny. Bardzo mało prawdopodobny, ale nie da się go absolutnie wykluczyć.

Dnia 16.06.2013 o 18:39, Dared00 napisał:

Faktycznie, trochę przesadzacie. Przez 3 lata nie było ani jednego incydentu, w którym
Kinect byłby zhakowany i wykorzystany do szpiegowania. Poza tym, zwłaszcza po tej ostatniej
aferze, to jeżeli NSA chciałoby was śledzić przez waszego Kinecta, to zrobiłoby to tak,
że byście się nie dowiedzieli.

No właśnie, skąd wiesz, że nie było? : D Może właśnie niektórzy się nie dowiedzieli.
Mało prawdopodobne. Nierealne wręcz. Ale kto wie. O tej ostatniej aferze z NSA też bym powiedział, że to niemożliwe, aż sidło wyszło z worka...
A poza tym, X360 ma trochę inną pojemność dyskową, i gorszą kamerę... To trochę jak z tymi "rentgenami" (bramkami czy jak to tam się zowie) na lotniskach w Ameryce, w których jakość kamer obniżono, aby zachować prywatność osób przechodzących kontrolę lotów.
No i wreszcie, to projektowanie X1 wygląda tak, że to mogłaby byś specyfika sprzętu. Po co hackować Kinecta? Przy takiej polityce to byłby po prostu z góry zaplanowany, ukryty "ficzer"...


@Braveheart: może, whatever, nudzę się trochę bo ze względów zdrowotnych nie mogę opuszczać domu od pewnego czasu, i jeszcze przez jakiś czas mógł nie będę, więc podyskutować można... Nikt nie uskutecznia tu pyskówki czy coś, tylko dyskutujemy, a to zawsze jest mile widziane i chętnie się w tym uczestniczy :)

[Von-Zay 0]

Konsole to przestarzały technologicznie szajs. Posiadają one toporne sterowanie, koszmarną grafiką (nawet next geny) w 720p i na low bez AA, oraz gry które na nie wychodza są robione dla półgłówków, np. takie uncharted, które wygląda okropnie i w które gra się słabo. Konsole to tandeta i syf dla frajerów, których nie stać na dobrego kompa. Elita gra na PC.

[Dared00 2]

Dnia 16.06.2013 o 19:02, Thrandir napisał:

Jak bardzo nierealny wydaje Ci się taki scenariusz? Bo mi... Nie absolutnie nierealny. Bardzo mało
prawdopodobny, ale nie da się go absolutnie wykluczyć.

Właśnie :"Nie absolutnie nierealny", a wiele osób zachowuje się tak, jakby to było już faktem.

Dnia 16.06.2013 o 19:02, Thrandir napisał:

No właśnie, skąd wiesz, że nie było? : D Może właśnie niektórzy się nie dowiedzieli.

Więc skąd mielibyście się dowiedzieć, że szpieguje was XBone? ;)

Dnia 16.06.2013 o 19:02, Thrandir napisał:

A poza tym, X360 ma trochę inną pojemność dyskową, i gorszą kamerę...

Co tu ma pojemność dyskowa do rzeczy? Przecież to ci nie będzie całego nagrania na dysku zapisywać, bo to nierwykonalne. Poza tym MS mówił, że ten codzienny check-in zużywa tyle danych, co synchronizacja Facebooka, więc codzienne wysyłanie nagrania odpada.

@Von-Zay: słaby troll, 3/10.

[kodi24 0]

Elita gra w Vegas kolego ;)

[Bracio 0]

Dnia 16.06.2013 o 19:09, Von-Zay napisał:

Konsole to przestarzały technologicznie szajs. Posiadają one toporne sterowanie, koszmarną
grafiką (nawet next geny) w 720p i na low bez AA, oraz gry które na nie wychodza są robione
dla półgłówków, np. takie uncharted, które wygląda okropnie i w które gra się słabo.
Konsole to tandeta i syf dla frajerów, których nie stać na dobrego kompa. Elita gra na
PC.

Spoko, pozdrawiamy. Powiedz mi tylko jak tam beta testy Army 3, ile razy już Tobie wywaliło grę do pulpitu?

[Feallan 0]

0/10 try harder

[Thrandir 1]

Dnia 16.06.2013 o 19:11, Dared00 napisał:

Właśnie :"Nie absolutnie nierealny", a wiele osób zachowuje się tak, jakby to było już
faktem.

W życiu trzeba zdawać sobie sprawę z istnienia najgorszej opcji. Może racja, wynika to głównie z negowania przez Sigu argumentów innych: argumentem na istnienie ryzyka szpiegowania było "A LAPTOPY I TELEFONY TEŻ MOGĄ", kiedy w ich przypadku ryzyko to jest sporo niższe... Stąd ukazanie skrajności, aby udowodnić, że to nie jest to samo.

Dnia 16.06.2013 o 19:11, Dared00 napisał:

Więc skąd mielibyście się dowiedzieć, że szpieguje was XBone? ;)

Tym gorzej.

Dnia 16.06.2013 o 19:11, Dared00 napisał:

Co tu ma pojemność dyskowa do rzeczy? Przecież to ci nie będzie całego nagrania na dysku
zapisywać, bo to nierwykonalne. Poza tym MS mówił, że ten codzienny check-in zużywa tyle
danych, co synchronizacja Facebooka, więc codzienne wysyłanie nagrania odpada.

Ta opcja z arabskimi słowami- parenaście kb check-in''u wystarczy do samego wysłania informacji oraz otrzymania polecenia, że na kilkusetgigowym dysku fajnie byłoby np. rejestrować zapisy rozmów. To już jest wykonalne, bo X1 może być nauczony rozpoznawać rozmowy i nagrywać nie całą dobę, tylko wtedy, kiedy ktoś rozmawia. To nawet nie jest duży problem. A wysłanie? Przy pierwszej aktualizacji, albo jak ktoś podłączy konsolę bo będzie na niej coś robił... Afera z check-inem co 24h nie polega przecież na tym, że ludzie zamierzają nie podłączać X1 do sieci- chodzi o to, że nikt nie chce być do tego zmuszony, będzie to robił kiedy potrzebuje a nie kiedy microsoft tego od niego chce.

O dysku pisałem dlatemu, że przy mniejszym dysku trudniej jest cokolwiek ukryć z poziomu sprzętu- user może zauważyć fizyczne oznaki braku miejsca (np. mam 100gb dysku i nowy AC na 20gb nie chce mi się zainstalować, a X360 mówi, że wolne jest jeszcze 40gb!). W przypadku wielokrotnie większego dysku ryzyko to znika (sukcesywne wysyłanie informacji i usuwanie zbędnych jest łatwiejsze, oczywiście do momentu, kiedy prawie wszystkie nie zostanie przez nas zajęte- ale również to zdarza się rzadziej przy większym dysku).

To spekulacje. Oparte na tym, że okazja czyni złodzieja. Ale istnienie takiej możliwości już jest moim zdaniem pewnym nadużyciem, i tego się obawiam.