Rozkmina na weekend: Xbox One czy PlayStation 4?

[Gram.pl 3]

Łukasz Wiśniewski

Nie ma jeszcze wszystkich danych porównawczych, ale to co już wiemy pozwala się zastanowić, która z nowych konsol jest fajniejsza. Kto z nas którą wybierze? Podyskutujmy.

Przeczytaj cały tekst "Rozkmina na weekend: Xbox One czy PlayStation 4?" na gram.pl

[KeyserSoze 27]

Xbox One czy PS4? Wybór jest bardzo prosty. PC.

[Szw3dzik 0]

PS4 i PC

[rastakol 0]

Dokładnie PC :) nie wyobrażam sobie zastąpić kochanego blaszaka plastikową konsolą :P

[Kadaj 0]

Na chwilę obecna PS4, a PC za bardzo wkurza bym się przy tej platformie męczył przez następną generację. ;p

[Henrar 2]

WiiU dla Nintendo.
PS4 do wszystkich pozostałych gier.
PC do Excela.


Xbox? Może kiedyś, jak stanieje.

[tymeks 0]

Zdecydowanie biorę XBOXA ONE I PC

[mati285 0]

Z next-genów na pewno bliżej mi do PS4 niż do Xbone, ale generalnie nową generacją sobie póki co głowy nie zaprzątam. Mam jeszcze dużo gier do ogrania na poczciwej trójeczce. Powrotu do blaszaka też raczej w najbliższym czasie nie przewiduję.

[KeyserSoze 27]

> PC za bardzo wkurza

Wkurza? Czym? To już nie czasy Win XP przecież. Win 7 sam wszystko aktualizuje i instaluje, sam się czyści, zero problemów. To samo Steam. Od paru lat nie musiałem na poważnie przy niczym grzebać - dawniej owszem, ale teraz to nawet Metro: Last Light mi pięknie śmigało, choć mam Radka, więc teoretycznie nie powinno. A śmigało. PC jest teraz tak samo bezproblemowy w użytkowaniu jak dawniej konsole - ale dalej ma większe możliwości, jest bardziej uniwersalny i ma 100x większą bibliotekę gier ze wszystkich możliwych gatunków, a nie tylko mainstreamu. Rozumiem, że można kupić sobie konsolę dla fajnych gier exclusive, ale jeśli masz kasę tylko na jeden sprzęt do grania, to najsensowniejszy jest PC, tak 100% obiektywnie patrząc.

[ozoqq 2]

PS4 i PS Vita. Mam nowego kompa ale widzę dla niego tylko zastosowanie do strategii.

[mati285 0]

>> ale jeśli masz kasę

Dnia 25.05.2013 o 16:20, KeyserSoze napisał:

tylko na jeden sprzęt do grania, to najsensowniejszy jest PC, tak 100% obiektywnie patrząc.

I najdroższy, co też nie jest bez znaczenia jak kogoś stać na tylko jeden sprzęt.

[Kadaj 0]

Dnia 25.05.2013 o 16:20, KeyserSoze napisał:

Wkurza? Czym?

Tym, że każdy liczący się wydawca chce mieć swój system aktywacji i dystrybucji elektronicznej, przez co brak jednego, który dawałby dostęp do wszystkich gier.

[Kopiec 0]

PS4 dla japońskich gier i PC dla reszty.
xbone nie potrzebuje, gdzies na strychu nawet jeszcze mam magnetowid.

[aope 0]

Dnia 25.05.2013 o 16:20, KeyserSoze napisał:

PC jest teraz tak samo bezproblemowy
w użytkowaniu jak dawniej konsole

Srsly? Chciałem zagrać ostatnio w Batman: AC. GfWL nie działa, bo pod Windows 8 nie jest wspierany (!!!). Ludzie zalecają jakieś fixy, grzebanie w plikach, czary mary instalacyjne. Niby da się. Po godzinie niby powinno działać. U mnie się nie dało. M.in. Bulletstorm, Batman, Dawn of War 2, Dark Souls - mam i nie mogę grać. Pewnie dla mej wygody. Lecimy dalej. Steam. Mam zainstalowane dziesiąt różnych wersji tych samych bibliotek, ponieważ Steam nie potrafi sprawdzić, czy coś nie jest już zainstalowane, tylko forsuje 38362 instalacje DX i innych podstawowych bibliotek. Efekt? W kilku grach MUSIAŁEM babrać się z bibliotekami PhysX (z których nie korzystam) ponieważ steam na siłę wrzucał starą wersję (tak tak, nikt tego nie zaktualizował od premiery...) zamiast zostawic nowszą, już zainstalowaną wersję. Metro 2033 bez takiego babrania w ogóle nie działa. Dalej. Naszło mnie aby pograć sobie w Supreme Commander. Niestety nic z tego - brak dźwięku. Problem znany i nie został rozwiązany. Od premiery gry. Pod 7 nie chciało działać, pod 8 - ku mojemu zdziwieniu - zadziałało. Oczywiście podobno "niektórym działa" bez problemu i tu i tam. Znajomy chciał pograc sobie w najnowsze HoMM. No niestety, nie działa mu, poniewaz ma kartę od nvidii. Niby powinno, bo patch był, ale nie działa. No niby na jakiś sterownikach starych "może" działać, ale jak zainstaluje te stare, to mu inne nowsze gry nie będa dobrze działać. I tak dalej. Nie wiem Sławku jaką wygodę i bezproblemowe działanie masz na myśli, ale przy konsolach to to nawet nie stało.

Co do tekstu - tym razem kasa poleci do SONY. Tak jak do tej pory był PC + 360, tak będzie PC + PS4.

[Karfein 0]

Mój głos na PS4 i zbrojenie PC. Po drodze PSV i 3DS. Na koniec X360 i XO.

[Qgion 0]

Ja osobiście wybieram PS4, sentyment do konsol Sony jest w moim przypadku nie wyobrażalny. Mało tego mi personalnie konsola dostarcza dużo więcej frajdy niż PC, choć i na tą platformę nie mogę narzekać. Innymi słowy PS4, come here.

[Ziw 1]

> > PC za bardzo wkurza
>
> Wkurza? Czym? To już nie czasy Win XP przecież. Win 7 sam wszystko aktualizuje i instaluje,
> sam się czyści, zero problemów. To samo Steam. Od paru lat nie musiałem na poważnie przy
> niczym grzebać - dawniej owszem, ale teraz to nawet Metro: Last Light mi pięknie śmigało,
> choć mam Radka, więc teoretycznie nie powinno. A śmigało. PC jest teraz tak samo bezproblemowy
> w użytkowaniu jak dawniej konsole - ale dalej ma większe możliwości, jest bardziej uniwersalny
> i ma 100x większą bibliotekę gier ze wszystkich możliwych gatunków, a nie tylko mainstreamu.
> Rozumiem, że można kupić sobie konsolę dla fajnych gier exclusive, ale jeśli masz kasę
> tylko na jeden sprzęt do grania, to najsensowniejszy jest PC, tak 100% obiektywnie patrząc.
>
>

Dokładnie. Ja mam wrażenie, że niektórzy nadal żyją w czasach Windowsa 98, kiedy zainstalowanie gry wymagało czasami porady informatyka albo spędzenia wielu godzin na szukaniu rozwiązania w internecie. Te czasy już minęły, gry instalują się szybko i działają bez żadnych problemów. Ja osobiście nie pamiętam, kiedy ostatni raz musiałem jakoś specjalnie kombinować, żeby zainstalować grę na PC. Jedynym problemem bywają upierdliwe DRMy (w sumie tylko z Uplayem musiałem się użerać), ale to nie wina PC, tylko nadgorliwych wydawców. Zresztą przypisywanie gier do konta Xbox Live też jest formą DRMu i nie wierzę, że obejdzie się bez większych lub mniejszych fuck upów.

[kris090 0]

> > PC za bardzo wkurza
>
> Wkurza? Czym? To już nie czasy Win XP przecież. Win 7 sam wszystko aktualizuje i instaluje,
> sam się czyści, zero problemów. To samo Steam. Od paru lat nie musiałem na poważnie przy
> niczym grzebać - dawniej owszem, ale teraz to nawet Metro: Last Light mi pięknie śmigało,
> choć mam Radka, więc teoretycznie nie powinno. A śmigało. PC jest teraz tak samo bezproblemowy
> w użytkowaniu jak dawniej konsole - ale dalej ma większe możliwości, jest bardziej uniwersalny
> i ma 100x większą bibliotekę gier ze wszystkich możliwych gatunków, a nie tylko mainstreamu.
> Rozumiem, że można kupić sobie konsolę dla fajnych gier exclusive, ale jeśli masz kasę
> tylko na jeden sprzęt do grania, to najsensowniejszy jest PC, tak 100% obiektywnie patrząc.
>
>
Mylisz się. Na PC dalej są problemy, STEAM to kompletna porażka, potrafi sam usunąć pliki gry, a nawet po instalacji z płyty gry nie są widoczne jako zainstalowane. Oczywiście nie zawsze tak jest ale gdy odpalamy steama żeby pograć w MW2 a tu nagle okazuje się że MW2 znikło... O problemach z optymalizacją w przypadku wielu gier nie wspomnę. Nie każdy ma PC z najwyższej półki a wymagania w porównaniu z efektami graficznymi są po prostu koszmarne. Na konsolach tego problemu praktycznie nie ma, choć i tu niestety gry od mniej doświadczonych developerów potrafią się ciąć. Dla mnie kupno PS3 było ucieczką od problemów z PC i jak do tej pory sprawdza się znakomicie. Jestem bardzo zadowolony z tego co oferuje PS3 i po wstępnych informacjach o następnej generacji jestem w pełni nastawiony na PS4. Nie potrzebuje konsoli do TV i nie mam zamiaru płacić za grę w multi więc Xbox ONE jak dla mnie nie istnieje...

[Fatal-X 0]

Teraz grywam na PS3 i PC.

PC do starszych gierek, części gier indie, strategie/rts. Od steam/origin staram się trzymać z daleka. Tego pierwszego używam aktualnie tylko do DOTA2. Lubię GOG, cenię sobie ich podejście do graczy.

PS3 cała reszta, głównie gry większego kalibru, ale chętnie kupuję też starsze gry.

Wydaje mi się że naturalnym będzie przejście na PS4, nowy Xbox nie pokazał niczego co mogłoby mnie zachęcić do przejścia na drugą stronę, a wręcz przeciwnie. ACZKOLWIEK...tak sobie myślę że zabawnie byłoby kupić starego klocka z kinectem i sobie potańczyć przy Dance Central czy czymś xD. Cena będzie w końcu już tylko spadać, wystarczy tylko trochę poczekać :).

[Antosz 0]

PS4 i PC. Na nową czarnulkę pieniądze mam już odłożone. Marka Play Station jeszcze nigdy (odpukać) mnie nie zawiodła.