Zaloguj się, aby obserwować  
Ecko09

Star Wars Battlefront od DICE

300 postów w tym temacie

Dnia 24.11.2015 o 17:11, fenr1r napisał:

Nie wiem czy było. Mod poprawiający grafikę.

http://imgur.com/a/ib8nW


Ten mod jest już dostępny, czy tylko galeria?
Z tego co widzę to jest to ten sam mod co do GTA V i zabiera grze ok. 40 kl / s. Musiałbym sprawdzić ile jest FPS na moim sprzęcie na ultra, zanim zabrałbym się za taki mod. Z drugiej strony, te mapy są dosyć statyczne, więc wielkich spadków nie powinno być. Chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2015 o 17:11, fenr1r napisał:

Nie wiem czy było. Mod poprawiający grafikę.

http://imgur.com/a/ib8nW


Ten mod jest już dostępny, czy tylko galeria?
Z tego co widzę to jest to ten sam mod co do GTA V i zabiera grze ok. 40 kl / s. Musiałbym sprawdzić ile jest FPS na moim sprzęcie na ultra, zanim zabrałbym się za taki mod. Z drugiej strony, te mapy są dosyć statyczne, więc wielkich spadków nie powinno być. Chyba.

Proszę o usunięcie. Wysłało podwójnie informując mnie, że nie ma takiej strony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2015 o 10:22, Ring5 napisał:

Bo społeczność ta jakoś dziwnie łatwo zapomina, że DLC nie jest wcale nowym wynalazkiem
i istnieje prawie równie długo, co same gry.


Pewnie i tak, tylko zobacz jak wyglądało to kiedyś - Battlefront 2 - a jak wygląda teraz.

Dnia 25.11.2015 o 10:22, Ring5 napisał:

Mówisz w tej chwili o twórcach z segmentu AAA czy o developerach indyków?


Po obu stronach barykady znajdą się grający fair. Natomiast to, że firma (choćby Divnity, Wasteland 2) mniejsza, zarabiająca ułamek tego co wielkie korporacje ma na tyle honoru, żeby dać coś fanom nieodpłatnie - bo zwyczajnie traktują ich jak ludzi nie chodzące portfele - można uznać za dobry znak.

Absolutnie nie neguję taktyki EA, w końcu jak pisałem wyżej - mogą sobie na to pozwolić, ludzie i tak rzucają w nich dolarami.

Dnia 25.11.2015 o 10:22, Ring5 napisał:

Odnoszę wrażenie, że Twoje podejście do tematu prezentuje się następująco: ja mam rację /.../


W żadnym wypadku, jeżeli tyle wywnioskowałeś z moich poprzednich odpowiedzi, to bardzo mi przykro. Pisałem przecież wcześniej, że dobrze, że gra sprawia Ci przyjemność - w końcu zabawki mają temu służyć. Krytykowałem tylko podejście do klienta, zarówno pod względem rozbudowania tytułu, dzielenia go na części, błędów jakie zawiera każdy tytuł tej firmy od lat - być może DICE w części nie jest tutaj winne - przecież rękę na pulsie trzyma EA. Zaznaczę dla jasności: absolutnie nie mam nic do tego, na co ktoś wydaje pieniądze, w końcu to jego wybór.

Mogę co najwyżej wyrazić niepokój na przyszłością branży, skoro płacąc utwierdza się korporację w przekonaniu, że tak można traktować gracza, bo to się opłaca.

Dnia 25.11.2015 o 10:22, Ring5 napisał:

Aż "Opinia"? Bo zwykła "opinia" nie wystarczy? ;)


Zaznaczyłem przewrotnie, bo w Twojej poprzedniej odpowiedzi zauważyłeś, że moja opinia to opinia :P

20151125154643390

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2015 o 15:46, Shinigami napisał:

Pewnie i tak, tylko zobacz jak wyglądało to kiedyś - Battlefront 2 - a jak wygląda teraz.


Niestety, ciężko mi się do tego odnieść, bo konsoli wtedy nie miałem, a mój komputer w tamtych czasach był gratem rodem z Apollo 11. Gdy zmieniłem sprzęt, jakoś nie kusiło mnie, żeby po Battlefront sięgać.

Dnia 25.11.2015 o 15:46, Shinigami napisał:

Po obu stronach barykady znajdą się grający fair.


Przepraszam, ale pozwolę sobie zauważyć, że EA regularnie udostępnia za darmo gry na Originie. Rozumiem, że można tej firmy nie lubić, sam za nimi nie przepadam, ale jeśli już sięgamy po takie argumenty, to bądźmy przynajmniej sprawiedliwi.

Dnia 25.11.2015 o 15:46, Shinigami napisał:

Absolutnie nie neguję taktyki EA, w końcu jak pisałem wyżej - mogą sobie na to pozwolić,
ludzie i tak rzucają w nich dolarami.


Widocznie uważają, że mają za co. Ja, na przykład, nie rozumiem fenomenu kolejnych odsłon FIFA (czy innych tytułów z serii EA Sports), ale nie znaczy to, że zacznę krytykować wydawców za to, że wypuszczają produkt, który się sprzedaje.

Dnia 25.11.2015 o 15:46, Shinigami napisał:

Krytykowałem tylko podejście do klienta, zarówno pod względem rozbudowania tytułu, dzielenia go na części


Hmm... ale zauważ, że raczej ciężko mówić o dzieleniu na części w sytuacji, gdy nad DLC pracują już po wydaniu gry. Czyli co, mieliby czekać jeszcze kilka miesięcy, żeby wydać grę z dodatkową zawartością? Moim zdaniem jest to demonizowanie sytuacji i tyle, czepianie się tylko dlatego, że akurat mamy do czynienia z EA, a nie z innymi wydawcami. Praktyka wydawania dodatków ma miejsce od dawna, tylko kiedyś nazywało się to Expansion Pack (i często kosztowało tyle samo, co pełna gra), dziś mówi się na to DLC. A jak wygląda sprawa takiego, powiedzmy, World of Warcraft? Ludzie płacą miesięczny abonament, tylko po to, żeby zapłacić za dodatek tyle, ile dali za podstawkę. Porównaj to z tym, co robi EA z TORem - płacisz abonament, dajemy ci dodatek za darmo. Nie płacisz abonamentu, płacisz za dodatek, jeśli go chcesz. Moim zdaniem to akurat jest bardzo uczciwe podejście do klienta.

Dnia 25.11.2015 o 15:46, Shinigami napisał:

Mogę co najwyżej wyrazić niepokój na przyszłością branży


Czemu? Branża wygląda tak samo od lat i jakoś nie zapowiada się, żeby doszło do jakiejś zapaści. Koszty tworzenia gier idą w górę, to, co kiedyś było głównie hobby dla zapaleńców, stało się wielomiliardowym biznesem, podobnym do Hollywood. Bez wyłożenia grubych milionów na grę ciężko teraz się przebić (a na rynku AAA jest to wręcz awykonalne). Owszem, trafiają się perełki stworzone za grosze i zarabiające miliony (MineCraft, Terraria), ale są to raczej wyjątki potwierdzające regułę. Na każdy z tych tytułów przypada kilkaset indyków, które sukcesu nie odniosą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zbiorczo, bo co by nie mówić trochę zboczyliśmy z tematu.

Jestem pewien, że prace nad mapami do DLC trwały równolegle do tych które dostałeś, inaczej to się po prostu nie opłaca.
WoW - od czasów WotLK, Blizzard równa w dół, ostatni plan wydawniczy tylko to potwierdza, jednak podobnie jak w przypadku innych gier (ludzie są gotowi płacić abonament, kupować dodatki nie otrzymując przez ponad rok nic nowego - pozdrawiam grających) mają bazę graczy których mogą spokojnie doić - choć i ta ostatnio topnieje. Na plus można zaliczyć możliwość płacenia za czas gry złotem, którego niektórzy mają aż za dużo.

ToRtanic? Pamiętam początki tej gry, przed przejściem na F2P - to było straszne przeżycie.

Do finansowej zapaści nie dojdzie, w końcu klient został odpowiednio wychowany, już nawet nie zwraca uwagi na pewne praktyki, przyzwyczaił się do nich, a nawet traktuje jako coś oczywistego. Ba, usprawiedliwia generujące miliardy korporacje - bardziej wesoło być nie może :P

Dobrze, że mamy gry pokroju:

Pillars of Eternity, Divinity, Wasteland 2, Banner Saga, Shadowrun, Numenera, Undertale, Age of Decadence etc - jest w co grać :)

Z nadchodzących FPSów jedyny który mnie interesuje to:
https://www.unrealtournament.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2015 o 17:20, Shinigami napisał:

Zbiorczo, bo co by nie mówić trochę zboczyliśmy z tematu.


Ale tylko troszkę ;) Poniekąd nadal dyskutujemy o BFt. W teorii. Częściowo.

Dnia 25.11.2015 o 17:20, Shinigami napisał:

Jestem pewien, że prace nad mapami do DLC trwały równolegle do tych które dostałeś, inaczej
to się po prostu nie opłaca.


Nie jestem taki pewien. Gdyby tak było, cykl wydawniczy DLC byłby znacznie krótszy i dostawalibyśmy je raz w miesiącu (albo i częściej). Zresztą na dzień dzisiejszy jest chyba trochę za wcześnie, żeby krytykować DLC. Jeśli pójdą tą samą drogą, co w przypadku BF:H, zawartości dodatkowej będzie całkiem sporo.

Dnia 25.11.2015 o 17:20, Shinigami napisał:

Dobrze, że mamy gry pokroju:


Wymieniłeś 8 dość mocno hardcore''owych RPGów... Chyba nie chcesz porównywać tego, jak one zostały wydane z tym, jak wydaje się sieciowe FPSy?


A zmieniając trochę temat i wracając do BFt - im dłużej gram w Fighter Squadron, tym bardziej żałuję, że na konsoli nie ma ogólnego czatu, bo mam ochotę nawtykać większości osób grających w ten tytuł. Zamiast polować na transportowce przeciwnika i pilnować swoich, ludzie bawią się w zbieranie fragów (które jest mniej opłacalne na dłuższą metę, bo zniszczenie transportowca to jakieś 20 punktów). Do tego zawsze znajdzie się kilku młotów, którzy napierniczają kółka w pobliżu miejsca spawnu ikonki Falcona/Slave I. Łatwo tam dorwać kilka "darmowych" killsów, bo ci ludzie w ogóle nie zwracają uwagi na to, co się wokół nich dzieje, tylko wypatrują momentu spawnu ikonki... :/

Na razie mam 31 poziom i mam nadzieję, że wkrótce uda się wbić 40 - mam ogromną ochotę pobiegać po Endorze jako Scout Trooper :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2015 o 17:40, Ring5 napisał:

Wymieniłeś 8 dość mocno hardcore''owych RPGów... Chyba nie chcesz porównywać tego, jak one zostały wydane z tym, jak wydaje się sieciowe FPSy?


W przypadku tych gier chodziło o podejście wydawcy do społeczności - nie wspominając już o tym, że jakość (w kontekście gier tego gatunku) jaką prezentują znacznie przewyższa to co zaprezentowało Bioware czy Bethesda w swoich ostatnich grach.

Zresztą zajrzyj na stronę UT, darmowo, z modami - wszelkiego rodzaju - z ogromnym wsparciem społeczności, do tego ze świetnymi hitboxami oraz możliwością dowolnej modyfikacji praktycznie wszystkich elementów interfejsu, pod siebie.

Kolejny warty uwagi tytuł to:
http://store.steampowered.com/app/222880/ (zresztą zdaje się był w jednej z ostatnich paczek HB)
http://escapefromtarkov.com/ - tutaj możesz sprawdzić co tworzą nasi sąsiedzi - inny gatunek, jednak trzeba przyznać, że robi wrażenie, szczególnie z ich budżetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2015 o 16:20, Ring5 napisał:

Praktyka
wydawania dodatków ma miejsce od dawna, tylko kiedyś nazywało się to Expansion Pack (i
często kosztowało tyle samo, co pełna gra), dziś mówi się na to DLC.

No tak, tylko Expansion Packi były zazwyczaj sporymi rozszerzeniami, wcale nie kosztującymi tyle samo co gra, z tego co pamiętam to było najczęściej 60% ceny podstawki. No i gry same w sobie były obszerniejsze, wiele osób narzeka na mało zawartości w Battlefroncie.

I nie wiem, może to tylko kwestia marketingowa, ale jak ktoś przed premierą gry mówi mi wprost, że za dodatki będzie trzeba więcej niż za podstawkę, to jak dla mnie jest to bezczelność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej boli mnie fakt, że postawiono tylko na dwie strony konfliktu ( Rebelia i Imperium ) oraz planety i mapy tylko z klasycznej trylogii.
Wiem, że niektórzy nie lubią E I - III, ale daje ona spore pole do popisu dla takiej gry: armia Klonów i Federacja Handlowa, Jedi i Sithowie, Naboo, Genosis, bitwa nad Coruscant, walki na planetach przed wydaniem Rozkazu 66, itp.
Moim zdaniem, EA i Dice poważnie ograniczyła sobie pole manewrów. Zacytuję fragment recenzji zPolygamii:

" A skoro już przy porównaniach jesteśmy - w Battlefroncie 2 dostawaliśmy około dziewiętnaście map na lądzie (niemal każda na innej planecie!) plus kilka w przestrzeni kosmicznej z możliwością lądowania w hangarach wrogich statków. Na PC w bitwie mogło wziąć udział 64 graczy, nie 40. Frakcji było cztery, nie dwie, a gra oferowała kampanię fabularną. I jasne, można mówić, że Dice świadomie odcięło się od źle kojarzonej Nowej Trylogii, ale nie zmienia to faktu, że w efekcie pozbawiło się dużej porcji interesującego materiału i nie znalazło odpowiedniego substytutu. Albo raczej znalazło, tylko postanowiło dostarczać go popremierowymi partiami. "


P.S: Nie wiem, czy można wstawiać linki do konkurencyjnych recenzji, więc profilaktycznie go nie wstawię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2015 o 21:20, Madoc napisał:

No tak, tylko Expansion Packi były zazwyczaj sporymi rozszerzeniami


Pozwolę sobie się nie zgodzić. Wielokrotnie tu już wspominałem o takich ciekawych wynalazkach, jak Speech Packi, dodające do gry jedynie głosy postaci, i kosztujące np. 20-30 dolarów. ZA SAME GŁOSY!

Dnia 25.11.2015 o 21:20, Madoc napisał:

jak ktoś przed premierą gry mówi mi wprost, że za dodatki będzie trzeba więcej niż za podstawkę


Masz rację, ale... Season Pass ma kosztować 200 złotych, oficjalna cena gry to prawie 300, więc skąd takie kwoty wyciągnąłeś? O_o

@ Shinigami

Dnia 25.11.2015 o 21:20, Madoc napisał:

W przypadku tych gier chodziło o podejście wydawcy do społeczności


Mam ogromną prośbę - zanim zlinczujemy EA za to, jaką prowadzi politykę, poczekajmy może i chociaż przekonajmy się, jaką zawartość nam zaoferują za te pieniądze. Poza tym jakoś nie widzę, by ktokolwiek wspomniał o tym, że ZA DARMO oferują pierwsze DLC, czyli Battle of Jakku, dodające nie tylko nową mapę, ale także kompletnie nowy tryb (Turning Point). Ja rozumiem, że wspominanie o tym jest niewygodne i doprowadzi do komentarzy w stylu "pfff, raptem jeden tryb i jedna mapka, ale się wysilili", ale chyba jednak warto docenić fakt, że ta banda chciwych, pazernych i dojących graczy materialistów daje nam coś za darmo.

Dnia 25.11.2015 o 21:20, Madoc napisał:

Zresztą zajrzyj na stronę UT, darmowo, z modami


No to darmowych gierek tu można sporo przytoczyć. Zobacz, jakie wspaniałe wsparcie ma World of Tanks! I też nie trzeba płacić. Ale czekaj... czy przypadkiem EA nie udostępniło darmowych gier? Gdzieś coś... Battlefield Heroes? BF P4F? ;)

A bez żartów: ja rozumiem, że ludzie ich nie lubią, że narzekają na ceny i tak dalej. Tak, ja również bym wolał, by Battlefront był tytułem darmowym, by DLC były darmowe i by do każdego darmowego egzemplarza gry dodawali równie darmowy egzemplarz PS4 lub XBone (bo PS4 już mam...). Ale to, niestety, nierealne. To jest gra, która kosztowała ich kupę kasy i ta kasa musi się zwrócić. Jeśli ktoś robi grę w warunkach "domowych", opierając ją na własnej wyobraźni, to siłą rzeczy taka gra będzie tańsza i taki twórca może sobie pozwolić na więcej. Tu nie dość, że mamy ściśle określone cele "finansowe" (bo, wbrew temu, co wielu osobom się wydaje, EA też przed kimś odpowiada - przed akcjonariuszami), to jeszcze na dodatek ogranicza ich licencja. To wszystko razem sprawia, że najzwyczajniej w świecie nie da się zadowolić wszystkich.

@ Lis_23

Dnia 25.11.2015 o 21:20, Madoc napisał:

Najbardziej boli mnie fakt, że postawiono tylko na dwie strony konfliktu ( Rebelia i Imperium ) oraz planety i mapy tylko z klasycznej trylogii.


Z jednej strony się z Tobą zgadzam, bo również chętnie bym zobaczył więcej map, więcej sprzętu, więcej skórek, ale podejrzewam, że coś za tym musiało stać. To na pewno nie był ich kaprys. Albo szykują pole pod BFt IV, który będzie oferował zawartość z prequeli, albo będzie więcej, niż 4 DLC i wprowadzą w nich inne frakcje. Choć akurat na to drugie bym za bardzo nie liczył, bo od początku mówili, że skupiają się jedynie na OT. Warto też pamiętać, że w przypadku BFt 2 mogli sobie pozwolić na znacznie większą swobodę, bo w tamtych czasach jeszcze istniał EU i to do niego gra trafiła. Teraz DICE i EA muszą uważać na to co robią, bo krąży nad nimi widmo kanonu, którego Disney pilnuje niczym Cerber. Być może obecny Battlefront miał na celu swojego rodzaju wybadanie rynku, czy teraz, 10 lat po premierze poprzedniej części, nadal jest zainteresowanie FPSami sieciowymi w świecie GW, a wynik tego badania zadecyduje o tym, czy zobaczymy kolejne odsłony serii i jaką zawartość będą one oferowały. Medal of Honor i MoH: Warfighter skutecznie zabiły serię Medal of Honor i EA raczej już do niej nie wróci. Jeśli BFt odniesie sukces, być może dostaniemy kolejne części, oferujące to wszystko, co było w jedynce i dwójce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2015 o 23:04, Ring5 napisał:

ZA DARMO oferują pierwsze DLC, czyli Battle of Jakku, dodające nie tylko nową mapę, ale także kompletnie nowy tryb (Turning Point).


To zdaje się mapa która miała być wabikiem pre-orderowym, nie jest czasem tak, że zainteresowani którzy zamówili grę w przedsprzedaży mają do niej dostęp szybciej niż reszta? Szczerze, wierzysz w to, że nie mogli udostępnić jej w dniu premiery? :)

Dnia 25.11.2015 o 23:04, Ring5 napisał:

A bez żartów: ja rozumiem, że ludzie ich nie lubią, że narzekają na ceny i tak dalej.


Kontekst ceny jest ważny, jednak nie najważniejszy, co starałem się wcześniej wypunktować - polityka wydawnicza szczególnie związana z tytułami EA - bo oni nawet ułatwienia do gier singlowych potrafią sprzedać, oczywiście nie są na tym polu pionierami, sam fakt jednak, wywołuje uśmiech politowania - szczególnie, że dzisiejszy gracz, ten do którego gry są siłą rzeczy kierowane za to płaci. Już nie mówiąc o sprzedawaniu do odpowiednio wycenionego produktu dodatkowych, sieciowych ''przyspieszaczy'' które pomogą odblokować, kolejne bronie czy inne równie atrakcyjne bonusy.

Usprawiedliwianie postępowania generującej miliardy korporacji, bo przecież pieniądze, gdy mniejsze studia w ''jaskiniach'' robią lepsze gry od takiego molocha zawsze wydawało mi się śmieszne. Co kto lubi. Miłej gry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2015 o 01:02, Shinigami napisał:

Szczerze, wierzysz w to, że nie mogli udostępnić jej w dniu premiery? :)


Czyli jest dokładnie tak, jak przewidziałem: udostępniają coś za darmo, ale i tak jest źle, bo to EA. Każda inna firma by za to została pochwalona, w przypadku EA jest to część ich demonicznego planu dojenia graczy.

Dnia 26.11.2015 o 01:02, Shinigami napisał:

oni nawet ułatwienia do gier singlowych potrafią sprzedać, oczywiście nie są na tym polu pionierami,


Jakiś czas temu prowadziłem dyskusję na temat owych "ułatwień" w przypadku Assassin''s Creedów. Szczerze mówiąc, nie chce mi się do tego wracać.

Dnia 26.11.2015 o 01:02, Shinigami napisał:

Usprawiedliwianie postępowania generującej miliardy korporacji, bo przecież pieniądze,
gdy mniejsze studia w ''jaskiniach'' robią lepsze gry od takiego molocha zawsze wydawało
mi się śmieszne.


No cóż, mnie śmieszne wydawało się zawsze generalizowanie, które nijak nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Pozwól, że przedstawię Ci jedną z tych "lepszych gier" robionych przez "mniejsze studia": http://store.steampowered.com/app/94000/ Miłej gry ;P Argument równie sensowny.

W równym stopniu śmieszą mnie hipsterskie zagrywki typu "pojadę po tej korporacji, bo to teraz takie trędi jest; kompletnie zignoruję wszystkie niewygodne fakty, publicznie zmieszam ich z błotem i będę cool". Wybacz, ale tak to właśnie wygląda. EA rozdaje gry - jest źle, bo na pewno dążą w ten sposób do uzależnienia od siebie graczy. EA rozdaje DLC - jest źle, bo na pewno mogli to zrobić wcześniej/dali za mało zawartości w darmowym DLC/dążą w ten sposób do uzależnienia od siebie graczy. Inna firma rozdaje gry (zakładając, że tak rzeczywiście się dzieje) - "patrzajta, ludziska, jakie one są wspaniałe, jak kochają graczów!". Słuchać hadko... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2015 o 09:52, Ring5 napisał:


Lepsze to, niż symulator gwałtu, aborcji czy randek gołębi - takie też się zdarzają. Chleb i koza? :P

Tak dla kontrastu:

http://store.steampowered.com/app/391540 ;)

Co do ''dobroci'' EA przypomni sobie, dlaczego w pierwszej kolejności zdecydowali się na rozdawanie gier - tak, po serii wpadek, trzeba było trochę ocieplić wizerunek firmy w oczach graczy. Tytuły też zdobywali, zajrzyj tutaj, wiem, że gracze mają krótką pamięć:

http://www.forbes.com/sites/insertcoin/2013/04/09/ea-voted-worst-company-in-america-again/

Ważne, że się udało, teraz wszyscy zapomnieli - niektórzy chwalą - samo EA jest też ostrożniejsze niż w przeszłości, przynajmniej starają się nie popełniać tych samych błędów lub odpowiednio je maskują. Wrzucają właśnie takie ''darmowe'' DLC :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2015 o 16:35, Shinigami napisał:

Chleb i koza? :P


Ej, od kozy to się odpiórkuj, koza jest miła, sympatyczna i kochana.

Dnia 26.11.2015 o 16:35, Shinigami napisał:


Tak dla kontrastu:

http://store.steampowered.com/app/391540 ;)

Co do ''dobroci'' EA przypomni sobie, dlaczego w pierwszej kolejności zdecydowali się
na rozdawanie gier


Gdzie, zauważ, nie musieli wcale nic takiego robić. A przynajmniej nie przez jakiś czas, mogli dać jedną darmową grę i tyle. Ale oni je rozdają co kilka miesięcy!

Dnia 26.11.2015 o 16:35, Shinigami napisał:

Tytuły też zdobywali, zajrzyj tutaj, wiem, że gracze mają krótką pamięć:


Mhm. I cytat: Is it deserved? No. If we’re being honest, it’s not. (...) Instead, it’s a measure of how annoyed the internet is with a certain brand at the moment.

A chyba wszyscy wiemy, jak kapryśna jest społeczność internetowa... Nie przeczę, że EA zaliczyło sporo wpadek, ale bądźmy sprawiedliwi - rzeczy, które innym firmom uchodzą na sucho i zostają szybko zapomniane, EA się wypomina miesiącami i latami. Chcesz przykładu? Proszę uprzejmie. W artykule wspomina się o premierze SimCity i tym, jaką wtopą owa premiera była. EA do dziś zbiera za to cięgi. Ile osób pamięta, jaką katastrofą była premiera drugiego Wiedźmina? Ile osób pamięta, jaką wpadkę zaliczyło z kolekcjonerkami CDP przy premierze pierwszego Wiedźmina? Ile osób pamięta, jakie problemy z premierą miało CDP w przypadku Gears of War PC? Nikt. Cisza. CDP i CDPR są ukochanymi firmami graczy. Gdyby takie coś przytrafiło się EA, byłoby wypominane do dziś. Jak napisałem wcześniej - EA nie jest firmą doskonałą, baaaaaardzo daleko im do niej i wiele ich zagrań sprawia, że człowiek nie wie, czy śmiać się, czy zapłakać, ale brutalna prawda jest taka, że brać internetowa stosuje podwójne standardy. I, niestety, Twoje posty są tego najlepszym przykładem. Chwalisz inne firmy za to samo, za co krytykujesz EA - rozdawanie rzeczy za darmo, by zyskać sympatię klientów.

Szczerze przyznam, że zastanawiam się, czy dalsza dyskusja na ten temat ma jakikolwiek sens. Z jakiegoś powodu zostałem tu adwokatem diabła, tylko dlatego, że nie czuję się przez EA oszukany (przepraszam, "wydojony") z Battlefrontem, Jeśli to oznacza, że jestem głupi, naiwny, ograniczony, otumaniony i zindoktrynowany - trudno. Niech będzie, że jestem. Wprawdzie jest to pierwsza gra od EA, jaką kupiłem od czasu... hmmm... trzeciego Battlefielda w Humble Bundle?, ale to na pewno nic nie znaczy, bo i tak jestem bezmózgim yeti, uzależnionym od firmy ;) A nie bardzo wiem, czy chce mi się tracić czas na bycie owym adwokatem diabła. Galaktyka sama się nie uratuje przed rebelianckimi szumowinami. Wracając zatem do głównego tematu tego wątku...

Powolutku zbliżam się do poziomu 40 (obecnie mam 37) i skórki scout troopera. Cały czas przede wszystkim latam sobie w Fighter Squadron, wczoraj wbiłem model Slave I do dioramy za wylatanie 10 godzin. Brakuje mi jednak dwóch rzeczy. Po pierwsze, wyzwań dotyczących A-Winga i TIE Interceptora. Chyba o nich komplenie zapomniano. Są wyzwania w rodzaju "zabij 10 graczy latając X-Wingiem" lub "zniszcz 10 X-Wingów", ale nie ma analogicznych wyzwań dotyczących dwóch pozostałych myśliwców. Druga rzecz, jakiej mi brakuje, to więcej trybów dla myśliwców. Ale o tym już pisałem wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy sobie szczerze, porównywanie studia wielkości (jeżeli mowa o drugim Wiedźminie) oraz budżecie CDRP - wtedy - do tego czym dysponuje EA, jest trochę nie na miejscu. To tak, jak zarzucanie twórcy indie, że wykupił najnowszego silnika graficznego.
CDPR to przy EA twórca indie :P

Któż nie pamięta cyrków z dwoma kolekcjonerskimi Wiedźminami - zresztą gdy sprawę załatwiało gram.pl - mimo wszystko zostaliśmy udobruchani, koszulkami i bonami.

Tak poważnie, nigdzie nie sugerowałem, że potępiam to na co wydajesz pieniądze - mogę się z tym nie zgadzać, ze względu na to co oferuje gra, jednak daleko mi od szufladkowania ludzi na podstawie zakupów. Ostatnia gra DICE jaka spełniła pokładane w niej nadzieje (bez nadmiernych cyrków w dniu premiery) to moim zdaniem BC2 - od tego czasu strasznie (oczywiście w mojej opinii!) opuścili poprzeczkę. Szkoda.

Widziałem Battlefronta w czarnych promocjach za ~89 - 99 zł, pomału zbliża się do kwoty którą można uznać za atrakcyjną. Miłego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2015 o 13:48, Shinigami napisał:

Powiedzmy sobie szczerze, porównywanie studia wielkości (jeżeli mowa o drugim Wiedźminie)
oraz budżecie CDRP - wtedy - do tego czym dysponuje EA, jest trochę nie na miejscu.


Argumentując w ten sposób można pogrążyć absolutnie każdą firmę. Można również "wybielić" każdą firmę. Czyli jednak stosujemy podwójne standardy i dochodzimy do sytuacji, że jednym wolno zaliczać wpadkę za wpadką (bo chyba tylko premiera trzeciego Wiedźmina się CDP udała) i jest ok, jeśli dadzą wpienionym klientom coś za friko, a innym będzie się wypominało zarówno wpadki, jak i obdarowywanie graczy. Trochę to niepoważne.

Dnia 27.11.2015 o 13:48, Shinigami napisał:

To tak, jak zarzucanie twórcy indie, że wykupił najnowszego silnika graficznego.
CDPR to przy EA twórca indie :P


Nie. To dwie kompletnie różne rzeczy. Wykupienie silnika graficznego to jedno, zaliczenie zonka zarówno pod względem logistycznym, jak i "programowym" (czyli niedziałająca w momencie premiery gra) to zupełnie co innego.

Dnia 27.11.2015 o 13:48, Shinigami napisał:

Tak poważnie, nigdzie nie sugerowałem, że potępiam to na co wydajesz pieniądze


A jednak krytykujesz te osoby, które dają się "wydoić", które dają się "nabrać" na politykę EA, które nie wyrażają świętego oburzenia na ich praktyki i nie ruszają na krucjatę przeciwko nim.

Z innej beczki:

Znalazłem takie coś -> http://starwars.wikia.com/wiki/Battlefront:_Twilight_Company (polski tytuł to "Kompania Zmierzch"), powieść "na podstawie" Battlefronta. Ciekawe, jaki to sobą prezentuje poziom. Gdyby napisała to Karen Traviss, brałbym w ciemno (bo do powieści "wojskowych" kobita ma niesamowity dryg), ale tu mam pewne obawy... Oceny na goodreads.com ma raczej od mieszanych ku pozytywnym ( http://www.goodreads.com/book/show/25455901-star-wars-battlefront), ale jednak jakieś wątpliwości pozostają. Tym bardziej, że książka, choć kanoniczna, przeszła bez echa na Star Wars Books (poza wklejeniem okładki jako fotki profilowej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, jednak po wydawcy który na rynku jest od paru dekad spodziewam się więcej niż po firmie która w tym kontekście dopiero raczkuje - szczególnie gry wszystko rozbija się o kontrolę jakości, dopracowanie produktu czy możliwości wydawnicze. Zwyczajnie mogą na wszystko poświęcić więcej a partnerów do tango mają już od lat.

CDPR nie jest oczywiście bez winy, nie o to chodziło - licząc siły na zamiary, przesadzili - też byłem wpieniony dostając grę na raty, mimo wszystko, każdy kiedyś zaczyna, co jak widać po premierze W3 wyszło im w ogólnym rozrachunku na dobre. CE dostałem w terminie, całe i zdrowe. EA ma ten okres już dawno za sobą - dobrze, że DICE w tym wypadku przynajmniej pod względem technicznym dało radę.

Co do krytyki, cóż - nie ukrywam - EA w najbliższej przyszłości na mnie nie zarobi, krucjaty nie prowadzę, bo ta nie ma absolutnie sensu, co najwyżej mogę wyrazić zdziwienie, że ktoś kupuje ich gry.

Gdyby branżą rządziła logika, takie potwory jak Fallout 4 nie zostałby nigdy wydane na świat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2015 o 14:34, Shinigami napisał:

Widzisz, jednak po wydawcy który na rynku jest od paru dekad spodziewam się więcej niż
po firmie która w tym kontekście dopiero raczkuje


Patrzac na to w ten sposob, Tata Motors moze robic samochody slabej jakosci i niebezpieczne dla uzytkownikow, bo przeciez dopiero raczkuja na rynku, wiec nalezy im wybaczac wpadki i niedociagniecia. Nie... chyba jednak nie...

Tym bardziej, ze o ile moge zrozumiec (w teorii) brak doswiadczenia w CDPR, o tyle CDP jest na rynku juz jakies 20 lat. I powinni wiedziec, jak wyglada dobrze zaplanowany cykl wydawniczy. Bez wpadek, bez niewydrukowanych elementow itp. Ale to juz dygresja.

Dnia 27.11.2015 o 14:34, Shinigami napisał:

EA w najbliższej przyszłości na mnie nie zarobi


W imie zasad, czy dlatego, ze nie maja w ofercie nic, co by do Ciebie przemawialo?

Dnia 27.11.2015 o 14:34, Shinigami napisał:

Gdyby branżą rządziła logika


Oj, Panie, teraz to zes Wasc pojechal... gdyby swiatem rzadzila logika, wszyscy bysmy jezdzili samochodami spalajacymi pol litra na tysiac kikometrow, mielibysmy komputery majace wielokrotnosc dzisiejszej mocy obliczeniowej i kosztujace tyle, co Happy Meal (jakos dziwnie cicho jest o Raspberry Pi...) a politycy od razu po wyborach trafialiby do wiezienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2015 o 16:21, Ring5 napisał:

Patrzac na to w ten sposob, Tata Motors moze robic samochody slabej jakosci i niebezpieczne
dla uzytkownikow, bo przeciez dopiero raczkuja na rynku, wiec nalezy im wybaczac wpadki
i niedociagniecia. Nie... chyba jednak nie...


Ty to masz porównania, no tak - źle wydana gra przecież może zabić. Zostańmy jednak na ziemi :P

Dnia 27.11.2015 o 16:21, Ring5 napisał:

Tym bardziej, ze o ile moge zrozumiec (w teorii) brak doswiadczenia w CDPR, o tyle CDP
jest na rynku juz jakies 20 lat. I powinni wiedziec, jak wyglada dobrze zaplanowany cykl
wydawniczy. Bez wpadek, bez niewydrukowanych elementow itp. Ale to juz dygresja.


Zdaje się, że kiedyś się z tego tłumaczyli - już nie mówiąc o tym, że gram nie było bez winy. W dwójce problem z kolekcjonerką wynikał między innymi z niewywiązania się małych sprytnych rączek z lepienia figurek.

Dnia 27.11.2015 o 16:21, Ring5 napisał:

W imie zasad, czy dlatego, ze nie maja w ofercie nic, co by do Ciebie przemawialo?


Aktualnie w grę wchodzi jedno i drugie. Może Bioware w końcu się obudzi i kolejny ME będzie czymś wartym uwagi? Kto wie, szanse marne, ale może się uda. Trzymam kciuki.

Dnia 27.11.2015 o 16:21, Ring5 napisał:

Oj, Panie, teraz to zes Wasc pojechal... gdyby swiatem rzadzila logika /.../


W sumie, dobrze i tak - przynajmniej jest śmiesznie - do czasu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2015 o 16:38, Shinigami napisał:

Zostańmy jednak na ziemi


Przepraszam, ale co jest nie tak z tym porownaniem? Mowimy tu o jakosci produktu, ktora, Twoim zdaniem, moze kulec, jesli firma jest na rynku nowa. Pokazuje Ci, dokad takie podejscie prowadzi.

Dnia 27.11.2015 o 16:38, Shinigami napisał:

Zdaje się, że kiedyś się z tego tłumaczyli -


I znowu wracamy do podwojnych standardow.... tlumaczenia jednej firmy sa jak najbardziej do przyjecia, bo chcieli dobrze, tylko ktos im przeszkodzil, tlumaczenia innej firmy sa be a jej przedstawicieli nalezy spalic na stosie, bo czyhaja tylko na duszyczki biednych graczy.

Dnia 27.11.2015 o 16:38, Shinigami napisał:

Aktualnie w grę wchodzi jedno i drugie.


Teraz to ja powiem, ze to jest cos, czego nie rozumiem. Wprawdzie kiedys sam probowalem sie bawic w cos podobnego, obiecujac sobie, ze po wtopie UBI, jaka byl AC II i jego DRM, nigdy juz nie tkne zadnej ich gry. Potem zrozumialem, ze jedyna osoba, ktora na tym ucierpi, jestem ja sam, bo ominie mnie sporo dobrych gier. I odpuscilem sobie unoszenie sie honorem.

Dnia 27.11.2015 o 16:38, Shinigami napisał:

Może Bioware w końcu się obudzi i kolejny ME
będzie czymś wartym uwagi?


Jedynke uwielbiam, przeszedlem ja kilka razy, dwojke odpalilem, ale nie skonczylem, trojki nawet nie kupilem. Jesli wyjdzie kolejny ME, mam nadzieje, ze bedzie kompletnie nowa opowiescia, z poprzedniczkami polaczona jedynie wspolnym uniwersum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować