• 0
Zaloguj się, aby obserwować  
MagicznyKamil

Zalana klawiatura PC [Rozwiązany]

Pytanie

Hej,

Swego czasu zalałem klawiaturę piwem w swoim PC. Klawiatura działała bez żadnego problemu lecz strasznie się kleiła, zdarzało się że część klawiszy nie odskakiwała po naciśnięciu co bardzo mnie irytowało. Postanowiłem ją wyczyścić nie rozkręcając żadnej z śrubek po to aby nie stracić gwarancji. Powyjmowałem część klawiszy z którymi miałem problem wyczyściłem klawiaturę wodą z ludwikiem oraz wypłukałem ją pod bieżącą wodą z kranu. Klawiatura suszyła się jakieś 2 doby (nawet kilka godzin dłużej) po podłączeniu do komputera zaczęła wariować, gdy otworzyłem pusty dokument tekstowy okazało się że sama wprowadza znaki typu : ffffffffffffdddddd[h5d] itp. Podejrzewam zwarcie, czyli klawiatura nie wyschła do końca tak jak powinna. Czy jeżeli ją wysuszę dokładnie, istnieje szansa na to że zacznie działać normalnie? Nie chciał bym jej stracić bo nie była tania (jakieś 200 zł).

PS. Dodam że podświetlenie w klawiaturze działa bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

9 odpowiedzi na to pytanie

  • 0

Zdupcyłes panie ta klawiaturę...
Swoją drogą co ci do głowy strzeliło, żeby pod woda myc klawiaturę z całą jej elektroniką [myc to można wszystkie elementy tworzywa sztucznego jak się sprzęt rozkręci, trzeba minimalnie ruszyć szarymi komórkami]

Jeśli to klawiatura z przedziału 30-50 do max 100zł to pies ją trącał. Jeśli to jakiś Rocat czy inny markowy gadżet za 3-4 stówy to właśnie jesteś o taką kwotę w plecy [serwisanci to nie debile a takiego mechanicznego uszkodzenia gwarancja nie obejmie].

Reasumując - kupno nowej klawiatury się kłania.

P.S.
Teraz jak gwarancja poszła do żyda możesz sobie ją śmiało rozkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 11.06.2013 o 11:30, Pietro87 napisał:

Jeśli to klawiatura z przedziału 30-50 do max 100zł to pies ją trącał.


A czytal Wasc dokladnie post? ;)
Nie chciał bym jej stracić bo nie była tania (jakieś 200 zł).

Poza tym nie ma nic zlego w myciu klawiatury. Niektorzy robia to nawet w zmywarkach. Wazne jest, by dac jej odpowiednio duzo czasu do wyschniecia.

@MagicznyKamil

Wyglada na to, ze za szybko podlaczyles klawiature do kompa. Trzeba bylo poczekac jeszcze. 48 godzin to absolutne minimum, jakie nalezy odczekac po umyciu. Najlepiej poczekac okolo 5 dni. Wyjmij wszystkie klawisze, poloz klawiature w suchym, cieplym (ale nie goracym!) miejscu, mozesz na nia skierowac strumien powietrza z jakiegos wentylatora lub klimatyzatora. Co jakis czas (powiedzmy 24 godziny) odwracaj klawiature, potrzasaj nia troche, by upewnic sie, ze w zadnych zakamarkach nie pozostala wilgoc.

Poczekaj kolejne 48 godzin, stosujac powyzsza metode. Jesli to nic nie da, poszukaj jakiegos serwisu, ktory, byc moze, bedzie w stanie uratowac sprzet. Ale jesli po kolejnych 2 dniach klawiatura nadal bedzie szalala, moim zdaniem mozesz ja spisac na straty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 11.06.2013 o 17:29, Ring5 napisał:

A czytal Wasc dokladnie post? ;)
Nie chciał bym jej stracić bo nie była tania (jakieś 200 zł).


My bad, umknęło mi to jakoś [starość nie radość, oczy nie te co kiedyś =)]

Dnia 11.06.2013 o 17:29, Ring5 napisał:

Poza tym nie ma nic zlego w myciu klawiatury. Niektorzy robia to nawet w zmywarkach.
Wazne jest, by dac jej odpowiednio duzo czasu do wyschniecia.


Tak w myciu rozkręconej klawiatury owszem...
Bezprzewodowa klawiatura w wodzie - po klawiaturze, klawiatura z bardziej zaawansowanymi rozwiązaniami technicznymi myta w wodzie - tez po klawiaturze.
Byle gówno z tesco za 20zl można sobie umyć nawet w pralce i są szanse, ze płytka się nie uszkodzi, odrobinę bardziej zaawansowanego sprzętu - już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 11.06.2013 o 19:41, Pietro87 napisał:

Bezprzewodowa klawiatura w wodzie - po klawiaturze, klawiatura z bardziej zaawansowanymi
rozwiązaniami technicznymi myta w wodzie - tez po klawiaturze.


Prośśś -> Logitech po kąpieli w zmywarce: http://www.wikihow.com/Clean-a-Keyboard-in-a-Dishwasher :D

Podejrzewam, że wszystko zależy od tego, czy mamy szczęście, czy nie. Do "zabicia" klawiatury nie jest potrzebna wanna pełna wody, zmywarka czy nawet zlew. Wystarczy, że w niewłaściwym miejscu znajdzie się kilka kropelek, które właśnie chlupnęły nam z kubka coli (bo wszyscy przecież pijemy tylko napoje bezalkoholowe) i po zabawie. Dokładnie na tej zasadzie kot załatwił mi mikrofon w słuchawkach Logitecha - przewrócił kubek, w którym na dnie była dosłownie kropla soku pomarańczowego... Słuchawki leżały na podłodze przy kanapie, kropelka spłynęła ze stolika i spadła idealnie na mikrofon. I po zawodach. Pech niesamowity, ale co zrobić? Mikrofon nie działa (tzn. działa, ale praktycznie mnie nie słychać, więc jakby nie działał :D) przez odrobinkę soku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Dla mnie nic nie zmieni faktu, ze doradzanie komukolwiek kapania elektroniki jest skrajnym debilizmem.
Idąc tym torem - wrzućmy sobie kartę graficzną z prockiem do zmywarki a co tam, wysuszy się.
Klawiatury bezprzewodowej nie wypierzesz w 90% przypadków bo jak zalejesz układy nadawczo odbiorcze to masz pozamiatane.
Mycie klawiatury bez wyjęcia elektroniki to loteria, wystarczy, ze producent zastosuje jakieś mniej typowe rozwiązanie techniczne i już wuj taki sprzęt po zamoczeniu strzeli.
Obecnie klawiatury produkuje się tak, przyciski oparte są na dwóch warstwach folii na których są nadrukowane ścieżki przewodzące, oddzielonych trzecią warstwą z otworami w miejscach styku. Napuścisz wody między warstwy i może ona tam stać bardzo długo [nawet ponad 5 dni]
Podepnij za wcześnie sprzęt do prądu, robisz zwarcie i mówisz do widzenia wydanym pieniądzom na klawiaturę.
Dodatkowo jak masz klawiaturę z funkcjami, panelem dotykowym czy jakimiś wyświetlaczami lcd albo innym tosterem to myjąc ja w wodzie tez masz spore szanse, ze spieprzysz ta elektronikę.

Nie wiem jak ty stary, ale ja bym klawiatury za 2-4 stówy nie wpierdzielił jednak do miski z wodą.
Zwłaszcza gdyby jeszcze była na gwarancji.

Bo wyjąc klawisze to jest żaden problem [a jak ktoś jest laikiem i nie umiał by włożyć "z pamięci" - robisz zdjęcie i masz wzorzec] a po wyjęciu to starczy butla powietrza w sprayu, szmatka i płyn do tworzyw sztucznych [albo pianka do czyszczenia lcd/tft, płyn do czyszczenia płyt, od biedy czysta benzyna do zapalniczek].
Same wyjęte klawisze można śmiało pod kranem wymyć osobno i wysuszyć w kilka godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 11.06.2013 o 21:03, Pietro87 napisał:

Nie wiem jak ty stary, ale ja bym klawiatury za 2-4 stówy nie wpierdzielił jednak do
miski z wodą.


Ja też nie, od tego jest serwis (niezależnie od tego, czy jest gwarancja, czy nie, wolę zapłacić 1/3 czy 1/2 wartości sprzętu i mieć pewność, że jeśli coś spieprzą, to będzie ich wina, niż płacić 100% ceny za nowy sprzęt). Mówimy tu o skrajnych przypadkach. Zresztą... po ostatnich ulewach też będzie wysyp "nowych, pierwszy właściciel, starsza pani jeżdżąca do kościoła, serwisowany w ASO" samochodzików :D

A w ramach ciekawostki (choć to stare i na pewno znasz) => http://www.techeblog.com/index.php/tech-gadget/incredible-bioshock-computer-submerged-in-mineral-oil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Dnia 11.06.2013 o 21:47, Ring5 napisał:


A znam znam :)
Swoją droga mogę do tego coś dopisać, mianowicie robiliśmy taki "pc akwariowy" z kumplem.
Zamarzył mu się taki gadżet po przeczytaniu jednego z podobnych do tego artykułów.
Nie mniej były jajca bo wszystko wymaga zakupienia ładnych kilku litrów oleju mineralnego.
Jak się okazało zbyt duże zamówienia są kontrolowane przez naszych kochanych niebieskich funkcjonariuszy niesprawiedliwości, bo używa się tego środka jako wspomagacza przy procesie szprycowania koni sterydami =)
Kumpel był ciężko zdziwiony gdy pojawili się u niego panowie z wszelkimi papierami na kontrole mieszkania... oni byli równie mocno zdziwieni gdy obejrzeli jego unikatowego pc [jak dobrze pamiętam pisał o tym chyba na swoim blogu nawet]

Generalnie był akcent bardziej niż humorystyczny [a do tego edukacyjny!]

P.S.
Z tego co wiem jeszcze ma tego pieca [aczkolwiek dziś już tylko dekoracyjnie] może cyknę fotkę na GSa jak go znów odwiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 11.06.2013 o 23:24, Pietro87 napisał:

może cyknę fotkę na GSa jak go znów odwiedzę.


Dajesz :D

A kolegę MagicznegoKamila prosimy, by dał znać, co z klawiaturą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Hej,

Wczoraj usiadłem do klawiatury z odpowiednim osprzętem czyli :
- śrubokręt.
- ścierka (taka która sprawnie pochłania wodę).
- suszarka

rozkręciłem klawiaturę i wyjąłem wszystkie części. Okazało się iż na folii z rozrysowanym schematem klawiszy i połączeniach była wilgoć. Zebrałem krople wody ścierką a następnie suszyłem wilgotne miejsca przez jakieś 30 minut. Efekt - klawiatura działa :-) ważne jest tylko aby być delikatnym i nie przesadzić z ciepłym powietrzem z suszarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować