Według Sony gry w pudełkach nigdzie się wybierają

[Gram.pl 3]

Piotr Bajda

Cyfrowa dystrybucja rośnie w siłę z dnia na dzień, ale na całkowite wyparcie fizycznych nośników jeszcze trochę poczekamy. Stąd też polityka Sony, które uznaje istnienie klientów kupujących gry z prawdziwych półek. Punkt widzenia producenta PlayStation przybliża Guy Longworth.

Przeczytaj cały tekst "Według Sony gry w pudełkach nigdzie się nie wybierają" na gram.pl

[bogus2020 0]

Lubie pudełka na półce, traktuje je jak trofea/pamiątki gier, które przeszedłem. więc dopóki istnieje tradycyjna dystrybucja ja z niej korzystać będę.

[MisioKGB 9]

Sony zaczęło wyznawać politykę "róbmy wszystko wbrew powszechnej mainstreamowej opinii,", mówię tutaj o USA, która wręcz kocha cyfrową dystrybucję. Konkurencja chce zabronić używanych gier, my tego nie róbmy, konkurencja chce kontroli on-line? A po co nam to, konkurencja chce specjalne urządzenia które nie działają bez konsoli? My damy wam wybór. Coś mi tu nie pasuje, jest zbyt pięknie

[Blady199 0]

nie wydaje mi sie zeby sony specjalnie kierowalo sie tutaj rynkiem USA

[Essau 0]

Lubię cyfrową dystrybucję od kiedy zepsuł mi się napęd dvd ; D. A tak poważniej, to najfajniejszą opcją jest właśnie możliwość wyboru jak teraz. Kto chce kupować cyfrowo, niech to robi. Szkoda byłoby zrezygnować z pudełek, ma to swoją magię i urok. Dajmy graczom wybór.

[elmartin 0]

Brawo, brawo i jeszcze raz brawo Sony.
Ja Wam dziękuję, jestem jednym z tych co kupują w pudełkach i zapewniam, że będę tak robił, jak długo będzie dystrybucja w pudełkach.
Niech żyje wolny wybór.

[Moooras 1]

Ja zamierzam kupić tylko Beyonda, a potem całkowicie przerzucam się na dystrybucję cyfrową. (Nie licząc gier z CD Action)

[Squadron7 0]

> Sony zaczęło wyznawać politykę "róbmy wszystko wbrew powszechnej mainstreamowej opinii,",
> mówię tutaj o USA, która wręcz kocha cyfrową dystrybucję. Konkurencja chce zabronić używanych
> gier, my tego nie róbmy, konkurencja chce kontroli on-line? A po co nam to, konkurencja
> chce specjalne urządzenia które nie działają bez konsoli? My damy wam wybór. Coś mi tu
> nie pasuje, jest zbyt pięknie

Oni po prostu wykorzystują błędy konkurencji na swoją korzyść, i to im w tej chwili wychodzi najlepiej.

[Eternal101 0]

Ludzie lubią kupować gry w pudełkach chociażby by patrzeć jak ich kolekcja rośnie.

[kodi24 0]

Dla mnie pudlo to podstawa, daje mi komfort psychiczny i zapelnia luke na polce po wszystkich tych inteligentnych ksiazkach, ktorych nie kupilem;

[CepNaPysk 0]

> Brawo, brawo i jeszcze raz brawo Sony.
> Ja Wam dziękuję, jestem jednym z tych co kupują w pudełkach i zapewniam, że będę tak
> robił, jak długo będzie dystrybucja w pudełkach.
> Niech żyje wolny wybór.

xboxy tez mialy miec pudelka przeciez,pc tez wiec za co dziekujesz sony ?

[elmartin 0]

> > Brawo, brawo i jeszcze raz brawo Sony.
> > Ja Wam dziękuję, jestem jednym z tych co kupują w pudełkach i zapewniam, że będę
> tak
> > robił, jak długo będzie dystrybucja w pudełkach.
> > Niech żyje wolny wybór.
>
> xboxy tez mialy miec pudelka przeciez,pc tez wiec za co dziekujesz sony ?


Dziękuję Sony bo temat dotyczy Sony.
Mam też gry na PC i na Xbox360 i wszystkie w pudełkach i za tamte też dziekuję :)
Mimo tego, że na PC-tach już nie gram.

[Ostrowiak 0]

bawi mnie ten wasz komfort psychiczny

w obecnych czasach większość tytułów AAA wymaga jakiejkolwiek formy rejestracji internetowej (jednorazowej rzecz jasna), jeżeli nie po prostu przypisania klucza Steam, ordynarnie siedzącego w pudełku

jeżeli nie mówimy o grach prawdziwie wolnych od jakiejkolwiek formy DRM (vide Wiedźmin) kupować w pudełku się zwyczajnie nie opłaca i psychologia "trofeów" jest gucio warta

[Arcling 0]

Dnia 25.06.2013 o 23:29, Ostrowiak napisał:

jeżeli nie mówimy o grach prawdziwie wolnych od jakiejkolwiek formy DRM (vide Wiedźmin)
kupować w pudełku się zwyczajnie nie opłaca i psychologia "trofeów" jest gucio warta

Niektórym na pewno chodzi właśnie o takie "trofea", sam fakt posiadania pudełka. Inna sprawa, że za X lat w takie gry nie będzie się dało pograć, bo serwery nie będą już funkcjonować. W każdym razie, podział na wersje cyfrowe i pudełkowe w większości przypadków już od długiego czasu nie istnieje. Co do Sony, to zawsze mogą się trzymać sprawdzonej formuły, czyli tego, że kupujący używkę/wypożyczający od kogoś grę nie będzie miał dostępu do jakichś dlc (zrobić jakąś zawartość, która będzie dostępna tylko w nowych kopiach, posiadacze używek będą musieli już ją dokupić, czyli rozwiązanie dobrze znane już z poprzedniej generacji).

[elmartin 0]

> bawi mnie ten wasz komfort psychiczny
>
> w obecnych czasach większość tytułów AAA wymaga jakiejkolwiek formy rejestracji internetowej
> (jednorazowej rzecz jasna), jeżeli nie po prostu przypisania klucza Steam, ordynarnie
> siedzącego w pudełku
>
> jeżeli nie mówimy o grach prawdziwie wolnych od jakiejkolwiek formy DRM (vide Wiedźmin)
> kupować w pudełku się zwyczajnie nie opłaca i psychologia "trofeów" jest gucio warta

Może Cię bawić, ale jakoś sobie nie przypominam, żeby którakolwiek z moich gier na PS3 czy na Xbox360 potrzebowała internetu.
Żadna z moich konsol nie była nawet na 1 minutę podłączona do sieci a jakoś gram we wszystkie single, czasem koopy z córką.

Jeden pali papierosy, drugi pije "bezalkoholowe", trzeci "upiększa" swój samochód a jeszcze inny kupuje gry w pudełkach.
Jeszcze raz powtarzam, niech żyje wolny wybór :)

[Ostrowiak 0]

obecnie mam na myśli degenerujący się rynek pecetowy o którym była mowa wyżej

na konsolach musi występować system dowolnego obiegu gier, bo konsole stracą swój podstawowy sens - maszynek stricte do grania

standardem dla konsol musi być Pegasus, nie pecet

[elmartin 0]

Chociaż już od dawna nie gram na PC, to wspominam to jako bardzo dobry okres w moim "growym" życiorysie.
Zdaję sobie sprawę, że prędzej czy póżniej dojdzie do całkowitego przejścia na dystrybucję cyfrową, nawet na konsolach.
Mam tylko nadzieję, że to jeszcze nie w nadchodzącej generacji.

Będzie tak jak z synem mojej kuzynki.
Spytał: "Mamo, czy to prawda, że kiedyś były telewizory bez pilota?"
Za jakiś czas ktoś zapyta: "Tato, czy to prawda, że kiedyś sprzedawali gry na jakiejś płycie?"

[Lordpilot 0]

I tak powinno być. Jest wybór, jest wolność. To samo u konkurencji. Nie ma na co narzekać - kto chce kupi cyfrówkę, kto chce kupi wersje pudełkową. Nic na siłę, jak np. na Steam czy Origin, gdzie wersja pudełkowa jest gucio warta, bo i tak key trzeba przypisać do konta :/ Na konsolach to klienci zadecydują swoimi pieniędzmi. I dobrze.

[bynek31 0]

No fakt ma to swoja magie tydzien pracy po 8h dziennie na 1 gre ktora sie przejdzie w 2 dni magia pudełek