Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Twórca Firefall i World of Warcraft: pościg za "graczem niedzielnym" zabija MMO

46 postów w tym temacie

Dnia 01.07.2013 o 14:43, TobiAlex napisał:

Powtórzę "tylko, że jak się spytasz kogoś, kto dużo gra w EVE to Ci odpowie, że PvE nie ma",


Spojrzałeś w ogóle na linki które podałem? W EVE gram z przerwami od 6 lat, oczywiście PvE zupełnie mnie nie interesuje, ale stwierdzenie, że w tej grze takowego nie ma zakrawa o skrajną głupotę, co możesz sam wydedukować gdy poświęcisz na to chwilę czasu.

Odpisałem tylko dlatego, że wykazując się ignorancją i znajomością tematu na zasadzie ''bo ludzie mówili'' dowaliłeś się do gry o której nic nie wiesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2013 o 14:43, TobiAlex napisał:

Powtórzę "tylko, że jak się spytasz kogoś, kto dużo gra w EVE to Ci odpowie,
że PvE nie ma", czyli mam na myśli osoby, które grają w EVE latami i na pewno osoby,
które siedzą na bardziej tematycznych forach aniżeli forum pod newsem, nawet nie dotyczącego
gry EVE.

Bzdura. Tacy ludzie nie interesują się PvE w zdecydowanej większości, ale nie będą twierdzili, ze go nie ma. Jeśli ktoś coś takiego mówi, to zwyczajnie nie zna EVE. W jakiś sposób PvE jest obecne w każdym aspekcie gry, tak samo jak ono samo jest zależne od PvP (we wszelkiej postaci, bo na przykład crafting i handel w EVE to po prostu inna forma PvP). Zresztą większość pilotów mieszkających w bezpiecznych regionach nie zajmuje się niczym innym i to przez całe lata - jednak to w PvP i współzawodnictwie z innymi EVE dopiero błyszczy, na tym polega różnica (jedna z wielu). Można to zrozumieć, gdy się trochę pogra a nie tylko popisuje zasłyszaną gdzieś tam ''wiedzą'' na forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam wypowiedzi ludzi na temat rynku i innych gier wtedy kiedy ich gry są niegrywalne i w ogóle nie dają frajdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki, że dorosły człowiek obecnie raczej nie będzie miał czasu na kilkumiesięczne wbijanie maksymalnego levela. Dla mnie obecna formuła WoWa jak najbardziej odpowiada. Dodatkowo ma on mnóstwo contentu i naprawdę jest co w nim robić.
A to, że mało kto potrafi zrobić unikalne mmo i tworzą kiepskie podróbki wowa, to już nie wina Blizza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2013 o 13:08, TobiAlex napisał:

Tylko, że jak się spytasz kogoś, kto dużo gra w EVE to Ci odpowie, że PvE nie ma.


Przepraszam, ale pozwole sobie sie nie zgodzic. Pierwsze dwa miesiace, jakie spedzilem w EVE, spedzilem wlasnie glownie na PvE, zeby sprawdzic rozne konfiguracje statkow itp. Ok, byc moze jak ktos siedzi w lo-secowych sektorach, to nie zauwaza elementow PvE, bo skupia sie na PvP, ale twierdzenie, ze ten element jest nieobecny to bzdura.

Dnia 01.07.2013 o 13:08, TobiAlex napisał:

Druga sprawa, to że bardziej preferuję fantasy nad s-f.


A to juz nie jest wina EVE :)

Dnia 01.07.2013 o 13:08, TobiAlex napisał:

Inna sprawa, że EVE ma toporny interfejs :P


Bo nie sprowadza sie do 1-2-1-3-1-1-5?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2013 o 14:50, shitguns napisał:

nolify wylewają swoje żale w komentarzach na temat mmo jezus

To jeszcze powiedz mi, jak taki człowiek z "lifem" jak ty ma czas pisać głupoty na forum zamiast zasuwać w pracy 20 godzin na dobę, a pozostałe 3 spędzając z 4 kochankami naraz? Limuzyna się zepsuła a helikopter akurat syn zabrał?

Co do tematu - nic odkrywczego nie napisał. Nie jest to zresztą wina Blizzarda, ani WoWa, ale ogólne "skaziualizowanie" gier komputerowych. Bardziej wymagająca rozgrywka praktycznie w każdym gatunku jest już tylko niewielką niszą dla wąskiego grona fanatyków. Coraz więcej gier to "fast foody", ma być szybko, tanio i przystępnie, żeby sobie pyknąć w 15 minut i broń Boże się nie przemęczać.

Z 2 strony, patrząc w przeszłość nie można nie powiedzieć, że część rozwiązań z tamtych lat była sztucznym przedłużaniem rozgrywki, maksymalnie niewygodnym i człowiek się nieraz zastanawia, po co tracił czas na tamte głupoty.

Jest tu też element przesycenia gatunku. Levelowanie 1-60 w WoWie wcale nie było jakieś cudowne. Nagrody mizerne, questy wysyłające w różne kąty świata bez ładu i składu, zero ciągłości i znaczna część z nich polegająca na zebraniu "twenty bear asses". Tylko wtedy nic lepszego nie było, więc się lubiło co się ma. Dzisiaj opcje niby są, ale w pośpiechu do end-game, nikt na nie zwraca uwagi, przeklikując scenki/dialogi i goglując ewentualne problemy. Nie tylko w WoWie.

No i pytanie właściwie kluczowe - czy jest jeszcze miejsce na *płatne* MMORPG dla "kaziuali", czy też przygarnie ich jeden w wielu tytułów darmowych. "Nolify wylewające swoje żale", jak to ładnie ujął cytowany przedmówca, mimo wszystko chętniej wyłożą kasę za coś, co będzie zrobione specjalnie pod nich - tyle, że będzie to gra niszowa. Podobnie jak EVE - nie gram i nie interesuje się, ale jak rozumiem, gra nie udaje bycia czymś, czym nie jest. Z góry wiesz w co się pakujesz i czego możesz oczekiwać, a autorzy nie próbują kombinować, by przyciagnąć każdego za wszelką cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2013 o 16:23, TobiAlex napisał:

Ring5 wiesz w ogóle co to jest interfejs?


Miedzymordzie. I chodzilo mi o to, ze w grze trzeba sie troche naklikac na rozne elementy owego miedzymordzia, zeby osiagnac to, co sie chce (przykladowo ostrzelanie atakujacego nas pirata przy jednoczesnym zbieraniu zlomu oraz harvestowaniu rud). W przeciwienstwie do "tradycyjnych" MMO, gdzie miedzymordzie jest uproszczone az do bolu a jedyne, czego oczekuje sie od gracza to klikanie wlasnie 1-2-3-1-2-3 itp.

Rozumiem, ze to byla jedyna czesc mojej wypowiedzi, do ktorej jestes w stanie sie ustosunkowac? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciezko sie z nim nie zgodzic. Takie uszczesliwianie na sile odbija sie na grze.

Normalnie jak cos sie tworzy to jest konkretny target dla danego produktu i wtedy odnosi on sukces. Dlaczego sie producenci nie naucza, ze nie mozna uszczesliwic wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W takim wypadku odradzam wszystkim FINAL FANTASY XIV - A Realm Reborn, którego beta właśnie trwa. Nic poza staniem i wciskaniem po kolei klawiszy numerycznych... skille praktycznie niczym się od siebie nie różnią. W grze próżno szukać jakiejkolwiek głębii. Przynieś to, zabij ileś tamtego i koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co tam EVE, ja pamietam stare dobre Ultima Online sprzed Age of Shadows. Genialna sprawa.

Co do GW2; dzieje sie dobrze, duzo i ciekawie.

Eventy wciaz rozwijane, living story, skiny i patche. Czeste duze aktualizacje.

Wczoraj mial miejsce Test Turniej ESL. Na jego podstawie bedzie podjeta decyzja czy GW2 zagosci na stale w ESL (Electronics Sport League).

Spectactor mode juz jest, dziala dobrze, custom areny sa. A ponoc w lipcu na byc solo queue.

GW2 idzie w dobrym kierunku. Pewnie, ze nie jest idealne, ale w ciagu roku cala masa zmian byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No life''łem w wowa aż do Cataclysm''u. Pamiętam jak w vanilli 95% ludzi na serwerach nie było wstanie zclearować molten core, a tylko nieliczni byli w stanie dojść do Neferiana w Blackrock Spire, nie mówiąc o Naxxramas i zabić najtrudniejszego dps checka w historii mmo Patchwerka :)

Burning Crusade było jeszcze ok, ale już wtedy słabsze gildie nie miały problemów z Vashj i Kaelthasem, dobrze chociaż że Black Temple i Illidan byli wyzwaniem...

Wrath of the Lich King to już mocno widoczny proces casualizacji gry, wprowadzenie systemu tokenów, który praktycznie dla ludzi nawet super słabych i farmiących daily heroicki dawał dostęp do prawie najlepszego gearu...

I tak się skończyło moje 4,5 roku z wowem, nie było już prestiżu, że należało się do najlepszej gildi na serwerze bo było ich 15+, każdy nawet puby clearowały raidy, pozostały tylko hardmody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2013 o 16:36, Ring5 napisał:

Rozumiem, ze to byla jedyna czesc mojej wypowiedzi, do ktorej jestes w stanie sie ustosunkowac? :)


Ważne, że zrozumiał pewne elementarne sprawy, w końcu przy tylu odpowiedziach coś musiało trafić do adresata. Milczenie też może być dobre ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2013 o 16:36, Ring5 napisał:

Miedzymordzie. I chodzilo mi o to, ze w grze trzeba sie troche naklikac na rozne elementy
owego miedzymordzia, zeby osiagnac to, co sie chce (przykladowo ostrzelanie atakujacego
nas pirata przy jednoczesnym zbieraniu zlomu oraz harvestowaniu rud). W przeciwienstwie
do "tradycyjnych" MMO, gdzie miedzymordzie jest uproszczone az do bolu a jedyne, czego
oczekuje sie od gracza to klikanie wlasnie 1-2-3-1-2-3 itp.

Rozumiem, ze to byla jedyna czesc mojej wypowiedzi, do ktorej jestes w stanie sie ustosunkowac?
:)

Dla mnie międzymordzie może być uproszczone do bólu dopóki spełnia swoją funkcję. Jeżeli zawala mi pół ekranu i wrzuca 50 ostrzeżeń, które nie pozwalają mi się skupić na grze, wtedy jest najzwyczajniej kiepskie. To o czym mówisz to jest po prostu poziom skomplikowania gry, a nie interface. Ten ma pomagać, a nie utrudniać grę, jeżeli ma być kolejnym utrudnieniem to najzwyczajniej mija się z celem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2013 o 19:55, Hydro2 napisał:

Jeżeli zawala mi pół ekranu


... to wchodze w ustawienia i dopasowuje interfejs tak, by mi nie przeszkadzal. W EVE nie gralem juz kilka miechow, ale wydaje mi sie, ze jest opcja skalowania interfejsu.

Dnia 01.07.2013 o 19:55, Hydro2 napisał:

wrzuca 50 ostrzeżeń, które nie pozwalają mi się skupić na grze


Ktore rowniez mozna wylaczyc...

Dnia 01.07.2013 o 19:55, Hydro2 napisał:

To o czym mówisz to jest po prostu poziom skomplikowania gry, a nie interface.


Co ma do tego poziom skomplikowania gry? Interfejs to guziczki na ekranie, ktore nalezy wciskac, by uzyskac pozadany efekt. Nie wydaje mi sie, by ten w EVE byl jakos szczegolnie bardziej zlozony od WoWa czy innego TORa. Jak dla mnie, swoje zadanie spelnia idealnie - daje mi dostep do tego, co jest mi potrzebne, by grac, nie wymaga ode mnie cudow, a ze czasem trzeba wcisnac cos wiecej, niz kombinacje 1-2-3... coz, to akurat zaleta, nie wada.

Dnia 01.07.2013 o 19:55, Hydro2 napisał:

Ten ma pomagać


Pierwszy raz slysze, ze zadaniem interfejsu jest pomagac graczowi... jego zadaniem jest umozliwienie graczowi korzystania z gry, niezaleznie od tego, czy chodzi o pilotowanie statku w EVE czy sterowanie ozdoba ogrodkowa (krasnoludem) w LotRO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mini off-top: skoro jest mowa o minimaliźmie w interfejsie, nic nie pobije prostoty pierwszych dwóch Gothików. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2013 o 20:32, Ring5 napisał:

... to wchodze w ustawienia i dopasowuje interfejs tak, by mi nie przeszkadzal. W EVE
nie gralem juz kilka miechow, ale wydaje mi sie, ze jest opcja skalowania interfejsu.

To dobrze, że w Eve jest coś takiego, ale nie ma wszędzie takich opcji

Dnia 01.07.2013 o 20:32, Ring5 napisał:

Ktore rowniez mozna wylaczyc...

powyżej

Dnia 01.07.2013 o 20:32, Ring5 napisał:

Co ma do tego poziom skomplikowania gry? Interfejs to guziczki na ekranie, ktore nalezy
wciskac, by uzyskac pozadany efekt. Nie wydaje mi sie, by ten w EVE byl jakos szczegolnie
bardziej zlozony od WoWa czy innego TORa. Jak dla mnie, swoje zadanie spelnia idealnie
- daje mi dostep do tego, co jest mi potrzebne, by grac, nie wymaga ode mnie cudow, a
ze czasem trzeba wcisnac cos wiecej, niz kombinacje 1-2-3... coz, to akurat zaleta, nie
wada.

1. Nawet nie porównywałem obu gier
2.Poziom skomplikowania gry ma to, że wciskanie 1-2-3 nie ma sensu. Interfejs magicznie nie zmienia mechaniki czy źle zaprojektowanego bossa

Dnia 01.07.2013 o 20:32, Ring5 napisał:

Pierwszy raz slysze, ze zadaniem interfejsu jest pomagac graczowi... jego zadaniem jest
umozliwienie graczowi korzystania z gry, niezaleznie od tego, czy chodzi o pilotowanie
statku w EVE czy sterowanie ozdoba ogrodkowa (krasnoludem) w LotRO.

Jak jest dobrze zrobiony to szybciej osiągasz swój cel niż w przypadku topornego, który uniemożliwia graczowi korzystanie z gry. Ping w RTSach przy ataku jednostek, który teraz jest podstawą jakby nie patrzeć jest pomocą, nie mówiąc o innych tego typu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 10:37, Hydro2 napisał:

To dobrze, że w Eve jest coś takiego, ale nie ma wszędzie takich opcji


Przepraszam, ale my nie rozmawiamy tu o "wszedzie", tylko o konkretnym tytule - o EVE Online. Co mnie interesuje interfejs w pierwszym EverQuescie chociazby?

Dnia 02.07.2013 o 10:37, Hydro2 napisał:

1. Nawet nie porównywałem obu gier


Mnie rowniez nie chodzilo o porownywanie, tylko o stwierdzenie, ze w wiekszosci gier interfejs jest bardzo podobny. Jasne, roznice sa, bo rozna jest mechanika tytulow, rozne moze tez byc ulokowanie poszczegolnych elementow (w grze ABC minimapka bedzie w prawym gornym rogu, w grze XYZ - w dolnym lewym itp), ale glowne elementy zwykle sa takie same.

Dnia 02.07.2013 o 10:37, Hydro2 napisał:

2.Poziom skomplikowania gry ma to, że wciskanie 1-2-3 nie ma sensu. Interfejs magicznie
nie zmienia mechaniki czy źle zaprojektowanego bossa


Problem w tym, ze niektore gry wlasnie do tego wciskania sie sprowadzaja. Jak chociazby WoW obecnie. I o tym jest mowa.

Dnia 02.07.2013 o 10:37, Hydro2 napisał:

Ping w RTSach przy ataku jednostek, który teraz jest podstawą jakby nie patrzeć jest pomocą, nie mówiąc o innych tego typu


Ale ustalmy moze, ze jest roznica miedzy stwierdzeniem, ze cos "ma pomagac" a sytuacja, w ktorej cos moze byc wykorzystane do uzyskania przewagi. No, chyba, ze uwazasz, iz ping rowniez ma za zadanie pomagac graczowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.07.2013 o 13:59, Ring5 napisał:

Problem w tym, ze niektore gry wlasnie do tego wciskania sie sprowadzaja. Jak chociazby
WoW obecnie. I o tym jest mowa.


Dlatego w WoW-ie PvE jest dla botow :) Na PvP takie wcisnianie klawiszy juz nie przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 14:14, TigerXP napisał:

Dlatego w WoW-ie PvE jest dla botow :) Na PvP takie wcisnianie klawiszy juz nie przejdzie.


Calkiem mozliwe, ale chyba oznacza to, ze ktos gdzies cos po drodze schrzanil, skoro stworzono system uproszczony az do bolu zebow? To byla jedna z rzeczy, ktore ostatecznie zniechecily mnie do WoWa. Fanem PvP nie jestem, dla mnie MMO to questy, raidy i zwiedzanie swiata. Od PvP mam FPSy chociazby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować