Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Poszukujemy stażysty na stanowisko programisty PHP

33 postów w tym temacie

Praca stażysty PHP, czyli wyzysk za najniższą krajową, Drodzy panowie, stażysty to możecie szukać do łopaty, po co zatrudniać firmę informatyczną za grube $$$ jak można wyzyskać chłopaczka który często pisze koda lepiej niż nie jeden zfaciały "pro" programista który robi to na odwal się. Lubie was i często od was kupuje, ale kurcze, dajcie poważne ogłoszenie, dajcie tym ludziom zarobić zamiast wyzyskiwać ich stażem. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Praca stażysty PHP, czyli wyzysk za najniższą krajową, Drodzy panowie, stażysty to możecie
> szukać do łopaty, po co zatrudniać firmę informatyczną za grube $$$ jak można wyzyskać
> chłopaczka który często pisze koda lepiej niż nie jeden zfaciały "pro" programista który
> robi to na odwal się. Lubie was i często od was kupuje, ale kurcze, dajcie poważne ogłoszenie,
> dajcie tym ludziom zarobić zamiast wyzyskiwać ich stażem. Pozdro
nie no mysle ze ktos kto chce sie zatrudnic jest tego swiadomy i gdyby mial prace to nawet by sie tu nie zastanawial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Praca stażysty PHP, czyli wyzysk za najniższą krajową, Drodzy panowie, stażysty to możecie
> szukać do łopaty, po co zatrudniać firmę informatyczną za grube $$$ jak można wyzyskać
> chłopaczka który często pisze koda lepiej niż nie jeden zfaciały "pro" programista który
> robi to na odwal się. Lubie was i często od was kupuje, ale kurcze, dajcie poważne ogłoszenie,
> dajcie tym ludziom zarobić zamiast wyzyskiwać ich stażem. Pozdro

Nie wiem w jakim ty żyjesz kraju, ale u nas czyli Polsce to jest norma, sam byłem stażystą teraz zartudniony jestem jako zwykły robol mgr. inż. w wielkim KGHM''ie i co? Kopię łopatą, kręce brechami zasuwy, i robie wszystko za mojego sztygara który ma 5k na ręke a nawet nie ma pojęcia jakie układy pracują na jego zmianie, nie mówiąc o ciśnieniach na rurociągach... Jest u nas kilku młodych, wykształconych i razem robimy wiecej niż 50 osób na oddziele a zarabiamy po 1,8k bez zyków i innych dodatków... ledwo 35k brutto na picie, a Ci co u koryta po 150k. Więc wyzysk w tym kraju jest wszędzie, a staż to dopiero początek tego procesu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Praca stażysty PHP, czyli wyzysk za najniższą krajową, Drodzy panowie, stażysty to możecie
> szukać do łopaty, po co zatrudniać firmę informatyczną za grube $$$ jak można wyzyskać
> chłopaczka który często pisze koda lepiej niż nie jeden zfaciały "pro" programista który
> robi to na odwal się. Lubie was i często od was kupuje, ale kurcze, dajcie poważne ogłoszenie,
> dajcie tym ludziom zarobić zamiast wyzyskiwać ich stażem. Pozdro
No, a później ludzie płaczą, że nie ma gdzie zacząć, bo wszędzie wymagają doświadczenia. Myślę, że propozycja jest całkiem niezła, ale dla kogoś kto jest z Warszawy lub okolic. Myślisz, że jak ktoś skończy studia to od razu dostaje umowę o pracę i trzy tysiące na rękę? Ty chyba w filmie żyjesz, nigdzie nie ma takich rzeczy - pomijam wyjątki, które są rzadsze niż widzenia ufo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ale staż musi być żeby wogóle gdzieś potem pracować bo wszędzie chcą ludzi z doświadczeniem, tyle że gdzie te doświadczenie zdobyć, jak nikt bez niego cię nie zatrudni. Taki paradoks polskiej gospodarki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba wiem na co kolega czeka - szukamy recenzentów i osób piszących do redakcji.

Co do samego tematu to niestety programistą nie jestem, więc to nie jest oferta dla mnie. Ale jeżeli znajdzie się coś innego to powiem szczerze, że bym na pewno był zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.07.2013 o 18:16, Aludra napisał:

Nie wiem w jakim ty żyjesz kraju, ale u nas czyli Polsce to jest norma, sam byłem stażystą
teraz zartudniony jestem jako zwykły robol mgr. inż. w wielkim KGHM''ie i co? Kopię łopatą,
kręce brechami zasuwy, i robie wszystko za mojego sztygara który ma 5k na ręke a nawet
nie ma pojęcia jakie układy pracują na jego zmianie, nie mówiąc o ciśnieniach na rurociągach...
Jest u nas kilku młodych, wykształconych i razem robimy wiecej niż 50 osób na oddziele
a zarabiamy po 1,8k bez zyków i innych dodatków... ledwo 35k brutto na picie, a Ci co
u koryta po 150k. Więc wyzysk w tym kraju jest wszędzie, a staż to dopiero początek tego
procesu...


Krajowy "standard".
Mój dyrektor nie ma pojęcia jakiej firmy maszyny stoją na hali produkcyjnej, ba nie ma pojęcia jak czytać schemat technologiczny detali które ta produkcja wytwarza.
Prawdopodobnie bez nas [czyli kolejno kierownik kontroli i zapewniania jakości, kierownik produkcji, główny technolog, mistrzowie i ustawiacze, pracownicy warsztatu i konserwacji] nie wiedział by jak zasznurować buty.
Ale od tego jest dyrektorem i głową rady nadzorczej swojej firmy, żeby płacić nam za to czego on rozumieć nie musi :)
On jest od liczenia zysków i opieprzania księgowości i dyrektora finansowego że "za mały zysk, za duże koszty" :)


Aczkolwiek aż takich idiotyzmów jak to, ze produkcyjny ma większe pojęcie techniczne od mistrza czy ustawiacza to u mnie nie ma, bo to już zakrawało by na konkretny odchył od normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po co dyrekorom takie informacje? Sracie jadem jak kazdy widze. VP albo inny dyrektor finansowy jest od zyskow i strat od rachunku kosztow przeplywu pieniedzy inwestycji cen akcji na gieldzie w dupie ma maszyny na produkcji. I tyczy to sie kazdej branzy od produkcji poprzez uslugi. Manago ma zarzadzac dyrektor finansowy ma podbijac slupki. Jack Tr. od Sony nie musi znac wszystkich exow na PS3 musi podejmowac decyzje biznesowe. Wy Wyrobnicy jestescie od klepania swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Praca stażysty PHP, czyli wyzysk za najniższą krajową, Drodzy panowie, stażysty
> to możecie
> > szukać do łopaty, po co zatrudniać firmę informatyczną za grube $$$ jak można wyzyskać
>
> > chłopaczka który często pisze koda lepiej niż nie jeden zfaciały "pro" programista
> który
> > robi to na odwal się. Lubie was i często od was kupuje, ale kurcze, dajcie poważne
> ogłoszenie,
> > dajcie tym ludziom zarobić zamiast wyzyskiwać ich stażem. Pozdro
>
> Nie wiem w jakim ty żyjesz kraju, ale u nas czyli Polsce to jest norma, sam byłem stażystą
> teraz zartudniony jestem jako zwykły robol mgr. inż. w wielkim KGHM''ie i co? Kopię łopatą,
> kręce brechami zasuwy, i robie wszystko za mojego sztygara który ma 5k na ręke a nawet
> nie ma pojęcia jakie układy pracują na jego zmianie, nie mówiąc o ciśnieniach na rurociągach...
> Jest u nas kilku młodych, wykształconych i razem robimy wiecej niż 50 osób na oddziele
> a zarabiamy po 1,8k bez zyków i innych dodatków... ledwo 35k brutto na picie, a Ci co
> u koryta po 150k. Więc wyzysk w tym kraju jest wszędzie, a staż to dopiero początek tego
> procesu...
Właśnie o tym mówię, wiem w jakim kraju żyje, w kraju w którym wyzysk jest na porządku dziennym, staż to nic innego jak wyzysk, przynieś , podaj , pozamiataj, za 600 zł. A w przypadku programisty php staż oznacza, zrób najcięższą robotę, bo panu "starszemu" programiście się nie chce klikać. Staż w branży informatycznej to szczególnie czysty wyzysk, rozumiem jeszcze "stażować"w jakiejś firmie w której można jedynie parzyć kawę . Ale ktoś z tymi wszystkimi umiejętnościami które tam są wymienione, powinien stworzyć własne portfolio, i to powinno stanowić o jego doświadczeniu. Ujoł mnie ten wątek gdyż sam posiadam średnią firmę informatyczną, znam masę wygłodniałych chłopaczków których mógłbym wykorzystywać bez końca, jednego po drugim, jeden zda sobie sprawę ile jest wart, to biorę następnego itd.. Nie robimy tak, i robić nie będziemy. Jeżeli Gram oferuje przynajmniej 2,5 k za miesiąc na rękę, to jest to fair deal.
Ja nie pracowałem w żadnej firmie przed rozpoczęciem swojej, nigdy nie pracowałem fizycznie i nie zamierzam, miałem 0 stażu i praktycznie 0 środków na start. Staż jest do niczego nie potrzebny, to forma prawna wyzyskiwania ludzi. Jakim prawem człowiek ma dostawać mniej kasy za tą samą robotę, za którą pan starszy programista weźmie 3 razy tyle. Młodych powinno się wspierać, a nie stażować... Tak samo wykorzystuje się studentów starszych itp itd. Nie stwierdzam że Gram proponuje zły deal bo nie znam szczegółów, ale strasznie nerwowo reaguje na słowo staż, bo wiem co za tym z reguły idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2013 o 19:11, Jeggred napisał:

Najkrótszy dowcip informatyczny ? "Programista PHP".


Mam lepszy- "Programista Javy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> No ale staż musi być żeby wogóle gdzieś potem pracować bo wszędzie chcą ludzi z doświadczeniem,
> tyle że gdzie te doświadczenie zdobyć, jak nikt bez niego cię nie zatrudni. Taki paradoks
> polskiej gospodarki :P

Paradoksem polskiej gospodarki jest to, że wszędzie wymagają papier a nie patrzą na umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.07.2013 o 19:31, Layne napisał:

Właśnie o tym mówię, wiem w jakim kraju żyje, w kraju w którym wyzysk jest na porządku
dziennym, staż to nic innego jak wyzysk, przynieś , podaj , pozamiataj, za 600 zł.

Robię staż w GSK w Poznaniu za 1.8k.
Ba, nawet nie 40h w tygodniu tylko na 3/4 etatu.

>A

Dnia 03.07.2013 o 19:31, Layne napisał:

w przypadku programisty php staż oznacza, zrób najcięższą robotę, bo panu "starszemu"
programiście się nie chce klikać. Staż w branży informatycznej to szczególnie czysty
wyzysk, rozumiem jeszcze "stażować"w jakiejś firmie w której można jedynie parzyć kawę
.

Widać, że się znasz. Oferta gramu jest bidna, ale wiele firm na polskim rynku płaci ładne pieniądze programistom. Roche, wspomniane GSK, allegro, atos, Nokia Siemens. Samsung. Wymienilem tylko te z okolic Poznania. W całym kraju tych firm jest od cholery.

>Jeżeli Gram oferuje przynajmniej

Dnia 03.07.2013 o 19:31, Layne napisał:

2,5 k za miesiąc na rękę, to jest to fair deal.

To byłby raj. 2.5k za sam staż?

Dnia 03.07.2013 o 19:31, Layne napisał:

Ja nie pracowałem w żadnej firmie przed rozpoczęciem swojej, nigdy nie pracowałem fizycznie
i nie zamierzam, miałem 0 stażu i praktycznie 0 środków na start. Staż jest do niczego
nie potrzebny, to forma prawna wyzyskiwania ludzi.

Niektórzy wyzyskują, ale nie wolno wrzucać wszystkich do jednego wora.

>Jakim prawem człowiek ma dostawać

Dnia 03.07.2013 o 19:31, Layne napisał:

mniej kasy za tą samą robotę, za którą pan starszy programista weźmie 3 razy tyle.

Nie wiesz jakie są godziny. Nie wiesz dokładnie co będzie robił. Może potrzebują odciążyć jednego ze swoich i nowo przybyły stażysta dostanie jakieś proste obowiązki.

Podsumowując: pracy jest sporo w dziale telekomunikacji oraz informatyki i to dobrze płatnej. Trzeba umieć jej szukać i, co ważniejsze, znać się na czymś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > No ale staż musi być żeby wogóle gdzieś potem pracować bo wszędzie chcą ludzi z
> doświadczeniem,
> > tyle że gdzie te doświadczenie zdobyć, jak nikt bez niego cię nie zatrudni. Taki
> paradoks
> > polskiej gospodarki :P
>
> Paradoksem polskiej gospodarki jest to, że wszędzie wymagają papier a nie patrzą na umiejętności.
>
haha a jeszcze wiekszy paradoks jest taki ze papier sie dostaje bez umiejetnoesci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2013 o 18:43, golic napisał:

Po co dyrekorom takie informacje? Sracie jadem jak kazdy widze. VP albo inny dyrektor
finansowy jest od zyskow i strat od rachunku kosztow przeplywu pieniedzy inwestycji cen
akcji na gieldzie w dupie ma maszyny na produkcji. I tyczy to sie kazdej branzy od produkcji
poprzez uslugi. Manago ma zarzadzac dyrektor finansowy ma podbijac slupki. Jack Tr. od
Sony nie musi znac wszystkich exow na PS3 musi podejmowac decyzje biznesowe. Wy Wyrobnicy
jestescie od klepania swojego.


Pracowałeś kiedyś gdziekolwiek? Koledzy poruszyli ważny problem, u mnie obecnie również żaden z przełożonych nie splamił się pracą i nie ma o niej bladego pojęcia, co prowadzi często do niedorzecznych decyzji bo nie rozumieją jak działa "ich przedsiębiorstwo" :) cały ciężar spada na szarych pracowników, którzy muszą wykazywać się nie lada inwencją. Na szczęście to wiele uczy i w tym momencie mam dobrze płatną pracę po serii prac w których byłem wyzyskiwany. Dlatego rozumiem argumenty poprzedników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Corporal - owszem pracuje w korporacjach juz 5 rok. Moj manager to tepak ustawkowicz, ktory ma pobiezna wiedze z finansow firmy produkcyjnej i zerowa na temat tego co firma produkuje. Ale jej szczebel to cisnie za deadline''y stabilizacje centrum i decyzje na przyszlosc. Taki VP natomiast odpowiedzialny jest za wszystkie fabryki w Europie i ma wiedze produkcyjna. Kazdy urabia na swoim poletku nie trzeba wiedziec wszystkiego by wywiazywac sie ze stanowiska w ktorym ma 7K netto w miescie gdzie srednia krajowa jest 2k brutto. Jest to naturalna kolej rzeczy i nic sie z tym nie da zrobic. A takie narzekanie ze robi sie na managerow to jest smieszne. Co wszyscy praktykanci maja nagle trzepac gruby hajs i podejmowac decyzje na wyskoim szczeblu?

Zeby bylo C musi byc B i A. :-) Na gramie to samo - praktykant zrobi murzynska robote bedzie handshake za polowe pensji i tyle. Wpis w CV bedzie i doswiadczenie nabedzie i tyle. Niech szuka pozytywow i umie sie sprzedac a jak bedzie dymany to niech szuka dalej pracy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować