Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Uwierzycie, że te gry mają już tyle lat?

123 postów w tym temacie

Dnia 20.07.2013 o 21:21, Gumisiek2 napisał:

Bardziej przeraża mnie to, że Gothic 3, który wciąż potrafi zachwycić mnie grafiką, ma
już 7 lat :O

Cóż by to było, gdyby G3 był dopracowany, z dopracowanym silnikiem i lepszymi zadaniami.. ;) Obliviona zjadłby na śniadanie. Tak to dobra gra o przeciętnej mechanice, przewagą slasherowych elementów nad erpegowymi, z kapitalną muzyką i u mnie ponad 200 resetami kompa przez błąd. Jak kupiłem PC bałem się, że na jednej grze go zjadę... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może jeszcze ktoś pamięta Battlezone z 1998 od Activision? Kontunuacja była świetna i moim zdaniem to jest podstawa FPSów/RTSów tych czasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2013 o 00:05, pawbuk napisał:

Tyle lat temu Bethesda zrobiła grę, do której poziomu do tej pory nie jest się
w stanie zbliżyć :D


Najzabawniejsze jest to, że sami sobie zawiesili dawno temu tak wysoką poprzeczkę, że już nigdy potem się do takiego poziomu nawet nie zbliżyli. Mam wrażenie, że coś podobnego stało się z Blizzardem i Diablo 2, gdzie trójka o ile nadal jest świetna jako slasher, to jednak do dwójeczki pod żadnym względem się nie może zbliżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skyrim jest znakomity, ale to już nie to samo co Morrowind :D Choć nadal wierzę w Bethesdę, bo sandboxy potrafią robić jak mało kto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > A Half-Life to grze? Piętnastolatki już się nie zmieściły?
> Będą kolejne części :)
Jak będziecie je pisać nie zapomnijcie o "Neverhood" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Niby tak, ale np. taką Mafię, czy GTA VC to przeszedłem po kilkanaście razy, a teraz
> te CODY, czy inne gry to dla mnie są tylko na raz i na półkę. No w każdym razie coraz
> mniej obecnie jest tworzonych gier, które mnie by wciągały na więcej niż pojedyncze przechodzenie.

Ja Wiedźmina 2 przeszedłem łącznie 5 razy. Z czego 2x po premierze, potem z nudów i kolejne 2 jak wyszła edycja rozszerzona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2013 o 00:24, Essau napisał:

Najzabawniejsze jest to, że sami sobie zawiesili dawno temu tak wysoką poprzeczkę, że
już nigdy potem się do takiego poziomu nawet nie zbliżyli. Mam wrażenie, że coś podobnego
stało się z Blizzardem i Diablo 2, gdzie trójka o ile nadal jest świetna jako slasher,
to jednak do dwójeczki pod żadnym względem się nie może zbliżyć.


I mam jakieś dziwne wrażenie, że o ile przejście ze Starcraft do Starcraft II było udane, bo moim zdaniem w sequel się po prostu lepiej gra to podobną sytuację możemy mieć za jakiś czas z Warcraftem IV jeżeli takowy wyjdzie. Znowu balon oczekiwań zostanie napompowany do rozmiarów niebotycznych, aby potem jak już wyjdzie i się w niego zagra powiedzieć jak przy Diablo - no fajne, fajne... i tylko tyle. Zachwytów może zabraknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czekam na odcinek o grach majacych 25+ latek. Spy vs spy, Saboteur, Jet Set Willy, Atic Atac (nie pamietam juz, jaka to mialo pisownie...), Decathlon, The Last Starfighter... ech, to dopiero byly czasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2013 o 21:18, Muradin_07 napisał:

Pewnie zaraz ktoś powie "co ten koleś gada", ale... przez cały czas nie potrafiłem zrozumieć
fenomenu Gothica.


Z tym, że ktoś Ci powie "co ten koleś gada" to z leksza przesadziłeś. Siedzimy na tego typu forum, gdzie każdy ma prawo do własnej opinii. ;)

Dla mnie fenomenem Gothika był po prostu klimat, prost wylewający się z ekranu. Gdy grałem w pierwszą część to byłem wprost oczarowany Kolonią Górniczą/Karną/Więzienną w Khorinis. Trzy obozy rządzące się własnymi prawami, gdzie musisz sam na swoje zapracować, bo raczej nie było wiele osób chętne tobie pomóc. A jeśli tak, to z góry okazało się że to była zdrada. Takiego czegoś na długo się nie zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2013 o 13:18, Kerethzimierz napisał:

Z tym, że ktoś Ci powie "co ten koleś gada" to z leksza przesadziłeś. Siedzimy na tego
typu forum, gdzie każdy ma prawo do własnej opinii. ;)


Przecież to był taki hm... żarcik? ;) Toć jestem tutaj wiele lat i raczej nie spotkałem się z tego typu akcjami. Chociaż oczywiście niekiedy są malutkie wyjątki od tej reguły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A uwierzycie, że przez te -naście lat dokonało się praktycznie zero postępu w kwestii samej GRY a nie jej prezentacji?

Ba, mało tego, że brak jest postępu, w tej kwestii co i raz widać dosłowne cofanie się w rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2013 o 13:45, Grey_Wolf napisał:

A uwierzycie, że przez te -naście lat dokonało się praktycznie zero postępu w kwestii
samej GRY a nie jej prezentacji?

Ba, mało tego, że brak jest postępu, w tej kwestii co i raz widać dosłowne cofanie
się w rozwoju.

Otóż to.

Gothic bardzo wywołany do tablicy. I powiem szczerze, że zaliczam się do tych, którzy nigdy nie pałali miłością do tej gry. Co ciekawe mi najbardziej przeszkadzały klimat, słaba fabuła i wtórne do bólu postacie NPC. Wiele się po tej grze spodziewałem, a historia w niej opowiedziana delikatnie rzecz ujmując była daleka od interesującej. Kolejne wielkie zło obudzone gdzieś tam i kilka dość mało wyjątkowych stron szarpiących się w związku z cała tą sytuacją. Ja tego nie kupiłem, chociaż to może być kwestia gustu i oczekiwań. Najważniejsze w moim mniemaniu tytuły na tej liście to zdecydowanie Homeworld, BG2 i Deus Ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2013 o 13:45, Grey_Wolf napisał:

Ba, mało tego, że brak jest postępu, w tej kwestii co i raz widać dosłowne cofanie
się w rozwoju.


To znaczy... w pewnym stopniu. Postęp się moim zdaniem zatrzymał się w momencie, kiedy pojawiły się gry obecnej, już powoli zbliżającej się ku końcowi, generacji. Wtedy wszystkie gry pojawiające się w większości były takie same i względem prezentacji jak i samej gry. I teoretycznie - każda generacja na początku trochę czymś zaskakuje. Przejście z 2D do 3D, potem przejście do tego prawdziwego 3D w grach, Kinect i Move... Tego trochę jest. Teraz może nie będzie to aż tak w następnej generacji widoczne, bo w sumie wszystko już co mogło być w grach widzieliśmy. Dlatego teraz też do czego dochodzi? Powroty do przeszłości, wersje HD...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze bardzo fajny sentymentalny wpis :) Po drugie chyba każdy z większym stażem grał w każdą (albo przynajmniej sporą większość gier z tej listy). Jak wypisze kilka moich wspomnień z nimi związanych:

Wydawało mi się że Baldur's Gate 2 wyszedł jakoś na równi z Homeworld :D Ech jednak pamięć płata figle :)
The Sands of Time - to już 10 lat?! O matko a pamiętam jak "niedawno" pokazywali pierwsze trailery i ludziom szczęki opadały co można dzięki piaskom zrobić naprawdę niewierze że to już tyle lat minęło :D

Battlefield 1942 - moja pierwsza gra w pudełku dvd a nie tych dużych kartonowych ;)

GTA III - pamiętam jak graliśmy z kolegą w jedynkę GTA (dla młodszych stażem: jedynka była 2D z widokiem z góry :>) i mówię mu że fajnie gdyby zrobili tą grę z taką wypasioną grafą jak w Quake 2 (szczyt jak na tamte czasy :D) i mi powiedział że "no co ty takie miasto duże z tymi wszystkimi ludźmi pojazdami w 3D to się pewnie dopiero za 20 lat doczekamy" :) Okazało się że wystarczyły 4 ;)

Gothic - "To produkcja doceniona i lubiana na całym świecie". Niektórych może to zdziwić ale Gothic jest uwielbiany przede wszystkim w Europie a jedną z najliczniejszych grup fanowskich stanowią Polacy :) W Stanach natomiast pierwsze dwie części (nie wiem jak trójka) są bardzo mało znanymi grami. I taka mała historyjka: pamiętam jak grałem w jedynkę i omijałem wodę bo byłem przekonany że to bariera nie do przejścia (do dziś zresztą wykorzystywana nagminnie w grach) i jakie było moje zdziwienie jak podczas jakieś walki przeciwnik mnie odrzuci, wpadłem do wody i okazało się że można pływać :D Potem jak grałem w czwórkę to było dla mnie oczywiste że można pływać i kiedy okazało się że jest to ściana nie do przejścia to po prostu było rozczarowanie :D

Deus Ex - Ech pamiętam jakie ta gra wywoływała awantury czy to jest RPG czy jednak tylko strzelanina :) Nie ma co jedna z najlepszych gier ever. Ile człowiek nasiedział się potem czytając o różnych teoriach spiskowych.

Hitman: Codename 47 - ogólnie bardzo mi się podobała ale była trochę jak dla mnie za trudna. Najbardziej zapadłą mi w pamięć misja z bombą na statku bo była tak trudna że z kodami miałem problem ją przejść :D A i jeszcze polskie tłumaczenie gdzie ktoś "drag" w sensie ciągnąć przetłumaczył jako "narkotyki" i przy każdych zwłokach jak chciałeś przenieść pisało "narkotyki" :)

Counter Strike - dziadek, ojciec, matka i wszystko inne dla współczesnych FPS nastawionych na multi. Pamiętam jak jeszcze byłą "beta" czy jak to nazwać to był szał :D Ech teraz wygodnie przeglądasz listę serwerów w grach i klikasz na ten co ci odpowiada tam pamiętam że trzeba było jakąś tam wiedze posiadać: "tu w configu dopisz to, tu podaj ip serwera" :D

Homeworld - Początkowo jak zagrałem w demo to mi się nie podobało na szczęście coś mnie podkusiło i odpaliłem demko jeszcze raz i. zmieniłem kompletnie zdanie Niewinem za pierwszym razem jak grałem musiałem być w jakimś złym humorze :) Do dziś uważam że obok polskiego Earth 2150, to najlepsza strategia jaka kiedykolwiek powstała. Przechodziłem jak "setki" razy. Wymasterowałem ją do tego stopnia że przeszedłem całą tracąc tylko dwa statki. Czekam na trójeczkę i wersje HD od Gearbox ;)

Co do przyszłych części to na pewno trzeba wspomnieć: Half-Life, Settlers, Theme Hospital, Command & Conquer i pewnie jeszcze z tysiąc innych gier :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2013 o 14:23, Muradin_07 napisał:

I teoretycznie - każda generacja na początku trochę czymś zaskakuje.

Koledze chodziło chyba o brak postępu w kwestii samej konstrukcji gier. nie powstaje nic przełomowego jak chociażby swego czasu duet Dune2/Warcraft i początek RTSów, Doom/Wolfenstein i początek FPSów. Z nowszych gier to powstanie Dues Ex''a i jednej z niewielu tak udanych hybryd cRPG i FPSa oraz skradanki lub Homeworld, którzy pokazał co znaczy prawdziwe 3D w strategii kosmicznej. Ostatnie lata to tak naprawdę same odgrzewane kotlety polewane coraz to innym sosem - danie jednak niezmiennie identyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego? Przecież sam Kinect to już jakaś rewolucja mała była. Powiedzmy, że Eye Toy był na PS2, ale nie był on aż tak dobrze dopracowany - czyli mamy gry wykorzystujące czujniki ruchu. Do tego można dodać cały segment gier społecznościowych i rozwój tego sektora casualowego. To też jakby nie patrzeć jakiś postęp jest, może nie taki którego byśmy oczekiwali, ale zawsze jakiś. Jak będą wychodzić gry w stu procentach wykorzystujące potencjał Oculus Rifta to też zmieni się, jeżeli już nie zmieniło się, podejście w niektórych grach, gdzie możemy rozglądać się dookoła i czuć, iż w tej grze naprawdę jesteśmy (przykład z Mechwarriorem chyba, bo to on był pokazywany, może być dobry).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Deus Ex: Human Revolution jest doskonałym dowodem na to, o czym mówiłem w poprzednim poście.
Nie ma w tej grze NICZEGO (w kwestii rozgrywki) co nie było, albo nie mogłoby być zrobione te 11 lat wcześniej w oryginalnym DE.

Pod tym względem oryginalny Deus Ex naprawdę zdaje się być arcydziełem, kulminacją postępu w designie gier. Złotej ery, po której nastały mroczne wieki trwające do dziś. I końca ich, niestety, nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2013 o 15:30, Muradin_07 napisał:

Dlaczego? Przecież sam Kinect to już jakaś rewolucja mała była.

Aż musiałem do słownika sięgnąć, żeby sprawdzić czy nie powstała jakaś nowa definicja słowa "rewolucja".
Powiedz mi, w jakiż to niby sposób Kinect ulepszył gry? Czy istnieje chociaż jedna gra, która wykorzystuje go w jakiś znaczący sposób?

Dnia 21.07.2013 o 15:30, Muradin_07 napisał:

Jak będą wychodzić gry w stu procentach wykorzystujące potencjał Oculus Rifta to też zmieni się, jeżeli już nie zmieniło się, podejście w niektórych grach, gdzie możemy rozglądać się dookoła i czuć, iż w tej grze naprawdę jesteśmy

Ale co się zmieni? Co to zmieni? Jaki będzie to miało faktyczny wpływ na rozgrywkę? Jak na razie, to jest to tylko inna gałąź postępu PREZENTACJI gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2013 o 16:02, Grey_Wolf napisał:

Powiedz mi, w jakiż to niby sposób Kinect ulepszył gry? Czy istnieje chociaż jedna gra,
która wykorzystuje go w jakiś znaczący sposób?


Cały tabun gier, które wykorzystują Kinecta i są grami casualowymi. Dla graczy tych bardziej hardcorowych nie jest to rewolucja, ale jakby nie patrzeć trochę te gry się rozwinęły i nie ograniczają się tylko i wyłącznie do "machania łapami" oby tylko. Pierwszy przykład teraz, który wpadł mi do głowy to Dance Central.

Dnia 21.07.2013 o 16:02, Grey_Wolf napisał:

Ale co się zmieni? Co to zmieni? Jaki będzie to miało faktyczny wpływ na rozgrywkę? Jak
na razie, to jest to tylko inna gałąź postępu PREZENTACJI gry.


Będzie miało, bo będziesz mógł zobaczyć, a nie tylko usłyszeć to że ktoś idzie Ci z flanki. Szybszy czas reakcji, bo jakby nie patrzeć naturalny. Coś na zasadzie, że jak mucha siada Ci na komputerze to pierwsze co robisz to kursorem próbujesz ją przegonić. Tak samo tutaj - słyszysz kogoś idącego z boku, odwracasz wzrok i strzelasz. Tak samo po prostu daje to o wiele więcej możliwości w obserwacji otoczenia, w którym przychodzi nam się zmierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować