Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Weekendowe AMA z Adrianem Chmielarzem

109 postów w tym temacie

Zadam jeszcze jedno pytanie:

Może jakieś spekulacje co do systemu F2P oraz czy spodziewa się pan większej ingerencji Item Shop''ów w normalnych grach, jak mamy to w Guild Wars 2 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Dzień dobry, Panie Adrianie.
> (ciach)
> Bez dalszego zbędnego farmazolenia, za przeproszeniem, chciałbym zadać Panu bardzo
> ważne dla mnie pytanie.
> Jak osoba młoda w dzisiejszych czasach, może rozpocząć swoją przygodę w branży gier i
> po czasie móc z tego godnie wyżyć?


Każdy dev to inny przypadek, ale jest jedna pewna rzecz ogólna: przed każdym stoi wiele możliwości samodzielnego rozpoczęcia przygody z robieniem gier.

Weźmy przypadek pozornie najbardziej beznadziejny, czyli game designer solo. Nie umie malować, nie umie dźwięczyć, nie umie kodować. I co taki biedak ma zrobić? Jak przekonać firmę, że warto go nająć?

Ścieżka 1, solo: Należy zrobić małą grę. Nawet jeśli będzie to tekstówka zrobiona na http://www.inklestudios.com/inklewriter. Ale można też pójść o krok dalej, i dodać do tego obrazy. Przecież nie wszystko musi być malowane, można też robic zdjęcia, prawda? Marcin Drews nie jest ani programistą, ani grafikiem, a jednak samodzielnie zrobił Magritte. Albo może i jeszcze krok dalej, i skorzystać z jednego z wielu silników do samodzielnego robienia gier, jak np. RPG Maker.

Grę należy zrobić krótką, ale jak najlepszą. Dać to na świat. Zdobyć przychylność graczy. A potem zrobić kolejną. Zbudować małe portfolio, udowadniające, że czegoś przy grach się w życiu dokonało. I wtedy będzie dużo łatwiej się gdzieś zahaczyć.

Ścieżka 2, team: jest mnóstwo miejsc, gdzie można spróbować zorganizować sobie team. Znaleźć jednego grafika, jednego programistę. I robimy albo moda, albo małą grę. Pewien młodzieniec poświęcił 2000 godzin, by zrobić moda do Skyrima i znaleźć pracę w Bethesdzie. Jestes gotowy na takie samo poświęcenie?

Oprócz tego: Google. Szukać informacji. Znajdować fora i rozmawiać z ludźmi o podobnych problemach. Czytać Gamasutrę i inne strony. Itp. itd.

Jedna uwaga na koniec. Zawsze należy zacząć od małej gry. Nie ma nic bardziej niebezpiecznego i głupiego niż czterech kolesiów, którzy się skrzyknęli i teraz będą trzaskać MMO. Trzasnąć to się powinni, ale w głowy -- bo to MMO się na pewno nie uda.

Ale mała gra? Jak najbardziej. I tak pierwszą Waszą lekcją będzie to, że nie istnieją małe gry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy aby być takim jak ty trzeba mieć wrodzony talent ?
Trzeba włożyć dużo wysiłku w rozwinięcie twojego potencjału ?
Jakie masz wykształcenie ?
Czy miałeś coś wspólnego z projektami sagi Wiedźmina ?
Ile zarabiasz za miesiąc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Czy jest Pan zwolennikiem grafiki dążącej do fotorealistycznego odzwierciedlania rzeczywistości (Battlefield, Crysis), czy wprost przeciwnie, grafiki odchodzącej od tego, a skupiającej się na stworzeniu niepowtarzalnego klimatu (BioShock Infinite)?
2. Czy uważa Pan, że dzięki takim inicjatywom jak Kickstarter mogą odrodzić się na stałe różne niszowe gatunki jak np. strategie czy przygodówki?
3. Czy uważa się Pan za artystę, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> 1. Jak sadzisz, jak nowe konsole wplyna na rynek gier na PC? Czy czeka nas wreszcie epoka
> rownoleglych, pelnoprawnych wersji, czy wciaz pozostaniemy w epoce portu lupanego?


Tak długo jak piractwo na PC będzie w takiej skali, jakiej jest, tak długo PC będzie w tyle. To kwestia logiki i danych: można zrobić grę na konsolę i nie martwić się o to, że jest ona u każdego klienta inna, i miec do tego praktycznie 100% zabezpieczenie przed kopiowaniem, albo można zrobić grę na PC i otworzyć forum na sto tysięcy postów "U mnie nie działa" oraz przyglądać się torrentowi z gra i zero day crackowi.

Developerzy starają się to zwalczyć przez wymóg "online", ja staram się to zwalczyć rozsądną ceną, metody są różne. Ale dla AAA pecet niestety nie jest priorytem, i trudno im się dziwić. Mam nadzieję, że to się zmieni.

> 2. Co sadzisz o ostatnich wydarzeniach zwiazanych z Kickstartetrem?

Że i tak dziwne, ze dopiero teraz. Nadal uważam, że to świetna inicjatywa.

> 3. Opisz "profil" gracza, do ktorego adresowany bedzie Ethan Carter

Ktoś, kto chce spędzić wieczór przy inteligentnej, interaktywnej rozrywce i przenieść się na chwilę do innego miejsca i czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> 1) Czy Twoim zdaniem gry typu god-like, jakie były popularne na przełomie poprzednich
> dekad (typu Black&white, populous) mają szanse na zaistnienie jeszcze gdzieś indziej
> niż na platformach crowdfundingowych? Czy też ten gatunek stał się zbyt niszowy. Niby
> jest nadchodzący Godus, Spark, ale to ciągle nie są tytuły tej skali i tak jak w pytaniu,
> są rodem z Kickstartera
> 2) Podobne pytanie - kiedyś byliśmy zalewani różnego rodzaju Tycoonami, obecnie gatunek
> jest niemalże wymarły, a jedyne co widzimy to jakieś średniej klasy strategie ekonomiczne,
> czy ich czasy też minęły?


Nie będę ściemniał -- nie znam się. Naprawdę nie wiem. Wydaje mi się jednak, że jak ktoś będzie miał dobry pomysł, to może zarządzić nawet i w pozornie wymarłym gatunku. Na przykład gry-westerny -- w dowolnej formie -- praktycznie zawsze były klapą albo co najwyżej średniakiem, ale potem powstał Red Dead Redemption. Albo przykład gatunkowy: strategie już niby na schyłku, a tu nagle: FTL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Czy grałeś/grasz w papierowe RPGi? Jeśli tak jakie systemy?

Grałem kiedyś w Cthulhu, było tak fajnie, że aż zrezygnowałem, bo za dużo czasu mi zaczęło zajmować. Pyknąłem też kiedyś genialną sesję Dzikich Pól z Jackiem Komudą jako GM-em. Jak będzie okazja, na pewno chętnie bym jeszcze w coś kiedyś przyrżnął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> A i przy okazji pokazywania modów - koniecznie trzeba mieć coś "jeszcze ciepłego" w zanadrzu?

Dnia 27.07.2013 o 15:05, CharonPL napisał:

Warto w ogóle pokazywać rzeczy sprzed kilku lat?


Na pewno nie zaszkodzi wspomnieć, w końcu to pokazuje, że to nie kwestia chwilowego kaprysu, tylko poważne podejście do devowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Może jakieś spekulacje co do systemu F2P oraz czy spodziewa się pan większej ingerencji

Dnia 27.07.2013 o 15:26, Inferno0009 napisał:

Item Shop''ów w normalnych grach, jak mamy to w Guild Wars 2 ?


Spodziewam się niestety coraz większej inwazji F2P. Nadzieja w tym, że graczom te najgorsze modele szybko się znudzą, i zmusi to developerów do innego podejścia (czego jaskółki już widać, choćby po World of Tanks).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakie jest twoje zdanie na temat grafiki?

Czy nie uważasz, że twórcy zamiast dążyć do fotorealistyczne grafiki, powinni przeznaczyć część środków na nią poświęconych by tworzyć gry bardziej rozbudowane oraz złożone, a zarazem w większym stopniu dopracowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Czy aby być takim jak ty trzeba mieć wrodzony talent ?

Prawie każdy ma jakis talent. Sztuka w tym, żeby zrozumieć jaki, i na nim się skupić.

> Trzeba włożyć dużo wysiłku w rozwinięcie twojego potencjału ?

Powiedzenia, że "bez pracy nie ma kołaczy", albo "no pain no gain" nie wzięły się z niczego. Ale jak się robi to, co sie kocha, to wtedy nie jest to praca.

> Jakie masz wykształcenie ?

Skończyłem studia, ale nie odebrałem wpisów do indeksu, olałem.

> Czy miałeś coś wspólnego z projektami sagi Wiedźmina ?

Nie, choc kiedyś robiliśmy Wiedźmina w Metropolis -- ale to inna gra była (i tylko zaczątki).

> Ile zarabiasz za miesiąc ?

Od prawie roku ani grosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> 1. Czy jest Pan zwolennikiem grafiki dążącej do fotorealistycznego odzwierciedlania

Dnia 27.07.2013 o 15:32, fireno napisał:

rzeczywistości (Battlefield, Crysis), czy wprost przeciwnie, grafiki odchodzącej od tego,
a skupiającej się na stworzeniu niepowtarzalnego klimatu (BioShock Infinite)?


Jestem zwolennikiem tego, aby dobierać grafikę do gry. I jeden, i drugi styl może świetnie pasować, zależy po prostu, co się robi i jaki efekt emocjonalny chce się uzyskać.

> 2. Czy uważa Pan, że dzięki takim inicjatywom jak Kickstarter mogą odrodzić się na stałe

Dnia 27.07.2013 o 15:32, fireno napisał:

różne niszowe gatunki jak np. strategie czy przygodówki?


Mogą nadal istnieć, ale na pewno ni z tego ni z owego nie zaczną dominować w niezmienionej formie.

> 3. Czy uważa się Pan za artystę, czy nie?

Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Co sądzisz o mikro transakcjach w grach Single-player, np. takie jakie pojawiły się w

Dnia 27.07.2013 o 15:36, korinek2 napisał:

Dead Space 3... ?


Że to zbrodnia przeciwko ludzkości. A na pewno zbrodnia przeciwko dobrej grze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jakie jest twoje zdanie na temat grafiki?

Dnia 27.07.2013 o 15:57, Oxva napisał:

Czy nie uważasz, że twórcy zamiast dążyć do fotorealistyczne grafiki, powinni przeznaczyć
część środków na nią poświęconych by tworzyć gry bardziej rozbudowane oraz złożone, a
zarazem w większym stopniu dopracowane?


Nie. Nie jako zasada. Po prostu, każdy powinien zddefiniować, co jest sercem jego gry, i na tym się skupić. Czasem będzie to piękna grafika, a czasem różne systemy gry, a czasem obie te rzeczy -- ale nie ma jednej reguły. Poza tym to nie takie proste, że "tniemy kasę na cut-sceny, to będzie więcej na mniej bugów". Tak to nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok, udało się nadgonić, chyba wszystkim odpowiedziałem. Za dzisiaj dziękuję, ale oczywiście jutro rano również wskoczę na forum i postaram się odpowiedzieć na ewentualne pytania dodatkowe. Ta-dam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2013 o 15:14, AdrianChmielarz napisał:

SOTL po prostu nie ma sensu. Nie można chwytać gracza za kark i wmawiać mu, że jest zbrodniarzem
i powinien z tego powodu źle się czuć, jeśli gracz nie chce być zbrodniarzem i był przez
grę zmuszonym do nim zostania.

Przypomnij sobie White Phosphorus. Miałem opcję zadziałać inaczej? Nie miałem. Fuck you,
game. Gdyby to była autentycznie moja pomyłka, wszystko byłoby jak trzeba. Ale nie była,
bo zostałem zmuszony do użycia fosforu -- mimo że kosiłem przeciwników z karabinu równo
z trawą. Mega dysonans.

Idea SOTL była bardzo dobra, po prostu wybrano do niej złą formę.


Dzięki za odpowiedź. Wiem, że niektórzy "oburzają się" za ten argument, ale powiem jak wielu innych: Miałeś Wybór.

<SPOILERS>

Mogłeś wyłączyć grę. Tu nie chodzi o to, że gracz rzeczywiście to zrobił* (co ciekawe - wiele osób to zrobiło). Chodzi tu o to, że podobnie jak główny bohater, miałeś możliwość zwyczajnego odejścia od "gry". Ale oczywiście wtedy nie można było by zostać "bohaterem". O tej opcji mówił wyraźnie scenarzysta gry, który uznawał ten czyn jako "piąte zakończenie" i całkowicie przewidział Twoją reakcję. Czułeś się oszukany i zmuszony przez grę. Dokładnie to samo czuł i działał Walker oskarżając martwego Konrada. Wojna niestety nie jest taka czystą i bezpieczną zabawą jak CoDy nam mówią...

"Ale no bo jak - po to kupiłem grę, by ją przejść, nie?" Żeby pozabijać tych paru przeciwników... Oh.. wait... Bo w czym się rożni sytuacja w której zabijamy 100 przeciwników w poprzednim poziomie, a następnie robimy to samo, tylko, że inną metoda zabijania? SOTL to krytyka nie tylko FPSów, ale brutalności w grach w ogóle.

To są moje przemyślenia. Gra mnie tez oszukała, ale przynajmniej pokazała mi że masa innych produkcji oszukuje mnie w inny sposób.

Pozdrawiam i powodzenia przy przyszłych projektach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam Panie Adrianie, mam dosyć osobiste pytanie do Pana. Otóż uczę się indywidualnie UDK w celu stworzenia jakiegoś przykładowego poziomu, żeby później przedstawić go w People Can Fly, albo może nawet i u Was - w The Astronauts. Lecz nurtuje mnie jedna rzecz: otóż jak wiadomo Epic stworzył Unreal Engine 4, który już jest wykorzystywany przez developerów w swoich produkcjach. I z pewnością coraz więcej gier będzie oparte na tym silniku, odrzucając na bok przez wielu uważanych już za przestarzały UE3. Czy jest sens nadal poznawać UE3 wiedząc, że na horyzoncie jest już UE4 i Epic z pewnością udostępni stosowne narzędzia wykorzystujące możliwości tego engine''u szerszej publiczności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam

1. W jaki sposób stworzyć porfolio dla level designera? Wszystkie assety tworzyć samemu, czy pracować na gotowych i skupić się jedynie na gameplayu i wyczuciu efektu fun? Wiadomo, nie każdy umie modelować, czy teksturować, a darmowe modele w sieci zakrawają o cóż... bullshit?
2. Jeżeli miałbyś przyjąć nowego pracownika właśnie na to stanowisko, czym byś się kierował przy zatrudnianiu? Domyślam się, że sama znajomość silnika nie wystarczy.
4. Obecnie lecę na Unity3D. Mam szansę dostać pracę przy produkcjach AAA w dużych firmach, czy przesiąść się na inny silnik? Nie ukrywam, że przy tym najlepiej się bawię.
4. Field of study for level designer? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak widzisz przyszłość branży gie za 5, 10, 20 lat? Czy Oculus Rift i sterowanie myślami w grach ma szansę na komercyjny sukces w niedalekiej przyszłości? Wiadomo, że wszystkich gatunków przynajmniej na początku/bądź w ogólę nie będzie się dało przenieść na taki sprzęt, ale mogą powstać nowe gatunki gier, jakie? Jakiego rodzaju nowe urządzenia mogą pojawić się na rynku? Kiedy granie na pc/konsoli przestanie dominować? Czy w ogóle przestanie? Czy chciałbyś zrealizować jakąś grę, na którą ze względów technologicznych jest jeszcze za wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować