Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Shadowrun Returns - recenzja

34 postów w tym temacie

Stwierdzenie autora recenzji jakoby gra nie odpowiadala na pytanie czy Kickstarter ma sens jest moim zdaniem bledne. Czego oczekujemy po Kikstarterze? Oldschoolowej gry prawdopodobnie z jej oldschoolowa mechanika oraz grafika i mniej wiecej to dostalismy. Niema watpliwosci ze gra jest dobra a nawet bardzo dobra a ze nie jest przebojem na miare np Diablo III? Prawda jest taka ze tutaj raczej nie rozchodzi sie o sama jakosc gry a o reklame oraz gusta graczy. Shadowrun jest gra zbyt wymagajaca aby mogla odniesc sukces i to jest jej najwiekszy sukces jak i slabosc.
Jesli zas chodzi o fakt ze autor nie bardzo mial ochote wracac do gry to rowniez nie wina samej gry czy jej wykonania a raczej wlasnie jej oldschoolowosci poniewaz gra jest meczac przez koniecznosc czytania masy tekstu oraz walke turowa i grafike w rzucie izometrycznym. Niema co sie oszukiwac epoka gier tak wygladajacych juz przeminela i mimo ze wielu z nas jak sadze z autorem na czele marzy o powrocie do tamtych czasow to jednoczesnie juz sie zwyczajnie nie chce przez to brnac...
Fakt ze jedna z oldschoolowych gier mogla autora wciagnac a druga nie badz jakas stara gra wciaz wciaga a np nowa gra w starym stylu juz nie wcale nie oznacza ze ta nowa gra np zrobiona na kikstarterze jest w jakis sposob gorsza od innych a jedynie to ze autor ma "smaka" na cos innego.
Podsumowujac sama recenzja jest wykonana rzetelnie i autor w wiekszosci przypadkow ma racje jednoczesnie uwazam ze taki podtytul recenzji jak "Shadowrun Returns testuje ideę Kickstartera. I niestety nie przynosi jednoznacznej odpowiedzi." Jest co najmniej nie przemyslany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Pragnę przypomnieć, że nadciąga pierwsza duża kampania, czyli Berlin. Dopiero wtedy można
> będzie w pełni ocenić zjawisko pt. "Shadowrun Returns" w kategoriach sukcesu czy porażki.
W pełni może i tak - niemniej twórcy wypuścili grę w takim, a nie innym stanie i wstrzymywanie się z oceną "bo coś ma wyjść" to też śmieszna idea.

> Nawet dla osób które lubią dużo czytać to tekstu w tej grze jest za dużo. Wiadomo że
> z ekranu czyta się gorzej. Więc dużym minusem jest to że nie ma żadnych głosów :(
W przypadku gier z rozbudowanymi edytorami to zaleta - autorzy nowych scenariuszy nie muszą kombinować jak zdobyć dobrych aktorów by ich dzieło nie odstawało od oryginału.

> Niema watpliwosci ze gra jest dobra a nawet bardzo dobra
Naprawdę nie ma? Wystarczy spojrzeć na wypowiedzi użytkowników tej strony by stwierdzić, że są.

> Jesli zas chodzi o fakt ze autor nie bardzo mial ochote wracac do gry to rowniez nie
> wina samej gry czy jej wykonania a raczej wlasnie jej oldschoolowosci poniewaz gra jest
> meczac przez koniecznosc czytania masy tekstu oraz walke turowa i grafike w rzucie izometrycznym.
Oldschoolowość oldschoolowością, ale rozmaite niedociągnięcia, głupie i chybione pomysły swoje robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2013 o 09:59, dark_master napisał:

ale ja w sumie co innego chciałem - co z tą berlińską kampanią? W sensie to dodatek za
jakieś mniejsze lub większe pieniądze, czy czy darmowy scenariusz? Tzn i tak muszę kupić
obecną wersję i tak, bo samego shadowruna znam tylko ze słyszenia, więc fakt że to duży
tutorial mi nie przeszkadza (zwłaszcza, że kosztuje 10 euro - tym bardziej więc mnie
dziwi niska ocena, bo tyle to kosztują zazwyczaj DLC -lub kolejna miliardowa indie platformówka-
a i tak oferują mniej), ale tak z ciekawości czego się spodziewać

Wg info na oficjalnej stronie "Berlin Campaign" ma ukazać się w formie DLC w terminie późniejszym. Kiedy, pojęcia nie mam, prace trwają. Pierwotnie miała ukazać się w dniu premiery gry ale widać się przeliczyli. W kwestii formalnej, przygoda dostępna razem z grą nosi tytuł "Seattle Campaign".

Co do płatności:
Now to be clear, our Backers and Collector’s Edition Pre-orderers will get the Berlin Campaign at no charge. Any DLC developed after launch will require payment.

Plany na przyszłość:
Here’s what we’re planning to make available for paid download after launch:

Berlin Campaign (new campaigns also allow you to build with an expanded set of tiles)

Map Packs (new terrain tiles and props for you to use in your own campaigns)

All New Shadowrun Stories (created by HBS)

Additional Outfits and Portraits for your character


@CDRV
Jesli zas chodzi o fakt ze autor nie bardzo mial ochote wracac do gry to rowniez nie wina samej gry czy jej wykonania a raczej wlasnie jej oldschoolowosci poniewaz gra jest meczac przez koniecznosc czytania masy tekstu oraz walke turowa i grafike w rzucie izometrycznym. Niema co sie oszukiwac epoka gier tak wygladajacych juz przeminela i mimo ze wielu z nas jak sadze z autorem na czele marzy o powrocie do tamtych czasow to jednoczesnie juz sie zwyczajnie nie chce przez to brnac...

To raczej nie oldschoolowość jest problemem w tym przypadku. Po prostu przechodząc grę raz widzimy praktycznie wszystko i nie ma wielkiego sensu by robić to ponownie. Wiem, sprawdziłem. :-)
Akurat brnięcie, przechodzenie na siłę i wielka ulga przy napisach końcowych kojarzą mi się raczej z tzw. next-gen cRPG. Stosunkowo niedawno miałem okazję po obcować z klasykami gatunku (Fallout, Arcanum, BG, IWD itp.) i jakoś nie kojarzę drogi przez mękę. To raczej kwestia gustu, ja wszelkie cRPG z przymiotnikiem "action" omijam szerokim łukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Nawet dla osób które lubią dużo czytać to tekstu w tej grze jest za dużo. Wiadomo że
> z ekranu czyta się gorzej. Więc dużym minusem jest to że nie ma żadnych głosów :( ale
> edytor daje możliwości własnie stworzenia komuś wielkiego crpg w klimatach cyberpunkowych
> a za jakiś czas będzie dodatkowa ilość grafik z innej przygody.

Ja lubie czytac i w zadnym wypadku tesktu nie bylo za duzo. Ba! Nawet w Planescape: Torment nie bylo go za duzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2013 o 19:14, michal_w napisał:

@CDRV
Jesli zas chodzi o fakt ze autor nie bardzo mial ochote wracac do gry to rowniez nie
wina samej gry czy jej wykonania a raczej wlasnie jej oldschoolowosci poniewaz gra jest
meczac przez koniecznosc czytania masy tekstu oraz walke turowa i grafike w rzucie izometrycznym.
Niema co sie oszukiwac epoka gier tak wygladajacych juz przeminela i mimo ze wielu z
nas jak sadze z autorem na czele marzy o powrocie do tamtych czasow to jednoczesnie juz
sie zwyczajnie nie chce przez to brnac...


Ja akurat niezmiennie lubie rzut izometryczny i nie uwazam by epoka na to minela. Ocenialbym raczej, czy minela czy nie po tym jak wyjdzie Project Eternity i Torment: Tides of Numenara.

Diablo 3 tez nie jest zle ze wzgledu na izo, tylko na inne mankamenty a sam rzut jest cacy.

Moge czytac mase tekstu i grac w izo :) Do ksiazek to i tak malutko tekstu. Jak ktos lubi czytac to problemem to nie jest (w ubieglym miechu tylko 3 ksiazki przeczytane, i 4ta wlasnie koncze ^^)

@Myszasty, ja raczej ocenilbym gre pod wzgledem zamierzen tez. Bo jedna rzecz postrzegac cos jako minusy "bo by sie wolalo", a inna jesli cos stanowila swiadoma decyzje designerska. Nalezy by porownac efekt koncowy do zalozen z kickstartera przyprawione o wlasne odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dodam, ze generalnie zgadzam sie z recka Myszastego i u mnie gra, rowniez ma 6.5/10. Noooooo 7/10, ale to glownie pol oczka w gore za Detective McKlusky!

McKlusky!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2013 o 00:39, dark_master napisał:

na marginesie, strasznie krzywdząca ocena liczbowa. [...]


Przecież wszystko punkt po punkcie logicznie uargumentował. Nie grałem, więc nie mam podstaw, by twierdzić, że recenzja jest nierzetelna. Tym niemniej fakt rozpoczęcia wątku "krzywdzącej oceny" utwierdza mnie w przekonaniu, że relikt ten z recenzji powinien zniknąć na zawsze. Na Gamespocie recenzenta zmieszano z błotem i potraktowano jak najgorszego śmiecia, bo wystawił The Last of Us 8, a nie jak inne redakcje - 10. Chore.

Jak już ktoś koniecznie chce robić podsumowania, to wystarczyłaby odpowiedź na proste pytanie: czy warto zagrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2013 o 15:06, Vojtas napisał:

> na marginesie, strasznie krzywdząca ocena liczbowa. [...]

Przecież wszystko punkt po punkcie logicznie uargumentował. Nie grałem, więc nie mam
podstaw, by twierdzić, że recenzja jest nierzetelna. Tym niemniej fakt rozpoczęcia wątku
"krzywdzącej oceny" utwierdza mnie w przekonaniu, że relikt ten z recenzji powinien zniknąć
na zawsze. Na Gamespocie recenzenta zmieszano z błotem i potraktowano jak najgorszego
śmiecia, bo wystawił The Last of Us 8, a nie jak inne redakcje - 10. Chore.

tu już mówisz o fanbojstwie i zwykłym debiliźmie napędzanym marketingiem którego recenzje od dawna są częścią (z całym szacunkiem do naughty dog, ale nie wiem jakiego crapa musieliby spłodzić, by pismaki nie bały się wystawić mniej niz 9 a wsrod graczy nie podnioslby sie PS3-exclusive-defense-force - w obecnym stanie branzy byle przecietniak od tego studia dostanie dyche i powszechny podziw ''bo byl hype'').
Mi chodzi o raczej o, hm, pewną sprawiedliwość dziejową. Raz, że nie wierzę by gra była aż tak "zła" (skoro fabuła i dialogi są dobre, to wszystko co najważniejsze chyba jest na miejscu nie?), a dwa, ''tylko 6'' automatycznie wsadza ją do worka ''crap'' bo dewaluacja ocen, w tym także na gramie, sprawia, że wszystko poniżej 8 jest już niegrywalne i należy omijać. No i trzy, doprawdy, tytuły ze skopaną fabułą, nudnymi dialogami, do tego brzydkie i nudzące walką (czyli w zasadzie wszystkim co w rpg można było skopać) dostawały znacznie lepsze oceny (na ciebie patrzę, DA) a tu się shadowruna potencjalnie krzywdzi. Taki podwojny standard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gra absolutnie warta zagrania i dla mnie mimo wszystko perełka. Każdy RPG z rzutem izo, dużą ilością czytania i barwnymi, mocnymi postaciami jest u mnie pożądany jak chleb. Nie wiem, dlaczego dziś nie tworzy się takich gier. Czemu żaden potężny producent nie stworzy takiego Shadowrun, ale z budżetem. Przecież każdy fan RPG brałby to jak student kebaba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gram.pl używa pełnej skali, stąd 6,5. IMO powinni rozważyć całkowite zniesienie liczb. Podoba mi się, jak proces upraszczania klepsydr przeprowadziło Kotaku (wprawdzie recenzje nie są ich specjalnością, ale dobrze to wygląda). Mają dwie podstawowe rubryki - czy warto zagrać (odpowiedzi tak lub nie) oraz małe okienko, gdzie lakonicznie wypunktowano co jest świetne, a co kuleje. I tyle. Niestety zdaję sobie sprawę, że moje oczekiwania są nierealne, bo pokolenie Metacritic nie potrafi się wysłowić, więc wszystko oddaje liczbami od gier poczynając poprzez smak potraw na zapachu kwiatów kończąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myszasty wypowiedzial sie w kwestii liczb. Kiedys nie bylo ocen, ale zostaly dodane w skutek licznych prosb i żądań czytelnikow.

Wg mnie oceny powinny zniknac. Tylko, ze ludzie nie czytaja recek i od razu zwijaja w dol do oceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko,że nie wszystkim przyjdzie zagrać .Bez j.polskiego nie ruszam takich gier.
Ps.Czekam na Westland 2 i Project Eternity-maja być po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować