Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Obsidian pracowało nad Star Wars: Knights of the Old Republic 3

29 postów w tym temacie

Dnia 01.08.2013 o 18:40, ReVanMg napisał:

To był by bardzo dobry pomysł bo Chris Avellone ma zupełnie inne podejście do pisania
niż, Drew wystarczy porównać oba KotORy i TORa. Nie wspominając, jak bardzo Drew olał
K2 jeśli chodzi o detale, pożyczając sobie pewne wątki i sprzedając jako własne, kompletnie
olewając kanon. Stąd też Revan w TOR jest beznadziejny... Zrobili z niego zupełnie płaską
postać, kiedy Obsidian próbował dodać trochę kolorytu do tego uniwersum ponad niebieski
i czerwony...


Karpyshyn wiele do powiedzenia w tej materii nie miał, musiał dostosować książkę pod grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2013 o 19:00, NeroNarmeril napisał:

Karpyshyn wiele do powiedzenia w tej materii nie miał, musiał dostosować książkę pod
grę.

Do pewnego stopnia tylko, ale braki jego warsztatu pisarskiego już na scenarzystów TORa zrzucić trudno to raz, dwa on miał narzucony outcome, co jak się zdarzyło pisał już sam, choć oczywiście możemy tylko zgadywać jak to ostatecznie wyglądało, więc scenarzystom TORa też należy się "uznanie" w tej materii, ale za detale książki i sposób w jaki ją napisano winić ich już nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2013 o 19:25, ReVanMg napisał:

za detale książki i sposób w jaki ją napisano winić ich już nie można


Inna kwestia, że książki w świecie SW delikatnie mówiąc, nie powalają (poza wyjątkami pokroju trylogii Thrawna czy Bane''a), dodać do tego Karpyshyna, który raz pisze świetnie (trylogia Bane''a), raz nie (dowolna książka z uniwersum Mass Effecta), to mamy efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem tkwi w tym, że większość pozycji opartych na grach to pisane na zamówienie, w kosmicznym tempie cuda - często sygnowane jedynie znanym nazwiskiem - z nadzieją, że ktoś po nie sięgnie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2013 o 10:43, Tomoya-kun napisał:

I właśnie dlatego pozostanę przy swoim zdaniu że wydostanie się spod kajdan LucasArts
to najlepsze co mogło spotkać markę SW, EA może i będzie wydawać gry w swoim stylu ale
przynajmniej będzie je wydawać.

naprawdę chcesz więcej TORów? Proszę cię. Różnica będzie taka że LA uwalał równo złe i dobre pomysły i okresowo co kilka lat wydawał crapa, a EA będzie uwalało równo dobre i złe pomysły oraz wydawało mniejsze lub większe crapy regularnie. Wspomnieć jaką antologią upadku był Dead Space albo inne ciut ambitniejsze tytuły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2013 o 19:30, NeroNarmeril napisał:

> za detale książki i sposób w jaki ją napisano winić ich już nie można

Inna kwestia, że książki w świecie SW delikatnie mówiąc, nie powalają (poza wyjątkami
pokroju trylogii Thrawna czy Bane''a), dodać do tego Karpyshyna, który raz pisze świetnie
(trylogia Bane''a), raz nie (dowolna książka z uniwersum Mass Effecta), to mamy efekt.

No to tutaj się nie zgadzamy, bo z trylogii autorstwa Drew tylko pierwsza pozycja imo trzymała poziom;) Niemniej dorzuciłbym pozycje Stovera, oraz ostatnia książka Luceno również są warte uwagi. Niemniej nie zmienia to faktu, że Obsidian dałby nam ciekawszą fabułę niż TOR kiedykolwiek da, mimo tego, że paradoksalnie oparte byłyby na tym samym pomyśle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pięknie tylko po cholere teraz robić KoTOR''a 3 jak całe story Revana zostało rozwiązane.


SPOILER
Na koniec KoTORA 1 Revan wraca do Republiki,w książce leci szukać "Prawdziwych Sithów" i trafia na Dromund Kaas gdzie więzi go Imperator,Wygnaniec go ratuje razem
z tym Sithem co jest jako towarzysz w The Old Republic na Jedi Guardianie a Revan zapierdziela zabić Imperatora ale okazuje się że jest zbyt leszczowaty i nie daje mu rady,T3-M4 ginie w tej w walce a Revan zostaje uwięziony na 300 lat po czym w jednej z dodatkowych misji w The Old Republic uwalniamy go a on sam wraca do Republiki...
i odtąd mogliby zrobić KoTOR''a 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2013 o 08:38, Sarlacc napisał:

SPOILER
Na koniec KoTORA 1 Revan wraca do Republiki,w książce leci szukać "Prawdziwych Sithów"
i trafia na Dromund Kaas gdzie więzi go Imperator,Wygnaniec go ratuje razem
z tym Sithem co jest jako towarzysz w The Old Republic na Jedi Guardianie a Revan zapierdziela
zabić Imperatora ale okazuje się że jest zbyt leszczowaty i nie daje mu rady,T3-M4 ginie
w tej w walce a Revan zostaje uwięziony na 300 lat po czym w jednej z dodatkowych misji
w The Old Republic uwalniamy go a on sam wraca do Republiki...
i odtąd mogliby zrobić KoTOR''a 3.

SPOILER
Ta, tylko Bioware zrobiło z Revana bossa w który ginie w kilka minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ekhm

Spoiler

Nie że jest leszczowaty, tylko kompan go zdradził, przez co Imperator mógł zrobić co zrobił. Tak to Revan walczył z Imperatorem jak równy z równym.

W TORze Republika go uwalnia, a Imperium ubija (chronologicznie dzieje się to po uwolnieniu Revana z paki), chociaż nie jest to pewno, bo Revan po prostu znika w rozbłysku Mocy.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować