Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

W pojedynku Battlefield 4 vs Call of Duty Ghosts były szef EA stawia na...

20 postów w tym temacie

Liczba sprzedanych kopii gry =/= jakość, czy przyjemność z grania w tą grę, a activision ciągle zostawia cod-a daleko za Battlefieldem w tyle w jakości, bo się sprzedaje. Nie tak powinni myśleć, a już widzę news-y na gramie, jak to acti chwali się wynikami sprzedaży :c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2013 o 14:09, polskiniko napisał:

Liczba sprzedanych kopii gry =/= jakość


Tak, ale twórcom tych gier zależy tylko na jednym z ww. i tylko przez ten pryzmat oceniają wszelkie "pojedynki" i "rywalizacje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2013 o 14:14, Zajanski napisał:

Tak, ale twórcom tych gier zależy tylko na jednym z ww. i tylko przez ten pryzmat oceniają
wszelkie "pojedynki" i "rywalizacje".

Bo to jedyny pryzmat, w którym pojedynki, rywalizacje i porównania mają sens. Wszystkie "jakości" to oceny czysto subiektywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2013 o 14:15, Dared00 napisał:

Bo to jedyny pryzmat, w którym pojedynki, rywalizacje i porównania mają sens. Wszystkie
"jakości" to oceny czysto subiektywne.


Niezależnie od tego, czy wszelkie słowa o jakości uznamy za subiektywne czy obiektywne, bezsprzecznie obiektywnym pozostaje fakt posiadania sądów o jakości gier przez graczy.
I tak o takich na przykład Mass Effect 3 czy Dragon Age II można obiektywnie powiedzieć, że zostały generalnie źle odebrane przez graczy, przez co przegrały na tym polu rywalizację z innymi grami, choć pewnie od wielu z nich osiągnęły większą sprzedaż. Niewykluczone zresztą, że w przyszłości i tak odbije się to na zyskach EA i BW. Ale raczej nie robiłbym sobie nadziei. Tak czy inaczej, reputacja to też kapitał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2013 o 14:21, Zajanski napisał:

Niezależnie od tego, czy wszelkie słowa o jakości uznamy za subiektywne czy obiektywne,
bezsprzecznie obiektywnym pozostaje fakt posiadania sądów o jakości gier przez graczy.

Przez pewne grupy graczy. Popatrz na tego nieszczęsnego CoDa: sugerując się wyłacznie opiniami na forach, można by powiedzieć, że to straszny crap. A jednak jest GIGANTYCZNA i póki co stale rosnąca grupa graczy, która tego CoDa kupuje co roku. Dlaczego zdanie tych graczy miałoby się liczyć mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Tak, ale twórcom tych gier zależy tylko na jednym z ww. i tylko przez ten pryzmat
> oceniają
> > wszelkie "pojedynki" i "rywalizacje".
> Bo to jedyny pryzmat, w którym pojedynki, rywalizacje i porównania mają sens. Wszystkie
> "jakości" to oceny czysto subiektywne.
Jedzcie g*wno miliony much nie mogą się mylić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2013 o 14:46, Dared00 napisał:

Przez pewne grupy graczy. Popatrz na tego nieszczęsnego CoDa: sugerując się wyłacznie
opiniami na forach, można by powiedzieć, że to straszny crap. A jednak jest GIGANTYCZNA
i póki co stale rosnąca grupa graczy, która tego CoDa kupuje co roku. Dlaczego zdanie
tych graczy miałoby się liczyć mniej?


Nie wiem jak jest w przypadku CoDa, bo nie śledziłem sytuacji. Ale wiem, że w przypadku DAII ludzie kupowali grę z nadzieją, że będzie im się podobała mniej więcej tak samo jak pierwsza część, a potem się zawiedli. Więc w tym wypadku ludzie, którzy kupili grę byli w dużej mierze tymi samymi, którzy uznali ją za crap.
Ergo, nie można jednoznacznie oddzielić tych, którzy kupują grę od tych, którzy uznają ją za szmirę - w końcu najpierw trzeba grę kupić, a potem dopiero możesz w nią zagrać i wyrobić sobie na tej podstawie opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jedzcie g*wno miliony much nie mogą się mylić!

Ja muchą nie jestem tylko człowiekiem i raczej powinniśmy odnosić się do wyborów człowieka a nie do ludzi. Nie żebym miał coś do ludzi którzy porównują się do owadów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Niezależnie od tego, czy wszelkie słowa o jakości uznamy za subiektywne czy obiektywne,
>
> > bezsprzecznie obiektywnym pozostaje fakt posiadania sądów o jakości gier przez graczy.
>
> Przez pewne grupy graczy. Popatrz na tego nieszczęsnego CoDa: sugerując się wyłacznie
> opiniami na forach, można by powiedzieć, że to straszny crap. A jednak jest GIGANTYCZNA
> i póki co stale rosnąca grupa graczy, która tego CoDa kupuje co roku. Dlaczego zdanie
> tych graczy miałoby się liczyć mniej?

Wiesz, ta stale rosnąca grupa graczy to za przeproszeniem straszne debile. Co rok jak czytam na forum temat poświęcony nowemu CoDowi widzę te same osoby. Co rok piszą jaki ten nowy CoD będzie spoko, kupują, a po miesiącu "już nie gram w to gów..". Znajdują się też osoby mówiące "znowu to samo, nie kupię" , które po premierze piszą "kupiłem, znowu to samo". Więc nie dziwne, że mają takie wyniki sprzedaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2013 o 16:26, czopor napisał:

Wiesz, ta stale rosnąca grupa graczy to za przeproszeniem straszne debile. Co rok jak
czytam na forum temat poświęcony nowemu CoDowi widzę te same osoby. Co rok piszą jaki
ten nowy CoD będzie spoko, kupują, a po miesiącu "już nie gram w to gów..". Znajdują
się też osoby mówiące "znowu to samo, nie kupię" , które po premierze piszą "kupiłem,
znowu to samo". Więc nie dziwne, że mają takie wyniki sprzedaży.

Ale wiesz, że 20 osób to nie jest reprezentatywna grupa graczy? Wiesz, że istnieje coś takiego jak głośna mniejszość, i że ludzie o wiele chętniej wyrażają niezadowolenie niż zadowolenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2013 o 15:46, The_Nemezis napisał:

Ja muchą nie jestem tylko człowiekiem i raczej powinniśmy odnosić się do wyborów człowieka
a nie do ludzi. Nie żebym miał coś do ludzi którzy porównują się do owadów ;)

Muchy to tutaj alegoria ludzi właśnie- informuję na wypadek gdybyś nie wiedział. Ot, porównanie z gównem jest bardziej dobitne i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2013 o 16:43, zadymek napisał:

Muchy to tutaj alegoria ludzi właśnie- informuję na wypadek gdybyś nie wiedział. Ot,
porównanie z gównem jest bardziej dobitne i tyle.


Wiem, wiem. Ale przecież nie będziesz np. chodził piechotą bo wszyscy jeżdżą autami, a Ty uważasz że skoro wszyscy to robią to jest to na pewno dla kretynów. Uważam że to powiedzenie jest po prostu nadużywane coraz częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

BF4 najlepiej kupić tak jak BF3 czyli poczekać aż wyjdzie premium edition w normalniejszej cenie niż premierówka czyli rok co najmniej odczekać. A co do CoD''a no niestety na niekorzyść BF''a więcej zmian na plus widzę w ostatnich odsłonach Call of Duty niż BF4 więc wiadomo CoD wygra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, nie chce nic mowic, ale tylko debil moze odniesc sie do sprzedazy takiego produktu jak CoD na gruncie forumowych wynurzen garstki niezdecydowanych osob, ktore "obserwuje". To jest zart, prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2013 o 09:45, The_Nemezis napisał:

Wiem, wiem. Ale przecież nie będziesz np. chodził piechotą bo wszyscy jeżdżą autami,
a Ty uważasz że skoro wszyscy to robią to jest to na pewno dla kretynów. Uważam że to
powiedzenie jest po prostu nadużywane coraz częściej.

Ja uważam? Wydawało mi się, że tłumaczyłem tylko sens zdania o muchach. I mylisz się jeśli widzisz tu wskazanie mainstream''u jako głupoty- tu chodzi o to, że utożsamianie jakości z wyborem większości jest głupie podane na milionów "nabywców", którzy lubią coś co w powszechnym mniemaniu nie jest kojarzone z jakością (odchody). To pokazanie implikacji wynikłej z kierowania się zasadą, że dobre jest to co wybiera większość. Tak więc nie "nie będziesz chodził piechotą bo wszyscy jeżdżą autami" tylko "nie musisz jeździć autami tylko dlatego, że inni tak robią". Uff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2013 o 12:00, zadymek napisał:

Ja uważam? Wydawało mi się, że tłumaczyłem tylko sens zdania o muchach. I mylisz się
jeśli widzisz tu wskazanie mainstream''u jako głupoty- tu chodzi o to, że utożsamianie
jakości z wyborem większości jest głupie podane na milionów "nabywców", którzy lubią
coś co w powszechnym mniemaniu nie jest kojarzone z jakością (odchody). To pokazanie
implikacji wynikłej z kierowania się zasadą, że dobre jest to co wybiera większość.
Tak więc nie "nie będziesz chodził piechotą bo wszyscy jeżdżą autami" tylko "nie musisz
jeździć autami tylko dlatego, że inni tak robią". Uff


Sorry, nie Ty, źle napisałem. Przyznaję mój błąd ;) Wiem o co chodzi w tym porównaniu. Chociaż sam nie jestem fanem coda to nie uważam że jest grą złą. Nie jest może grą wybitną, ale dobrą już napewno. I nie rozumiem po prostu "hejtu" na tą markę "bo to modne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O ile trudno mówić o pojedynku między tymi dwoma grami, może się okazać, że oczekujący szybkiej szalonej akcji zwrócą się w kierunku Titanfall - co raczej konkurencji nie ucieszy ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2013 o 12:00, zadymek napisał:

Ja uważam? Wydawało mi się, że tłumaczyłem tylko sens zdania o muchach. I mylisz się
jeśli widzisz tu wskazanie mainstream''u jako głupoty- tu chodzi o to, że utożsamianie
jakości z wyborem większości jest głupie podane na milionów "nabywców", którzy lubią
coś co w powszechnym mniemaniu nie jest kojarzone z jakością (odchody). To pokazanie
implikacji wynikłej z kierowania się zasadą, że dobre jest to co wybiera większość.
Tak więc nie "nie będziesz chodził piechotą bo wszyscy jeżdżą autami" tylko "nie musisz
jeździć autami tylko dlatego, że inni tak robią". Uff


No widzisz właśnie nie. To powiedzonko o muchach ma budzić jednoznacznie negatywne konotacje, porównując wybór większości do gówna. Obrazić przeciwnika posługującego się argumentem o większej popularności. Zresztą w tym przypadku to powiedzenie nie ma też zastosowania ze wzgledu na to, że człowiek podejmujac decyzje o kupnie podejmuje racjonalnie, a nie instynktownie. To czy będzie to oznaczało wyższa jakość to zalezy od tego jak ja zdefiniujemy (wg. mnie mozna, bo jezeli czlowiek ma do wyboru produkty w tej samej cenie to bedzie probowal wybrac ten najwyzszej jakosci). Jesli zdefinujemy ja jako: "Niepowodowanie reakcji internetowych narzekaczy", to CoD jest produktem bardzo niskiej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować