Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Blizzard chce, aby gracze polubili Pandarenów

74 postów w tym temacie

Piotr Bajda

Od premiery Mists of Pandaria, czyli dodatku do World of Warcraft wprowadzającego nową rasę - Pandarenów - minął już niemal rok. Blizzard uznał jednak, że to dobry moment na serial animowany przybliżający losy pandokształtnych.

Przeczytaj cały tekst "Blizzard chce, aby gracze polubili Pandarenów " na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jak dla mnie jest to naciagane i nijakie.
> Dla wielu mysle, ze MOP byl zbyt orientalny.

Na pewno nie naciągane :) Pandaria jest częścią uniwersum warcrafta :D w 3 był nawet grywany bohater z tej krainy (nie pamiętam imienia) a co do samego dodatku uważam go za lepszy od wotlka , tylko TBC lepszy :P grę raczej rujnuje dość wysoki abonament niż orientalny dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem czy ten abonament taki wysoki? W sumie nawet na polskie realia nie jest drogo, nie mowiac juz o zachodnich.
A co do pandarenow, mozemy grac wilkami, krowami, to czemu nie pandami?
Bardziej boli mnie ujednolicenie gearu do pvp, kazdy noob biega w tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ja wiem czy ten abonament taki wysoki? W sumie nawet na polskie realia nie jest drogo,
> nie mowiac juz o zachodnich.

Z zachodem się zgadzam, ale powiem że przy tak ograniczonym dostępie do gry (głównie przez pracę czy życie prywatne) jest jednak troszkę drogo, jak na polskie realia :) Jedyny powód dla którego obecnie nie gram :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ja wiem czy ten abonament taki wysoki? W sumie nawet na polskie realia nie jest drogo,
> nie mowiac juz o zachodnich.
> A co do pandarenow, mozemy grac wilkami, krowami, to czemu nie pandami?
> Bardziej boli mnie ujednolicenie gearu do pvp, kazdy noob biega w tym samym.

Chodzi o sam fakt istnienia abonamentu. Kupujesz gre i zeby dalej w nia grac musisz ciagle placic. Zupelnie jak leasing :P Mozna wiec powiedziec, ze bierzesz gre w leasing.

Swoja droga F2P/B2P z mikrotransakcjami potencjalnie przynosi wiekszy zysk niz gry z subskrypcja. Musialbym pare wykresow to wstawic, zeby ladnie i szybko to objasnic.

Fakt jest taki, ze w mikrotransakcjach bez abonamentu jest sila i Blizz tez o tym wie. Miedzy innymi dlatego przyszle ich mmo zapewne nie bedzie miec subu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> http://www.wowwiki.com/Pandaren
>
> The pandaren started as a creation of the Blizzard artist Samwise Didier and an April
> Fool''s joke.

>
> I tak żart zmienił się w grywalną rasę.

Nie jestem zwolennikiem ostatniego dodatku, ale to akurat mało istotne- bardzo rzadko coś powstaje z odgórnego założenia bycia czymś artystycznym. Główne powody to przecież pieniądze potrzebne artyście i nuda całkowicie z kolei niepotrzebna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Abonament nie jest wysoki i lepsze to niż chamskie pay2win obecne w innych tytułach. Na temat wowa każdy wyrobił już sobie opinię, więc dodam tylko, że pomimo moich wcześniejszych obaw Pandaria wygląda bardzo fajnie i widać, że włożono w dodatek sporo serca i pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2013 o 11:22, Killyox napisał:

Chodzi o sam fakt istnienia abonamentu. Kupujesz gre i zeby dalej w nia grac musisz ciagle
placic. Zupelnie jak leasing :P Mozna wiec powiedziec, ze bierzesz gre w leasing.

Tylko że różnica między MMORPG a normalną grą polega na tym że MMORPG potrzebują serwerów na których gracze będą grać i przez cały czas się rozwijają gdy nowe patche dorzucają nowy content.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ktoś powiedział, w sumie całkiem mądrze - jeżeli chcesz grać w niektórych grach jak np. w LoLu czy innych na najwyższym poziomie, liczyć sie w rankingach i wygrywać z najlepszymi to w grach F2P musisz wydać nieco pieniędzy czy to na same rune page czy inne. Oczywiście, możesz to mieć za darmo, ale nigdy nie kupisz tego tyle ile naprawdę będzie Ci potrzebne gdy będziesz chciał grać na najwyższym poziomie.

Dlatego pay2win, teoretycznie rozumiem.

Co do samych Pandarenów to faktycznie z żartu primaaprilisowego powstała grywalna rasa, która nie powiem - bardzo mi się podoba głównie dla tego, iż zawsze chłonę azjatyckie klimaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2013 o 11:31, naczelnyk napisał:

Abonament nie jest wysoki i lepsze to niż chamskie pay2win obecne w innych tytułach.
Na temat wowa każdy wyrobił już sobie opinię, więc dodam tylko, że pomimo moich wcześniejszych
obaw Pandaria wygląda bardzo fajnie i widać, że włożono w dodatek sporo serca i pracy.


Ja liczylem ostatnio ile poszlo mi na abonament do wow odkad zaczalem grac w 2005 przy premierze. 3000 zlotych. Troche drogo.

Nie ma tez co porownywac do pay2win bo to sa tandetne modele. Zamiast tego porownaj do modelu z GW2. Nie ma tam pay2win, a wszystko smiga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2013 o 11:34, Hubi_Koshi napisał:

Tylko że różnica między MMORPG a normalną grą polega na tym że MMORPG potrzebują serwerów
na których gracze będą grać i przez cały czas się rozwijają gdy nowe patche dorzucają
nowy content.


Do tego nie jest potrzebny abonament, wiec nie stanowi to zadnego argumentu. Diablo 3 nie ma abonamentu i smiga. GW1 i GW2 tez nie ma i smiga, RIFT po przejsciu na mikrotransakcje tez duzo lepiej sobie radzi.

MMO w kwestii ekonomicznej itd. to mam przebadany temat (gram w mmo od 1997 i napisana magisterka o tym rynku na ekonomii ;))

Sub to stary model, ktory jest teraz wypierany z prostego powodu: sa lepsze modele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2013 o 11:41, Killyox napisał:

Do tego nie jest potrzebny abonament, wiec nie stanowi to zadnego argumentu. Diablo 3
nie ma abonamentu i smiga. GW1 i GW2 tez nie ma i smiga, RIFT po przejsciu na mikrotransakcje
tez duzo lepiej sobie radzi.

Tylko że ty porównujesz mikro-transakcje/abonament, a ja mówiłem o normalnych grach/MMORPG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2013 o 11:43, Hubi_Koshi napisał:

Tylko że ty porównujesz mikro-transakcje/abonament, a ja mówiłem o normalnych grach/MMORPG.


Nie rozumiem. Nie tylko MMORPG musza miec serwery. D3 ma serwery, D2 ma serwery, CODy maja serwery i oficjalne i zalozone przez graczy.

Wiele gier nie bedacych MMORPG ma takie serwery, a te z MMORPG, ktore nie maja abonamentu tez musza je miec.

Nie do konca rozumiem porownanie, wiec jesli mozesz to wyjasnij bo sie niezrozumielismy chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2013 o 11:34, Hubi_Koshi napisał:

Tylko że różnica między MMORPG a normalną grą polega na tym że MMORPG potrzebują serwerów
na których gracze będą grać i przez cały czas się rozwijają gdy nowe patche dorzucają
nowy content.


Dodam jeszcze jedną ważną różnicę - taki AC czy inny CoD daje 5-10 h ozgrywki, a WoW zabiera ludziom połowę życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2013 o 11:45, Zajanski napisał:

Dodam jeszcze jedną ważną różnicę - taki AC czy inny CoD daje 5-10 h ozgrywki, a WoW
zabiera ludziom połowę życia.


W COD modern warfare 1 (cod4) mialem ~500 godzin. W Dawn of War 2 (RTS), ktory nie mial abonamentu mialem ~1800 godzin. w wow mam ~250 dni, zapewne wiecej.

To ile jaka gra komu daje frajdy i na jaki czas starcza to dynamiczna zmienna i nie mozna w kazdym przypadku okreslac jej na jednym poziomie.

Sa osoby negatywnie nastawione do gier bez subu bo kojarzy im sie to z niskiej jakosci produkcjami ze sklepami pay2win. Nie moge ich za to winic bo w duzej mierze tak wlasnie jest. nie oznacza to jednak, ze to jedyny format tego modelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2013 o 11:48, Killyox napisał:

W COD modern warfare 1 (cod4) mialem ~500 godzin. W Dawn of War 2 (RTS), ktory nie mial
abonamentu mialem ~1800 godzin. w wow mam ~250 dni, zapewne wiecej.


Jasne, jak ktoś chce, to może mieć i 10000 godzin rozegranych w Sapera. I jasne - moje "dane" były przesadzone (takie miały być). Niemniej, uważam, że w przeliczaniu złotówek na godziny gry WoW daje swoim graczom średnio - nawet biorąc pod uwagę abonament lepszą ofertę od większości singlowych gier.
Jeśli ktoś gra nawet tę godzinę dziennie (a jak na WoWa to dość casualowe granie) i kupuje pp za 90 zł, to wychodzi mu 1,5 zł za godzinę. To chyba nie tak strasznie? Ceny samych dodatków rozpływają się w czasie tak, że są praktycznie bez znaczenia na godzinę gry.
Za to w takie Mass Effecta 2 (za 150 zł) grałem 18h z hakiem, co daje ok. 8 zł za godzinę.

Jasne, że cena "złotówka za godzinę" to nie jest jedyne, co się w grze liczy i trzeba to mieć na uwadze. Ale my tu o finansach, to odpowiadam o finansach.

Dnia 05.08.2013 o 11:48, Killyox napisał:

Sa osoby negatywnie nastawione do gier bez subu bo kojarzy im sie to z niskiej jakosci
produkcjami ze sklepami pay2win. Nie moge ich za to winic bo w duzej mierze tak wlasnie
jest. nie oznacza to jednak, ze to jedyny format tego modelu.


Mnie brak abonamentu kojarzy się nie tyle z p2w (gw2 np. obala tę zasadę), co raczej z mierniejszymi i rzadszymi patchami, które niewiele wnoszą i generalnym brakiem contentu (GW2 znowu pozdrawia, a z nim Neverwinter Online).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować