Doom 4 w pierwotnej wersji "nie miał duszy"

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

- Doom 4 to obecnie jedyny ważny projekt w id Software - deklaruje Tim Willits. Jak sam jednak przyznaje, droga gry na półki sklepowe nie jest usłana płatkami róż.

Przeczytaj cały tekst "Doom 4 w pierwotnej wersji "nie miał duszy"" na gram.pl

[Gosen 0]

Jeśli ma być regeneracja życia, strzałki gdzie iść, brak szukania kluczy by przejść dalej, mięsa! oraz klimatu to mogą już teraz anulować ten projekt.

Nie chcę, by ktokolwiek spojrzał na następny projekt id i stwierdził, że on nadal tkwi w latach 90

No to jeśli ma tkwić w latach współczesnych to wróżę crapa. Tylko "tkwicie" w latach 90 może zagwarantować hit. No ale cóż, liczy się sprzedaż i klon Call of Duty, a nie to co lubią fani Dooma, takie czasy.

[Knightshade 0]

Zgodzę się z przedmówcą jak najbardziej. Ja też już mam dość tej całej regeneracji życia, "trzymania za rączkę" itp... Doom 3 jaki był, taki był, ale ciągle był w starym stylu i to mi się podobało. No ale w razie czego jest jeszcze nowy Wolfenstein w którym obiecano nam parę rzeczy, w tym apteczki i nawalankę tak jak kiedyś :)

[tedqw4e 0]

WTF. ID byście się wstydzili z odgrzewanymi kotletami. Wasza marka zaczyna topnieć jak lodowce, a każdy kolejny tytuł to strzał w stopę. Zanim zostaliście wchłonięci byliście marką, którą większość graczy szanowało (zwłaszcza starsze pokolenie). Takie tytuły jak Wolf: ET ET:QW to mistrzostwo świata. A co było potem to n/c. Siedzicie i czekacie aż ktoś wyłoży pieniądze na kolejnego kotleta. Gdybyście ze swoją firmą wystartowali na kickstarze to byście się zdziwili ile jeszcze graczy wyłożyło by na was pieniądze :D

[aope 0]

Dnia 06.08.2013 o 12:37, tedqw4e napisał:

WTF. ID byście się wstydzili z odgrzewanymi kotletami. Takie tytuły jak
Wolf: ET ET:QW to mistrzostwo świata. A co było potem to n/c. Siedzicie i czekacie aż
ktoś wyłoży pieniądze na kolejnego kotleta.

LOL. Akurat z wymienionymi grami ID nie miało nic wspólnego (nie licząc engine).

Spokojnie czekam na nowego Dooma. Od premiery trójki minęło spooooro czasu. Liczę też na nowego RAGE''a :]

[fenr1r 2]

Jedyne co cieszy to podejście Bethesdy, która nie ciśnie na wydanie chłamu kiedy widać, że produkt id nie spełnia oczekiwań. Tylko dziwi dlaczego tak mocno odcinają się od swoich korzeni, kiedy to właśnie teraz jest odpowiedni czas na powrót FPSów w starym dobrym stylu. Mam nadzieje, że nie skończy się to wszystko flirtem z graczami obecnej generacji straconymi na rzecz CoDów, jego klonów w postaci różnych BFów i MW oraz innych konsolowatych gniotów.

FPS w singlu może dawać dużo frajdy, co pokazuje ostatnio wydany Rise of the Triad, mimo strasznego bałaganu pod względem technologicznym. Krwawa absurdalna rozwałka przy dużej prędkości to jest to!

[Demagol 0]

FPS-y z lat 90. były co prawda bardzo rozbudowane, ale wiele z nich miało następującą wadę: koszmarne projekty poziomów, w których trzeba było przeszukać każdy zakamarek, by przejść dalej. Wkurzające, sztuczne przedłużanie gry. Gdyby zrobić grę z ciekawymi poziomami, ale nie zrobionymi na modłę labiryntów to byłoby nieźle.

[Principes 0]

Dnia 06.08.2013 o 13:00, fenr1r napisał:

Jedyne co cieszy to podejście Bethesdy, która nie ciśnie na wydanie chłamu kiedy widać,
że produkt id nie spełnia oczekiwań.

Trochę to dziwne, bo Oblivion i Skyrim też oczekiwań nie spełniały (to gry, cytuję, "bez duszy", świat, choć ładny, jest tam statyczny i drewniany do bólu)...

Co się tyczy Doom 4, pan Willitis zdaje się nie rozumieć, że porzucając design rodem z lat 90. strzela sobie w kolano - Doom, Doom 2, Quake i Quake 2 to ich najlepsze gry! Porażka Rage niczego panów z id nie nauczyła? Nikt nie czeka na kolejną grę z beznadziejnymi projektami poziomów i niewidzialnymi ścianami.

@Demagol
Proszę Cię o podanie przykładów, gdyż szerzysz tutaj herezje.

[dark_master 0]

przypominam że hines to ten idiota który twierdzi że blizzard robi błąd wypuszczając starcrafta jako strategię izo, bo on z bethesdą przerabiłby ją na fpp (drugi z jego złotych cytatów to "rpg to jazda na koniu i zabijanie potworów"), więc nie wiem po co w ogóle cytować takiego ignoranta

[pepsi 0]

> przypominam że hines to ten idiota który twierdzi że blizzard robi błąd wypuszczając
> starcrafta jako strategię izo, bo on z bethesdą przerabiłby ją na fpp (drugi z jego złotych
> cytatów to "rpg to jazda na koniu i zabijanie potworów"), więc nie wiem po co w ogóle
> cytować takiego ignoranta

Gdybyśmy mieli zaprzestać cytowania wszystkich przedstawicieli branży, których ktoś postrzega za idiotę, to pewnie nie mielibyśmy kogo cytować :)

[Kadaj 0]

Gnaty, nie dusza!

[Demagol 0]

Dnia 06.08.2013 o 13:11, Principes napisał:

Proszę Cię o podanie przykładów, gdyż szerzysz tutaj herezje.

Mysteries of the Sith chociażby. Końcowe etapy, zwłaszcza ten finałowy, były tragicznie poplątane. W sumie Dark Forces też się łapie. Pewnie więcej przykładów bym znalazł, jak np. Clive Barker''s Undying.

I pamiętaj - to JA tu jestem Inkwizytorem.

[Zgreed66 0]

Dnia 06.08.2013 o 12:37, tedqw4e napisał:

Takie tytuły jak Wolf: ET ET:QW to mistrzostwo świata. A co było potem to n/c.

Jak Aope zwrócił uwagę.
Za te gry właściwie odpowiadało Splash Damage, a ich ostatnia gra na duże pudła to Brink.
Nie licząc Rage''a, QL i małych mobilnych gierek, to wcześniej tylko Doom 3 był ich właściwą grą.

@Principes

Dnia 06.08.2013 o 12:37, tedqw4e napisał:

Nikt nie czeka na kolejną grę z beznadziejnymi projektami poziomów i niewidzialnymi ścianami.

Masz już jedną osobę :D

[dark_master 0]

Dnia 06.08.2013 o 13:48, pepsi napisał:

Gdybyśmy mieli zaprzestać cytowania wszystkich przedstawicieli branży, których ktoś postrzega
za idiotę, to pewnie nie mielibyśmy kogo cytować :)

akurat ten, na spółkę z Toddem, jest wyjątkowy. Fajną kompilację co genialniejszych myśli tej dwójki zrobił kiedyś rpgcodex.

[Blackhand 2]

Ja bym tam wolał nowego kwaka w klimatach "jedynki". Oczywiście czyste run''n''gun, bez udziwnień, bo od nich jest Raven ;).