Obywatel... a co wyżej? Czyli tytuły / stopnie / statusy / rangi na forum

[Skywalker 0]

Dnia 24.07.2008 o 10:26, Aragloin napisał:

> > Hahaa! Brygadzista! Dożyłem tego czasu xD Ale nie będę przysypiał i nie będę
spamował.
>
> Gratuluję awansu, nareszcie się doczekałeś. Ale uważaj żeby nie dostać degrada!.

Nie dostanę. :) Przynajmniej mam nadzieję, że nie przysnę. Jesli tak się nie stanie-
degradu nie będzie. A tak przy okazji- dopiero zobaczyłeś?? :P Już treci dzień w brygadzie
jestem.

Zobaczyłem, że jesteś brygadzistą przed wczoraj. Tylko nie miałem czasu ci pogratulować.

[UnionPacific 0]

Ja przyznam szczerze ostatnio w ogóle przestałem interesować się moim statusem - coraz rzadziej na forum piszę. Nie mam już ochoty brać udziału w takim "wyścigu szczurów" tym bardziej, że inni potrafią zepsuć to na co pracowałeś w jedną chwilę bez żadnego powodu.

[Wordlord 0]

Dnia 24.07.2008 o 10:34, Union Pacific napisał:

Ja przyznam szczerze ostatnio w ogóle przestałem interesować się moim statusem - coraz
rzadziej na forum piszę. Nie mam już ochoty brać udziału w takim "wyścigu szczurów" tym
bardziej, że inni potrafią zepsuć to na co pracowałeś w jedną chwilę bez żadnego powodu.

Tu masz taka dogodność że nie musisz barć udziału w wyścigu szczurów. Mażesz iść swoim ślimaczym tempem w awansach lub po prostu pisać czasem posty na interesujący Cię temat i olać status. Ja mam może z 10 tematów na które wchodzę możne raz na tydzień i czasem coś napisze.siedzę tu już prawie 1,5 roku i mam dopiero Brygadzistę. Czy mi z tym źle? nie,bo to nie jest gra RPG:)
A co do tych psujów to faktycznie czasem przeginają ze swoimi wyrokami,a le jak nie zwracasz uwagi na status, to ważne jedynie by bana nie złapać:)

[UnionPacific 0]

Dnia 24.07.2008 o 11:17, Lord Otis napisał:

A co do tych psujów to faktycznie czasem przeginają ze swoimi wyrokami,a le jak nie zwracasz
uwagi na status, to ważne jedynie by bana nie złapać:)

No ale to trochę niepoważne, człowiek ma dużo postów napisane to mu ktoś wlepi -1 i wygląda jak jakiś spamer :/

[ping-pong 0]

>mu ktoś wlepi -1 i wygląda jak jakiś spamer :/
To że wygląda nie znaczy że nim jest. W końcu nie staty zdobią usera ;) A poza tym komu chcesz tu zaimponować że w statach nie możesz "wyglądać jak spamer". Myślałem że forum służy do dyskusji, a nie do poprawiania swojego samopoczucia w skutek różnego rodzaju popularności...

[Wordlord 0]

Dnia 24.07.2008 o 12:34, Union Pacific napisał:

No ale to trochę niepoważne, człowiek ma dużo postów napisane to mu ktoś wlepi -1 i wygląda
jak jakiś spamer :/

Ja to też olewam. Dostałem raz ostrzeżenie i jakoś nie sikałem w majtki że mnie zaraz zdegradują i że nikt mnie nie będzie lubił bo mam niższą range. Czy jeśli wypowiem się na forum to mój przekaż będzie miał inną wartość kiedy będę robotnikiem lub sekretarzem. słowa będą takie same.
Zresztą popatrz na moje motto, myślę że znakomicie odnosi się do sytuacji:)

[MiroLbn 0]

Dnia 24.07.2008 o 13:25, Lord Otis napisał:

> No ale to trochę niepoważne, człowiek ma dużo postów napisane to mu ktoś wlepi -1
i wygląda
> jak jakiś spamer :/

Ja to też olewam. Dostałem raz ostrzeżenie i jakoś nie sikałem w majtki że mnie zaraz
zdegradują i że nikt mnie nie będzie lubił bo mam niższą range. Czy jeśli wypowiem się
na forum to mój przekaż będzie miał inną wartość kiedy będę robotnikiem lub sekretarzem.
słowa będą takie same.
Zresztą popatrz na moje motto, myślę że znakomicie odnosi się do sytuacji:)

no właśnie kogo to obchodzą stopnie one są tylko dodatkiem a całym smaczkiem jest forum

[Rodzyn 0]

Dnia 24.07.2008 o 10:34, Union Pacific napisał:

... że inni potrafią zepsuć to na co pracowałeś w jedną chwilę bez żadnego powodu.

Gdyby status nie miał dla ciebie żadnego znaczenia to byś pisania nie nazwał pracą ;-) Bardzo mnie wzruszyły niektóre poprzednie deklaracje ale nadal mam wątpliwości co do waszego pisania "ot tak bo lubię".

Lord Otis

Dnia 24.07.2008 o 10:34, Union Pacific napisał:

Czy jeśli wypowiem się na forum to mój przekaż będzie miał inną wartość kiedy będę robotnikiem lub sekretarzem.

Status wpływa na wyobraźnię. Widzisz nawet gdy sami nie jesteśmy do końca tego świadomi to szybciej oskarżymy lub wdamy się w kłótnie z obywatelem czy robotnikiem niż przewodniczącym czy sekretarzem bo czujemy, że mamy większe szansę pokonać takiego w dyskusji. To jest głęboko w podświadomości i tak łatwo wykorzenić się tego nie da.

Młody miro
Zauważyłem, że lubisz podpisywać się pod każdą opinią w poście przy czym w rozmowie z Balukiem trochę się zamotałeś. Wypracuj sobie własną opinię to będzie ci prościej ;-)

[Wordlord 0]

Dnia 24.07.2008 o 13:49, Młody miro napisał:

no właśnie kogo to obchodzą stopnie one są tylko dodatkiem a całym smaczkiem jest forum

Powiem Ci że jest dość duże grono osób które siedzą głównie dlatego żeby podnosić swoje statystyki, ale większość się do tego nie przyznaje. Ja też do nich na początku do nich należałem, ale teraz już nie dlatego pisze posty, znudziło mnie to, czy wyrosłem, nie wiem. teraz porostu pisze jak mam ochotę, potem parę miesięcy nie wchodzę na forum i jakoś źle mi z tym nie jest.
Chciałem od razu podkreślić iż nie potępiam tych wyżej wymienionych. każdy ma swoje powody dla których udziela się na tym forum.

[MiroLbn 0]

Dnia 24.07.2008 o 15:00, Lord Otis napisał:

> no właśnie kogo to obchodzą stopnie one są tylko dodatkiem a całym smaczkiem jest
forum
>

Powiem Ci że jest dość duże grono osób które siedzą głównie dlatego żeby podnosić swoje
statystyki, ale większość się do tego nie przyznaje. Ja też do nich na początku do nich
należałem, ale teraz już nie dlatego pisze posty, znudziło mnie to, czy wyrosłem, nie
wiem. teraz porostu pisze jak mam ochotę, potem parę miesięcy nie wchodzę na forum i
jakoś źle mi z tym nie jest.
Chciałem od razu podkreślić iż nie potępiam tych wyżej wymienionych. każdy ma swoje powody
dla których udziela się na tym forum.

Do Lorda Otisa i Rozrobiony
W tej sprawie moje zdanie jest takie że status to tylko dodatek najważniejsze jest forum i pisanie z innymi dyskusje to moje zdanie i w rozmowie z balukiem wcale się nie zagubiłem

[Wordlord 0]

Dnia 24.07.2008 o 14:59, Rozrobiony napisał:

Lord Otis
> Czy jeśli wypowiem się na forum to mój przekaż będzie miał inną wartość kiedy będę
robotnikiem lub sekretarzem.
Status wpływa na wyobraźnię. Widzisz nawet gdy sami nie jesteśmy do końca tego świadomi
to szybciej oskarżymy lub wdamy się w kłótnie z obywatelem czy robotnikiem niż przewodniczącym
czy sekretarzem bo czujemy, że mamy większe szansę pokonać takiego w dyskusji. To jest
głęboko w podświadomości i tak łatwo wykorzenić się tego nie da.

Coś w tym jest kiedy maiłem robotnika, to zdarzało się że odpuszczałem sobie polemikę z wyżej rangowanymi forumowiczami. Potem jednak zauważyłem ze część z nich zdobyło je na jakiś forumowych zabawach i nie przekładają się ich statusy na autentyczną wiedzę.
Teraz raczej nie patrzę na status w takich sytuacjach, ale wymagało to pewnego czasu i zdobycia doświadczenia co nie wszyscy mają. Dlatego logicznym może się wydawać, ze mózg z braku danych i idąc na skróty szufladkuje niektórych forowiczów jako bardziej inteligentnych dlatego tylko że maja wyższą rangę.

[Sephirath 0]

Jak bylibyście nastawieni do pojawiającego się ostatnio coraz częściej pomysłu zresetowania rang?

[Magwisienka 0]

Dnia 24.07.2008 o 22:50, Sephirath napisał:

Jak bylibyście nastawieni do pojawiającego się ostatnio coraz częściej pomysłu zresetowania
rang?

Jestem i za i przeciw. Z jednej strony szkoda tego Sekretarzyka, ale za dużo już jest jak na mój gust wysokich rang ;)

[Slappy 0]

Bardzo dobry pomysł ;)
Kiedyś były plotki jakoby miał byś reset statusów i całego forum.
I wtedy nagle wszyscy zaczęli panikować i narzekać.

I już wtedy wiedziałem komu dokładnie zależy na statusie.

[Sephirath 0]

No, w sumie rajd od zera byłby dosyć ciekawy. Tylko ciekawe co sądzą ludzie "w śodku" stawki? :)


I tak zaczyna się dyskusję - ostatnio wielu ludzi zrzędziło, że temat przygasł ;]

[Tyler_D 0]

Dnia 24.07.2008 o 22:50, Sephirath napisał:

Jak bylibyście nastawieni do pojawiającego się ostatnio coraz częściej pomysłu zresetowania
rang?

A jest takowy pomysł ? Bo ja szczerze mówiąc chyba o tym pierwszy raz słyszę ( albo mam mocną sklerozę ;D ). Jeśli takowa idea by się narodziła ... hm ... pomyślmy ...

Miałoby to swe dobre i złe strony ale ... dlaczego by nie. Trochę byłoby żal osiągniętej na TYM forum rangi ale co tam ;). Jeśli większość luda byłaby za też byłbym za resetem ...

[Magwisienka 0]

Dnia 24.07.2008 o 22:53, Sephirath napisał:

No, w sumie rajd od zera byłby dosyć ciekawy.

Otóż to :)

Dnia 24.07.2008 o 22:53, Sephirath napisał:

I tak zaczyna się dyskusję - ostatnio wielu ludzi zrzędziło, że temat przygasł ;]

Ciekawe kto mógł być tak złyy ;]

[Harvenar 0]

Dnia 24.07.2008 o 22:50, Sephirath napisał:

Jak bylibyście nastawieni do pojawiającego się ostatnio coraz częściej pomysłu zresetowania
rang?

Nigdy! Ale już pomysł dobrowolnego resetu to co innego. Umieścic gdzies przycisk, odpowiedzialnmy za reset. Kto chce, resetuje. Jest stanowczo zbyt malo wlasnotytulowcow, zeby przeprowadzac masowy reset.

[Krzycho 0]

Ja byłbym na nie. Osoby piszące dla statusu chciałyby szybko odrobić straty i byłoby jeszcze więcej spamu niż już mamy.

[kitek0101 0]

Ja szczerze mówiąc nie jestem za resetem rang. Raczej nie dlatego, że szkoda mi mojej (brygadzista to dopiero 3 stopień...), ale nie podoba mi się taki pomysł :).