The Division z "potencjalnie nieskończoną rozgrywką"

[Gram.pl 3]

Piotr Bajda

O tym, co czeka po "skończeniu" gry oraz o fabule i zatrzymaniu przy sobie gracza opowiada Ryan Bernard z Ubisoft Massive.

Przeczytaj cały tekst "The Division z "potencjalnie nieskończoną rozgrywką" " na gram.pl

[Muradin 27]

Jeżeli... w Division będziemy mogli po miastach amerykańskich (a może później i innych) podróżować to będzie to dosyć ciekawe doświadczenie i może przekona mnie do zakupu gry. Takie moje małe marzenie w tej kwestii jeżeli miało to by być "nieskończona rozgrywka". Wtedy mógłbym się trochę pobawić w jakiejś mieścinie, później pojechać i jakieś zadania zaliczyć w innym mieście. To byłoby fajne.

[Phoenixpl 0]

> Jeżeli... w Division będziemy mogli po miastach amerykańskich (a może później i innych)
> podróżować to będzie to dosyć ciekawe doświadczenie i może przekona mnie do zakupu gry.
> Takie moje małe marzenie w tej kwestii jeżeli miało to by być "nieskończona rozgrywka".
> Wtedy mógłbym się trochę pobawić w jakiejś mieścinie, później pojechać i jakieś zadania
> zaliczyć w innym mieście. To byłoby fajne.
A znajac zycie bedzie z 10 zadan na krzyz;p z czego 8 typu "pojdz zabij 10 mobkow/graczy wroc" ;p wcale bym sie nie zdziwil;p ale potencjal maja aby udowodnic mi ze sie myle i to wielki potencjal;p

[Noma 0]

Jeśli będzie takie coś jak Day Z czy War Z to spoko, biegać w otwartym świecie i ryzykować czy nieznajomy strzeli nam w plecy byłoby miłe przy takiej grafice i gameplay''u

[lastvegas 0]

"To bardziej Twoja opowieść..." Słyszało się już gdzieś...

[Muradin 27]

Aż taki sceptyczny bym nie był. Bardziej liczę na coś w stylu kampanii - bo świat jak najbardziej do tego się nadaje. A później faktycznie cała gama mniejszych zadanek, może przejmowanie terytorium, działania grup stworzonych przez graczy o dominację w świecie gry. Oczywiście w rozsądnych granicach... bo nie widzę dominacji jednej "gildii" i wprowadzanie własnego porządku. Byłoby to ciekawe, ale chyba bardziej denerwujące i zniechęcające do gry.