Projektant Halo 4: eksploatacja seksualności przez Kojimę jest "obrzydliwa"

[Trolowarzysz 0]

Its Japan, its cool

[Shinigami 0]

Jeden stanik więcej i w stanach płoną stosy. Ciekawe, czy autor potrafi wyjść na plażę? ;D

[Inferno0009 0]

Jaka eksploatacja seksualności ?
Spójrzcie na twarz tej bohaterki, aż się odechciewa żyć.


Tak na serio o twórcy mają wolność w tym co umieszczają w grach, jeżeli się komuś nie podobają to nie musza ich kupować.

I jeszcze jeden argument: Internet burzy się o cycki i seksualność, świat schodzi na psy. Za moich czasów to cycki miały kształt kwadratu i nie były nawet cyckami tylko dłonią bohatera.

[naczelnyk 1]

> Tak, przemysł jest obrzydliwy i ohydny, gdy kilka twórców, dla własnej zabawy,
> przyjemności i z własnej woli chce mieć w swojej grze coś, co zahacza o erotykę.
>
> Dalej jestem za wolnością samoekspresji, więc zarzuty są dla mnie co najmniej śmiesznie.

-----
+1

[metalic1990 0]

Henrar ma rację, więc co tu dużo powiedzieć oprócz tego, że wolność podejścia do tworzenia gier zaczyna się coraz bardziej przejawiać w sposób "panie prezesie "tu jakiś wydawca" czy można by było dać dziewczynę trochę bardziej roznegliżowaną, gdzie jej podejście do seksualności jest "lekkie"? Nie, róbcie gry które mają zarabiać, a nie jakieś wasze domorosłe fantazje w których przedstawicie bohatera bądź jego koleżankę w taki a nie inny sposób. Dzieciaki to duża grupa odbiorców, a cycuchy to im raczej nie w głowie." Tak mi się wydaje przy większości produkcji podchodzących pod tematy inne niż wojna, którą przyjęto jako argument dlaczego w ogóle piskele na ekranie giną. Właśnie dlatego Kojima jest uznawany przez jednych jako ktoś wybitny a innych jako duży dzieciak. Zawsze lubiłem jego podejście i pomysły w grach, dlatego pana z ekipy pracującej nad Halo uważam za kogoś normalnego, ale zbyt zapatrzonego na swój tok myślenia.

[LubieWafle 0]

Dnia 06.09.2013 o 16:02, Inferno0009 napisał:

Tak na serio o twórcy mają wolność w tym co umieszczają w grach, jeżeli się komuś nie
podobają to nie musza ich kupować.

Najwięcej burzy się pewna grupa moralno-religijna, która odrzuca pewne rzeczy nawet bez ich zobaczenia. ;) Pokazała to dobrze sprawa z pewną polską tenisistką.

Dnia 06.09.2013 o 16:02, Inferno0009 napisał:

I jeszcze jeden argument: Internet burzy się o cycki i seksualność, świat schodzi na
psy. Za moich czasów to cycki miały kształt kwadratu i nie były nawet cyckami tylko dłonią
bohatera.

Tiaa... niektórzy się mogą burzyć, rozumiem to. Ale dlaczego zawsze oburzenie idzie w kierunku 10% odkrytego sutka czy skąpego bikini, a ci moralniacy nigdy nie mają odwagi sprzeciwić się treściom o skrajnie obrzydliwej seksualności czy jakichś zabronionych prawem dewiacjach? Stanik - źle, ale hard gang bang porn - dobrze, bo "wolność w necie"?
Btw. też pamiętam kwadratowy biust, działał na mnie jakoś bardziej niż te obecne, może przez tę "aurę tajemniczości" xD

[Inferno0009 0]

Dnia 06.09.2013 o 17:38, LubieWafle napisał:

Btw. też pamiętam kwadratowy biust, działał na mnie jakoś bardziej niż te obecne, może
przez tę "aurę tajemniczości" xD

Wyobraźnia ma potężną moc ;)

BTW. Internetem strasznie manipulują mniejszości. Wystarczy wyrazić jakiś sprzeciw i wszyscy chłoną to co napisałeś.

[Fatal-X 0]

Ci puryści amerykanie...seks to złooo.

[bartekb8 0]

Zgadzam się ze wszystkimi komentarzami, mądrze napisane. Amerykanie to naprawdę hipokryci. Jak gry mają dorosnąć jeżeli krągłości wirtualnych panien nadal potrafią wzburzać, wręcz obrażać czyjeś uczucia? Nie ma sensu robić o to afery, nawet jeżeli to tylko tani chwyt marketingowy. Taki jest dzisiejszy świat reklamy i filmu, dlaczego gry miałyby być inne? Jeżeli kogoś zgorszy biust z trailera niechaj sięga po inne tytuły, mamy bardzo duży wybór. A tak w ogóle myślę, że Ellis tylko prowokuje do dyskusji. I może jeszcze miał zły dzień;)

[Sanders-sama 4]

Dnia 06.09.2013 o 18:05, Fatal-X napisał:

Ci puryści amerykanie...seks to złooo.

Zwykli hipokryci... Amerykańskie porno wbrew pozoru jest dosyć popularne.

[player2 0]

Czyli taki np. Surgeon Simulator został ztworzony żeby przyciągać jakiś sadystów i pozwalać im znęcać się nad biednym pacjentem

[Oxva 0]

Stwierdzenie, że Kojima żeruje na seksualności oraz jest leniwy jest co najmniej nie na miejscu. Pan projektant miał chyba gorszy dzień połączony z nadmiarem wolnego czasu.

[Namaru 0]

Dnia 06.09.2013 o 23:17, Oxva napisał:

Stwierdzenie, że Kojima żeruje na seksualności oraz jest leniwy jest co najmniej nie
na miejscu. Pan projektant miał chyba gorszy dzień połączony z nadmiarem wolnego czasu.

Temu, że żeruje to akurat nie da się zaprzeczyć. I nie chodzi mi o te dekolty postaci, ale raczej o design przeciwniczej z MGS4. Prawda jest jednak taka, że praktycznie każdy wytwór kultury masowej dla mężczyzn bazuje na technologi, przemocy i damskiej goliźnie.