TYHE

Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

33421 postów w tym temacie

Dnia 27.01.2008 o 10:08, mlynar911 napisał:

> > > >/.../ a czy z TYHE można umówić się na randkę ??
:]

Ależ można! Nawet nie trzeba się umawiać, tylko zejść głębiej do lochów, gdzie TYHE, Miłościwie Nam Patronująca, ma swój Kącik Tortur TYHE...
Tylko nielicznym udało się wyjść, a i tym, co ta sztuka się udała, to żaden nie miał siły samemu wrócić do Loży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2008 o 12:32, KrzysztofMarek napisał:

Tylko nielicznym udało się wyjść, a i tym, co ta sztuka się udała, to żaden nie miał siły samemu
wrócić do Loży...

pamiętam w grudniu był jeden odważny, potem musieliśmy go na śmietnik wynieść ,bo do niczego innego się nie nadawał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2008 o 10:11, Nulinka napisał:

He he he....nie. Składam życzenia moim dawnym znajomym z Loży (wszak byliśmy...jesteśmy (?)
jedną wielką rodziną :) )


Wiesz jak to miło brzmi :) Nunliko :D Jak ktoś powiedział kiedyś forum jest jak rodzina :) A mówię tak ponieważ pamiętałaś o mych urodzinach :) Poprawiłaś mi humor :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2008 o 11:26, lurynowicz napisał:

Ah! Wzruszylem się! :D Dziękuję dla Ciebie, Nulinko, za pamięć! Dziękuję minimyszko,
szczena, za życzenia! jesteście wspaniali! Ale już ze mnie stara kobyła... :/

Stawiam trunki i jadło! Bawcie się dobrze i wychylcie za mnie puchar zacnego trunku!

Najlepszego, a na którejś mojej imprezie zamawiałem jadło w tej samej knajpie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2008 o 13:15, Dux napisał:

Ee, to Ty potrafisz tak polewać, czy to ktoś inny?;)

Polewać nie ja, ale konsumować umiem owszem i to nieźle. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2008 o 17:23, lurynowicz napisał:

Polewać nie ja, ale konsumować umiem owszem i to nieźle. ;)


Kumam:) Ja jednak wolę degustacje od konsumpcji. A to dlatego, że przy konsumpcji sen często mnie morzy i potem miedzyczasie znika mój przydzaiał trunkowy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj tak, trzeba pilnować swojego. Najgorsze jest jednak to, że niestety nie posiadam tak mocnej woli jak chociażby kiperzy trunków wszelakich. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2008 o 07:13, Piterus_Von_Drackus napisał:

Dzieńdoberek :D


Ahoj ;)

Dnia 28.01.2008 o 07:13, Piterus_Von_Drackus napisał:

Czas otworzyć Lożę. Trochę Pana Śniega ubyło przez noc, ale to z jednej strony dobrze, bo nie
muszę odśnieżać :D


U mnie Pana Śniega nie ma. Wczoraj byli tylko Pan Wiatr i Pan Deszcz, a dziś Pan Mróz jest... ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2008 o 07:34, hunter22 napisał:

U mnie Pana Śniega nie ma. Wczoraj byli tylko Pan Wiatr i Pan Deszcz, a dziś Pan Mróz jest...
;P


Pan Wiatr był u mnie w sobotę. Myślałem, że mi okno w pokoju wywali... a Pana Mroza dawno nie widziałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2008 o 07:13, Piterus_Von_Drackus napisał:

Trochę Pana Śniega ubyło przez noc, ale to z jednej strony dobrze, bo nie
muszę odśnieżać :D


To u mnie przez noc (i wczorajszy wieczór) ów Pan Śnieg dopiero przybywał. Ale bez przesady. Odśnieżać nie trzaba. A przynajmniej nie trzeba będzie, gdy wrócę z pracy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2008 o 08:36, Dux napisał:

Ale bez przesady. Odśnieżać nie trzaba.


Heh, to dobrze. Przynajmniej śnieg po raz kolejny tej zimy nie zaskoczy drogowców...

A teraz pytanie do Zjednoczonej Mądrości Loży – kim lub czym jest Terrabyte? Natknąłem się na cytat podpisany takim wyrazem, a że sama sentencja bardzo mi się spodobała, chciałbym wiedzieć, skąd pochodzi.

„Kim jestem? Jestem tylko sumą swoich doświadczeń… i dziś jestem czymś więcej, niż wczoraj.”
-Terrabyte

Nie da się ukryć, że to „imię” brzmi dość anglosasko. Być może po raz pierwszy ten cytat został wypowiedziany po angielsku:
„Who am I? I am but the sum of my experiences… and today I am more than I was yesterday.”

Poniżej zamieszczam wycinek z problematycznym cosiem. Niby oryginalny dokument przed tłumaczeniem na polski jest po niemiecku, zatem to może coś znanego dla tambylców? W narzeczu naszych zachodnich sąsiadów powinno to być mniej więcej:
„Wer bin ich? Ich bin die Summe meiner Erfahrungen... und heute bin ich mehr als ich gestern war.”

Jakieś pomysły? Z tego co zauważyłem, zdanie to gdzieniegdzie przewija się w odmętach Internetu w rolach podpisów i innych sygnatur, ale nigdzie nie mogę wygrzebać pierwotnego źródła.

20080128113514

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2008 o 11:35, Matteos napisał:

Jakieś pomysły? Z tego co zauważyłem, zdanie to gdzieniegdzie przewija się w odmętach Internetu
w rolach podpisów i innych sygnatur, ale nigdzie nie mogę wygrzebać pierwotnego źródła.


Hmm... Czyżby to był slogan twórcy dysków terrabajtowych <myśli> Choć to powinno brzmieć inaczej... Może to jeden z transformersów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ferie... Wspaniały okres w życiu, godny uwiecznienia go na każdej z tych trzystukilkudziesięciu kartkach z kalendarze. Wykorzystując tą okazję, wędrując po wertepach forum, zauważyłem wejście, którego dawno nie oglądałem, a jednak natychmiastowo, niczym impuls skojarzyło mi się miło. Tak więc po długiej nieobecności witam ponownie wszystkich Lożowiczów. A coby nie przyjść z pustymi ręcoma, przyniosłem małe geszenki, bo stoliki widzę puste, a napoju życia nie ma ani kropli. Częstować się ;)

Matteos -> Ciekawy trop nam podsunąłeś. Terrabyte powiadasz... Wydaje się to być dawna nazwa, dzisiaj celowo ukryta pod błahym skojarzeniem. Nie mów tylko, że spiski przynosisz, bo to nie wróżyłoby dobrze. Podejmując trop dotarłem na forum niejakiego egosoftu, gdzie grasował taki, w dodatku z identycznym podpisem. Zauważyłeś pewnie to samo, Brytyjczyk jakiś. Jak nic fałszywy trop, dla zwodu :|

20080128121907

20080128121922

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2008 o 11:52, Piterus_Von_Drackus napisał:

Może to jeden z transformersów.


Heh, na to nie wpadłem. Ale po przejrzeniu rozmaitych list imion tych blaszanych ludzików stwierdzam, że takiego jak Terrabyte nie ma... Hmmm, dziwne, to tak metalowo brzmi.

A tak przy okazji - nie wiem od kiedy jest ta opcja, ale w lewym dolnym rogu widać jakiś licznik. Naturalnie numer posta to zbyt trywialny pomysł. Sądzę, że to licznik odmierzający w (jakiś tajemniczych jednostkach) nadejście końca świata tzn. dokładniej wszystkiego poza Lożą. A że liczby rosną zamiast maleć? Cóż, możemy się cieszyć - oddalamy się od Armagedonu. Co prawda w innych tematach są inne wskazania licznika, ale kto by się przejmował takim małym odstępstwem od tej wspaniałej teorii. To najwyżej błąd pomiarowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Terrabyte
Hmm, a gdyby to rozbić w ten sposób: terra + byte?
Terra to coś z ziemią, Byte, to coś od bytu. Może chodzi o jakieś stworzenie z podziemnych czeluści? Szczególnie, że jego wypowiedź brzmiała całkiem złowieszczo:D

Co do licznika. Być może od armagedonu wcele sie nie oddalamy. Może istnieją jakieś tajemne liczby krańcowe (apokaliptyczne). Osiągniecie tej liczby oznaczać będzie koniec wszystkiego.
Jest tylko jeden problem. Nikt i nic nie wie, co tak naprawdę w Loży drzemie, więc i liczby dla niej prawidłowo okrślić się nie da. Innymi słowy istota, która liczby wskazała popełniła zasadniczy błąd. Ten błąd kosztować może ją bardzo wiele. Według moich informacji przejawi się to tym, że zniknie wszystko oprócz Loży. Jednakże mechanizm jest tak zaprogramowany, że musi jeszcze coś dodatkowego zniszczyć. Coś co zastąpi Lożę. A jedynym czymś co jeszcze pozostanie i do zniszczenia nadawać sie będzie, będzie ową istotą, co armagedon zaprogramowała.
:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2008 o 15:49, Matteos napisał:

A tak przy okazji - nie wiem od kiedy jest ta opcja, ale w lewym dolnym rogu widać jakiś licznik.
Naturalnie numer posta to zbyt trywialny pomysł. Sądzę, że to licznik odmierzający w (jakiś
tajemniczych jednostkach) nadejście końca świata tzn. dokładniej wszystkiego poza Lożą. A że
liczby rosną zamiast maleć? Cóż, możemy się cieszyć - oddalamy się od Armagedonu. Co prawda
w innych tematach są inne wskazania licznika, ale kto by się przejmował takim małym odstępstwem
od tej wspaniałej teorii. To najwyżej błąd pomiarowy.


A skąd wiesz, że nie zlicza to do jakiejś zadanej wartości, np. n^99 ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się