Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

[GeoT 0]

Dnia 06.07.2006 o 19:06, TYHE napisał:

> Takie właśnie są kobiety :)
Ha!
Dzielna babeczka!

Odważny, nie odważny od tej chwili inaczej patrzę na żonę :)
Zobaczylibyście jej upiorny uśmiech gdy ten film oglądała
Brrrr...
;D

[TYHE 0]

Dnia 06.07.2006 o 19:09, GeoT napisał:

Zobaczylibyście jej upiorny uśmiech gdy ten film oglądała

Cóż mogę Ci doradzić.... Nie trać głowy! Muahahaha ;DD

[olbin 0]

>
TO było odrażająco niesprawiedliwe!!!!!!! (teraz wiem TYHE - jestes płci żeńskiej!)

[Komendante 0]

Dnia 06.07.2006 o 12:01, GeoT napisał:

Nie chciałbym wam radości z nowego nabytku odbierać, dlatego życzę żeby nie okazał się tak
dobry jak ... sami wiecie ;)

Geo - nic nie może bygorsze od.. .tego czegoś.:x ;-) Nie wypowiem bo dostaję - szczękościsku i.. nie chcę robić reklamy dziadostwu. ;-):P
Ale faktycznie...coś oczekiwanego - może nas zawsze zaskoczyć in minus.. trzeba to "personality" ocenić. ;P
Zdrówko zacne tytulikiem awansu. ;-)
Zdrówko, zdrówko.. i do dna Asan. :P

[Komendante 0]

I m isię kiedyś -dawno - tuż po premierze oryginału zdarzyło zabrać głos tam, właściwie to ledwie kilka pytań..ale głównie w kwestii ksiąg. :]
Czy też ich tyle ile w Morku... i podosbn osporo.:] nic radośniejszego dla mnie.
A przesyłeczka.. jednak jutro, dzisiaj Pani listonosz nie bylo. :) Spokojnie dam radę.. chwilowo nadal.. luzik. ;-)

[Lurrcio 0]

Dnia 06.07.2006 o 17:19, KrzysztofMarek napisał:

Po 16 butelkach to już człowiek ma co najwyżej ochotę na siusianie... i na nic innego ;)

Potwierdzam z autopsji! No, trochę zaniżyłem pułap, bo o 12 mniej, ale to prawda. ;)

@ spider88 --> czasem tak, ale nie warto przeginać. ;)
@ GeoT --> autor tego tekstu sam nie mógł uwierzyć (ze szczęścia;)) w to co pisze ;)
@ Epiphany --> tylko nie wstrzykuj sobie dożylnie kompotu tak jak Monika dla Daniela z Klanu ;)

[GeoT 0]

No i proszę! Ja jestem. Czekam z kawką na Spiderka i co? Zapił albo zaspał ... jedno z dwóch ;D

[Lurrcio 0]

A dla mnie się kawka znajdzie? Bo mam troszkę jeszcze obniżoną częstotliwość ruchów...

[GeoT 0]

Dnia 07.07.2006 o 09:00, lurynowicz napisał:

A dla mnie się kawka znajdzie? Bo mam troszkę jeszcze obniżoną częstotliwość ruchów...

Ależ oczywiście tylko Spider będzie znowu marudził, że musi sam pić ;)
Niech na drugi raz wstaje wcześniej ...

Ps. o czym to się przy kawie rozmawia, bo przy koniaku, piwie etc. to wiem :)

[Lurrcio 0]

Dnia 07.07.2006 o 09:02, GeoT napisał:

Ps. o czym to się przy kawie rozmawia, bo przy koniaku, piwie etc. to wiem :)

Wg. telewizji o polityce, ale proponuję zrobić małe odstępstwo od tej reguły, bo odkąd Blues Bros i Detective "I am Zero" zrobili aferę w związku z artykułem humorystycznym w "Die Tageszeitung" to mi się odechciewa dzienników oglądać...

[GeoT 0]

Dnia 07.07.2006 o 09:04, lurynowicz napisał:

Wg. telewizji o polityce, ale proponuję zrobić małe odstępstwo od tej reguły, bo odkąd Blues
Bros i Detective "I am Zero" zrobili aferę w związku z artykułem humorystycznym w "Die Tageszeitung"
to mi się odechciewa dzienników oglądać...

A wiesz, że nie słyszałem o tym? Jak już tu sobie małą czarną siąpimy to może przybliż problem :)

[PsyhoSpider 0]

Dnia 07.07.2006 o 09:19, GeoT napisał:

A wiesz, że nie słyszałem o tym? Jak już tu sobie małą czarną siąpimy to może przybliż problem
:)

Już jestem , nawet ze sprzętem ;D

[Lurrcio 0]

W Niemczech jest taki dziennik Die TagesZeitung, który ostatnio napisał w dziale humorystycznym tekst o polskim prezydencie. Tekst zabardzo nie spodobał się dla Kaczyniaka. ;)
http://wiadomosci.onet.pl/6067,1345701,,5,temat.html
i trochę bardziej z dystansem ;) http://www.elpie.info/news.php?item.66.5

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 07.07.2006 o 10:17, lurynowicz napisał:

W Niemczech jest taki dziennik Die TagesZeitung, który ostatnio napisał w dziale humorystycznym
tekst o polskim prezydencie. Tekst zabardzo nie spodobał się dla Kaczyniaka. ;) /.../

Tak sobie myślę, czy w sumie, nie wyjdzie nam to na dobre. Niech Niemiaszki też nie myślą, że IM to już wszystko wolno. Może teraz reakcja na taki artykuł wydaje się przesadna, ale jeśli IM odbije się czkawką, to lepiej dla nas. Przecież oni też mieli coś do załatwienia na tym spotkaniu i nie załatwili...

[PsyhoSpider 0]

Dnia 07.07.2006 o 10:27, KrzysztofMarek napisał:

Przecież oni też mieli coś do załatwienia
na tym spotkaniu i nie załatwili...

No tak ale sposób nie najlepszy. Ja bym wolał uderzenie pięścią w stół niż symulacje choroby ;)

[GeoT 0]

Coś mi się wydaje, że gdyby Kaczyński powiedział, że nie jedzie bo się obraził to mógłby to być niezły skandal dyplomatyczny. Wybrał bolący brzuszek :)

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 07.07.2006 o 10:36, spider88 napisał:

> /.../> No tak ale sposób nie najlepszy. Ja bym wolał uderzenie pięścią w stół niż symulacje choroby
;)

W dyplomacji nie wali się pięścią w stół. Dyplomata nie może być "oburzony", dyplomata może być "niemile dotknięty". Dyplomata nie zrywa spotkania. Dyplomata jedynie choruje i wtedy jego nieobecność jest usprawiedliwiona.
A skutek jest ten sam.
I tak do końca nie wiadomo, kto naprawdę dostał po nosie... ;)

[DemoBytom 0]

Dnia 07.07.2006 o 10:38, GeoT napisał:

Coś mi się wydaje, że gdyby Kaczyński powiedział, że nie jedzie bo się obraził to mógłby to
być niezły skandal dyplomatyczny. Wybrał bolący brzuszek :)

On nie pojechał, bo się modlić do Rydzyka musiał :P Pokutę taką dostał po ostatiej spowiedzi :P

[PsyhoSpider 0]

Dnia 07.07.2006 o 10:41, KrzysztofMarek napisał:

W dyplomacji nie wali się pięścią w stół. Dyplomata nie może być "oburzony", dyplomata może

To było takie z przymróżeniem oka ;) Pamiętaj że nasza kochana szlachta różne cuda robiła :D

Dnia 07.07.2006 o 10:41, KrzysztofMarek napisał:

I tak do końca nie wiadomo, kto naprawdę dostał po nosie... ;)

Pewnie obie strony , tak to zazwyczaj bywa , zrobiło się nam trochę za bardzo politycznie więc może klime podkręcić i do zamrażalnika lub piwniczki zajrzeć za lodami dla ochłody ??

[minimysz 0]

Wyjasnijcie mi tylko jak to jest, że po publikacji tego artykułu naszego prezydenta tak rozbolał brzuszek, że aż musiał na wakacje pojechać...