Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

[Konrades 0]

Dnia 14.04.2007 o 09:00, spider88 napisał:

Trzeba tylko kubek umyć , może choć na to się chętny znajdzie ;)

Wrzuć go do zmywarki bo ktoś ją tu postawił - możemy ją przetestować od razu czy domyje miski szczurów TYHE - bo są takie zabrudzone ... :P

[minimysz 0]

Ktoś powiedział "kawa"? Idę po kubeczek :)

[Liqid 0]

Dnia 14.04.2007 o 09:00, spider88 napisał:

Teraz to mi same fusy zostały ;p

Przybrały może jakiś charakterystyczny kształt? Jeżeli kaczka na stawie, to oznacza, że PiS wygra kolejne wybory, zaś szympans w garniturze to pewnie odejście jakiegoś ważnego posła z sejmu. Gorzej by było z na przykład teczką - obowiązkowa lustracja dla każdego niezależnie od wieku, jeśli w dodatku będzie otwarta to prawdopodobieństwo pomyślnego ukończenia będzie nikłe. Natomiast beczki czy kielicha to chyba nie trzeba tłumaczyć...
Nie myj jeszcze, bo się jeszcze wyrocznia obrazi. A wtedy kiszka...

[Konrades 0]

Dnia 14.04.2007 o 10:40, Liqid napisał:

Natomiast beczki czy kielicha to chyba nie trzeba tłumaczyć...

Tak tłumaczyć nie trzeba tylko powiedź mi skąd brać beczki?? Zapasy KM w szybkim tempie ubywają a produkcja nowych dopiero pod koniec miesiąca :( Chyba że beczka ma oznaczać znalezienie gdzieś w Lochach starych okazów trunków z X wieku.

Dnia 14.04.2007 o 10:40, Liqid napisał:

Nie myj jeszcze, bo się jeszcze wyrocznia obrazi. A wtedy kiszka...

Powiedz nam gdzie mamy odkładać bo wszędzie ich pełno :P I kto później pomyje??

[Liqid 0]

Dnia 14.04.2007 o 10:47, Konrades napisał:

Tak tłumaczyć nie trzeba tylko powiedź mi skąd brać beczki?? Zapasy KM w szybkim tempie ubywają
a produkcja nowych dopiero pod koniec miesiąca :( Chyba że beczka ma oznaczać znalezienie gdzieś
w Lochach starych okazów trunków z X wieku.

Z tego co widziałem w internecie beczka oznacza przyjęcie, a kielich "mija niebezpieczeństwo". Ale kto by tam wierzył? Wiadomo, co one znaczą, nikt tu nie zamydli nam oczu. A gdzie znaleźć nowe? Albo postawić ultimatum odpowiednim instytutom, albo... poszukać samemu :) Wiadomo - znajdą się jakieś ukryte korytarze w Loży, może trochę potworów będzie, ale co tam... Poszukajmy, a znajdziemy. ;)

Dnia 14.04.2007 o 10:47, Konrades napisał:

Powiedz nam gdzie mamy odkładać bo wszędzie ich pełno :P I kto później pomyje??

Nie wszystkie :P Te naznaczone przez wyrocznię. Wyrocznia nie lubi, jak się niszczy jej dzieła, trzeba wszystko wpierw udokumentować, resztę można spokojnie pomyć :P Wiadomo - starożytna porcelana z XXI w. nie powinna być myta w zmywarkach, lecz tylko ręcznie, w płynach od Prady. Exkluziw musi być.

[Lurrcio 0]

Dnia 14.04.2007 o 10:57, Liqid napisał:

Nie wszystkie :P Te naznaczone przez wyrocznię. Wyrocznia nie lubi, jak się niszczy jej dzieła,
trzeba wszystko wpierw udokumentować, resztę można spokojnie pomyć :P Wiadomo - starożytna
porcelana z XXI w. nie powinna być myta w zmywarkach, lecz tylko ręcznie, w płynach od Prady.
Exkluziw musi być.

A propos exkluziwu, to chyba pójdę na śniadanie do Tiffany''ego, jeśli już wszyscy tacy rozrzutni. Przyjdzie potem taki Konrades i da wszystkim dobitnie znać, że trzeba pozmywać. A tak zaprzegnie się lożowe trolle do roboty i niech one myją! Jeszcze na mnie by padło, bo żem najbiedniejszy (tzn. bez XXI-wiecznej porcelany).

[Kokosowy 0]

To ty nie słyszałeś że trolle zastrajkowały , powiedziały ,że nie będą już sprzątać po Lożowiczach. Mówią że najgorzej to się myje kubki po kawie. Więc trzeba kogoś innego do roboty zagonić .

[Daimon_Frey 0]

Dnia 15.04.2007 o 14:22, olki77 napisał:

To ty nie słyszałeś że trolle zastrajkowały , powiedziały ,że nie będą już sprzątać po Lożowiczach.
Mówią że najgorzej to się myje kubki po kawie. Więc trzeba kogoś innego do roboty zagonić .

Tak długo mnie tu nie było, że nawet nie wiedziałem o służbach sprzątających.
Zaskoczony jestem tylko, że nie zrobiliście z nich jeszcze niewolników, a na strajki są różne sposoby, niektóre dosyć krwawe ;)
Jeśli chcecie to przy odpowiedniej opłacie mogę pozmywać ;)

[Kakarotto 3]

Dnia 15.04.2007 o 14:22, olki77 napisał:

To ty nie słyszałeś że trolle zastrajkowały , powiedziały ,że nie będą już sprzątać po Lożowiczach.
Mówią że najgorzej to się myje kubki po kawie. Więc trzeba kogoś innego do roboty zagonić .

To może jakaś Lożowiczka czy Lożowicz wziął by sie za zmywanie... ktoś chętny pewnie się znajdzie... :P

[PsyhoSpider 0]

Dnia 15.04.2007 o 14:33, hunter22 napisał:

To może jakaś Lożowiczka czy Lożowicz wziął by sie za zmywanie... ktoś chętny pewnie się znajdzie...
:P

Hmm... wiesz, jak sama nazwa tego miejsca wskazuje raczej na płeć piękną bym nie liczył .Zresztą najbardziej sprawiedliwie będzie jak każdy po sobie choć oskrobie naczynie . Będzie po kłopocie i wszyscy będą zadowoleni ;)

[Liqid 0]

Dnia 15.04.2007 o 14:22, olki77 napisał:

To ty nie słyszałeś że trolle zastrajkowały , powiedziały ,że nie będą już sprzątać po Lożowiczach.
Mówią że najgorzej to się myje kubki po kawie. Więc trzeba kogoś innego do roboty zagonić .

A to leniwce jedne! My im pokażem! Myślą [a z tym u nich niemrawo], że za tą "krew", co im dostarczamy, by mogły jako-tako egzystować mogą się lenić? O nie, zaraz pejcze, baty i srebrne miecze pójdą w ruch i zobaczą, że nie warto zadzierać z nami. Dlaczego się nagle takie zuchwałe zrobiły? Czyżby dlatego, że Władczyni Loży trochę osłabła ostatnio na sile? Trzeba zdusić bunt w zarodku, bo zaraz się z goblinami skumają i nie będzie kto miał drinków dostarczać. Ewentualnie można zmienić kadrę na bardziej... egzotyczną, wiecie - diabliki, sukkuby etc. ;)

[Konrades 0]

Dnia 15.04.2007 o 16:56, spider88 napisał:

najbardziej sprawiedliwie będzie jak każdy po sobie choć oskrobie naczynie .

Ta a dojdz teraz spider kogo kubek należy do kogo. A na dodatek kilku z Lożowników gdzieś w labiryntach siedzi - uciekając przed szczurami :P Ja tam mówie wszystko do pralki znaczy się zmywarki.

Dnia 15.04.2007 o 16:56, spider88 napisał:

Będzie po kłopocie i wszyscy będą zadowoleni ;)

No nie powiedziałbym - jedna osoba musi powycierać mokre naczynia :P

[GeoT 0]

Żona mnie dziś zagoniła do roboty. Zrobiliśmy remanent odzieży i się trochę załamałem ... jej ile się tego przez lata zbiera ... już pudeł brakuje. Jak to się w tych szafach mieściło? ;/

[Azra 0]

Dnia 15.04.2007 o 17:20, GeoT napisał:

Żona mnie dziś zagoniła do roboty. Zrobiliśmy remanent odzieży i się trochę załamałem ... jej
ile się tego przez lata zbiera ... już pudeł brakuje. Jak to się w tych szafach mieściło? ;/

niektóre szafy znane są z tego, że zaginają czasoprzestrzeń. paradoks temporalny, 5 wymiar i przesunięcia hiperwymiarowe. standard, moja szafa ma to samo.

[Konrades 0]

Dnia 15.04.2007 o 17:22, Azrathel napisał:

i przesunięcia hiperwymiarowe. standard, moja szafa ma to samo.

Wow nieźle. A ja do swojej głupich nart nie moge schować :P

[Azra 0]

Dnia 15.04.2007 o 17:35, Konrades napisał:

Wow nieźle. A ja do swojej głupich nart nie moge schować :P

ja, jak mam coś większego do schowania, to po prostu zostawiam to przy szafie i wychodzę z pokoju. po chwili wracam - i rzecz już siedzi w środku. nie wiem jak to się dzieje - i nie chcę wiedzieć. na niektóre pytania lepiej nie znać odpowiedzi...

[Adjatha 0]

Dnia 15.04.2007 o 17:39, Azrathel napisał:

na niektóre pytania lepiej nie znać odpowiedzi...

A może to te stworki z Monsters Inc? Z nimi nigdy nie wiadomo. :P

[GeoT 0]

Dnia 15.04.2007 o 17:39, Azrathel napisał:

ja, jak mam coś większego do schowania, to po prostu zostawiam to przy szafie i wychodzę z
pokoju. po chwili wracam - i rzecz już siedzi w środku. nie wiem jak to się dzieje - i nie
chcę wiedzieć. na niektóre pytania lepiej nie znać odpowiedzi...

Ja mam to samo ale z zawartością portfela, tylko odwrotnie ... co włożę do niego to zaraz znika ;))

[Konrades 0]

Dnia 15.04.2007 o 18:12, GeoT napisał:

Ja mam to samo ale z zawartością portfela, tylko odwrotnie ... co włożę do niego to zaraz znika ;))

Tą przypadłość to chyba każdy ma :P Portfel to czarna dziura co do niego włożysz zamienia się w nicość :P

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 15.04.2007 o 18:18, Konrades napisał:

Tą przypadłość to chyba każdy ma :P Portfel to czarna dziura co do niego włożysz zamienia się w nicość :P

A jeszcze lepiej oddać portfel żonie/dziewczynie i powiedzieć, żeby coś sobie kupiła, to nie dość że nic nie zostanie a i jeszcze będzie trzeba dopłacić ;)) Ja jak już szykuję się na wydawanie pieniędzy, to część zostawiam w domu, bo czasem w szale zakupów można wydać więcej niż się chce...