Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Jakie gry lubi David Cage?

44 postów w tym temacie

Mi się nie podoba taki zamysł i takich "gier" nie chcę, podobnie jak i kolejnych Cage'ów wmawiających ludziom, że "gry są strasznie dziecinne".

Na szczęście crytekowe Ryse póki co jest wyśmiewane na każdym kroku, więc może choć jeden producent się zreflektuje, że nie tędy droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zabrzmialo to troche jak -sorry za porownanie- foch dziesieciolatka, "nie podoba mi sie", "nie chce", brakuje tylko "mamo wez go" :D Nie, nie nasmiewam sie, ale prosze Pana szanownego.. ;) Takze chyba i tym razem moge spac spokojnie ^^ <bez odbioru>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2013 o 22:51, soundaddict napisał:

kto nie chce ten nie gra, po co te hejty?


Zaraz nie wytrzymie. Po raz kolejny genialna zasada "Jak się nie podoba, to nie krytykuj".

Co jest nie tak z tym dzisiejszym światem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2013 o 23:24, kodi24 napisał:

Moze to, ze czasem malo krytyki w krytyce ;)


A może raczej to, że ludzie nie potrafią przyjąć krytyki na klatę?

Sam uważam Heavy Rain za jedną z lepszych gier tej generacji, ale widzę sens tego, co pisze Demagol. Nie mam obowiązku się z tym zgadzać, ale mam obowiązek to szanować (albo uznawać, jak kto woli).
Od tego jest forum dyskusyjne.

Najmniej do całego wątku próbuje wnieść "soundaddict" ze swoimi "hejtami". Najlepiej w ogóle wyłączyć komentarze, coby się ktoś nie poczuł "shejtowany" przez "hejterów"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale z drugiej strony w jaki sposób chcecie wiernie oddawać immersję takich dynamicznych sytuacj jakie są np. w Heavy Rain, bez QTE ?
Oczywiście nie mówię że się nie da, polegałoby to wtedy na pełnym refleksie i decyzji gracza, dla przykładu: mamy kilka podstawowych klawiszy, każdy odpowiada za jakąś czynność/część ciała.
Sytuacja: Na bohatera który został powalony na ziemie rzuca się koleś z nożem, w ciągu kilku sekund (żadne QTE) musimy za pomocą klawiszy (tych przypisanych do części ciała) samodzielnie zdecydować co chcemy zrobić (chwycić dłonią, kopnąć napastnika, zrobić unik itp.) i to bez żadnej podpowiedzi ani wiedzy co się stanie gdy klikniemy to czy tamto.
Wtedy będziemy mieli prawdziwe odzwierciedlenie życiowej sytuacji, czyli nie wiemy czy dany sposób obrony przed napastnikiem uratuje życie bohatera.

Problem QTE zostanie rozwiązany a dynamika akcji zachowana. Ale pojawi się problem że jedni będą się frustrować bo po kilku razach nie wiedzą co zrobić by był progres bo muszą się domyślać co wcisnąć, a inni nie będą mieli na tyle sprawnego refleksu żeby w sekundowych odstępach reagować na to co się dzieje na ekranie i to kompletnie samodzielnie. Chyba że ktoś ma jakiś ciekawy pomysł albo ma przykład jak rozwiązać problem takich dynamicznych akcji bez użycia QTE to jestem ciekawy :)

Oczywiście mówię tutaj tylko o zastosowaniu QTE w ostrej walce, bardzo szybkiej akcji itp. Tam gdzie trzeba uciekać, skakać, chować się, gonić coś/kogoś to w 100% z wami się zgadzam że QTE jest zbędne.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2013 o 23:31, Ventil napisał:

A może raczej to, że ludzie nie potrafią przyjąć krytyki na klatę?


Klata klacie nierowna i to samo mozna odniesc do krytyki :)

Dnia 02.10.2013 o 23:31, Ventil napisał:

Sam uważam Heavy Rain za jedną z lepszych gier tej generacji, ale widzę sens tego, co
pisze Demagol.


A ja wlasnie nie widze.

>Nie mam obowiązku się z tym zgadzać, ale mam obowiązek to szanować (albo

Dnia 02.10.2013 o 23:31, Ventil napisał:

uznawać, jak kto woli).


A czy ktos tego nie szanuje, nawet jesli to krytykanctwo a nie krytyka? Rozumiem przy tym, ze wypowiedz kolegi "od hejterstwa" jest mniej zasadna niz widzimisie @Demagola, ktorym jawnie okazuje pogarde wobec odmiennych gustow? Niech bedzie, to w koncu nie mniej, nie wiecej niz

Dnia 02.10.2013 o 23:31, Ventil napisał:

forum dyskusyjne


Dnia 02.10.2013 o 23:31, Ventil napisał:

Najmniej do całego wątku próbuje wnieść "soundaddict" ze swoimi "hejtami". Najlepiej
w ogóle wyłączyć komentarze, coby się ktoś nie poczuł "shejtowany" przez "hejterów"...


Mimo wszystko warto zostawic mozliwosc dodawania komentarzy, zawsze to szansa ze cos pozytecznego z tego wyniknie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2013 o 22:49, Demagol napisał:

Mi się nie podoba taki zamysł i takich "gier" nie chcę, podobnie jak i kolejnych Cage''ów
wmawiających ludziom, że "gry są strasznie dziecinne".

Mam więc dla ciebie świetną wiadomość nikt cię do grania w te gry nie zmusza. Jest milion innych produkcji pośród których na pewno znajdą się takie, których zamysł ci się spodoba. Niech ten biedny Cage robi sobie to co lubi i wypuszcza raz na trzy lata swoje "filmogry" zwłaszcza, że krzywdy nikomu raczej przy tym nie wyrządza (poza ludźmi, którym przeszkadza sam fakt istnienia gier, które nie trafiają w ich gusta).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ojej, to wspaniała wiadomość!

Niech sobie te gry robi, ale niech nie gada wciąż o "rewolucjonizowaniu gier", o tym, jak "gry są wciąż niedojrzałe", bo to albo marketingowy bełkot albo tak sobie gada dla gadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2013 o 07:39, Demagol napisał:

Ojej, to wspaniała wiadomość!

Cieszę się, że mogłem pomóc.

Dnia 03.10.2013 o 07:39, Demagol napisał:

Niech sobie te gry robi, ale niech nie gada wciąż o "rewolucjonizowaniu gier", o tym,
jak "gry są wciąż niedojrzałe", bo to albo marketingowy bełkot albo tak sobie gada dla
gadania.

Tak, bo tylko on to robi. Zachwalanie swojego produktu, twierdzenie, że jest on najlepszy, a reszta nie dorasta mu do pięt to święte prawo każdego producenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam prawo to wyśmiać, a jego "gry" skrytykować, bo ja chcę powrotu do rozbudowanych mechanizmów rozgrywki i interakcji ze światem jak za starych dobrych lat, a nie "budzenia emocji", ton filmików i masy innych bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2013 o 08:02, Demagol napisał:

A ja mam prawo to wyśmiać, a jego "gry" skrytykować, bo ja chcę powrotu do rozbudowanych
mechanizmów rozgrywki i interakcji ze światem jak za starych dobrych lat, a nie "budzenia
emocji", ton filmików i masy innych bzdur.


Za starych dobrych lat? Czyli co? Torment? Toz to interaktywna książka! Generalnie nie ma co się ekscytować, twórca sam wybiera sobie sposób sprzedania nam fabuły, Cage robi to akurat tak. I to - moim zdaniem - ze świetnym efektem. Nie każdy ma zawsze ochotę na skomplikowane mechanizmy rozgrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hurr, jakby torment był jedyną grą z lat 90.

Skomplikowane mechanizmy rozgrywki mogą zostać przedstawione w prosty, przystępny sposób. Zresztą mi nie chodzi o stopień złożoności tylko o to, że QTE i interaktywne filmy jak Heavy Rain są po prostu irytujące i tylko psują zabawę. A gdyby z Jurassic Park: The Game zrobić pełnoprawny film, to by była najlepsza część cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie z kolei "gry z duszą" za którymi "ktoś stoi" kojarzą się odmiennie. Gra z duszą to dla mnie taka, w której wszystko jest dopięte na ostatni guzik oraz przemyślane i widać że twórcom zależało na tym, żeby grało się dobrze. Gry ręcznie robione, że tak powiem. "Bezduszne" zaś są te gry, które nieumiejętnie kopiują (z akcentem na nieumiejętnie) cudze rozwiązania, a świat gry stanowi zbiór wytartych rozwiązań połączony z rozwiązaniami takimi jak level scaling, natarczywy respawn itp. (tyczy to się głownie cRPG). W tych drugich świat gry jest w dużej mierze wygenerowany, a nie stworzony. Dlatego bezduszny wydał mi się Skyrim - co nie znaczy, że zły.
Z kolei to, jakie emocje odczuwają twórcy niezbyt mnie akurat obchodzi. Jeśli o mnie chodzi, to mogą być smutni, radośni albo przeżywać swój pierwszy kryzys egzystencjalny. Wszystko mi jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2013 o 23:54, kodi24 napisał:

A ja wlasnie nie widze.


Trudno zgodzić się ze zdaniem o trzymaniu przycisku "Play", ale w kwestii reszty @Demagol ma rację. Heavy Rain balansuje na granicy film-gra. Jedni to lubią, inni nie. Kwestią sporną jest, czy zaliczać tego typu produkcje jako gry (choć ja uważam, że tak).

Sens zachowany, świat uratowany.

Dnia 02.10.2013 o 23:54, kodi24 napisał:

A czy ktos tego nie szanuje, nawet jesli to krytykanctwo a nie krytyka?


Skoro forumowicz wyjeżdża z tekstem "kto nie chce ten nie gra", to owszem, ma problemy z szacunkiem wobec zdania drugiego człowieka.
Gracz wydaje swoje pieniądze na grę i ma prawo dać jej taką ocenę, jaka mu się tylko wymarzy. Może to być nawet 0/10 dla GTA V, o ile argumenty są sensowne.

Dnia 02.10.2013 o 23:54, kodi24 napisał:

Rozumiem przy tym, ze wypowiedz kolegi "od hejterstwa" jest mniej zasadna
niz widzimisie @Demagola,


Owszem.

Dla mnie więcej wnosi komentarz negatywny (tj. taki, gdzie autor nie zgadza się z jakąś tezą) wyposażony w argumenty, niż pozytywny, gdzie treść to... no właśnie, jaka treść?

Dnia 02.10.2013 o 23:54, kodi24 napisał:

ktorym jawnie okazuje pogarde wobec odmiennych gustow?


Gdzie tutaj widzisz pogardę?

Dnia 02.10.2013 o 23:54, kodi24 napisał:

Mimo wszystko warto zostawic mozliwosc dodawania komentarzy, zawsze to szansa ze cos
pozytecznego z tego wyniknie ;)


Tylko po co nam komentarze, skoro co chwile ktoś czuje się oświecony, wychodzi ze swoją genialną wizją do ludzi i ogłasza "nie podoba się, to nie graj"?
- Hmm, a jeśli już zagrałem i mi się nie podobało?
- To nie hejtuj.
- Ale ja tylko piszę, że zawiodłem się na grze.
- To po co hejtujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować