Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Warner Bros Games Montreal otrzyma 63 miliony dolarów rządowej dotacji na rozwój

29 postów w tym temacie

Dnia 06.10.2013 o 16:57, Thrandir napisał:


Zgadzam się, że całe to zjawisko jest BARDZO złe. Ale osobiście uważam, że jest to tendencja
typowo demokratyczna. I to rodem z tej najgorszej demokarcji, takiej, jaką prezentuje
np. nasz kraj: pół-opiekuńczej (czyli zabieraj ludziom na tyle dużo, aby cały czas byli
biedni patrząc na ich zarobki, ale na tyle mało, aby socjal był na poziomie miernym,
a większość tej kasy marnowała się na utrzymanie urzędników, biurokrację i inne takie
bzdury).
Już wolę model szwedzki, albo w drugą stronę- zupełne państwo minimum. Najchętniej nie
do końca demokratyczne. Bo demokracja daje siłę milionom idiotów, a nie garstce ludzi,
którzy znają się na rzeczy. W efekcie mamy to, co mamy- kolejne rządy populistów, skupiające
się głównie na tym, aby napchać własne kieszenie i ewentualnie pozostać przy żłobie na
kolejną kadencję...



Społeczeństo prywatnej własności > Monarchia (dziedziczna) > D*upokracja

To jedyny słuszny układ.

Państwo minimalne to jeden urzędnik spełniający wszystkie role. To jest MINIMUM. Wiem, że nie to masz na myśli, ale niezależnie od tego czy mówisz o państie minimum Korwina, Nozicka czy kogoś jeszcze to jest to po prostu koncepcja błędna i utopijna w tym sensie że nie da się ograniczyć rozwoju państwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2013 o 16:53, kristof197 napisał:

Ahahaha, powinni w ogóle niczego nie wspierać? Brać kasę na budowę dróg i wypłaty na
publiczne stanowiska. Wspierać żadnych firm nie można, bo przecież jak firma X wystartuje
w konkursie i dostanie kasę, to zaburza rozwój firmy Y, która nie wystartowała, bo na
przykład nie była gotowa.
Najlepiej oddać całą kasę ćpunom na bezrobociu czy studencikom po studiach tumanistycznych,
niech przepiją.



Gdyby nie nadmiar socjalu w twojej głowie to wiedziałbyś, że można nie kraść. Wtedy nie ma problemu z "pomaganiem" komukolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autor newsa lewak jeden. Jakby się choć trochę orientował, to by wiedział, że twórcy gier to ludzie przedsiębiorczy i chcą aby państwo jak najmniej im się wtrącało w interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I w ciągu tych 5 lat mogą zrobić z 1 mld dolców przychodu na czysto i tak im się to zwróci że to szok. Jak my nie mamy pieniędzy w państwie to podwyższamy podatki hue hue hue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Narzekacie na nasz rząd, a statystycznie to w większości wy lemingi stanowicie ich wyborców. Chociaż czy wybierze się złodzieja z lewej, z prawej czy ze środka to i tak obłoży nas podatkami w każdej dziedzinie, branżę gier też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź co bądź rynek rozrywki elektronicznej jest normalnym rynkiem, a Warner Bros to normalni pracodawcy. skoro dotuje się i wspiera firmy zajmujące się innymi segmentami, to dlaczego, nie wspierać gier? Ale jak widzę banda domorosłych ekspertów ekonomii uważa inaczej/
> Od kiedy rząd płaci korporacji a nie na odwrót?
Od kiedy wprowadzono dotacje na rozwój gospodarki. Kopę lat.
> A z jakiej racji rząd miałby niby wspierać popkulturę, która nie dość, że nie ma jakiejś
> szczególnej wartości poza czysto rozrywkową, to jeszcze sama na siebie zarabia?
Sam sobie przeczysz. skoro coś na siebie zarabia to ma wartość dla państwa jako źródło miejsc pracy i element rozwoju gospodarki. Poza tym biorąc pod uwagę wartość finansową rynku samych gier i fakt, że utrzymuje się z nich całkiem sporo osób trudno stwierdzić,że "ma on wartość jedynie rozrywkową". Nikt w WB, UbiSofcie, CDP, EA i innych firmach nie chodzi do pracy dla zabawy. Oni tak zarabiają na chleb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

^^Rząd nie powinien niczego wspierać, wystarczy obniżyć podatki i zmniejszyć biurokrację. Jakoś CD Projekt poradził sobie bez dotacji i zrobili grę na światowym poziomie. Techland sprzedał 3 miliony Dead Island bez dotacji. I tak można wymieniać każdą polską firmę zajmującą się developingiem.
Śmieszą mnie ludzie, którzy uważają innych za głupich/nie idących z postępem i nie zauważają, że ten "postęp" to regres, a sami nie wiele o życiu wiedzą.
PS Nie o to chodzi w gospodarce żeby ludzie mieli pracę, ale o to żeby konsument miał produkt (w tym wypadku grę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować