Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kłopoty The Wolf Among Us: Episode One

30 postów w tym temacie

Och, Telltale. Świetne gry i masa problemów z nimi to ich znak rozpoznawczy. Mam nadzieję, że wersja na PS3 ukaże się już w tę środę i że będzie działała bez zarzutu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakoś ze starymi grami Telltale problemów nie miałem (do JP: The Game włącznie), więc już bez przesady. Inna sprawa, że teraz już ta firma nawet nie udaje, że robi przygodówki, więc fani takich gier nie mają co się nią interesować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co to masz do rzeczy?
Stare gry Bioware''u były dobre, więc nie przesadzajmy z krytyką Mass Effect 3.
Nie mam pojęcia jakie były stare gry Telltale, ale z tego co wyczytuję w newsie, to ich "nowe" gry są niegrywalne z powodu zamordystycznego DRMu, którego w ogóle w normalnej grze nie powinno być. Do gazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz rację, ale ja najzwyczajniej w świecie wolałbym uniknąć finansowania firmy, która stosuje takie praktyki. Nawet poprzez kupowanie ich "starych" gier, w których tego nie było.
Gotów jestem wybaczyć DRMy grom, co do których mam przekonanie, że są dobre (co nie znaczy, że to popieram). Tutaj jednak takiego przekonania nie mam, bo jak już wspomniałem, nie wiem nawet co to za gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie to przypominam sobie pewne problemy z czwartym epizodem Monkey Island i chyba właśnie DRM-em (musiałem grę aktywować online przez jakieś durne, zawieszające się okienko, które nie chciało działać - w końcu się udało, ale byłem wkurzony), więc bojkot może być jak najbardziej słuszny. Ale z pierwszym epizodem Back to the Future już chyba problemów nie miałem.

Inna sprawa, że starsze gry tej firmy są po prostu dobre, nigdy nie były jakieś super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2013 o 11:37, Zajanski napisał:

Dzięki za info, wcześniej nawet o nich nie słyszałem, ale teraz wiem, że ich gry warto
omijać.


I tym sposobem pozbawisz się przyjemności grania w świetne tytuły.
Znajdź mi firmę, w której przy premierze gry wymagającej autoryzacji, nie wywaliły się serwery.

I nie przesadzaj z tym DRMem... Mam wiele gier od TTG począwszy od Puzzle Agenta, przez Sam & Max, czy Back to the Future i oczywiście The Walking Dead i nigdy nie miałem najmniejszych problemów.

Najłatwiej wypowiadać się na temat czegoś z czym nie miało się kontaktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najśmieszniejsze jest to, iż w karcie gry na Steam nie ma żadnego info o zewnętrznym DRM-ie (gra wygląda na całkowicie SteamWorksową). Ciekawe czyjego autorstwa jest ten DRM. Sony SecuROM? Tages? Coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2013 o 13:43, Phobos_s napisał:

I tym sposobem pozbawisz się przyjemności grania w świetne tytuły.


Równie dobrze mogę napisać, że ty popierając takie firmy pozbawisz się przyjemności korzystania z pełnowartościowych produktów. W każdej innej dziedzinie jest jasne, że jeśli coś kupujesz, to powinieneś móc z tego korzystać w momencie gdy to stanie się tylko dostępne. Jedynie gry komputerowe mają tak, że wciska się tu jakieś DRMy które czasami uczciwym graczom (bo przecież nie piratom) uniemożliwiają korzystanie z produktu przez ileś tam dni. I jeszcze gracze są gotowi stanąć murem za takimi developerami. Można się więc spodziewać, że będzie takich numerów coraz więcej, skoro klienci nie wyrażają sprzeciwu poza okazjonalnym narzekaniem na forach.
Wolę sobie pograć w "świetne" tytuły, od firm, które nie stosują takich praktyk (lub przynajmniej potrafią je kontrolować), albo w starsze gry. W ostateczności mogę sobie radzić też i bez gier, ale nie zamierzam dokładać "swojej cegiełki" do tego co się współcześnie dzieje z grami.

Dnia 14.10.2013 o 13:43, Phobos_s napisał:

Najłatwiej wypowiadać się na temat czegoś z czym nie miało się kontaktu...


A czy ja powiedziałem cokolwiek o tych grach, albo o ich jakości? Nie przypominam sobie. Nie mam ochoty na zapoznawanie się z tymi grami, skoro firma stosuje takie praktyki. Może i są dobre. Tylko po co marnować czas na to, żeby się o tym dowiedzieć, skoro istnieje masa innych gier do poznania, w które można sobie pograć od premiery, a także masa innych rzeczy, które można robić zamiast denerwowania się, że nie możesz włączyć gry, za którą zapłaciłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2013 o 13:56, Zajanski napisał:

Równie dobrze mogę napisać, że ty popierając takie firmy pozbawisz się przyjemności korzystania
z pełnowartościowych produktów.


Eee... no chyba nie. Napisałem wyraźnie: "nigdy nie miałem najmniejszych problemów." Dla mnie były jak najbardziej pełnowartościowe.

Dnia 14.10.2013 o 13:56, Zajanski napisał:

W każdej innej dziedzinie jest jasne, że jeśli coś kupujesz,
to powinieneś móc z tego korzystać w momencie gdy to stanie się tylko dostępne. Jedynie
gry komputerowe mają tak, że wciska się tu jakieś DRMy które czasami uczciwym graczom
(bo przecież nie piratom) uniemożliwiają korzystanie z produktu przez ileś tam dni. I
jeszcze gracze są gotowi stanąć murem za takimi developerami. Można się więc spodziewać,
że będzie takich numerów coraz więcej, skoro klienci nie wyrażają sprzeciwu poza okazjonalnym
narzekaniem na forach.


Ale nie zrozum mnie źle. Ja bynajmniej nie jestem za DRMami. Wręcz przeciwnie.
Chodzi mi jedynie o to, że oceniłeś wszystkie gry od TTG na podstawie jednego newsa, który opisywał klasyczną wpadkę premierową w tym biznesie.
To tak jakbyś psioczył na to, że po wzięciu świeżo wydrukowanego czasopisma uwalałeś sobie palce farbą.
Najwięksi wydawcy mają problemy przy starcie a co dopiero takie TTG.

Dnia 14.10.2013 o 13:56, Zajanski napisał:

A czy ja powiedziałem cokolwiek o tych grach, albo o ich jakości? Nie przypominam sobie.


ekhm "teraz wiem, że ich gry warto omijać." - Najpierw wypowiedziałeś się na temat wszystkich gier
" z tego co wyczytuję w newsie, to ich "nowe" gry są niegrywalne z powodu zamordystycznego DRMu, którego w ogóle w normalnej grze nie powinno być. Do gazu." - A później o nowych, że są niegrywalne. Nie grałeś w żadną ich "nową" grą a wyciągasz wniosek na podstawie jednego newsa.
Tylko o to mi chodzi.
To coś w stylu "przeczytałem, że gdzieś ktoś udławił się ogonkiem od jabłka, więc uznaję że wszystkie jabłka są zabójcze. Do gazu."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, tu nie chodzi o same gry, tylko o firmę i praktyki, które stosuje. Owszem, jak napisałem, byłbym w stanie to znieść, gdybym miał przekonanie, że to faktycznie są dobre, ale na razie go nie mam (choć może i faktycznie są dobre).
Skoro mam do wyboru przekonać się o tym, czy gra od firmy A niezaliczającej takich wpadek jest dobra, albo czy gra od firmy B zaliczającej takie wpadki jest dobra, to oczywiście wybieram grę firmy A i omijam grę firmy B. Tyle miałem na myśli w swoim pierwszym poście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2013 o 14:16, Zajanski napisał:

/.../

Zajanski, wytłumacz to tym ponad 200 tysiącom Palaków, którzy zakupili swoje kopie "Diablo 3" z bodajże najbardziej zamordystycznym obecnie DRM-em na rynku ("always online")... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co mnie obchodzi, co inni kupują? Części to nie przeszkadza, nie mój interes. Inni pewnie się zawiedli (sam kupiłem i się zawiodłem - więcej już się na nowe produkcje Blizzarda nie nabiorę), ale ostatecznie wypowiadam się tylko za siebie, a reszta niech sobie robi co chce. Niemniej, warto sobie oczywiście zdawać sprawę, co się finansuje kupując takie D3.
Po twoich postach mam często wrażenie, że ty uważasz rynkowe powodzenie jakiejś praktyki za argument, który by ją usprawiedliwiał, a to jakaś totalna bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2013 o 14:16, Zajanski napisał:

Tyle miałem na myśli w swoim pierwszym poście.


Spoko. Ja po tym jak ubi wprowadziło w AC2 tego całego uplay''a też nałożyłem samemu sobie embargo na ich gry, a samego AC2, nierozpakowanego, sprzedałem.
Więc wiem o co Ci chodzi.
Tutaj TTG też się nie popisało, ale wiesz, najlepszym zdarzają się potknięcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować