Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Fabuła w Mass Effect 4 nie będzie nawiązywać do historii Sheparda

51 postów w tym temacie

Mac Walters wraz z Casey Hudsonem powinni zostać DOSŁOWNIE wyje*ani z posady za to co zrobili z zakończeniem ME3. Karpyshyn powinien wrócić i posprzątać ten syf, to jedyny człowiek który rozumie te uniwersum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2013 o 16:45, Puszkin napisał:

Karpyshyn powinien wrócić i posprzątać ten syf, to jedyny
człowiek który rozumie te uniwersum.

Niestety, nie wroci. A uniwersum zna, bo sam je w skoncu wykreowal :D Szkoda, ze odszedl w polowie ME2 i paleczke przejeli Walters i Hudson, bo ich wizja tez mi mocno srednio lezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2013 o 15:22, Kreeg napisał:

Nie rozumiem przykładu. Ilości Niemców jakie w tej grze trzeba było wytłuc wystarczyło
by chyba na 2-3 części Call of Honor, czy innego Medal of Duty.


Zjadłem słówko "jedynie" - "jedynie strzelasz do Niemców".
Chodziło mi o to, że są gry w wojnie, w których jednak fabuła ma jakieś znaczenie.


@ Puszkin

A Ty byś chciał sprzątać syf po kimś, choć zostawiłeś wszystko całkiem porządnie poukładane? On też raczej nie :)
A nic dziwnego, że on rozumie TO uniwersum. Jest niejako jego ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2013 o 15:45, Silvaren napisał:

Patrząc na zainteresowanie żniwiarzami od odkrycia "Arca Monolith" nie dziwi mnie wizyta
Lenga na Eden Prime tuż po ataku gethów (chociaż nie jestem pewien kiedy dokładnie Illusive
Man zaaranżował jego ucieczkę z więzienia).

Tutaj właśnie jest pewien problem z umiejscowieniem tego. Sama scena zresztą była zbędna i tandetna - oczywiście Leng musi klasycznie bić pojmanego żołnierza, bo innych sposobów na wyciągnięcie informacji widocznie nie odkrył. Problematyczne jest takie zapychanie każdej możliwej luki czasowej i wrzucanie tam wydarzeń oraz postaci, które nawet w grach nie były wtedy wspominane. Zwłaszcza, że Cerberus już w jedynce miał znaczącą rolę i przesadą jest obsadzenie ich w wydarzeniach, w których oryginalnie mieli być nieobecni, bo to już podchodzi pod słaby retcon. Foundation wciąż wychodzi, więc nie wiadomo, co jeszcze Walters tam przygotuje... Dlatego lepiej żeby już nie brali się za prequele, a stworzyli dość luźny sequel, bo wracanie do starych wydarzeń w jego wydaniu zapewne oznaczałoby kolejne zbędne i psujące kontinuum wstawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Zwłaszcza, że Cerberus już w jedynce miał znaczącą rolę

Rola mobów do odstrzału w jakiejś pobocznej misji jest znacząca? Cerberus pierwotnie miał właśnie być taką grupką robiącą szemrane interesy i mało etyczne eksperymenty, ale tylko grupką. Nie wiem czy to widzimisię Waltersa czy EA narzuciła zrobienie z Cerberusa większej organizacji.

Gdzieś zresztą słyszałem, że w czasie produkcji ME2 do końca nie mogli się zdecydować na rolę Cerberusa i przez to Sheen niemal w ostatniej chwili zdążył nagrać dialogi dla Illusive Mana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2013 o 23:47, NeroNarmeril napisał:

Rola mobów do odstrzału w jakiejś pobocznej misji jest znacząca? Cerberus pierwotnie
miał właśnie być taką grupką robiącą szemrane interesy i mało etyczne eksperymenty, ale
tylko grupką. Nie wiem czy to widzimisię Waltersa czy EA narzuciła zrobienie z Cerberusa
większej organizacji.

No i te eksperymenty oraz niewielkie siły pasowały do tego typu organizacji, która później nagle okazała się mieć potężną armię, zdolną walczyć na równi z każdą inną w galaktyce. Do tego jeszcze takie rzeczy jak zabójstwo admirała Kahoku (ciekawe czy i to wcisną gdzieś do Foundation).

O zmianie koncepcji wiem, udzielaliśmy się przecież na tym samym forum! Nawet Shepard w ME2 miał początkowo działać niezależnie. Sądzę, że to decyzje Waltersa, EA jako wydawca raczej nie narzuca tak szczegółowych decyzji odnośnie fabuły. Zwłaszcza, że nawet tyle po premierze ME3 Walters wciąż wrzuca Cerberusa, gdzie się da. Jeszcze się okaże, że w ME4 będziemy walczyć z "resztkami" tej organizacji lub jakąś jej reaktywacją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2013 o 16:19, Arcling napisał:

Do tego jeszcze takie rzeczy jak zabójstwo admirała Kahoku (ciekawe czy i to wcisną gdzieś
do Foundation).


Wątpliwe, bo musieliby podpiąć pod to jakiegoś członka drużyny, a raczej żaden się nie kręcił w tamtych okolicach.

>Jeszcze się okaże, że w ME4 będziemy walczyć z "resztkami" tej organizacji lub jakąś jej reaktywacją...

Bo Cerberus to idea. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skończyła mi się edycja

Dnia 16.10.2013 o 16:19, Arcling napisał:

Sądzę, że to decyzje Waltersa, EA jako wydawca raczej nie narzuca tak szczegółowych decyzji odnośnie fabuły.


Widzisz, tylko o ile dobrze pamiętam, to na pierwszych trailerach nie ma mowy o Cerberusie. Wzrost roli Cerberusa pojawił się dopiero w późniejszym etapie produkcji. A że BW miało z tego tytułu kłopoty (przemodelowanie praktycznie całej fabuły - przecież mieli gotowe i nagrane dialogi dla Legiona i Tali dla takich etapów gry, w których bez edytora sejwów nie da się ich mieć w drużynie i pośpiech z nagraniami Sheena) to się zastanawiam, czy wydawca nie miał czasem jakiegoś interesu w takiej a nie innej formie.

Waltersa można oskarżać o wiele rzeczy, ale takiego czegoś raczej by nie odwalił, zwłaszcza że mieli napięty terminarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Nie mogę wdawać się w szczegóły, ale wszyscy zgodnie uznaliśmy, że stworzymy opowieść, która nie wiąże się z wydarzeniami, w których brał udział Shepard "
Wydaje mi się , że to zapowiedź prequel''a(co powiem szczerze średnio do mnie trafie, bo jedną z najlepszych rzeczy w tej serii był "wpływ " twoich działań na świat), bo jak inaczej chcą zrobić grę na którą nie będzie miała wpływu wojna, która prawie zniszczyła cywilizację, to trochę bez sensu, więc chyba zostaje im prequel. I wg mnie Karpyshyn, to chyba jedyny człowiek który powinien pisać scenariusz do ME, inaczej wychodzi to co dostaliśmy w 3. Czyli wspaniały tort z kupą zamiast wisienki. i będzie mi bardzo brakowało Wrexa i Jack.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony bardzo się cieszę, że kolejna gra z tej serii pojawi się na rynku, jednak Mass Effect kojarzy mi się głównie z genialnym uniwersum, którego centrum była właśnie historia Sheparda. Przed BioWare ciężkie zadanie stworzenia gry, która nie pozostawi niesmaku po kretyńskim zakończeniu trójki, wystarczy życzyć powodzenia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować