Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Watch Dogs opóźnione do wiosny przyszłego roku

92 postów w tym temacie

Dnia 16.10.2013 o 00:16, Janek_Izdebski napisał:

Ja tylko uzmysławiałem Valmarowi i spółce, że sprzedaż gier AAA na PC (w przypadku produkcji
multiplatformowych), to pikuś w porównaniu do ilości sprzedaży tychże gier na konsolach.


Tak, jasne. Wszystkie największe hity pojawiają się na PC, bo się nie sprzedają. O takich drobnostkach jak to, że w raportach sprzedażowych pomija się sprzedaż gier na PC w wersji cyfrowych jest nie istotny. Jak zwykle wiesz wszystko lepiej od innych.

Dnia 16.10.2013 o 00:16, Janek_Izdebski napisał:

PC-towego, pirackolubnego betonu i tak nie przekonasz. Oni od dawna twierdzą: "ja nie kradnę, ja tylko powielam."


Acha, czyli gracz pecetowy to z definicji pirat i złodziej? No ciekawe, bardzo ciekawe. Tak ciekawe, że zasługuje na degrad -1 za obrażanie uczciwych graczy. Jak się kogoś oskarża to trzeba mieć dowody. Zdejme tego degrada jak udowodnisz, że mam pirackie gierki na PC. Od razu podpowiem, że będzie to baaaaaaaardzo trudne, bo nie mam ani jednej. BTW na konsolach, szczególnie xbox360 też jest bardzo rozwinięte piractwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę odbiegnę od wałkowanego tu teraz tematu, ale może skoro Watch Dogs pojawi się w późniejszym terminie, to gram postara się o ofertę edycji Dedsec dla PC, bo cały czas była w sklepie niedostępna. Co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2013 o 01:37, Wojman napisał:

Tak, jasne. Wszystkie największe hity pojawiają się na PC, bo się nie
sprzedają. O takich drobnostkach jak to, że w raportach sprzedażowych pomija się
sprzedaż gier na PC w wersji cyfrowych jest nie istotny. Jak zwykle wiesz wszystko
lepiej od innych.

To może powiesz dlaczego nie publikuje się otwarcie raportów sprzedażowych Steama czy Origina? Po pierwsze to duży sekret właścieli wspomnianych platform (tajemnica handlowa), po drugie publikacja pełnych wyników mogłaby być nie po myśli wielkich wydawców. Dlaczego Blizzard podał wyniki sprzedaży tylko z pierwszych dwóch dni po premierze "S II: Heart of the Swarm", a już miesiąc czy pół roku po premierze to już nie? Sam sobie odpowiedz na to pytanie.

A co się tyczy raportów sprzedażowych, to nie moja wina, że NPD, Vgchartz czy brytyjskie UKIE nie uwzględniają cyfrowej dystrybucji, a jesli nawet wuzględniają to nie podają tego do publicznej wiadomości.

A chcesz coś z polskiego podwórka? W zeszłym roku Muve Digital podał dane sprzedażowe z okazji promocji w momencie kiedy startował cdp.pl. Podali też przybliżone dane sprzedażowe Zimobrania oraz Wiosnobrania.

Natomiast komunikaty cdp.pl mówiły coś o procentowej dynamice przychodów, liczbie odwiedzających itd. Nie przypominam sobie żadnych danych dot. sprzedaży. Gram.pl w ogóle nie informował o sprzedaży utworzonej pod koniec zeszłego roku, sekcji cyfrowej swojego sklepu.

Dlaczego zatem wydawcy publikują wersje PC? Jedną z ważnych przyczyn zasygnalizował już Sebo1020. Amortyzując straty spoodowane piractwem, wydawcy sprzedają w hurcie bardzo duże ilości gier producentom podzespołów i gotowych zestawów komputerowych. Resztę kupują uczciwi gracze i jakoś wydawcy wychodzą na plus. Ale przykładowo taki "Crysis 1" na plus nie wyszedł. Wspomniał już o tym Henrar.

Dnia 16.10.2013 o 01:37, Wojman napisał:

Acha, czyli gracz pecetowy to z definicji pirat i złodziej? No ciekawe, bardzo ciekawe.

Odniosłem się tylko do tych głosów (z różnych for internetowych), które twierdzą, że piractwo piractwo na PC jest usprawiedliwione i nie jest ono kradzieżą. Nie zaprzeczaj, że nie matakich głosów. Nie odniosłem się do nikogo konkretnie. Moim celem nie było obrażenie kogokolwiek. Błędnie odczytałeś mój komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2013 o 02:11, Janek_Izdebski napisał:

Odniosłem się tylko do tych głosów (z różnych for internetowych), które twierdzą, że
piractwo piractwo na PC jest usprawiedliwione i nie jest ono kradzieżą. Nie zaprzeczaj,
że nie matakich głosów.


Po prostu nazywanie piractwa kradzieżą to już straszna nuda. Nazwijmy je dla odmiany gwałtem albo morderstwem, będzie weselej.
Pro-tip - z tego, że ktoś nie uważa piractwa za kradzież nie wynika, że automatycznie je usprawiedliwia.
"Piractwo" to naruszenie zasad licencji - czyn innej kategorii niż kradzież.
Nie będę się tu wdawał w dyskusję - wpadłem tylko na jednego posta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2013 o 02:16, Zajanski napisał:

Po prostu nazywanie piractwa kradzieżą to już straszna nuda. Nazwijmy
je dla odmiany gwałtem albo morderstwem, będzie weselej.

A jakbyś chciał je nazwać, Zajanski? Segment własności intelektualej rózni się nieco od dóbr fizycznych i dlatego istnieją takie rzeczy jak własność intelektualna, prawa autorskie czy patenty.

W jednym masz rację, to miejsce na odrębną, znacznie szerszą dyskusję, niekoniecznie w tym wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2013 o 01:37, Wojman napisał:

Acha, czyli gracz pecetowy to z definicji pirat i złodziej? No ciekawe, bardzo ciekawe.

Tak w ogóle to dnośnie wspomnianego przeze mnie "PC-towego pirackolubnego betonu", to miałem na myśli wypowiedzi podobne do tych z poniższych komentarzy. Zaznaczam, że część głosów popierających piractwo została usunięta przez moderatorów.

Jednak podobne głosy badzo często powtarzają się na różnych innych forach.

http://gamezilla.komputerswiat.pl/newsy/2012/08/sony-sciga-uzytkownikow-chomika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2013 o 01:37, Wojman napisał:

Acha, czyli gracz pecetowy to z definicji pirat i złodziej? No ciekawe, bardzo ciekawe.
Tak ciekawe, że zasługuje na degrad -1 za obrażanie uczciwych graczy. Jak się
kogoś oskarża to trzeba mieć dowody. Zdejme tego degrada jak udowodnisz, że mam pirackie
gierki na PC. Od razu podpowiem, że będzie to baaaaaaaardzo trudne, bo nie mam ani jednej.
BTW na konsolach, szczególnie xbox360 też jest bardzo rozwinięte piractwo.


Jestem również zatwardziałym pecetowcem i nie dostrzegłem, żeby wypowiedź Janka uderzała również we mnie, uczciwego gracza ;) Janek nigdzie nie napisał, że każdy pecetowiec to pirat. Napisał jedynie o pecetowym, pirackolubnym betonie, a nie każdy pecetowiec należy do tego grona ;) Za co więc degrad?

Tak swoją drogą, kiedyś również piraciłem, i to całkiem sporo. Kiedyś jednak trochę o tym pomyślałem, zastanowiłem się nad tym problemem i doszedłem do wniosku, że źle się czuję grając bez płacenia w gre, nad którą pracowało wiele osób i które mają pewnie często na utrzymaniu rodziny. Teraz nie znajdziesz u mnie pirackiej wersji gry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> BTW na konsolach, szczególnie xbox360 też jest bardzo rozwinięte piractwo.


^^ Acha, czyli "każdy gracz" konsolowy to "z definicji pirat i złodziej ? No ciekawe, bardzo ciekawe" Potrafisz to jakoś udowodnić, czy samokrytycznie też wlepisz sobie degrada -1 ? W razie co mogę podesłać fotkę moich oryginalnych gier z X360, podaj tylko na jakiego maila :). Niezgorsza kolekcja, choć pomału się kurczy (korzystam z konsolowej wolności i odsprzedaje to co już porządnie ograłem, zostaną tylko świętości od R* i kilka innych wybitnych gier). Hehe, takie rozwinięte piractwo, że GTA V to nawet w Polsce pobiło rekord sprzedaży, o czym zresztą jako jedyny chyba portal w Polsce nic nie napisaliście...

------------------------------------------------------------------------------------- -------------------------------------------------

Co do tematu - dobra decyzja. Grze wyjdzie to tylko na dobre, będzie bardziej dopracowana, a pewnie dodatkowy czas pozwoli dodać elementy, których pierwotnie miało nie być. Obstawiam, że krawaciarze z UBI:

1) pograli w GTA V... i postanowili co nieco w swoim produkcie dodać/poprawić, żeby nie wypaść blado. Oczywistym jest, że te dwie gry pomimo różnic jak najbardziej należy ze sobą zestawiać i porównywać (i ludzie będą tak robić - słusznie zresztą) - należą wszakże do gatunku sandboxów.

2) wiosną baza PS4 i Xone będzie już większa. W listopadzie popłynęłyby dwa skromne strumyki forsy z tych wersji, wiosną 2014 będą to już dwie niezgorsze rzeki :)

3) zerknęli na steam... i się okazało, że baza blaszakowców gotowych na next-gen jest skromna. Większość to jeszcze na dwóch rdzeniach siedzi, a typowe GPU też wypada blado w stosunku do tego co napisano w wymaganiach minimalnych... Do wiosny przynajmniej część zmodernizuje sprzęt i może nawet z wersji PC będzie jakiś strumyk forsy, który dołoży małe co nieco do konsolowego oceanu ;-)

^^ Tak ja to widzę. Tekstów o tym, że taka obsuwa była od początku planowana litościwie nie skomentuje - przecież UBI miało już reklamy gotowe, kupę kasy na marketing poszło... Niemniej dobra decyzja, a ten czas i tak szybko zleci, nawet człowiek się nie obejrzy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powinienem napisać, że to tragedia, że mi smutno i w ogóle - ale wiecie co? Ta obsuwa jest mi w pewnym sensie na rękę. Zastanawiałem się czy nie zagrać w to sobie na current gena, ale myślę, że do wiosny będę już w stanie sprawić sobie nową konsole i sprawdzić czy te ochy i achy nad next - genowym Watch Dogs były uzasadnione.
A tak poza tym - kto potrzebuje teraz jakiegoś "sandboxa" od Ubisoftu, skoro w GTA V jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ładnie im Wiedźmin pokaże jak się powinno gry robić, teraz to by jeszcze jako tako wypadli w recenzjach z tą ambitną fabuła itd. ale potem będzie stać w cieniu. Szkoda ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować