Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Nowy Thief nie będzie już miał punktów doświadczenia

27 postów w tym temacie

Ok, ekspertem od Thiefa nie jestem, ale nie jestem przekonany, czy to takie swietne rozwiazanie. Pamietam, ze system przypisanych na sztywno umiejetnosci, odblokowywanych zawsze w tym samym momencie, bardzo mnie irytowal w Jedi Outcast, bo sprawial, ze kazda rozgrywka wygladala identycznie. Jesli tu bedzie podobnie i ow "sprzet" dajacy nam nowe umiejetnosci bedzie sie znajdowal zawsze w tym samym miejscu, moze (choc wcale nie musi, naturalnie) to oznaczac, ze granie wiecej, niz raz, bedzie sie mijalo z celem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

XP-eki są dzisiaj pakowane do większości gier i sensu nie mają, a szczególnie tutaj. W Deadly Shadows zdobywałeś nowe umiejętności m. in. dzięki kupowaniu sprzętu, np. rękawic do wspinaczki. Choć były przydatne dopiero w którejś tam misji w drugiej połowie gry, to gracz może kupić je wcześniej i korzystać z możliwości, jakie dają.
Tutaj może być podobnie, że wszystko zależeć będzie od naszych wyborów. A nawet jeśli będą dawane "na sztywno" - to nic.
Jedi Outcast jest inaczej skonstruowany niż Thief. I swoją drogą - nie jest to sequel ani w ogóle kolejna część Trylogii Strażników, tylko odrębna seria, taki duchowy następca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zamiast likwidować całkowicie mogli dać znacząco większy bonus za pozostawienie przeciwnika przy życiu. Nie znam serii Thief, ale takie rozwiązanie przyznawania punktów raczej sprawdza się w skradankach (chociażby w ostatnich częściach Hitmana i Splinter Cella albo w Mark of the Ninja, nie pamiętam jak było w najnowszym Deus Ex jeśli chodzi o likwidowanie, ale bonus był za przejście po cichu) i dodatkowo pozwala na rywalizację między graczami kto przejdzie poziom w lepszym stylu, ciszej, z mniejszą liczbą ofiar itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2013 o 01:10, Demagol napisał:

XP-eki są dzisiaj pakowane do większości gier i sensu nie mają, a szczególnie tutaj.


To już kwestia opinii, można na to spojrzeć i z drugiej strony - w wielu grach exp by się przydał, a go nie ma ;)

Dnia 17.10.2013 o 01:10, Demagol napisał:

W Deadly Shadows zdobywałeś nowe umiejętności m. in. dzięki kupowaniu sprzętu, np. rękawic
do wspinaczki.


Ok, ale w takim razie pytanie - czym różniło się zdobywanie złota od zdobywania XP? Poza nazwą, naturalnie? Żeby uzyskać jakąś umiejętność trzeba było kupić sprzęt. To oznacza, że trzeba było zebrać pieniążki na ten sprzęt. A to taka zawoalowana forma zdobywania expa.

Dnia 17.10.2013 o 01:10, Demagol napisał:

Jedi Outcast jest inaczej skonstruowany niż Thief.


Nie mówię, że jest skonstruowany tak samo, tylko że taki system sztywnego przydzielania umiejętności według wcześniej ustalonego schematu nie jest dobry. Mając exp i wybierając samemu umiejętności, możemy grać tak, jak nam to pasuje - mając do obejścia mur z bramą, jeden gracz mógłby wybrać umiejętność wspinaczki i przekraść się górą, inny mógłby zostać kieszonkowcem i wykraść strażnikowi klucz (to naturalnie tylko przykłady z księżyca). To daje większą swobodę i sprawia, że chce się grę przechodzić kilka razy, by wypróbować różne opcje.

Ale ok, zobaczymy, jak to rozwiążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2013 o 05:59, Ring5 napisał:

To już kwestia opinii, można na to spojrzeć i z drugiej strony - w wielu grach exp by
się przydał, a go nie ma ;)


W takim Tomb Raiderze expienie nie ma sensu, bo i tak idzie się jedną wyznaczoną ścieżką rozwoju. Chciałoby się mieć specjalizacje, a tu nic.

Dnia 17.10.2013 o 05:59, Ring5 napisał:

Ok, ale w takim razie pytanie - czym różniło się zdobywanie złota od zdobywania XP? Poza
nazwą, naturalnie? Żeby uzyskać jakąś umiejętność trzeba było kupić sprzęt.


Tym, że w Deadly Shadows sam sobie finansowałeś ekwipunek, przechodził z misji na misję, itp. Poza tym kupowałeś może jedną, dwie takie rzeczy, cała reszta była wprowadzana stopniowo, co nie znaczy, że byliśmy w jakikolwiek sposób ograniczani - tak czy siak mieliśmy sporo możliwości, odmiennych ścieżek, jakie można obrać podczas wykonywania misji, dzięki czemu gra może nas zaskoczyć praktycznie za każdym podejściem, o ile nie jest np. tysiąc pięćsetne, hehe.

Dnia 17.10.2013 o 05:59, Ring5 napisał:

To daje większą swobodę i sprawia, że chce się grę przechodzić kilka razy, by wypróbować
różne opcje.


Nie widzę sensu w tym, co piszesz, bo Garrett jako Mistrz Złodziei ma wszystkie te umiejętności. Polecam zagrać sobie w The Metal Age na przykład. Samych sekretów i innych ścieżek do obrania jest multum, większość misji tam dostępnych to mini-sandboxy i nie przyszło mi ani razu do głowy, żeby narzekać na brak możliwości rozwoju czy skąpstwo producentów w kwestii danej mi swobody.

Naturalnie nowy Thief to tylko duchowy następca, co może mieć różne następstwa, ale obiecują różne sposoby na wykonywanie misji. Jak już pisałem - expienie jest tutaj zupełnie bez sensu i nie wprowadzi niczego sensownego do zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony to dobrze, bo brak XPków przybliża nowego Thiefa do pierwowzorów.
Ale z drugiej... to w końcu reboot. Więc czemu miałoby XPków nie być? Musiałby być tylko dobrze zaplanowane. Doświadczenie zdobywane za zabijanie strażników to totalne nieporozumienie ale jeśli zdobywałoby się je za same włamy albo sprytne unikanie strażników to mógłby być całkiem znośny system. Ale podkreślam... musiałoby to być porządnie przemyślane a nie "hey ho, zróbmy XPeki bo to teraz modne"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2013 o 08:34, Hubi_Koshi napisał:

Mogliby w sumie zastosować ten sam system co w Deus Ex: The Human Revolution.


Broń boRZe, DX:HR ogólnie oceniam pozytywnie, ale ten xp za ogłuszanie/zabijanie (za ogłuszanie chyba było więcej) był straszny - nieraz się łapałem na tym, że specjalnie ogłuszałem strażników, których mógłbym zwyczajnie ominąć po to, żeby zdobyć trochę xpków do następnego "auga". :-[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2013 o 10:35, Zajanski napisał:

Broń boRZe, DX:HR ogólnie oceniam pozytywnie, ale ten xp za ogłuszanie/zabijanie (za
ogłuszanie chyba było więcej) był straszny - nieraz się łapałem na tym, że specjalnie
ogłuszałem strażników, których mógłbym zwyczajnie ominąć po to, żeby zdobyć trochę xpków
do następnego "auga". :-[

A mi tam się to akurat podobało :-) Z tymi XPkami to ja widzę to tak że to nagroda za ciężką pracę. Ostatecznie dużo łatwiej jest zza winkla komuś strzelić w głowę niż podkraść się do niego, ogłuszyć i ukryć ciało. Szczególnie gdy masz całe pomieszczenie tych gości i musisz ich ostrożnie ogłuszyć jeden po drugim bez alarmowania reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2013 o 10:38, Hubi_Koshi napisał:

A mi tam się to akurat podobało :-) Z tymi XPkami to ja widzę to tak że to nagroda za
ciężką pracę. Ostatecznie dużo łatwiej jest zza winkla komuś strzelić w głowę niż podkraść
się do niego, ogłuszyć i ukryć ciało. Szczególnie gdy masz całe pomieszczenie tych gości
i musisz ich ostrożnie ogłuszyć jeden po drugim bez alarmowania reszty.


Nie zrozumieliśmy się chyba - grałem "stealthowo" ale nieraz były takie sytuacje, że mogłem po prostu przejść przez pokój w ogóle niezauważony i bez zaczepiania strażników - bez zabijania i ogłuszania. Ale potem system xp zachęcał mnie do powrotu do tego pokoju i ogłuszenia wszystkich dla dodatkowych kilkuset punktów xp. A coś takiego nie powinno być nagradzone w skradance.
XP za "ghosta" i odkrywanie "sekretów" były spoko. Ale xp za ogłuszanie i zabijanie to IMO pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

System z Bloodlines byłby lepszy.
Zamiast latających XPków to za wykonywanie zadań (które w starych Thiefach były różne zależnie od poziomu trudności) punkty, które po jakimś czasie można przeznaczyć na coś. Pamiętam, że bardzo mi się ten pomysł podobał i teraz w grach XPki mnie strasznie drażnią :]

Po co się dzisiaj pakuje XPki do gier? Bo bez tego gra okazałaby się nudna. Znowu strzelanie i siekanie. Po co, na co? Dla XP.
Ludzie - gracze zostali tak wytrenowani, że muszą mieć taki rodzaj smakołyka (jak u zwierząt), którymi są nagradzani za każdą drobnostkę

Wyciąć to i dostajemy nudnego średniaka.
Rzekłem.

Grę oleję i albo odpalę The Dark Mod (niedawno wypuszczono samodzielną wersję, bez wymaganego Dooma3) albo wreszcie odpalę pierwsze dwa Thiefy, które z łatką DDfix na Dark Engine 2.0 działają wspaniale na współczesnych komputerach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2013 o 10:43, Zajanski napisał:

Nie zrozumieliśmy się chyba - grałem "stealthowo" ale nieraz były takie sytuacje, że
mogłem po prostu przejść przez pokój w ogóle niezauważony i bez zaczepiania strażników
- bez zabijania i ogłuszania. Ale potem system xp zachęcał mnie do powrotu do tego pokoju
i ogłuszenia wszystkich dla dodatkowych kilkuset punktów xp. A coś takiego nie powinno
być nagradzone w skradance.
XP za "ghosta" i odkrywanie "sekretów" były spoko. Ale xp za ogłuszanie i zabijanie to
IMO pomyłka.

W sumie się zgodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie wiem, co mam myśleć... Z jednej strony faktycznie mogło to być powodem to pompowania sobie pdeków, ale... No właśnie, właśnie może należało po prostu nie dawać punktów za zabijanie? Ale dobrze, że dev są czuli na nasze potrzeby;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

imho twórcy ostatnio za bardzo robią w spodnie przed graczami - znaczy brakuje im wizji? nie wiedzą jaką grę chcą zrobić i słuchają ludzi którzy nawet nie zagrali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku nacisk wywierali fani poprzedniej serii Thief i słusznie. Twórcy też słusznie poczynili, usunęli przynajmniej jedną niepotrzebną rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować