Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kłopoty finansowe CI Games. Prezes będzie pobierał miesięcznie 2 tys. zł brutto

38 postów w tym temacie

Niespotykana, jak na Polskę, sytuacja, gdy prezes rezygnuje ze swojej wypłaty (jego pensja brutto będzie wówczas naprawdę przeciętna), a nie tnie koszty innym pracownikom.

Tak czy siak - trzymam kciuki za Lords of the Fallen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2013 o 11:33, barth89 napisał:

Niespotykana, jak na Polskę, sytuacja, gdy prezes rezygnuje ze swojej wypłaty (jego pensja
brutto będzie wówczas naprawdę przeciętna), a nie tnie koszty innym pracownikom.

Tak czy siak - trzymam kciuki za Lords of the Fallen.


Podejrzewam, że już tyle odłożył, że mógłby pracować jako wolontariusz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra passa budżetówek z kiosku musiała się kiedyś skończyć. Czas spojrzeć prawdzie w oczy. CI nie potrafi tworzyć pełnoprawnych wysokobudżetowych tytułów. Jedyna nadzieja w Lords of the Fallen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że zarabiam więcej niż prezes, a to dobre.
Co nie zmienia faktu, że taka desperacka postawa jest godna podziwu
i wręcz niespotykana w kraju takim jak nasz gdzie każdy chce się nachapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A tak się cieszyli i chwalili, jaki to SGW2/Alien Rage jest wspaniały. Mają co chcieli. Nie żebym chciał by CI upadło ale po prostu nie lubie gdy ktoś chwali się jakimś chłamem i wmawia, że jest to bardzo dobra gra. Dostają teraz nieźle po dupci za to, że idą tylko w głupawe strzelanki, FPSy jak kto woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kłopoty CI Games wcale nie dziwią. Gdy kupuje się silniki jeden po drugim i zamiast opanować jeden do perfekcji zmienia się na kolejny, droższy, a którego i tak nie potrafi się opanować, gdy otwiera się kolejne studia, choć na dobrą sprawę nie jest to niezbędne do produkcji, to wiadomo, że firma może stracić płynność finansową.
A jeśli chodzi o prezesa Tymińskiego, to choć jego postawa jest bardzo pozytywna, to wcale nie trzeba się o niego martwić. Miałem okazję poznać go osobiście i na pewno nie jest to człowiek, który zrobiłby coś, co dłuższej perspektywie nie przyniosłoby mu "zysku" (niekoniecznie w znaczeniu finansowym).
Inna sprawa, że prezes Tymiński jest głową nie tylko CI Games ale i kilku innych spółek, które zajmują się diametralnie inną działalnością. Więc ograniczenie pensji z jednej tylko firmy wcale tak bardzo jego budżetu nie nadszarpnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Wychodzi na to, że zarabiam więcej niż prezes, a to dobre.
> Co nie zmienia faktu, że taka desperacka postawa jest godna podziwu
> i wręcz niespotykana w kraju takim jak nasz gdzie każdy chce się nachapać.

Firma prywatna to prezes liczy i tnie nawet u siebie. To nie państwówka, gdzie pieniądze obywateli są wspólne, czyli nieczyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja się pytam.. Co za debil to tak zaprojektował!:P (pozdro bananowy janek;P).

Alien Rage nie wiem jakim cudem ale jak czytam że kosztował parę milionów to mi ręce opadają. Sytuacja z filmowego Wiedzmina.. ileż milionów kosztował do produkcji pewnie trafiło 4mil. Reszta tak zwany bumerang który w przemyśle jest znany czyli wróciło pod stołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ci games chyba uwierzyło, że jeśli skierują swoje gry na większy rynek i wpakują więcej kasy na marketing, palną jakieś nazwiska (Steward Black) to nagle ich produkcje staną się AAA.
Niestety.
Zresztą, nawet Black sobie gdzieś poszedł.
Wątpię w jakiś niesamowity sukces Lords of the Fallen, dlaczego TYM razem miało by być inaczej?
Ludzie jak Tomasz Gop, nie zapewnią grze sukcesu, to zależy od większej ilości rzeczy. CI jest w stanie tworzyć gier AAA i zamiast skupić się na małych grywalnych i rozpoznawalnych projektach robią "swoje".
Istnieje X małych studiów które radzą sobie świetnie właśnie przez dobre szacowanie swoich sił. Proste graficznie gierki które oferują tone grywalności a tutaj? Eh.

Pomijam zagrywki pod publikę czyli ile zarabia Prezes. Podstawa to podstawa, ile ktoś ma dodatków to jedna cholera tylko wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja w firmie nie jest wesoła, Problemy firmy nie wynikają z tego, że passa budżetówek się skończyła - firma sama - świadomie - podjęła decyzję o zmianie profilu działalności.
Na stockwatchu znalazłem takie info:
"Jeszcze raz chcę podkreślić, że emisja akcji to opcja drugorzędna. Po pierwsze spółka chce pozyskać finansowanie dłużne po przez emisję obligacji lub zaciągnięcie kredytu. Jeśli jednak dojdzie do emisji akcji, będziemy chcieli wyemitować jak najmniejszą ilość akcji przy jak najwyższej cenie. Obecnie spółka wydaje się bardzo niedowartościowana i zakładając sukces naszych gier w przyszłym roku, jej kapitalizacja powinna znacząco się zwiększyć."
Reszta jego wypowiedzi jest tutaj: http://www.stockwatch.pl/forum/wpis-najnowszy-264843_CIGAMES.aspx#264843
Z tego co się naczytałem - problemy finansowe i owszem są, ale produkcja gier nie jest zagrożona. Enemy Front i Lords of the Rings mają wyjść zgodnie z planowanymi terminami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2013 o 12:18, Phobos_s napisał:

Kłopoty CI Games wcale nie dziwią. Gdy kupuje się silniki jeden po drugim i zamiast opanować
jeden do perfekcji zmienia się na kolejny, droższy, a którego i tak nie potrafi się opanować,
gdy otwiera się kolejne studia, choć na dobrą sprawę nie jest to niezbędne do produkcji,
to wiadomo, że firma może stracić płynność finansową.


I to by była bardzo smutna okoliczność, która uderzyłaby znacząco w polski biznes growy. Poza tym potrzebna jest rodzima konkurencja dla CDPR i Techlandu. Może jestem niepoprawnym optymistą, ale chciałbym, by CI w końcu dojrzało jako deweloper i wydawca. Tych kłopotów na pewno by nie było, gdyby komunikaty w mediach faktycznie korespondowały z jakością produktów. Nie wiem, jaki poziom jakościowy chciał osiągnąć prezes (faktycznie, a nie w TVN cNBC Biznes), ale obstawiam, że zarządzanie produkcją było kiepskie, a ponadto popełniono kilka znaczących błędów strategicznych już w fazie planowania. Marketingu ostatnich gier CI właściwie nie było, więc ciężko również oczekiwać wysokiej sprzedaży - w przypadku niskiego budżetu, nie ma to aż takiego znaczenia, bo próg opłacalności jest znacznie łatwiej przekroczyć. W przypadku wyższych nakładów pieniężnych żarty się kończą - kto się nie zepnie, ponosi dotkliwe straty. Niejedna firma upadła, bo nie wypalił jeden projekt, a co dopiero dwa czy trzy. CI na szczęście nie pchało się w najwyższą półkę budżetową, bo w takim wypadku byłoby praktycznie po nich. Prezes Tymiński powinien spojrzeć na swoich krajowych konkurentów, jak drobnymi krokami budują jakość gier, reputację i pozycję firmy na świecie, a następnie powinien wyciągnąć właściwe wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2013 o 14:07, Vojtas napisał:

I to by była bardzo smutna okoliczność, która uderzyłaby znacząco w polski biznes growy.
Poza tym potrzebna jest rodzima konkurencja dla CDPR i Techlandu. Może jestem niepoprawnym
optymistą, ale chciałbym, by CI w końcu dojrzało jako deweloper i wydawca. Tych kłopotów
na pewno by nie było, gdyby komunikaty w mediach faktycznie korespondowały z jakością
produktów. Nie wiem, jaki poziom jakościowy chciał osiągnąć prezes (faktycznie, a nie
w TVN cNBC Biznes), ale obstawiam, że zarządzanie produkcją było kiepskie, a ponadto
popełniono kilka znaczących błędów strategicznych już w fazie planowania. Marketingu
ostatnich gier CI właściwie nie było, więc ciężko również oczekiwać wysokiej sprzedaży
- w przypadku niskiego budżetu, nie ma to aż takiego znaczenia, bo próg opłacalności
jest znacznie łatwiej przekroczyć. W przypadku wyższych nakładów pieniężnych żarty się
kończą - kto się nie zepnie, ponosi dotkliwe straty. Niejedna firma upadła, bo nie wypalił
jeden projekt, a co dopiero dwa czy trzy. CI na szczęście nie pchało się w najwyższą
półkę budżetową, bo w takim wypadku byłoby praktycznie po nich. Prezes Tymiński powinien
spojrzeć na swoich krajowych konkurentów, jak drobnymi krokami budują jakość gier, reputację
i pozycję firmy na świecie, a następnie powinien wyciągnąć właściwe wnioski.


Jest całkiem prawdopodobne, że obecne kłopoty zmuszą firmę do zmiany postępowania. Bo naprawdę miło by było gdyby Polskę reprezentowało jak najwięcej firm wydających dobre gry. Nie chodzi mi o gry wybitne, tylko dobre po prostu. Tak jak Techland z Dead Island (szkoda, że tytuł jest niemiecki a nie polski) i Call of Juares np.
Moim zdaniem postęp już widać. Alien Rage jest grą taką, jaką był zapowiadany. Jest to po prostu przyzwoity tytuł - niestety marketing leży. Może coś się ruszy przy premierze na konsole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2013 o 14:07, Vojtas napisał:

Nie wiem, jaki poziom jakościowy chciał osiągnąć prezes (faktycznie, a nie
w TVN cNBC Biznes), ale obstawiam, że zarządzanie produkcją było kiepskie, a ponadto
popełniono kilka znaczących błędów strategicznych już w fazie planowania. Marketingu
ostatnich gier CI właściwie nie było, więc ciężko również oczekiwać wysokiej sprzedaży


Dokładnie tak. CI postanowiło zbyt szybko, że tak to ujmę, jednym ruchem, wejść na rynek gier AAA. Nigdy nie było fazy przejściowej pomiędzy produkcją budżetówek a próbą stworzenia gry na światowym poziomie. A to błąd.
Co więcej, tak jak wspomniałem, CI podjęło kilka błędnych decyzji i roztrwoniło część pieniędzy właśnie kupując silniki czy podejmując kroki biznesowe raczej zbędne i mające tylko nadać rozgłos samej firmie.

Również mam nadziej, że jednak CI się pozbiera. Może nie darzę tej firmy jakąś przesadną sympatią ale nie życzę im źle i chciałbym aby wyrósł kolejny polski producent, który to co robi robi dobrze. Ważne by wiedział co robi. Może po tym kryzysie prezes Tymiński zastanowi się, że samymi hasłami graczy nie zdobędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować