Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kłopoty finansowe CI Games. Prezes będzie pobierał miesięcznie 2 tys. zł brutto

38 postów w tym temacie

Tak, bo każdy zna Metacritic, a ludzie kupują gry po dwóch tygodniach od premiery, sprawdzając wcześniej ocenę danej produkcji na tej właśnie stronie. Dlaczego więc Bulletstorm, który na Mecie ma ocenę 82/100 (wersja PC), sprzedał się tak słabo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2013 o 12:18, Phobos_s napisał:

Kłopoty CI Games wcale nie dziwią. Gdy kupuje się silniki jeden po drugim i zamiast opanować
jeden do perfekcji zmienia się na kolejny, droższy, a którego i tak nie potrafi się opanować,
gdy otwiera się kolejne studia, choć na dobrą sprawę nie jest to niezbędne do produkcji,
to wiadomo, że firma może stracić płynność finansową.


Szkoda, że CI nie wyciąga wniosków z tego, co spotkało Apogee:

http://www.youtube.com/watch?v=hujbqHJkIdI#t=4m54s

O zmianach silników w trakcie tworzenie Duke Nukem Forever nie będę wspominał, zresztą znajdziemy to w kolejnych częściach powyższego filmiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie potrafi nawet Unreal Engine dobrze zopotymalizować (Alien Rage i 20-60 fps), to nic dziwnego, że ma się problemy finansowe. Równie dobrze mogli rozwinąć Chrome''a, bo za Chiny Ludowe nie uda im się opanować CryEngine 3 w zadowalającym stopniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2013 o 14:42, Phobos_s napisał:

Dokładnie tak. CI postanowiło zbyt szybko, że tak to ujmę, jednym ruchem, wejść na rynek
gier AAA. Nigdy nie było fazy przejściowej pomiędzy produkcją budżetówek a próbą stworzenia
gry na światowym poziomie. A to błąd.


Do AAA to może nie, bo to nie ten budżet (nie wspominając o marketingu), ale nawet ta średnia półka okazała się dla CI za wysoka. Przystępując do produkcji droższych gier trzeba umieć dobrze zarządzać projektem, bo w przeciwnym razie może mieć to opłakane skutki, zwłaszcza dla mniejszych deweloperów. Prawdę powiedziawszy nieco przeraża mnie skala kosztów i beztroskiego szastania kasą w wielkich korporacjach (grube dziesiątki mln $, w skrajnych przypadkach setki mln). Myślę, że można by osiągnąć te same efekty, za nieco mniejsze pieniądze, jeśli plan i realizacja zostałyby przeprowadzone wzorowo. Prezes Tymiński powinien pomyśleć o mądrych menadżerach i elastycznych doświadczonych designerach, bo obecni myślami wciąż są w sektorze gier kioskowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Postawa Prezesa - wielki plus, wynagrodzenie symboliczne, zachowanie w dzisiejszych czasach odbiegające od standardu, który mówi "zabierz innym nie sobie". Fakt może trochę przeliczyli się z kosztami, ale nie zapominajmy że w bardzo krótkim czasie wydają kolejne tytuły. Natomiast postawa co niektórych ludzi piszących tutaj o tym jak CI nie potrafi wykorzystać możliwości jednego silnika, po czym szybko kupuje następny jest dla mnie zabawna :) Według mnie jest to czysta inwestycja w coś co się zwróci. W dzisiejszych czasach nie można się ograniczać do jednego. Trzeba być aktywnym. Poza tym jeżeli coś raz nie wyszło i coś działa nie tak jak to planowano, to jest nauczka na przyszłość i kolejnego takiego samego błędu się nie popełnia. Wydaje mi się że CI cały czas się uczy na swoich błedach tak więc to kwestia czasu, jak z każdą następną produkcją gry będą co raz lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2013 o 16:17, Kesing napisał:

Natomiast postawa co niektórych ludzi piszących tutaj o tym jak CI nie potrafi wykorzystać
możliwości jednego silnika, po czym szybko kupuje następny jest dla mnie zabawna :) Według
mnie jest to czysta inwestycja w coś co się zwróci. W dzisiejszych czasach nie można
się ograniczać do jednego. Trzeba być aktywnym.


Chcesz mi powiedzieć, że przesiadka z silnika na którym działał pierwszy Sniper (czyli Chrome Engine 4) na silnik CryEngine 3 w Sniper 2 była konieczną inwestycją? Że silnik od Techlandu nie wystarczał? Popatrz na screeny z obu gier. Nie da się zobaczyć prawdziwego skoku jakościowego. Chrom Engine bardzo dobrze się sprawował a podstawą dobrego zrządzania firmą jest wyciąganie maximum z dostępnych narzędzi, które pracownicy już znają, a nie kupowanie co chwila nowszych i "lepszych"... Tym bardziej, że potrzebny jest czas na ich opanowanie.
Spójrz na to jak postępują inni developerzy. Spójrz jak różnią się kolejne części gry robione na tym samym silniku, gdy programiści już opanują silnik do perfekcji. Dlaczego CI tak nie potrafiło? Zachłysnęli się umiarkowanym sukcesem pierwszego Snipera i od razu podejście a''la "zrobimy drugiego Crysisa"...
I jak wyszło z tym zwróceniem się inwestycji?
Pierwszy Sniper miał budżet 3 milionów złotych. Sprzedał się (do czerwca tego roku) w ilości 3,5 miliona egzemplarzy.
Sniper 2 to już budżet 20 milionów złotych. A sprzedaż? Cóż... od maja tego roku sprzedał się w ilości 1,1 miliona egzemplarzy.
Teraz powiedz: jak wygląda ROI obu tych tytułów?

A inną sprawą jest jeszcze to, czy Sniper 2 w ogóle byłby gorszy gdyby oparto go na silniku z jedynki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2013 o 15:18, Numenpl napisał:

No nie da się zobaczyć skoku jakościowego bo grę właśnie robiło City Interactive.


No właśnie o to chodzi. Cała przesiadka na CryEngine była niepotrzebna bo CI i tak nie dało rady zrobić z tym silnikiem nic ciekawego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2013 o 15:47, Phobos_s napisał:

No właśnie o to chodzi. Cała przesiadka na CryEngine była niepotrzebna bo CI i tak nie
dało rady zrobić z tym silnikiem nic ciekawego.


No, ale za to jaka reklama była. CryEngine, normalnie cuda niewidy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ci games chyba uwierzyło, że jeśli skierują swoje gry na większy rynek i wpakują więcej
> kasy na marketing, palną jakieś nazwiska (Steward Black) to nagle ich produkcje staną
> się AAA.
Generalnie to właśnie znaczy AAA. Duże pieniądze, duże nazwiska, duży marketing. Nikt nie powiedział, że AAA od razu oznacza ponadprzeciędną jakość.
Choć przyznam, że MI zawsze AAA będzie kojarzyć się z Amigą. :D
----------
Osobiście czerpię dużo satysfakcji z gry w Alien Rage. Nie rozumiem AŻ takiej krytyki w tym temacie.

Nie rozumiem też tych głdziwnych tekstów w stylu:
> kupuje się silniki jeden po drugim i
> zamiast opanować jeden do perfekcji
> zmienia się na kolejny
Z tego co się orientuję w CI nie pracuje jeden człowiek, a już nawet kilka zespołów ludzi z różnym doświadczeniem i umiejętnościami. Nie wiem jaki jest problem w tym, by jeden zespół pracował sobie i doskonalił umiejętności w CRYEngine, drugi robił to samo z Unrealem, a trzeci wciąż do znużenia katował Jupiter EX. Wielu producentów tak zwanych AAA tak robi. Myślałem, że to oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2013 o 01:15, Noxbi napisał:

Nie rozumiem też tych głdziwnych tekstów w stylu:
> kupuje się silniki jeden po drugim i
> zamiast opanować jeden do perfekcji
> zmienia się na kolejny
Z tego co się orientuję w CI nie pracuje jeden człowiek, a już nawet kilka zespołów ludzi
z różnym doświadczeniem i umiejętnościami. Nie wiem jaki jest problem w tym, by jeden
zespół pracował sobie i doskonalił umiejętności w CRYEngine, drugi robił to samo z Unrealem,
a trzeci wciąż do znużenia katował Jupiter EX. Wielu producentów tak zwanych AAA tak
robi. Myślałem, że to oczywiste.


Najwyraźniej nie dla CI Games.
Pokaż mi, który ich zespół "pracuje sobie i doskonali umiejętności" w Chrome Engine na którym powstał pierwszy Sniper. W jakiej grze ten silnik zostanie wykorzystany?
Alien Rage działa na Unreal Engine, Enemy Front będzie na CryEngine a Lords of the Fallen na autorskim Fledge Engine...
I tak, CI ma kilka zespołów ale przypomnij sobie, że nie robią oni jedynie strzelanek ale także całe zatrzęsienie przygodówek, gierek hidden object i zręcznościówek.
Teraz już rozumiesz o co chodzi w wypowiedziach o kupowaniu silników jeden po drugim? Ich kioskowe strzelanki działały na jakimś własnym silniku, później kupili Jupitera, Chrome''a (na jedną grę), Unreala, CryEngine i pracuja nad kolejnym własnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2013 o 08:43, Phobos_s napisał:

Najwyraźniej nie dla CI Games.
Pokaż mi, który ich zespół "pracuje sobie i doskonali umiejętności" w Chrome Engine na
którym powstał pierwszy Sniper. W jakiej grze ten silnik zostanie wykorzystany?

Może nie podoba im się już Chrome? Kto oprócz City go licencjonował?
Poza tym, coraz to nowsze jego wersje powstają z prękością światła, jeśli Techland licencjonuje każdą wersję oddzielnie to zostać w tyle jest tu zbyt łatwo. Zresztą, City robili te swoje budżetówki na Chromie 1.0 lub 2.0, a Techland już wydawał Więzy Krwi na czwartej wersji swojego silnika. Dying Light z kolei to już "szóstka". Uważasz, że CI ma kontunuować na "czwórce" czy znowu kupować licencję na kolejną wersję? na jedno wychodzi.

Dnia 22.10.2013 o 08:43, Phobos_s napisał:

Alien Rage działa na Unreal Engine, Enemy Front będzie na CryEngine a Lords of the Fallen
na autorskim Fledge Engine...

Co w tym złego?

Dnia 22.10.2013 o 08:43, Phobos_s napisał:

I tak, CI ma kilka zespołów ale przypomnij sobie, że nie robią oni jedynie strzelanek
ale także całe zatrzęsienie przygodówek, gierek hidden object i zręcznościówek.

Dokładnie. I w przygodówkach są mistrzami. Studio CI od przygodówek to w końcu dawne Detalion (ach, ile to ja życia straciłem przy Schizm). Wszystkie Art of Murder są świetne.

Dnia 22.10.2013 o 08:43, Phobos_s napisał:

Teraz już rozumiesz o co chodzi w wypowiedziach o kupowaniu silników jeden po drugim?

Nie.

Dnia 22.10.2013 o 08:43, Phobos_s napisał:

Ich kioskowe strzelanki działały na jakimś własnym silniku, później kupili Jupitera,
Chrome''a (na jedną grę), Unreala, CryEngine i pracuja nad kolejnym własnym.

Kolejność była inna.
Jeszcze jako Lemon:
Autorski: Smash Up Derby, Wings of Honour, Piraci: Przekleństwo Tortugi
Lightech 2.0 (ja jedną grę): Nina: Kroniki Agenta
Jako City:
Autorski: Eskadra Orłów, Starmageddon 2, Terrorist Takedown, Combat Wings, Jet Storm, Rajd na Berlin: Oblężenie, Terrorist Takedown: Payback, Combat Wings: Bitwa o Anglię, Wings of Honour: Battles of the Red Baron
Chrome 1.0 lub 2.0: Terrorist Takedown: Wojna w Kolumbii, Snajper: Art of Victory, Mortyr III, The Hell in Vietman, Code of Honor (to nie jest jedna gra)
Unreal 2 (tak, to rzeczywiście na jedną grę, ale za to jaką...): Redneck Kentucky i Nowa Generacja Kurek
Jupiter EX: cała masa gier, których już nie posiadam, ale między innymi Terrorist Takedown 2 i 3, Wilczy Szaniec 2, Code of Honor 2 i 3 i kolejne Rajdy na Berlin
Chrome 4.0: Sniper: Ghost Warrior
No i dochodzimy do gier, które wszyscy znają bo aspirują do bycia AAA.

[wymieniałem głównie gry, które przeszedłem osobiście, niektóre z nich wciąż dumnie trzymam na półce]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2013 o 15:20, Noxbi napisał:

Może nie podoba im się już Chrome?


No właśnie. Przypomnij sobie historię Duke Nukem Forever i to jak Broussardowi co jakiś czas stary silnik się nie podobał. Spoko, można wywalać kasę na nowy silnik do każdej kolejnej gry. Pytanie tylko: po co?

Dnia 22.10.2013 o 15:20, Noxbi napisał:

Kto oprócz City go licencjonował?


A kto licencjonował Chrome 5 czy Chrome 6?

Dnia 22.10.2013 o 15:20, Noxbi napisał:

Poza tym, coraz to nowsze jego wersje powstają z prękością światła, jeśli Techland licencjonuje
każdą wersję oddzielnie to zostać w tyle jest tu zbyt łatwo. Zresztą, City robili te
swoje budżetówki na Chromie 1.0 lub 2.0, a Techland już wydawał Więzy Krwi na czwartej
wersji swojego silnika. Dying Light z kolei to już "szóstka". Uważasz, że CI ma kontunuować
na "czwórce" czy znowu kupować licencję na kolejną wersję? na jedno wychodzi.


Tylko że Chrome 6 nie jest jeszcze ogólnodostępnym silnikiem więc aktualnie, ostatnią stabilną wersję jest Chrome 5.
Co więcej, jeśli spojrzysz na Chrome 4 i Chrome 5 to aż tak dużych różnic w między nimi nie ma.

Dnia 22.10.2013 o 15:20, Noxbi napisał:

Co w tym złego?


Nie napisałem, że coś w tym złego. Napisałem, że w tej chwili każdą grę robią na innym silniku.

Dnia 22.10.2013 o 15:20, Noxbi napisał:

Dokładnie. I w przygodówkach są mistrzami. Studio CI od przygodówek to w końcu dawne
Detalion (ach, ile to ja życia straciłem przy Schizm). Wszystkie Art of Murder są świetne.


Wiem doskonale. Przygodówki to w sumie jedyne gry od CI, w które gram.

Dnia 22.10.2013 o 15:20, Noxbi napisał:

Nie.


No to przykro mi.

Dnia 22.10.2013 o 15:20, Noxbi napisał:

Kolejność była inna.
[...]
Chrome 1.0 lub 2.0: Terrorist Takedown: Wojna w Kolumbii, Snajper: Art of Victory, Mortyr
III, The Hell in Vietman, Code of Honor (to nie jest jedna gra)


Chrome 2... Chrome 1 nie był licencjonowany.

Dnia 22.10.2013 o 15:20, Noxbi napisał:

[...]
No i dochodzimy do gier, które wszyscy znają bo aspirują do bycia AAA.


Nie chodziło o kolejność, ale to nieistotne. Chodziło o to, że inni developerzy potrafią robić kilka części gry na tym samym silniku, i każda kolejna część wygląda lepiej, bo pracując dłużej więcej z danym silnikiem potrafią więcej z niego wycisnąć.
Ci natomiast, postanowiło wywalić kupę szmalu zupełnie niepotrzebnie bo: 1) Sniper 1 wyglądał bardzo dobrze i wcale nie gorzej niż Snpier 2; 2) Chrome 5 byłby dostępny w ramach licencji na Chrome 4 lub za drobną opłatą; 3) Brak doświadczenia z CryEngine poskutkował taką jakością Snipera 2 jaką widać; 4) Powtórzę to co napisałem wyżej: można wywalać kasę na nowy silnik do każdej kolejnej gry. Pytanie tylko: po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że rozmowa zabrnęła w silniki. :D W tej chwili to już nie takie istotne. Bardziej istotne jest to, że mimo ciągłego spychania ich w dół - starają się robić gry co raz lepsze. Że w przypadku kłopotów finansowych, t prezes sobie kroi pensję, a nie wywala połowę składu - tak jak to było w przypadku CD Projektu. Jak w 2009 roku CDP było na skraju bankructwa - poleciało 50% załogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko zwolnili ludzi ale także sprzedali oddziały między innymi w czechach i Węgrzech a w dodatku Nie robili sami Wieśka na Konsole bo musiało zrobić to za nich Studio we Francji. Zbudowali Potęgę na wywalaniu ludzi na Bruk. Tutaj Prezes Miał Gest 2000 zł brutto w dzisiejszych czasach znaczy tyle co nic. I sami powinniście wiedzieć o tym że za te pieniądze ciężko wyżyć nie wspomnę o tej kasie po niżej 2k. Wiem Tłumaczenie będzie takie że już się nachapał.... (BZDURA)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu skojarzyło mi się to z Markiem Zuckerbergiem, który zdecydował się pobierać 1$ pensji rocznie...

Spoiler

...tuż po sprzedaży Facebooka za 2,1 mld. $ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować