Twórcy Total War: Rome 2 zadowoleni z wyników swojej pracy

[Gram.pl 3]

Paweł Pochowski

Według nich łatki do gry pozwoliły w tygodnie osiągnąć to, co poprzedniemu projektowi zajęło całe miesiące.

Przeczytaj cały tekst "Twórcy Total War: Rome 2 zadowoleni z wyników swojej pracy" na gram.pl

[Darkstar181 0]

Tekst zawiera błąd merytoryczny, wydano dopiero 4 patche, 5 jest w fazie testów, o szóstym i kolejnym na razie nic nie wiadomo.
Sprawdźcie zresztą na Steamie.

Co do Creative... ręce opadają. Gra jest gorsza od prekursora i tyle. Łatki nie poprawią kompletnie niezrozumiałego okna rodu i intryg politycznych (chyba że je kompletnie wywalą) ani też słabszej muzyki.
Do roboty, i żeby mi w Medievalu 3 takiej fuszerki nie odwalono !

[gmx 0]

"każdy kij ma dwa końce"

hmm, dajcie ten kij ludziom którzy kupili w dniu premiery, będą wiedzieli komu i gdzie go... ;]

rozumiem, że z problemami walczą też moderzy co zaraz ktoś przytoczy w komentarzach, ale ja wolę poczekać na skończony produkt - luty to chyba będzie odpowiedni miesiąc ;]

[Anonim_44498ce95aa517495ae674381dfa536bd9fbd3178a7d51b4723c0e94bc93d906 1]

Mhm. I jak jest w rzeczywistości? Faktycznie gra jest połatana na tyle że warto ją kupić?

[Darkstar181 0]

Dnia 18.10.2013 o 11:52, Reffan napisał:

Mhm. I jak jest w rzeczywistości? Faktycznie gra jest połatana na tyle że warto ją kupić?

Jest dużo lepiej, ale dla pewności poczekaj jeszcze miesiąc, dwa. Co dwa tygodnie wydają kolejne poprawki, a do tego czasu może nawet cena nieco zejdzie.

Chyba że już kupiłeś i czekasz na odpowiedni moment do restartu kampanii.

[Ssseth 0]

W Medievalu 3 mogą robić co chcą ale za to w Warhammerze:Total war niech nawet nie próbują ;)

[Anonim_44498ce95aa517495ae674381dfa536bd9fbd3178a7d51b4723c0e94bc93d906 1]

Dnia 18.10.2013 o 11:54, Darkstar181 napisał:

Jest dużo lepiej, ale dla pewności poczekaj jeszcze miesiąc, dwa. Co dwa tygodnie wydają
kolejne poprawki, a do tego czasu może nawet cena nieco zejdzie.

Chyba że już kupiłeś i czekasz na odpowiedni moment do restartu kampanii.

Nie kupiłem. Ledwie zaopatrzyłem się w sprzęt na którym mógłbym w to grać. :P W takim razie poczekam sobie jeszcze.

[zbyglu 0]

Oni to mogą sobie to zadowolenie z pracy wsadzić w d..... To była ostatnia gra jaką od nich kupiłem!

[Isildur 4]

Z czego tu być zadowolonym? Gra jest nudna, zawiera błędy, jest gorsza od pierwszego Roma a Shogunowi 2 nie dorównuje do pięt...

[borys_ru 0]

Ja wiem czy jest z czego, gra sama w sobie jest genialna, nie zgodzę się, że zła muzyka i ród, ale AI to najgłupsze w serii, nigdy w żadnym TW, a grałem we wszystkie jednostki mi się nie blokowały na jakichś skałach, podczas obrony samym garnizonem przeciwko całej armii konnych łuczników, moje 3 jednostki ustawiły się w bramie, a tamci zsiedli z koni i szturmowali pieszo zamiast wystrzelać mnie 20 odziałam zza murów.

[Zaix_91 0]

> Tekst zawiera błąd merytoryczny, wydano dopiero 4 patche, 5 jest w fazie testów, o szóstym
> i kolejnym na razie nic nie wiadomo.

Dzięki za info, poprawię.

[pawbuk 0]

Nie podzielam optymizmu CA - gra jest nadal nieskończona, AI jest słabe w porównaniu do poprzednich części, a wątek rodowy i przyczyny wybuchu wojny domowej całkowicie dla mnie niezrozumiałe.
W każdym razie wybierając najwyższy poziom trudności liczylem na jakieś minimalne choć wyzwanie. Przeliczylem się.
Państwa sterowane przez komputer rozwijają się dobrze pod względem ekonomicznym, ale armie składają się tylko i wyłącznie z najsłabszych oddziałów. Oznacza to, że jedną moją armią mogę rozwalić czterokrotnie mocniejsze siły przeciwnika. Nie dośc, że jednostki mam lepsze, to jeszcze przeciwnik na polu bitwy zachowuje się całkowicie irracjonalnie. Do bitwy dołączają posiłki przeciwnika? Oczywiście przechodzą tuż obok mojej armii, żeby połączyć siły, a łucznicy idą ostatni bez żadnej osłony. Jakie to wyzwanie dla mojej kawalerii? :D
Ale panowie z CA pomyśleli jak zwiększyć poziom trudności bez poprawiania AI (bo po co się męczyć?! ). Wymyślili wojnę domową. Bo jest lepszy sposób na zwiększenie poziomu trudności niż sprawienie, że w środku naszego terytorium nagle powstaje kilkanaście (chyba tyle ile my mamy) armii przeciwnika, w dodatku będących dokładnymi kopiami naszych najlepszych armii? Policzyłem - komputer wystawił w wojnie domowej 240 elitarnych oddziałów (12 armii po 20 oddziałów - w dodatku doskonale zbalansowanych, bo to teoretycznie moje dzieło) przeciwko moim 130 oddziałom (we wszystkich 40 rejonach).
Z grą skończyłem i teraz czekam na mod albo kody, które pozwolą zakończyć bez walki wojnę domową, bo nic mnie bardziej nie wkurza niż takie "oszustwa" komputera.
A Panowie z CA niech popracują nad AI, a nie wymyślają durne sztuczki, które mają zwiększyć poziom trudności.

[Bambusek 8]

Dnia 18.10.2013 o 11:49, Darkstar181 napisał:

Tekst zawiera błąd merytoryczny, wydano dopiero 4 patche, 5 jest w fazie testów, o szóstym
i kolejnym na razie nic nie wiadomo.

Nie wiadomo, co w nich będzie. Wiadomo, że w trakcie tworzenia jest juz łatka numer 7 (a ósma ogólnie, bo po drodze był patch 1.5)

http://forums.totalwar.com/showthread.php/104317-Latest-update-from-Mike-Simpson-and-CA-(17.10.2013)?p=889408#post889408

Tu jest cała wypowiedź pana z CA, można poczytać.

[Jsatrzab 0]

System intryg po prostu trzeba zrozumieć, powinni dodać jeszcze jeden etap tutoriala który wyjaśnia go dokładnie.
Co do wojny domowej to jeśli masz 12 armii to twoje imperium jest dość duże a w każdym dużym imperium wybucha wojna domowa więc nie wiem czym się dziwisz.
Co do samej gry, to mapa kampanii jest 100x lepsza niż w Szogunie, podział prowincji na regiony i zarządzanie całością - genialne, AI faktycznie jest do poprawy ale z drugiej strony nie oszukujmy się AI to była zawsze pięta achillesowa CA.

Jest coraz lepiej miejmy nadzieje że CA nie zwolni tempa i nie zrobi jakiegoś głupstwa w postaci płatnego DLC z frakcjami w najbliższym czasie.

PS Grę mam od premiery i ochota na bicie CA kijem już dawno mi przeszła ;]

[eustachy80 0]

Gra jak była, tak w dalszym ciągu jest praktycznie niegrywalna, a przy tym niesamowicie wręcz nudna. W zasadzie nic nie działa jak powinno, całość przypomina jakąś pre-alphę, a patche wprowadzają co najwyżej kosmetyczne zmiany nijak nie likwidując prawdziwych bolączek produkcji. Podejrzewam, że tego połatać się po prostu nie da. Jak dla mnie zdecydowanie najgorszy Total War w historii, omijać szerokim łukiem, przynajmniej do czasu stworzenia kompleksowych modów diametralnie modyfikujących mechanikę gry, czyli minimum z rok. Póki co mamy do czynienia z crapem w klinicznej formie. Powtórzę, omijać szerokim łukiem.

[Jsatrzab 0]

No to chyba grałeś w jakąś inna gre

[tlopatek 0]

To co zrobiło CA z Segą to kpina z graczy. W grę dopiero da się grać, chociaż to złe określenie bo to nie jest granie tylko betatesty. To oni powinni nam płacić za zarywanie godzin na wyłapywanie kolejnych błędów a nie my im. Ciekawe ile jeszcze DLC wydadzą 10, 20. Ostatnia gra z serii total war w mojej kolekcji. Totalny brak poszanowania fanów, klientów mam nadzieje że to będzie ich ostania gra.

[eustachy80 0]

> No to chyba grałeś w jakąś inna gre

Najwidoczniej, bo potworka z którym miałem styczność nawet ciężko mianem gry określić.
Przygodę z serią zacząłem wprawdzie "dopiero" na etapie pierwszego Roma, ale później zaległości nadrobiłem i ograłem wszystko włącznie z MTW i Shogunem. Jakieś więc tam rozeznanie w cyklu mam, ale takiej kaszany jak RTW2 nie pamiętam.
Tytuł cierpi na 1001 bolączek, szkopuł w tym, że jego rdzeń jest skopany i choćby nie wiem, jak łatali nie połatają. Tu trzeba prace zaczynać od początku, bo nawet 1001 kolejnych łat nie naprawi AI, a to dlatego, że nie sposób naprawić coś co nie istnieje.
Sztucznej inteligencji, choćby w formie szczątkowej w RTW2 się nie uświadczy.
Pomijając już wszelkie inne aspekty, jak bezustanne lagi na mapie kampanii, problemy z wydajnością w trakcie bitew na rozmaitych sprzętach, brak balansu, bezużyteczną flotę, brak drzewka rodu i masę pozostałych, mniejszych bądź większych problemów, nawet gdyby je jakimś cudem wyeliminowali i tak wszystko rozbije się na AI, którego brak.
Komputer jest wybitnie pasywny, a jeśli już walczy nie potrafi sklecić armii innej aniżeli złożonej z podstawowych jednostek. Potem takim motłochem podchodzi pod miasto gracza, oblega i zamiast atakować z reguły stwierdza, że fajnie by było gdyby jego ekipa stała tam tak długo aż padnie z głodu. Zresztą nawet gdyby "AI" była zdolna do tak "złożonych" operacji jak "atakuj" i tak poległaby na polu bitwy, gdzie zachowuje się niczym kurczak, którego dopiero co skrócono o głowę. To znaczy biega chwilę bez składu i składu po czym pada trupem.
Przy AI w RTW2 nawet niedopracowany odpowiednik z CIV V prezentuje się niczym Skynet.

Ekipa CA zamiast posypać puste łby popiołem ma jeszcze czelność chełpić się faktem pobieżnego połatania spłodzonego przez siebie gniota. Nie, no powód do dumy, że ho, ho...
Następnym razem zastanowię się trzy razy nim kupię cokolwiek do czego przyłożyli rękę, bo kasy wyrzuconej w błoto (tym właśnie okazał się zakup RTW2) żałuję i żałować będę jeszcze długo. Doprawdy szkoda, że to krapiszcze nosi miano Total Wara.

[czopor 0]

> W Medievalu 3 mogą robić co chcą ale za to w Warhammerze:Total war niech nawet nie próbują
> ;)

Nie będzie takiej gry, a światem warhammera będzie się zajmował Relic.

[Vojtas 0]

Dnia 18.10.2013 o 15:06, eustachy80 napisał:

Ekipa CA zamiast posypać puste łby popiołem ma jeszcze czelność chełpić się faktem pobieżnego
połatania spłodzonego przez siebie gniota. Nie, no powód do dumy, że ho, ho...

E tam. CA jednak robi jakieś postępy. ;)

Na ten przykład Medieval 1 jest jedną z nielicznych starych gier pecetowych, których na pewno na sprzęcie z nowym systemem nie odpalisz. Po prostu spece z CA doszli do wniosku, że nie ma sensu poprawiać takich "pierdół" jak memory leaki czy crashe wywoływane bugami graficznymi. Ta gra wywalała mi się przy każdym oblężeniu i przy co trzeciej bitwie. Pod względem kodu MTW był totalnym gniotem - i nigdy nie został poprawiony. Ileż mi krwi napsuł, ugh...