Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Sukces targów Poznań Game Arena

25 postów w tym temacie

Oby jednak następnym razem organizatorzy potrafili zapanować nad dziczą:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-poznan,43/walka-na-lokcie-o-gry-komputerowe-biore-bo-daja-za-darmo,364389.html

^^ Smutny to filmik, coś w stylu zeszłorocznej chytrej baby z Radomia ;/ Młodzi pecetowcy walczący o wielokrotnie przecenione średniaki, które można dostać za grosze... Wstyd :/ W CDP (skoro już chcieli rozdać starocie zalegające w magazynach) też ktoś powinien beknąć za brak wyobraźni - Panie i Panowie podpowiadam: ustawić dzicz w kolejce i rozdawać pojedyncze sztuki, a nie bezmyślnie całe kartony ! Wyciągniecie wnioski mam nadzieję ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem na praktycznie każdym pga od drugiej edycji, nie ominąłem nawet on/offa w warszawie. W tym roku nie pojechałem gdyż nie miałem transportu do poznania z łodzi, a nie uśmiechała mi się podróż pkp. Dlaczego? Bo nie byłem pewien czy te targi zwrócą mi w "radości" męki podróży w obie strony i koszty. Rok temu miało być genialnie i w ogóle "PGA powraca, będzie mega". Nie, nie było.

Jednym z wielkich minusów dla "nowego pga" jest brak fantasy areny. Zawsze lubiłem pójść tam i poprzyglądać się jak ludzie grają w warhammery, a że sam w tym roku zacząłem, to chciałbym jakąś bitwę na pga rozegrać...

PGA is dead wg mnie... albo to ja się starzeję:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Oby jednak następnym razem organizatorzy potrafili zapanować nad dziczą:
>
> http://www.tvn24.pl/wiadomosci-poznan,43/walka-na-lokcie-o-gry-komputerowe-biore-bo-daja-za-darmo,364389.html
>
> ^^ Smutny to filmik, coś w stylu zeszłorocznej chytrej baby z Radomia ;/ Młodzi pecetowcy
> walczący o wielokrotnie przecenione średniaki, które można dostać za grosze... Wstyd
> :/ W CDP (skoro już chcieli rozdać starocie zalegające w magazynach) też ktoś powinien
> beknąć za brak wyobraźni - Panie i Panowie podpowiadam: ustawić dzicz w kolejce i rozdawać
> pojedyncze sztuki, a nie bezmyślnie całe kartony ! Wyciągniecie wnioski mam nadzieję
> ?

Rozumiem, że młodych konsolowców biorących gry pecetowe za darmo tam na 100% nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Warhammer był w 5A...

> Ja byłem na praktycznie każdym pga od drugiej edycji, nie ominąłem nawet on/offa w warszawie.
> W tym roku nie pojechałem gdyż nie miałem transportu do poznania z łodzi, a nie uśmiechała
> mi się podróż pkp. Dlaczego? Bo nie byłem pewien czy te targi zwrócą mi w "radości" męki
> podróży w obie strony i koszty. Rok temu miało być genialnie i w ogóle "PGA powraca,
> będzie mega". Nie, nie było.
>
> Jednym z wielkich minusów dla "nowego pga" jest brak fantasy areny. Zawsze lubiłem pójść
> tam i poprzyglądać się jak ludzie grają w warhammery, a że sam w tym roku zacząłem, to
> chciałbym jakąś bitwę na pga rozegrać...
>
> PGA is dead wg mnie... albo to ja się starzeję:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Za granicą PGA też ma już "renomę":


No niestety :/ Do Poznania mam rzut kamieniem, na MTP (różnych) bywałem - takich widoków nie pamiętam nawet z PolAgry w latach 90-tych, gdzie jak rozdawali darmowe piwo, to nawet żule się kulturalnie ustawiały w kolejce (niektórzy po kilka razy, ale jednak bez rozpychania się).

W zeszłym roku zabrałem córkę na targi zabawek (i modelarstwa - były w tej samej hali), też rozdawano różne gadżety - takich widoczków nie pamiętam. PGA były tuż obok, ale nie zajrzałem - może to i dobrze... No szkoda, do gamesconu czy E3 jeszcze jak widać droga daleka... Chyba jednak dużo w tym winy organizatorów, we Wrocku o ile kojarzę też były w tym roku targi, target chyba ten sam, a obyło się bez dziczy ? Przynajmniej nie kojarzę, żeby mainstreamowe media pokazywały takie dantejskie sceny.

@BlindObserver,

Jaki jest koń każdy widzi. Jeśli chcesz sobie ku pokrzepieniu serca tłumaczyć, że ta dzicz to byli zakamuflowani gracze konsolowi, którzy nagle zapragnęli zagrać w pecetowe średniaki to proszę bardzo - tak sobie to tłumacz i na zdrowie :). Jak dla mnie to zwyczajnie próbujesz odwrócić kota ogonem, no jeszcze tutaj brakuje: "a gdyby tu było przedszkole w przyszłości"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> @BlindObserver,
>
> Jaki jest koń każdy widzi. Jeśli chcesz sobie ku pokrzepieniu serca tłumaczyć, że ta
> dzicz to byli zakamuflowani gracze konsolowi, którzy nagle zapragnęli zagrać w pecetowe
> średniaki to proszę bardzo - tak sobie to tłumacz i na zdrowie :). Jak dla mnie to zwyczajnie
> próbujesz odwrócić kota ogonem, no jeszcze tutaj brakuje: "a gdyby tu było przedszkole
> w przyszłości"...

Przede wszystkim Twoje postrzeganie rzeczywistości jest co najmniej specyficzne. Nikt tam łatki na czole z napisem "jestem pecetowcem" nie miał. Gimbusiarnia się rzuciła na gry, ale jak to u Ciebie zwykle bywa musiałeś dodać, że to pecetowcy, żeby coś tam podbudować w sobie. Nie wnikam już co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2013 o 14:36, BlindObserver napisał:

Gimbusiarnia


Chociaż zgadzam się ogólnie z twoim postem, to sam podpadasz pod to, o czym piszesz. Jaka gimbusiarnia? Większość na tym filmie co prawda ma pewnie <18 lat, ale to nie ma nic z gimnazjum wspólnego. Zresztą w sumie to cholera wie ilu tam było dorosłych facetów. Przypominam, że współcześnie wielu facetom nawet zarost nie rośnie. xD
Zostawcie gimbusów w spokoju. :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest jak z utożsamianiem świń z brudem i syfem. O dziwo zwierzęta te są zaskakująco czyste (jakby takowe prosię trzymać w domu jako alternatywę dla kotka czy pieska), w porównaniu z nimi takie psy to syfiarze. No ale nie dość, że człowiek trzyma je w obornikach, to jeszcze im łatkę brudasów przypiął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolejne zaniżanie żenujących targów PGA. Po zeszłorocznym nawet mi się o tym nie chciało słyszeć ale.. jak widać mimo chętni same negatywy słychać.

Można podziękować chyba za to cdp.pl bo to nie oni rzucali gry? Z tego co zauważyłem ich taśmy były na pudełkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Gimbusiarnia
>
> Chociaż zgadzam się ogólnie z twoim postem, to sam podpadasz pod to, o czym piszesz.
> Jaka gimbusiarnia? Większość na tym filmie co prawda ma pewnie <18 lat, ale to nie
> ma nic z gimnazjum wspólnego. Zresztą w sumie to cholera wie ilu tam było dorosłych facetów.
> Przypominam, że współcześnie wielu facetom nawet zarost nie rośnie. xD
> Zostawcie gimbusów w spokoju. :-0
>

Znaczy podpadam pod co, bo nie rozumiem?
Gimbus nie jest określeniem dotyczącym jedynie gimnazjalistów. Jak to mówią, gimbus to także stan umysłu i spokojnie może nim być 20-30-40-latek. Mogłem skorzystać z "cebulaków", ale gimbusiarnia jakoś szybciej mi przyszła do głowy.

@Kafar
Gry były od CDP, ale ich "dystrybucją" zajmowali się ludzie organizujący targi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2013 o 15:01, BlindObserver napisał:

Znaczy podpadam pod co, bo nie rozumiem?


Zarzucasz koledze wyżej, że utożsamia wszystkich tam obecnych z pecetowcami, jakby mieli na czole wypisane "pecetowiec", po czym sam radośnie wrzucasz ich wszystkich bez wyraźnego powodu do wora "gimbusów".

Dnia 21.10.2013 o 15:01, BlindObserver napisał:

Jak to mówią, gimbus to
także stan umysłu i spokojnie może nim być 20-30-40-latek.


To znaczy jaki? Bo ja jakbym miał się doszukiwać największej biedy i brudu, to bym szukał wśród studentów, a nie wśród "gimbusów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż ja byłem i zachwycony nie jestem ... spóźniłem się niestety na darmowe gry lecz z tego co zayważyłem to niektórzy próbowali wciskać te gre za kasę jakimś młodziakom .... żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj na targach, 1 grę dostałem przy zakupie biletu za drugą poszedłem w mały jeszcze tłumik około 9:30 i wyrwałem Batmana od lat 7. Aż tak bardzo dantejskich scen nie widziałem ale za to widziałem kolejkę która już około godz. 11 była długa jak tasiemiec. Ochrona zaczęła pilnować porządku, może wzięli sobie trochę do serca ten bałagan z soboty. Dalej już nie czekałem bo i tak gram w nowsze tytuły więc nie będę się zabijał o coś co będzie tylko leżeć na półce. Ludzie trochę przesadzali z ilością pudełek w rękach czy też nawet kartonach. Trochę im się nie dziwie bo przecież jakie to super dostać darmową grę ale można było to robić bardziej z godnością. Ja jednak pojechałem na targi nacieszyć się grami i na sprzęcie pograć, popatrzeć a nie pół targów latać za darmowymi grami. Z drugiej strony takie rzeczy widzi się wszędzie gdzie coś dają za pół darmo albo za darmo, nawet chora babcia nagle zdrowiej i ile sił pędzi na stoisko z promocją. To nie jest tylko polska specjalność. Zresztą sami wydawcy trochę podgrzewali atmosferę jak ten gościu na scenie co rzucał tytułami w tłum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2013 o 15:04, Zajanski napisał:

> Znaczy podpadam pod co, bo nie rozumiem?

Zarzucasz koledze wyżej, że utożsamia wszystkich tam obecnych z pecetowcami, jakby mieli
na czole wypisane "pecetowiec", po czym sam radośnie wrzucasz ich wszystkich bez wyraźnego
powodu do wora "gimbusów".

> Jak to mówią, gimbus to
> także stan umysłu i spokojnie może nim być 20-30-40-latek.

To znaczy jaki? Bo ja jakbym miał się doszukiwać największej biedy i brudu, to bym szukał
wśród studentów, a nie wśród "gimbusów".


Wrzucam wszystkich, którzy jak ostatni plebs bili się o te gry. To wyraźny powód, by wrzucić ich do wora "gimbusów". To mogę po ich zachowaniu napisać. Napisać, że wszyscy byli pecetowcami nie mogę. Zresztą już wyżej napisałem, że może lepsze byłoby określenie ich cebulakami, ale różnicy dużej nie widzę.

Jedna z definicji gimbusa mówi także o studentach, więc zapewne byś trafił. Choć tutaj pewnie Tobie bardziej chodzi o dziennych, zdanych na pieniądze rodziców. Studiuję, pracuję i jakoś biedny nie jestem, brudny też nie chodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Sukces targów Poznań Game Arena"... ha! Dobre! Sukcesem była moja decyzja by nie jechać w tym roku na PGA po strasznie zorganizowanych targach w 2012. Do Poznania mam 100km i gdyby targi były takie jak w 2008/2009 to wybierałbym się tam co roku bez zastanowienia.

Moim zdaniem ceny biletów powinny zostać podniesione z 10-12zł na 40-50zł, wszyscy którym zależy na targach weszliby, a tak to wchodzi każdy, nawet ci z podejściem "meh, 10zł to niedużo, zobaczę co tam jest, może coś wyniosę".
Uzbierać 50zł w rok to nawet przez chodzące do gimnazjum dziecko nie sztuka (no chyba, że pali malboro) mimo, że i tak większość jest wyżebrane w ostatni moment od rodziców/babci/dziadka/cioci/wujka.
W 2012 byłem nawet na VIP day i 1-szym dniu PGA, a pracowałem wtedy na kiepsko opłacanym stażu z UP na dodatek robiąc zaocznie szkołę.

Nie chwalę się, ani nie żalę - PGA teraz to skupisko dla bezmózgich mas. Znikoma organizacja i zero zabawy z takiej imprezy. Jak już wcześniej napisałem - 50zł za wstęp i wszystko się samo ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byłem pierwszy raz na takich targach i muszę przyznać, że średnio mi się podobało. Rozdawanie gier za darmo było chyba kiepskim pomysłem, bo naprawdę źle to wyglądało, szczególnie gdy widziałem chłopaka z pudłem tytułów, za którym biegły dzieci przepychając się po drodze. Ogólnie wszędzie panował straszny tłok i hałas muzyki puszczanej z głośników na full. Nie byłem w stanie z nikim zamienić normalnie słowa, trzeba było krzyczeć albo mówić bezpośrednio w twarz. W sali z panelem dyskusyjnym panował ten specyficzny zapach setek par skarpet. Na podłogach siedzieli ludzie jedzący kurczaki z kubełków KFC. Ogólnie, organizacyjnie mi się nie podobało ale pomyślałem, że pewnie tak jest wszędzie. Po jakimś czasie przywykłem ale gdy poszedłem do pawilonu obok na targi gier i zabawek zobaczyłem, że tam ludzie zachowywali się normalnie, nie było tłumów i można było wszystko spokojnie zobaczyć. W sumie zastanawiałem się po co te targi, skoro poza turniejami nie pokazano tam chyba nic istotnego? Tymczasem grom odbiorców zdecydowanie nie było zainteresowane meczami. Fajnie, natomiast wyglądała możliwość pogrania na starych maszynkach oraz rzucenia okiem na gry indie.

No i ten tłum facetów z obłędem w oczach fotografujących hostessy. Po raz pierwszy zobaczyłem na żywo jak żałośnie zachowują się mężczyźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować