Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Hardkorowcy nie grają w Call of Duty?

62 postów w tym temacie

Wychowali sobie najlepszą możliwą bazę graczy i pięknie ją eksploatują, trudno się temu dziwić. Czy w tym gronie znajdą się hardcorowcy? Pewnie tak, o ile nie odpadli już kilka odsłon temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2013 o 16:46, LESZ3u napisał:

Fajek nie ściągniesz z internetu.


Fajki za to, w przeciwieństwie do gier, ma często tatuś, od którego bardzo łatwo je... pożyczyć.

Dnia 21.10.2013 o 16:46, LESZ3u napisał:

Znam kilku młokosów, żaden nie gra na oryginałach.


Zależy co rozumieć przez "młokosa". Jeśli mówimy o gimnazjum-liceum, to większość osób, które znam kupuje gry.

Dnia 21.10.2013 o 16:46, LESZ3u napisał:

Nie jestem ekspertem, ale jestem pewien, że nieletni gracze stanowią
naprawdę niewielki odsetek graczy posiadających oryginalną kopię.


Przecież na każdym kroku widać, że sprzedaż CoDa napędza dzieciarnia. Wystarczy chwilę pograć i posłuchać, jak wiele osób spało wczoraj z "yo momma".
Poza tym, dorośli też piracą i to ostro. Wielu ojców myśli, że konsola jest od tego, żeby ją przerobić.

Dnia 21.10.2013 o 16:46, LESZ3u napisał:

Jedyne czego bronię, to poziomu wypowiedzi w Internecie.


Nie obronisz. Ostatnimi czasy, nie wiedzieć czemu, stał się popularny tzw. "trolling". Syf taki, że szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

70H ja przy bf3 spedziłem ponad 1100h cod to dno totalne w bf ze znajomymi na hedsecie zabawa jest swietna są pojazdy i destrukcja otoczenia w cod co najwyzej możesz sobie psem pobiegać,Preorder ps4 i bf4 zamówiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ITT
ludzie pokazują swój poziom, narzekając na dzieciarnię w Call of Duty.

Czyli kolejny temat o CoDzie i te same twarze wielkich MLG hardcore''ów :3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Milutkie 70h w multi pierwszego Black Opsa to chyba nie jest zły wynik? Tym bardziej,
> że z reguły nie poświęcam tyle czasu na pojedyncze tytuły. Co więcej - lubię też Battlefielda.
> Koniec świata!

Małolaty nie napędzają sprzedaży. One napędzają strony z torrentami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2013 o 17:03, Henrar napisał:

ITT
ludzie pokazują swój poziom, narzekając na dzieciarnię w Call of Duty.


Ten post - pokazywanie swojego poziomu poprzez narzekanie na narzekanie na dzieciarnię w Call of Duty.
Narzek-cepcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2013 o 17:00, Ventil napisał:

Fajki za to, w przeciwieństwie do gier, ma często tatuś, od którego bardzo łatwo je...
pożyczyć.


Jestem tego świadom i wiem, że chciałeś wykazać tutaj analogię do gier. Nie da się zaprzeczyć, że młodzi też siedzą na serwerach, ale w obu przypadkach to dorośli napędzają sprzedaż - a ta co roku jest kolosalna.

Polecam przejrzeć sobie statystyki na http://www.esrb.org/about/video-game-industry-statistics.jsp

Twórcy nie ściemniają, że to casuale stanowią główne źródło dochodu, a w ramach tej kategorii uznaję ludzi, którzy pograć lubią, ale nie mają na to zbyt wiele czasu - wspomniane już osoby z pracą i rodziną.

@ziutekrq19

Dnia 21.10.2013 o 17:00, Ventil napisał:

70H ja przy bf3 spedziłem ponad 1100h cod to dno totalne


No i super, jestem z Ciebie dumny. Z tą różnicą, że ja jednak mam życie i jak wspomniałem, te 70h w porównaniu z innymi tytułami to w moim przypadku bardzo dobry wynik. I ja pierdziele, do jasnej ciasnej - w BFa też grałem. Trochę mniej, ale też grałem. Bo BF3 był dla mnie strasznym zawodem i krokiem wstecz. No ale co ja tam wiem. Idę sobie pobiegać psem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2013 o 17:13, LESZ3u napisał:

Polecam przejrzeć sobie statystyki na http://www.esrb.org/about/video-game-industry-statistics.jsp


Wszystko ładnie, ale te statystyki tyczą się wyłącznie Stanów Zjednoczonych, jeśli dobrze widzę. Wiem, USA ma bardzo duży udział w sprzedaży gier, ale istnieją również inne kraje, gdzie średnia wieku jest zauważalnie niższa. Ot, choćby Polska.

Dnia 21.10.2013 o 17:13, LESZ3u napisał:

Twórcy nie ściemniają, że to casuale stanowią główne źródło dochodu


Wiadoma sprawa. Inaczej nie byłyby potrzebne jakiekolwiek reklamy ;)

Dnia 21.10.2013 o 17:13, LESZ3u napisał:

a w ramach tej kategorii uznaję ludzi, którzy pograć lubią,
ale nie mają na to zbyt wiele czasu - wspomniane już osoby z pracą i rodziną.


Można być hardcorowcem, ale grać mało. Jest przecież wiele osób, które więcej czasu poświęca na czytanie o grach niż samo granie. Młodzi za to bardzo często interesują się tylko jednym tytułem. I o ile grają bardzo dużo, to ograniczają się do znanych i sprawdzonych produkcji. Właśnie dlatego Dark Souls trafia do starszego grona odbiorców, niż wspomniany wcześniej CoD czy Battlefield.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

225h w sumie w multi/kampanie i zombie w BOII ale nie jestem hardkorowcem...^^ a Ci którym Cod się nie podoba to niech nie hejtują bo np ja wole szybkie rundki w cod-a i wiecej czasu spedziłem przed nim niż przy bf3... tyle w temacie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> 70H ja przy bf3 spedziłem ponad 1100h cod to dno totalne w bf ze znajomymi na hedsecie
> zabawa jest swietna są pojazdy i destrukcja otoczenia w cod co najwyzej możesz sobie
> psem pobiegać,Preorder ps4 i bf4 zamówiony.
>
>
No to pewnie jestes "hardcor" jak tyle godzin spedziles grajac w bf3. LOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> 225h w sumie w multi/kampanie i zombie w BOII ale nie jestem hardkorowcem...^^ a Ci którym
> Cod się nie podoba to niech nie hejtują bo np ja wole szybkie rundki w cod-a i wiecej
> czasu spedziłem przed nim niż przy bf3... tyle w temacie :P
>
Podpisuje sie pod Twoja wypowiedzia obiema rekoma.
Gimbiaza ze szkoly wrocila, i jak sepy rzucili sie na hejtowanie CoD-a.
Czyli wynika ze grajacw BF-a jest sie "powaznym hardcorem", a ci co graja w CoD-a to "niepowazna dzieciarnia".
Ciekawe ilu z tych "powaznych hardcorow" gralo w CoD-a. Moze grali , ale pewnie za mocno po pupci dostali i szybko zrezygnowali.
Dla informacji gram zarowno w BF-a ,jak i CoD-a. I bardzo dobrze sie bawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2013 o 16:46, LESZ3u napisał:

Fajek nie ściągniesz z internetu. Znam kilku młokosów, żaden nie gra na oryginałach.
Znam też kilku poważnych ludzi z pracą i rodziną. Nie grają wiele, ale od czasu do czasu
zasiadają przy CoDzie, żeby się odprężyć. Nie jestem ekspertem, ale jestem pewien, że
nieletni gracze stanowią naprawdę niewielki odsetek graczy posiadających oryginalną kopię.


Może w Polsce.

Na zachodzie gra się na konsolach, a piracenie na konsoli takie proste nie jest. "Mamo, kup mi Call of Duti Blak Ops 5 na urodziny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam brata i kuzyna, którzy mają po 13 lat, oryginalne kopie BF3 i CoDa. W BF grają dużo więcej i to na takim poziomie, że nie zdziwiłoby mnie, gdyby wielu z Was już od nich dostało po łepetynie...

Dodam jeszcze, że kiedy te dzieci nie wydają na fajki w podstawówce, to są w stanie oszczędzić na gry. No i my dostawaliśmy od rodziców klocki lego, a oni dostają właśnie gry.

Czepiać by się można, że nie spełniają wymagań wiekowych, ale przypomnijmy sobie w co graliśmy w ich wieku;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mówisz o "naszym" pokoleniu (cokolwiek to by miało oznaczać) to mam wrażenie, że większość z nas nie grała w tym wieku w gry wideo, a np. piłkę nożną lub bawiła się w skoki narciarskie na fali małyszomanii (to w zimie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolejny temat, w którym mogą się spokojnie wzajemnie poobrażać fani BF-a i CoD-a :D
Tu chyba nigdy nie będzie zgody, bo ludzie próbują się dowartościować w każdy możliwy sposób: "Ja gram w beef3, a ty w coda - jesteś gupszy!"
Chętnie bym sprawdził jak wyglądają najnowsze odsłony CoD-a, ale w tej serii zawsze interesowała mnie jedynie kampania, dla której nie wydam 130 zł :D Z drugiej strony, pewnie bym został wyzwany od casuala i małolata, gdyby ktoś zobaczył, że gram w najnowszą odsłonę ;)
Podejrzewam, że sprzedaż BF-a też napędzają głównie casuale - baza tzw. hardkorowców nie jest raczej tak duża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować