Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Namco Bandai europejskim wydawcą Wiedźmina 3

56 postów w tym temacie

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Był "W1", potem "W2." A więc była powtórka. Zakładam, że powtórzy się to jeszcze dwa
razy, zarówno w przypadku "W3", jak i "Cyberpunka." :D


Rozdawanie kopii cyfrowego W1 i W2 następowało równocześnie (była to jedna decyzja, jedna akcja), a nie jedno po drugim w dużym odstępie czasowym. Nie ma tradycji.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Jak doskonale zdajesz sobie sprawę, w gamedevie prawo prawem, hejt hejtem, ale kasa musi
się zgadzać i rzeczywistość bywa smutną rzeczywistością. Czasami krawaciarze potrafią
przeforsować takie rozwiązania, że głowa mała. Nieprawdaż, Vojtas?


Społeczność też potrafi wywrzeć spory wpływ. Tak było z MS i EA, tak było też i z CDPR, kiedy rezygnowali ze ścigania piratów przez prawników.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Tak? A jak zachowuje się " typowy posiadacz edycji kolekcjonerskiej"? Mógłbyś mnie oświecić
i przedstawić wzorce zachowań takich jednostek? Może jest coś, czego nie wiem. :)


Jeśli nie wiesz, po co się kolekcjonerkę kupuje, to tym samym potwierdziłeś moje tezy. Dziękuję. :)

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Nie odwracam kota ogonem. Wykazuję tylko ograniczoność Twojego podejścia. Z uporem godnym
lepszej sprawy, odnosisz się do skali lokalnej, a całkowicie pomijasz fakt, że strategia
CDP ma charakter globalny i temu podporządkowany jest cały schemat ekspansji grupy CDP.


Ja wykazuję Twoją nieumiejętność rozumienia tekstu pisanego. No ale nic, kończę ten wątek, bo równie dobrze można próbować łbem rozwalić mur.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Owszem, indyki i starocie z długiego ogona bardziej opłaca się kupować na cdp.pl, ale
nie zawsze. Jeśli zaś chodzi o tytuły AAA, to cdp.pl odpada w przedbiegach w porównaniu
z zachodnią konkurencją, zarówno jeśli chodzi o ceny jak i wielkość katalogu.


Na GOGu zdaje się tytułów AAA jest jak na lekarstwo nieprawdaż? A nie szło o "zachodnią konkurencję", tylko o GOG. Znowu odwracasz kota ogonem. Typowe.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

> Która dla ludzi w Polsce zdaje się nie ma znaczenia, prawda?
Powiedz to tym, którzy często podróżują po Europie albo nawet tylko po krajach naszego
regionu. W EU panuje swobodny przepływ osób, ale cdp.pl zdaje się tego nie dostrzegać
stosując takie blokady.


Ty zdajesz się nie dostrzegać, że wybór mają zero-jedynkowy. Albo blokada i ceny "polskie", albo brak blokady i ceny "zachodnie". Nie jest to praktyka odosobniona. Steam stosuje podobne blokady, choć w innych celach.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Może i najważniejszym, jeśli chodzi o ofertę e-booków i filmów. Jeśli chodzi o gry, nie
można tego o nich tak powiedzieć.


A co, sprzedają gry jeszcze w jakimś innym kraju?

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

A nie możesz odnieść się merytorycznie do moich argumentów, które przedstawiłem w punktach?
Brak kontrargumentów? :)


Jak mam się odnieść merytorycznie, skoro już się odniosłem. A Ty odwracasz kota ogonem i/lub nie rozumiesz, o czym piszę i w efekcie powtarzasz się. To Tobie brak argumentów.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

> Bo - uwaga, uwaga - to konkurencja CDP.pl? :)
Steam też jest konkurencją dla Battle.netu, a Activision wydaje PC-towe gry (poza grami
od Blizzarda) na Steam właśnie. Argument nie jest zatem do końca trafiony.


A 1. listopada przypada Święto Wszystkich Świętych i jest to piątek.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Dla mnie takie postępowanie to strzał w stopę


To chyba oczywiste. Inaczej musiałbyś przyznać mi rację. :)

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

i uszczuplanie potencjalnych przychodów
firmy oraz olewanie stałych klientów Muve (czy cyfrowego odziału Gram.pl).


Nie znam nikogo, kto regularnie kupuje w sieci i jednocześnie korzysta wyłącznie z jednego sklepu.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Dlaczego zmuszać ich na siłę do zakupów na cdp.pl nie dając żadnej alternatywy?


Przedstawiłem niektóre inne możliwości w tym samym akapicie. Z wyławianiem tego typu rzeczy radzą sobie nawet dzisiejsi maturzyści. :)

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

> O kompletnym sypaniu się nie słyszałem.
A ja słyszalem. I tak wychodzi na moje.


Nawet jeśli cała głowa się rozwaliła, to były to pojedyncze, odosobnione przypadki. Widziałem w sieci różne fotki, ale zawsze były to uszkodzenia, a nie zupełne zniszczenie.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Tamta wysyłka była niezłą nauczką zarowno dla
Gram.pl, jak i CDP.


To była nauczka wyłącznie dla CDP - by nie wrzucać do kolekcjonerki łatwo tłukących się gadżetów, a później pieprzyć się z wymianą. Przy okazji kolekcjonerki XB360 już tego błędu nie popełnili.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

> No ale pisałem wcześniej, że chodziło wyłącznie o krajowych konkurentów CDP.pl.
Ale clou naszej dyskusji jest międzynarodowy wymiar dystrybucji cyfrowej. Skoro mieszkamy
w Europie, po co ograniczać się tylko do rodzimych sklepów segmentu cyfrowego?


Od pierwszego posta do Ciebie mówiłem wyłącznie o krajowym rynku. Skleroza nie boli? Wszystko do czasu. :)

>> Jest to jedno z powiedzonek, których kompletnie nie rozumiem. Jak ktoś nie potrafi
>> szukać i kupować, to jest mu zawsze drogo.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Od szukania okazji są porównywarki cenowe, nie Allegro.


Porównywarki, w porównaniu do wieku Allegro, są stosunkowo młode. Nadto porównywarki też wszystkiego nie wyłapują, część ofert bywa też nieaktualnych/niedostępnych.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Teraz Allegro to agregator ofert różnych mniejszych czy większych
sklepów oraz użytkowników indywidualnych nastawionych na zysk.


No i co w tym złego? Przecież niezawodność i ceny wielu sklepów na Allegro są znakomite. Owszem, zawsze znajdą się czarne owce czy nawet oszuści, ale to samo może Cię spotkać w normalnym e-sklepie.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

> A wiesz ilu klientów odwiedza ten serwis? Miliony.
Bo oferuje szerokie spektrum towarów. Od podpasek, przez gry, aż po samochody. :)


I bardzo dobrze. Nie muszę łazić po innych specjalistycznych serwisach.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

cdp.pl jest ściśle wyspecjalizowanym sklepem - oferuje tylko towary cyfrowe.
Początkowo miał sprzedawać tylko gry,


Zaglądałeś im w dokumenty i planu rozwoju, że jesteś tego taki pewien?

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Osobiście uważam, że te dwie ostatnie kategorie produktowe nie są aż
tak bardzo potrzebne cdp.pl do szczęścia. :)


Do szczęścia przydatne jest wszystko, co pozwoli utrzymać firmę rentowną. Jeśli gry w danym momencie nie zapewniają odpowiednio wysokich przychodów, to trzeba szukać ich również gdzie indziej. Inni robią to samo. Gram.pl sprzedaje gry planszowe, aparaty fotograficzne, telewizory i puzzle. Kto nie jest elastyczny, nie idzie do przodu, ten zwija interes i idzie do grobu.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Móglbyś mnie zatem oświecić i przedstawić pokrótce ów kontekst?


Patrz moje poprzednie posty. Tym razem postaraj się przeczytać te kilka zdań do końca i rozważyć ich treść.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

A zadałeś sobie pytanie dlaczego CDP stracił tak wiele licencji? Po prostu sam na wlasne
życzenie praktycznie zrezygnował (poza jakimiś drobniejszymi wydawcami + Blizzardem)
z działalności wydawniczej na rzecz gamedevu i e-commerce.


Z części zrezygnował, z części nie - no chyba że uważasz, że CDP miał wpływ na utworzenie w Polsce krajowych oddziałów EA i Ubisoftu, wchłonięcie BioWare i połączenie Vivendi Games z Activision.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Ale co stałoby na przeszkodzie, by oferować te gry, które znajdują się na GOG także na
cdp.pl ale z DRM-em oraz w takiej samej lub wyższej cenie? Przecież wydawca na tym tylko
zarobi, więc po co pozbywać się potencjalnych przychodów? Nie ma to logicznego uzasadnienia.


Podpisanie umowy z jednym podmiotem wymaga powtórzenia negocjacji dla drugiego, bo inne są warunki umowy, inna jest specyfika rynku, demografia, sprzedaż etc. Szczegółów nie znam, wiem tylko tyle.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

> Nie dziwię się, w końcu zbanowali Cię tam. :)
To nie jest żaden argument.


Ależ jest. Bo poważnie wpływa na Twoją postawę i ocenę.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Znowu stosujesz przytyki ad hominem? Myślałem, że z tym dawno skończyleś.


Przecież non stop to robię.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Swego czasu Michał Gembicki wspominał, że negocjacje z wydawcami na temat licencji gier
w dystrybucji cyfrowych negocjuje się odzielnie od wydań pudełkowych,


Zgadza się. To są osobne produkty, więc wymagają osobnych umów (czy też aneksów).

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

a także, że pudełkowe umowy na wyłączność (vide Cenega/Muve) nie mają tutaj nic do rzeczy.
Gdzie zatem tkwi źródło problemu braku tak potężnych wydawców oraz ich marek w katalogu cdp.pl?


Myślę, że to tylko część prawdy, bo to wszystko są naczynia połączone. Bardzo ważne są wzajemne relacje między firmami, czasem nawet na szczeblu prywatnym. Ale szczegółów Ci nie podam, bo ich nie znam. Wiem jednak, że w życiu nawet drobiazgi mogą mieć znaczący wpływ na bieżący stan rzeczy.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Tylko w słabym przebiegu negocjacji z wydacami. To chyba logiczne, prawda?


W tej branży wiele rzeczy nie jest logiczne, ale to temat-rzeka.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Każdą moja tezę udowadniam rzeczowymi oraz zdroworozsądkowymi argumentami.


LOL. Do pierwszego kwietnia jeszcze kilka miesięcy.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Większość z nich próbujesz obalić, ale się Tobie nie udaje.


Może niech widzowie osądzą? :D

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

> Twoje prawo i znajomych, by takie wrażenie odnosić.
Z każdym Twoim postem w obronie gier z serii "Wiedźmin" oraz CDP, to wrażenie ulega znacznej
amplifikacji.


Jeśli staję w obronie, to zazwyczaj mam ku temu rozsądne argumenty.

>> Nie. Fanboy jest bezkrytyczny. Ja mogę wymienić wiele (nawet bardzo wiele) zastrzeżeń,
>> jakie mam względem Wiedźminów i niektórych decyzji CDP. Ale to nie miejsce na to.

Dnia 30.10.2013 o 05:23, Janek_Izdebski napisał:

Czasami sprawiasz właśnie wrażenie takiego bezkrytycznego i zaślepionego fanboya.


Dzięki, miło mi. Za to Ty sprawiasz wrażenie (i to nie czasem) człowieka odpornego na rzeczowe argumenty, tudzież kogoś kto nie potrafi pewnych rzeczy zrozumieć lub ich zrozumieć nie chce. W sumie wychodzi na jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Rozdawanie kopii cyfrowego W1 i W2 następowało równocześnie (była
to jedna decyzja, jedna akcja), a nie jedno po drugim w dużym odstępie
czasowym. Nie ma tradycji.

Ty zostajesz przy swoim, ja zostaję przy swoim. Tyle. Jeśli przy okazji "W3" oraz "Cyberpunka" CDP powtórzy ten sam patent, wtedy na pewno nie zaprzeczysz, że mamy do czynienia z tradycją.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Społeczność też potrafi wywrzeć spory wpływ. Tak było z MS i EA, tak było też i z CDPR,
kiedy rezygnowali ze ścigania piratów przez prawników.

Pożyjemy, zobaczymy. Na razie patrzę na te zapowiedzi z pewną dawką sceptycyzmu.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Jeśli nie wiesz, po co się kolekcjonerkę kupuje, to tym samym potwierdziłeś moje tezy.
Dziękuję. :)

Ja doskonale wiem dlaczego kupuje się kolekcjonerkę - dla lansu, poprawienia własnego ego oraz dla dodatkowej zawartości. To ty postawiłeś mi zarzut, zatem odpowiedz. Jak zachowuje się "typowy posiadacz edycji kolekcjonerskiej"? Czekam cierpliwie.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Ja wykazuję Twoją nieumiejętność rozumienia tekstu pisanego. No ale nic, kończę ten wątek,
bo równie dobrze można próbować łbem rozwalić mur.

Nic mi nie udowodniłeś w tej kwestii. Nie mam żadnych problemów z rozumieniem słowa pisanego. Wiem co wcześniej pisałeś. Nie zmienia to jednak faktu, że cdp.pl jest jeszcze mocno kulejącym podmiotem na rynku, jak dotąd o małym zasięgu i potencjałe rynkowym (tylko 616 gier), z kulejącym downloaderem i probematyczną obsługą klienta. Jest to niestety pokłosiem biznesowej decyzji CDP o przeniesieniu akcentów na działalność globalną (globalny gamedev i globalny e-commerce). Dlaczego ignorujesz te oczywiste fakty?

Mógłbyś zatem odnieść się do mojej tezy o zmianie strategii rozwoju CDP z charakteru lokalnego na globalny, a tym samym do mojej kolejnej tezy, iż działalność sklepu cdp.pl nie stanowi "core''u" ich biznesu? Dziękuję.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Na GOGu zdaje się tytułów AAA jest jak na lekarstwo nieprawdaż? A nie szło o "zachodnią
konkurencję", tylko o GOG. Znowu odwracasz kota ogonem. Typowe.

Szło o zachodnią konkurencję w szerokim zakresie, nie tylko o GOG. Dlaczego ograniczasz się tylko do GOG-a, skoro na rynku mamy jeszcze Steama, Gamersgate, Gamefly, GreenManGaming, Humble Store, Origin, UPlay?

Mógłbyś napisać, w którym miejscu odwracam kota ogonem? Od początku pisałem o zachodniej konkurencji w szerokim rozumieniu tych słów. Skrzętnie to pomijasz w swojej wypowiedzi. Pomijasz istotne fakty nie pasujące w ogóle do Twojej tezy. Typowe.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Ty zdajesz się nie dostrzegać, że wybór mają zero-jedynkowy. Albo blokada i ceny "polskie",
albo brak blokady i ceny "zachodnie". Nie jest to praktyka odosobniona. Steam stosuje
podobne blokady, choć w innych celach.

Tylko, że polscy klienci są świadomi swoich decyzji zakupowych. To nie stado baranów bezrefleksyjnie idące na rzeź. Mają takich pomocników jak wortale, fora, serwis ŁowcyGier.pl. Naprawdę znają znaczenie słów: "promocja" czy "wyprzedaż." Ptwierdzeniem mojej tezy jest bardzo duża popularność wyprzedaży sezonowych na Steam, oraz to, iż Steam jest w całości dostępny w polskiej wersji językowej. :)

Naprawdę, nie trzeba kupować gier wyłącznie na terenie Polski, by sporo oszczędzić.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

A co, sprzedają gry jeszcze w jakimś innym kraju?

Na cdp.pl nie, na GOG tak. GOG działa globalnie.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Jak mam się odnieść merytorycznie, skoro już się odniosłem. A Ty odwracasz kota ogonem
i/lub nie rozumiesz, o czym piszę i w efekcie powtarzasz się. To Tobie brak argumentów.

W ogóle nie odniosleś się do kwestii problematycznej jakości cdp.pl w kontekście dodawania "redeemowalnego" kluczyka do pudełkowej wersji "W3." Ja udowodniłem, dlaczego w tym kontekście, lepsza byłaby obecność kluczyka GOG w pudełku. Mógłbyś sie do tego rzeczowo odnieść z łaski swojej? Dziękuję. :)

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

A 1. listopada przypada Święto Wszystkich Świętych i jest to piątek.

Znowu niepotrzebny sarkazm. To Ty odwracasz kota ogonem, kiedy brakuje Tobie rzeczowych argumentów.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

To chyba oczywiste. Inaczej musiałbyś przyznać mi rację. :)

Widzę, że masz problemy ze zrozumieniem co to jest utrata potencjalnych zysków. EA oraz Ubisoft również promują swoje platformy, jednak nie blokują sprzedaży w konkurencyjnych serwisach dystrybucji cyfrowej (poza jednym wyjątkiem: obecności gier EA na Steam). Więc to ja mam rację w tym aspekcie.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Nie znam nikogo, kto regularnie kupuje w sieci i jednocześnie korzysta wyłącznie z jednego
sklepu.

Nie rozumiesz definicji stałego klienta? Stały klient zazwyczaj kupuje w jednym miejscu dla wygody i ze względu na korzystną cenę. Owszem, zdarza mu się kupować gdzie indziej, ale tylko wtedy, jeśli potencjalne korzyści z zakupu u konkurencji, są zdecydowanie większe niż poczucie lojalności ze starym sklepem.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Przedstawiłem niektóre inne możliwości w tym samym akapicie. Z wyławianiem tego typu
rzeczy radzą sobie nawet dzisiejsi maturzyści. :)

Jakie to zatem możliwości? Nie przedsawiłeś żadnych poza przytykami ad hominem. Mógłbyś zatem przedstawić te swoje "inne możliwości"? Dziękuję. Napisałeś tylko:

"Kto będzie chciał kupić Wiedźmina i tak go kupi - nie w Muve cyfrowego, to w Muve pudełkowego. Jeśli nie w Muve pudełkowego, to w CDP.pl cyfrowego. I tyle. Swoje przekonanie opieram na tym, że do dzisiaj ani W1, ani W2 nie jest dostępny w Muve Digital. I słusznie, zrobiłbym dokładnie tak samo."

Dlaczego zatem zarówno na Muve jak i na Gram.pl gry od EA i Ubi są do nabycia w dwóch wersjach: cyfrowej oraz pudełkowej? Mógłbyś mi to wytłumaczyć?

Dla mnie to racjonalna decyzja biznesowa. Żadne racjonalnie myślące przedsiębiorstwo nie chce się pozbywać dodatkowych przychodów. Co więcej, w dystrybucji cyfrowej tytuły na wyłączność dla danego sklepu to cały czas wyjątek, a nie reguła. :)

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Nawet jeśli cała głowa się rozwaliła, to były to pojedyncze, odosobnione przypadki. Widziałem
w sieci różne fotki, ale zawsze były to uszkodzenia, a nie zupełne zniszczenie.

Ale te przypadki miały miejsce i liczy się sam fakt zainstnienia takiej sytuacji.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

To była nauczka wyłącznie dla CDP - by nie wrzucać do kolekcjonerki łatwo tłukących się
gadżetów, a później pieprzyć się z wymianą. Przy okazji kolekcjonerki XB360 już tego
błędu nie popełnili.

Tutaj przyznam Tobie rację.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Od pierwszego posta do Ciebie mówiłem wyłącznie o krajowym rynku. Skleroza nie
boli? Wszystko do czasu. :)

A ja zadałem pytanie dlaczego ograniczać się tylko do krajowego rynku i rodzimych przykładów, skoro jesteśmy mieszkańcami UE i za granicą wiele rzeczy można kupić taniej niż w polskich sklepach. Nadal nie odpowiedziałeś mi na to pytanie.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Porównywarki, w porównaniu do wieku Allegro, są stosunkowo młode. Nadto porównywarki
też wszystkiego nie wyłapują, część ofert bywa też nieaktualnych/niedostępnych.

Ale to porównywarki i agregatory cen są narzędziami dedykowanymi do wyszukiwania ofert. Allegro jest tylko bardzo rozbudowaną platformą e-commerce.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

No i co w tym złego? Przecież niezawodność i ceny wielu sklepów na Allegro są znakomite.
Owszem, zawsze znajdą się czarne owce czy nawet oszuści, ale to samo może Cię spotkać
w normalnym e-sklepie.

Allegro nie jest najlepszym wzorem do naśladowania dla zarządu CDP.pl. Allegro sprzedaje szystko, cdp.pl tylko produkty cyfrowe.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

I bardzo dobrze. Nie muszę łazić po innych specjalistycznych serwisach.

Ciekawe jak dużo gier kupiłeś wlaśnie na Allegro. Pomijam oczywisty fakt obecności w tym serwisie szemranych sprzedawców i pokątnych keyshopów. Niezbyt wyrobiony klient łatwo mógłby trafić na minę przy kupowaniu cyfrowych gier na Allegro.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Zaglądałeś im w dokumenty i planu rozwoju, że jesteś tego taki pewien?

Nie. Rozumiem, że Twoja pewność siebie w tej kwestii wynika z tego, że miałeś dostęp do takowych dokumentów albo jesteś "po słowie" z zarządem CDP.pl. Zgadza się? :)

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Do szczęścia przydatne jest wszystko, co pozwoli utrzymać firmę rentowną. Jeśli gry w
danym momencie nie zapewniają odpowiednio wysokich przychodów, to trzeba szukać ich również
gdzie indziej. Inni robią to samo. Gram.pl sprzedaje gry planszowe, aparaty fotograficzne,
telewizory i puzzle. Kto nie jest elastyczny, nie idzie do przodu, ten zwija interes
i idzie do grobu.

Tylko, ze nie będzie to sklep dedykowany wyłącznie graczom. Gracze nie zauważą żadnego USP, żadnych przewag konkurencyjnych takiego sklepu.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Patrz moje poprzednie posty. Tym razem postaraj się przeczytać te kilka zdań do końca
i rozważyć ich treść.

Ja przedstawiłem kontekst. Muve oraz Gram.pl (dywizja cyfrowa) + zachodnia konkurencja w cyfrowej dystrybucji, potrafią być o wiele bardziej elastyczne od cdp.pl w zakresie kształtowania cen i podejścia do klienta. Powtórzę raz jeszcze. Uważam, iż na rynku przetrwają Ci , którzy potrafią przedstawić najkorzystniejszą z punktu widzenia klienta, ofertę. Inaczej dany biznes plajtuje. Doskonale rozumie to Muve oraz zagraniczna konkurencja w segmencie dystrybucji cyfrowej.

Czy Ty mógłbyś przedstawić swój kontekst? Dziękuję.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Z części zrezygnował, z części nie - no chyba że uważasz, że CDP miał wpływ na utworzenie
w Polsce krajowych oddziałów EA i Ubisoftu, wchłonięcie BioWare i połączenie Vivendi
Games z Activision.

Po kolei:

- EA i Ubisoft tutaj mogę się zgodzić do pewnego momentu. Ale dlaczego przez pewien czas dystrybutorem Ubi była Cenega skoro z powodzeniem mógł to robić CDP?
- Bioware - ok, tutaj masz rację.
- dlaczego zatem Blizzard został przy CDP, a Activision dostał LEM, który jest o wiele gorszym wydawcą niż CDP?
- dlaczego CDP stracił takich wydawców jak Bethesdę/ZeniMax, SEGĘ, Square Enix, byłe THQ, Warnera?

CDP na właśne życzenie prakrtycznie zrezzygnował (poza widocznymi wyjątkami) z działalności wydawniczej na rzecz gamedevu i globalnego e-commerce. Konsekwencją takiego kroku jest dość slaby katalog wydawniczy sklepu cdp.pl.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Podpisanie umowy z jednym podmiotem wymaga powtórzenia negocjacji dla drugiego, bo inne
są warunki umowy, inna jest specyfika rynku, demografia, sprzedaż etc. Szczegółów nie
znam, wiem tylko tyle.

I dlatego podtrzymuję zdanie, że kupcy z cdp.pl dali ciała w tej materii, w przciwieństwie do swoich kolegów po fachu z GOG. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że oba zespoły kupców pracują w tym samym budynku przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie...

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Ależ jest. Bo poważnie wpływa na Twoją postawę i ocenę.

W żaden sposób nie wpływa. To tylko Twoja, niczym nie poparta, supozycja. Mógłbyś ją udowodnić?

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Przecież non stop to robię.

Właśnie dlatego dyskusje z Toba przybierają niebezpieczny przebieg i powoli nabierają charakteru osobistych wycieczek. Mógłbyś przestać tak postępować? Dziękuję.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Zgadza się. To są osobne produkty, więc wymagają osobnych umów (czy też aneksów).

Dlatego dziwię się, że kupcy cdp.pl nie są w stanie zawrzeć takich umów z czołowymi wydawcami produkcji AAA.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Myślę, że to tylko część prawdy, bo to wszystko są naczynia połączone. Bardzo ważne są
wzajemne relacje między firmami, czasem nawet na szczeblu prywatnym. Ale szczegółów Ci
nie podam, bo ich nie znam. Wiem jednak, że w życiu nawet drobiazgi mogą mieć znaczący
wpływ na bieżący stan rzeczy.

Nie sądzę, żeby zarządy zachodnich wydawców były obsadzone tak małotkowymi ludźmi, którzy z tak błahych powodów pozbawiają się dodatkowych przychodów blokując obecność swoich produktów na platformie cdp.pl, skoro ich część została wcześniej opublikowana na GOG.

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

W tej branży wiele rzeczy nie jest logiczne, ale to temat-rzeka.

Z tym się mogę zgodzić w 100%. :)

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

LOL. Do pierwszego kwietnia jeszcze kilka miesięcy.

Mógłbyś mi podać przykład mojej rzekomej nielogicznej i błędnej argumentacji? Może poprosimy innych użytkowników forum o wypowiedź w tym aspekcie?

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Może niech widzowie osądzą? :D

Jestem głęboko niekontent, że nikt inny nie wziął udziału w naszej dyskusji tym wątku. :(

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Jeśli staję w obronie, to zazwyczaj mam ku temu rozsądne argumenty.

Nie zawsze dysponujesz takimi argumentami. Odnoszę wrażenie, że dość często jesteś niestety w błędzie. Co wykazałem w toku naszej dyskusji. :)

Dnia 30.10.2013 o 14:27, Vojtas napisał:

Dzięki, miło mi. Za to Ty sprawiasz wrażenie (i to nie czasem) człowieka odpornego na
rzeczowe argumenty, tudzież kogoś kto nie potrafi pewnych rzeczy zrozumieć lub ich zrozumieć
nie chce. W sumie wychodzi na jedno.

Jak na razie nie przyłapałeś mnie na jakiejś rażącej wpadce w logicznej, reczowej i zdroworozsądkowej argumentacji.

Pozwól, że przebieg tej dyskusji osądzą inni użytkownicy forum, ok?

Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Jeśli przy okazji "W3" oraz "Cyberpunka" CDP powtórzy ten sam
patent, wtedy na pewno nie zaprzeczysz, że mamy do czynienia z tradycją.


Wtedy tak, wtedy będzie można mówić już o ciągłości.

>> Jeśli nie wiesz, po co się kolekcjonerkę kupuje, to tym samym potwierdziłeś moje
>> tezy. Dziękuję. :)

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Ja doskonale wiem dlaczego kupuje się kolekcjonerkę - dla lansu, poprawienia własnego
ego oraz dla dodatkowej zawartości. To ty postawiłeś mi zarzut, zatem odpowiedz. Jak
zachowuje się "typowy posiadacz edycji kolekcjonerskiej"? Czekam cierpliwie.


Nie jak zachowuje się, tylko jaka jest jego motywacja i co czuje. Jeśli masz kolekcjonerkę, to zapewne wiesz. A jeśli nie wiesz, to znaczy że argument z niezbędnością dołączenia kodu do EK jest wuja wart, hehe.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Nic mi nie udowodniłeś w tej kwestii. Nie mam żadnych problemów
z rozumieniem słowa pisanego. [...] Dlaczego ignorujesz te oczywiste fakty?


Ja rozumiem, że dyskusja się ździebko rozwlekła i straciłeś wątek, dlatego proponuję, byś przeczytał wszystko od początku. :)

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Mógłbyś zatem odnieść się do mojej tezy o zmianie strategii rozwoju CDP z charakteru
lokalnego na globalny, a tym samym do mojej kolejnej tezy, iż działalność sklepu cdp.pl
nie stanowi "core''u" ich biznesu? Dziękuję.


Nie odniosę się do tego, bo nie o to mi chodziło, gdy się włączałem do tej dyskusji. To byłby już spory offtopic. Nie, nie mogę tego zrobić.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

> Na GOGu zdaje się tytułów AAA jest jak na lekarstwo nieprawdaż? A nie szło o "zachodnią
> konkurencję", tylko o GOG. Znowu odwracasz kota ogonem. Typowe.
Szło o zachodnią konkurencję w szerokim zakresie, nie tylko o GOG. [...]


Bo porównywane były dwie platformy grupy CD Projekt SA: CDP.pl i GOG. Temu. Zupełnie straciłeś wątek. :(

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Mógłbyś napisać, w którym miejscu odwracam kota ogonem?


Już Ty dobrze wiesz w których miejscach. Musiałbym wkleić połowę treści wcześniejszych postów.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Od początku pisałem o zachodniej konkurencji w szerokim rozumieniu tych słów.


No to w takim razie w ogóle nie czytałeś tego, co piszę.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Skrzętnie to pomijasz w swojej wypowiedzi.


Skrzętnie robię zapasy na zimę w swojej spiżarni.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Naprawdę, nie trzeba kupować gier wyłącznie na terenie Polski, by sporo oszczędzić.


No nie? :O

>> A co, sprzedają gry jeszcze w jakimś innym kraju?

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Na cdp.pl nie, na GOG tak. GOG działa globalnie.


No więc właśnie. CDP.pl działa lokalnie. Dobrze że chociaż to przyznałeś. :)

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

W ogóle nie odniosleś się do kwestii problematycznej jakości cdp.pl w kontekście dodawania
"redeemowalnego" kluczyka do pudełkowej wersji "W3."


Que? Od tego się zaczęło i tę kwestię wyjaśniłem tak jasno, że jaśniej się już nie da. Wszystko masz czarno na białym.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Ja udowodniłem, dlaczego w tym kontekście, lepsza byłaby obecność kluczyka GOG w pudełku.


Nic nie udowodniłeś, podałeś jedynie swoją opinię, która nie jest zbudowana na zbyt rozsądnych przesłankach poza jedną - że GOG jest platformą godną zaufania. Natomiast moja jest oparta na rozsądnych przesłankach. Jakich? Patrz poprzednie posty.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Mógłbyś sie do tego rzeczowo odnieść z łaski swojej? Dziękuję. :)


Mógłbym. Ale nie chcę się powtarzać. :)

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

> A 1. listopada przypada Święto Wszystkich Świętych i jest to piątek.
Znowu niepotrzebny sarkazm. To Ty odwracasz kota ogonem, kiedy brakuje Tobie rzeczowych
argumentów.


Ja tylko pokazuję, jaką taktykę stosujesz. Ja mówię o jednym, a Ty nagle ni z gruchy, ni z pietruchy wyskakujesz kompletnie z czym innym. Teraz już wiesz, co w pierwszym momencie poczułem (a było to niedowierzanie).

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Widzę, że masz problemy ze zrozumieniem co to jest utrata potencjalnych zysków. EA oraz
Ubisoft również promują swoje platformy, jednak nie blokują sprzedaży w konkurencyjnych
serwisach dystrybucji cyfrowej


Ekhem, naprawdę porównujesz Origin do CDP.pl, czy mam przewidzenia? No to daleko nie zajedziemy.

>> Nie znam nikogo, kto regularnie kupuje w sieci i jednocześnie korzysta wyłącznie
>> z jednego sklepu.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Nie rozumiesz definicji stałego klienta? Stały klient zazwyczaj kupuje w jednym miejscu
dla wygody i ze względu na korzystną cenę.


Stały klient nie oznacza, że gość kupuje TYLKO tam. Stały klient to taki, który kupuje tam w miarę regularnie. A nie wyłącznie. Nie znam nikogo, kto ogranicza się do Muve, a nie kupuje nic np. na Steamie, GreenManGaming czy GamersGate. Łowcy Gier, pamiętasz? Twoje słowa itd.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Jakie to zatem możliwości? Nie przedsawiłeś żadnych poza przytykami ad hominem.
Mógłbyś zatem przedstawić te swoje "inne możliwości"? Dziękuję.


Wytłuszczę Ci:

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

"Kto będzie chciał kupić Wiedźmina i tak go kupi - nie w Muve cyfrowego, to w Muve
pudełkowego
. Jeśli nie w Muve pudełkowego, to w CDP.pl cyfrowego. I tyle. Swoje przekonanie
opieram na tym, że do dzisiaj ani W1, ani W2 nie jest dostępny w Muve Digital. I słusznie,
zrobiłbym dokładnie tak samo.
"


A to tylko niektóre możliwości. Można też będzie kupić pudełko w Empiku, Mediamarkt, Saturnie, na Allegro etc. etc.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Dlaczego zatem zarówno na Muve jak i na Gram.pl gry od EA i Ubi są do nabycia w dwóch
wersjach: cyfrowej oraz pudełkowej? Mógłbyś mi to wytłumaczyć?


A po co istnieje coś takiego jako ekskluzywność? Znasz odpowiedź na to pytanie.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Dla mnie to racjonalna decyzja biznesowa.


Dla mnie też. :)

>> Nawet jeśli cała głowa się rozwaliła, to były to pojedyncze, odosobnione przypadki.
>> Widziałem w sieci różne fotki, ale zawsze były to uszkodzenia, a nie zupełne zniszczenie.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Ale te przypadki miały miejsce i liczy się sam fakt zainstnienia takiej sytuacji.


Liczy się też skala. Nawet 5-10 takich przypadków przy 10000-nakładzie nie zmienia niczego.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

A ja zadałem pytanie dlaczego ograniczać się tylko do krajowego rynku i rodzimych przykładów,
skoro jesteśmy mieszkańcami UE i za granicą wiele rzeczy można kupić taniej niż w polskich
sklepach. Nadal nie odpowiedziałeś mi na to pytanie.


Tak czasem bywa. :)

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Allegro nie jest najlepszym wzorem do naśladowania dla zarządu CDP.pl. Allegro sprzedaje
szystko, cdp.pl tylko produkty cyfrowe.


Nie tylko. CDP.pl sprzedaje też fizyczne produkty np. planszówki, puzzle, karcianki, filmy DVD/BR.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Ciekawe jak dużo gier kupiłeś wlaśnie na Allegro. Pomijam oczywisty fakt obecności w
tym serwisie szemranych sprzedawców i pokątnych keyshopów. Niezbyt wyrobiony klient łatwo
mógłby trafić na minę przy kupowaniu cyfrowych gier na Allegro.


Sporo gier nabyłem na Allegro, ale kupuję zawsze wersje pudełkowe, żadnych kluczy. :)

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

> Zaglądałeś im w dokumenty i planu rozwoju, że jesteś tego taki pewien?
Nie. Rozumiem, że Twoja pewność siebie w tej kwestii wynika z tego, że miałeś dostęp
do takowych dokumentów albo jesteś "po słowie" z zarządem CDP.pl. Zgadza się? :)


Nie, po prostu zakładam, że CDP ma przygotowane plany B, C i D. Czegoś się nauczyli po tym, jak stanęli na krawędzi bankructwa.

>> Do szczęścia przydatne jest wszystko, co pozwoli utrzymać firmę rentowną. Jeśli
>> gry w danym momencie nie zapewniają odpowiednio wysokich przychodów, to
>> trzeba szukać ich również gdzie indziej. Inni robią to samo. Gram.pl sprzedaje
>> gry planszowe, aparaty fotograficzne, telewizory i puzzle. Kto nie jest
>> elastyczny, nie idzie do przodu, ten zwija interes i idzie do grobu.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Tylko, ze nie będzie to sklep dedykowany wyłącznie graczom.


Ano nie będzie. I co z tego? Jeśli będą tam gry w fajnych cenach, to ktoś ich nie kupi, bo CDP.pl sprzedaje również komiksy i filmy? Nie bądź śmieszny.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Gracze nie zauważą żadnego USP, żadnych przewag konkurencyjnych takiego sklepu.


Sklep musi być promowany i mieć atrakcyjne ceny. Wtedy przyciągnie graczy, patrz Amazon i jego letnie promocje na gry cyfrowe. Trafiały się tam lepsze okazje niż na Steam.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Czy Ty mógłbyś przedstawić swój kontekst?


Jest w poprzednich postach.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Dziękuję.


Proszz.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

- EA i Ubisoft tutaj mogę się zgodzić do pewnego momentu. Ale dlaczego
przez pewien czas dystrybutorem Ubi była Cenega skoro z powodzeniem
mógł to robić CDP?


CDP sprzedawało przez pewien moment część gier Ubisoftu np. serię HoM&M. Portfolio U* było podzielone między obu dystrybutorów.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

- dlaczego zatem Blizzard został przy CDP, a Activision dostał LEM, który jest o wiele
gorszym wydawcą niż CDP?


Bo LEM chciał mniej kasy niż CDP? A może z innych powodów? Nie miałem wglądu w papiery. :)

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

- dlaczego CDP stracił takich wydawców jak Bethesdę/ZeniMax, SEGĘ, Square Enix, byłe
THQ, Warnera?


Jak pisałem, jedna część utraconych licencji wynika z zawirowań rynkowych, a druga część z decyzji firmy. I już mówiłem, że nie miałem wglądu w papiery. Zgadywać nie będę.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

CDP na właśne życzenie prakrtycznie zrezzygnował (poza widocznymi wyjątkami) z działalności
wydawniczej na rzecz gamedevu i globalnego e-commerce. Konsekwencją takiego kroku jest
dość slaby katalog wydawniczy sklepu cdp.pl.


Zrezygnował to może za mocno powiedziane, ale znacząco ograniczył działalność wydawniczą/dystrybucyjną fizycznych produktów.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

I dlatego podtrzymuję zdanie, że kupcy z cdp.pl dali ciała w tej materii, w przciwieństwie
do swoich kolegów po fachu z GOG.


Skoro takie są fakty, to tym gorzej dla faktów. Spoko. :)

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że oba zespoły
kupców pracują w tym samym budynku przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie...


Tak. A jednak obie firmy zajmują się - o dziwo! - zupełnie różnymi rynkami. Jak to możliwe?

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

> Ależ jest. Bo poważnie wpływa na Twoją postawę i ocenę.
W żaden sposób nie wpływa. To tylko Twoja, niczym nie poparta, supozycja.
Mógłbyś ją udowodnić?


Mógłbym, aczkolwiek dowody są głównie na forum CDP.pl. :D

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

> Przecież non stop to robię.
Właśnie dlatego dyskusje z Toba przybierają niebezpieczny przebieg i powoli nabierają
charakteru osobistych wycieczek. Mógłbyś przestać tak postępować? Dziękuję.


No to ad hominem czy ad personam? Zdecyduj się w końcu.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

> Zgadza się. To są osobne produkty, więc wymagają osobnych umów (czy też aneksów).
Dlatego dziwię się, że kupcy cdp.pl nie są w stanie zawrzeć takich umów z czołowymi wydawcami
produkcji AAA.


Wiesz co? Mam propozycję. Wyślij do nich CV. Jestem pewien, że tam potrzebują doskonałego handlowca z dużą wiedzą o gamingu - myślę, że przyjmą Cię z otwartymi ramionami. :)

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

> LOL. Do pierwszego kwietnia jeszcze kilka miesięcy.
Mógłbyś mi podać przykład mojej rzekomej nielogicznej i błędnej argumentacji? Może poprosimy
innych użytkowników forum o wypowiedź w tym aspekcie?


Ech, robię to od kilku postów.

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

> Może niech widzowie osądzą? :D
Jestem głęboko niekontent, że nikt inny nie wziął udziału w naszej dyskusji tym wątku.
:(


Nikt nie jest w stanie przebić się przez ściany tekstu. I co ważniejsze - nikt nie próbuje. :D

Dnia 30.10.2013 o 16:16, Janek_Izdebski napisał:

> Jeśli staję w obronie, to zazwyczaj mam ku temu rozsądne argumenty.
Nie zawsze dysponujesz takimi argumentami. Odnoszę wrażenie, że dość często jesteś niestety
w błędzie. Co wykazałem w toku naszej dyskusji. :)


Nie, nie wykazałeś. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Wtedy tak, wtedy będzie można mówić już o ciągłości.

Nareszcie w czymś się ze mną zgadzasz. Jakiś postęp ma miejsce. :)

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Nie jak zachowuje się, tylko jaka jest jego motywacja i co czuje. Jeśli masz kolekcjonerkę,
to zapewne wiesz. A jeśli nie wiesz, to znaczy że argument z niezbędnością dołączenia
kodu do EK jest wuja wart, hehe.

Ja wiem jaka jest jego motywacja i co czuje, bo sam takowe posiadam/posiadałem. A Ty cały czas unikasz odpowiedzi na pytanie jak wg Ciebie zachowuje się "typowy posiadacz edycji kolekcjonerskiej." Jak grochem o ścianę... Doczekam się takowej odpowiedzi?

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Ja rozumiem, że dyskusja się ździebko rozwlekła i straciłeś wątek, dlatego proponuję,
byś przeczytał wszystko od początku. :)

Znowu odwracasz kota ogonem i skrzętnie pomijasz te kwestie, gdzie nie masz racji. Dlaczgo ignorujesz oczywiste fakty, o których wspomniałem?

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Nie odniosę się do tego, bo nie o to mi chodziło, gdy się włączałem do tej dyskusji.
To byłby już spory offtopic. Nie, nie mogę tego zrobić.

Widzisz, świadomie ignorujesz kluczowy element naszej dyskusji, którego pominać nie można. Zatem tutaj to ja mam rację.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Bo porównywane były dwie platformy grupy CD Projekt SA: CDP.pl i GOG. Temu. Zupełnie
straciłeś wątek. :(

Nie straciłem wątku. Wspominałem już od dłuższego czasu, iż polskie sklepy dystrybucji cyfrowej należy porównywać z szeroką konkurencją zagraniczną.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Już Ty dobrze wiesz w których miejscach. Musiałbym wkleić połowę treści wcześniejszych
postów.

A więc nie masz żadnych rzeczowych argumentów na poparcie swoich tez. Typowe.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

No to w takim razie w ogóle nie czytałeś tego, co piszę.

Czytałem i nadal to robię.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Skrzętnie robię zapasy na zimę w swojej spiżarni.

I znowu ten niczemu niepotrzebny sarkazm z Twojej strony.

Fragment o dodatkowej konkurencji ze strony Steama, Gamersgate, Gamefly, GreenManGaming, Humble Store, Origin, UPlay nie pasuje do Twojej, z góry założonej tezy i dlatego go pomijasz, prawda?

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

No nie? :O

Twój sarkastyczny ton już znam. Teraz pora na sensowną ripostę.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

No więc właśnie. CDP.pl działa lokalnie. Dobrze że chociaż to przyznałeś. :)

Wspominalem o tym od początku naszej dyskusji w tym wątku.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Que? Od tego się zaczęło i tę kwestię wyjaśniłem tak jasno, że jaśniej się już nie da.
Wszystko masz czarno na białym.

Nie do końca. Oczywiście raczyłeś pominać kwestię blokady regionalnej cdp.pl. Co w sytuacji gdy jakiś polski emigrant, będzie chciał pobrać swoją kopię "W3" będąc na obczyźnie, mimo że legalnie (ma fakturę/paragon) nabył polskie pudełko z grą?

Nie odniosłeś się do kwestii niewydolnego i często zawodzącego downloadera cdp.pl. Wspominanie, że mają jeszcze czas do premiery, nie jest żadnym sensownym argumentem.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Nic nie udowodniłeś, podałeś jedynie swoją opinię, która nie jest zbudowana na zbyt rozsądnych
przesłankach poza jedną - że GOG jest platformą godną zaufania. Natomiast moja jest oparta
na rozsądnych przesłankach. Jakich? Patrz poprzednie posty.

Tak się składa, że to moje przesłanki brzmią bardziej rozsądnie od Twoich:

- GOG jest platformą większego zaufania niż cdp.pl
- kwestii obu downloaderów oraz jakości supportu nie można w żaden sposób ignorować w przypadku dystrybuji cyfrowej
- problem polskich emigrantów kupujących pudełkowego "W3" działa na korzyść umieszczenia kluczyka GOG w pudełku.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Mógłbym. Ale nie chcę się powtarzać. :)

Nie odwracaj kota gonem. Po prostu brakuje Tobie konkretnych argumentów potwierdzających z góry założoną tezę. :)

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Ja tylko pokazuję, jaką taktykę stosujesz. Ja mówię o jednym, a Ty nagle ni z gruchy,
ni z pietruchy wyskakujesz kompletnie z czym innym. Teraz już wiesz, co w pierwszym momencie
poczułem (a było to niedowierzanie).

A co poczułeś? Rad byłbym, gdybyś o tym napisał. Widać "Twoja racja zawsze musi być najmojsza", prawda?

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Ekhem, naprawdę porównujesz Origin do CDP.pl, czy mam przewidzenia? No to daleko nie
zajedziemy.

Origin i UPlay nie mają problemów z udostępnianiem gier EA i Ubisoftu do sprzedaży na zewnętrznych platformach, wliczając to polskie: Muve, Gram.pl czy cdp.pl.

Dlaczego ignorujesz ten istotny fakt? Czy w tym kontekście eksluzywność "W3" dla polskiego cdp.pl ma sens? Jeśli tak, to dlaczego? Wyjasnij mi to, proszę. Dzięki.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Stały klient nie oznacza, że gość kupuje TYLKO tam. Stały klient to taki, który kupuje
tam w miarę regularnie. A nie wyłącznie. Nie znam nikogo, kto ogranicza się do Muve,
a nie kupuje nic np. na Steamie, GreenManGaming czy GamersGate. Łowcy Gier, pamiętasz?
Twoje słowa itd.

Ale przecież ja napisałem podobnie. Stały klient korzysta z innych sklepów wtedy, gdy potencjalne korzyści przewyższają poczucie lojalności do starego sklepu (np. lepsza cena, więcej dodatków itd.).

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Wytłuszczę Ci:

> "Kto będzie chciał kupić Wiedźmina i tak go kupi - nie w Muve cyfrowego, to w
> Muve pudełkowego
. Jeśli nie w Muve pudełkowego, to w CDP.pl cyfrowego.
> I tyle. Swoje przekonanie opieram na tym, że do dzisiaj ani W1, ani W2 nie jest dostępny
> w Muve Digital. I słusznie, zrobiłbym dokładnie tak samo.
"

A to tylko niektóre możliwości. Można też będzie kupić pudełko w Empiku, Mediamarkt,
Saturnie, na Allegro etc. etc.

Ale w Empiku, MM czy Saturnie można kupić gry tylko w wersji pudełkowej. Przykład Muve i Gram.pl wskazuje, że klient ma wybór - może kupić pudełko albo cyfrę. Ty natomiast chcesz ograniczać ten wybór, zmuszając miłośnika dystrybucji cyfrowej do zakupu wyłącznie na cdp.pl.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

A po co istnieje coś takiego jako ekskluzywność? Znasz odpowiedź na to pytanie.

Jakoś EA oraz Ubisoft nie prowadzą takiej polityki ekskluzywności w przypadku swoich platform. Powód jest prosty, utrata potencjalnych zysków. Dlaczego w przypadku CDP.pl i "W3" miałoby być inaczej?

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Dla mnie też. :)

Racjonalną decyzją biznesową byłoby poniechanie eksluzywności "W3" na platformie cdp.pl. Koniec, kropka. Wyżej wykazałem dlaczego, a przykłady z prawdziwego rynku tylko potwierdzają trafność mojej oceny.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Liczy się też skala. Nawet 5-10 takich przypadków przy 10000-nakładzie nie zmienia niczego.

Takich przykładów było o wiele więcej. Skala tego zdarzenia nie była taka mała.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Tak czasem bywa. :)

Ale dlaczego? Potrafisz racjonalnie uargumentować dlaczego jako swiadomi klienci mamy ograniczać się tylko do rodzimych platform dystrybucji cyfrowej? Szydzisz ze mnie, tak jakbyś nigdy nie kupował gier na Steam czy GreenManGaming.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Nie tylko. CDP.pl sprzedaje też fizyczne produkty np. planszówki, puzzle, karcianki,
filmy DVD/BR.

Owszem, za pośrednictwem zewnętrznych podmiotów oraz drogą wysyłkową. To żaden argument, ponieważ są to produkty niszowe, których odbiorcą jest konsument profilem zbliżony do konsumenta cyfrowych gier.Co więcej, wspomniane produkty są toarami komplementarnymi dla gier komputerowych.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Sporo gier nabyłem na Allegro, ale kupuję zawsze wersje pudełkowe, żadnych kluczy. :)

I chwała Ci za to, że nie wspierasz ozustów i unikaczy podatków z keyshopów. :)

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Nie, po prostu zakładam, że CDP ma przygotowane plany B, C i D. Czegoś się nauczyli po
tym, jak stanęli na krawędzi bankructwa.

Pewnie jeszcze nie raz staną przed trudnymi realiami rynkowymi, jak każda duża firma.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Ano nie będzie. I co z tego? Jeśli będą tam gry w fajnych cenach, to ktoś ich nie kupi,
bo CDP.pl sprzedaje również komiksy i filmy? Nie bądź śmieszny.

Na razie nie ma tam dużego asortymentu gier (tylko 616 tytułów). Te co są, są sprzedawane w niezbyt konkurencyjnych cenach. Pamiętasz szumną zapowiedź "cyfrowej rewolucji" sprzed otwarcia sklepu oraz reakcję społeczności, potencjalnych klientów oraz dziennikarzy i komentatorów po starcie serwisu? Masz chyba krótką pamięć.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Sklep musi być promowany i mieć atrakcyjne ceny. Wtedy przyciągnie graczy, patrz Amazon
i jego letnie promocje na gry cyfrowe. Trafiały się tam lepsze okazje niż na Steam.

Jak na razie cdp.pl nie posiada wyżej wymienionych walorów, a niedawna wpadka z "promocją" "Far Cry 3" tylko to potwierdza.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Jest w poprzednich postach.

W poście nr 38 wspominasz tylko o owym kontekście, ale go nie przedstawiasz. Zacytować Ciebie?

"I znowu to samo. Odnosisz się do mojego stwierdzenia kompletnie pomijając kontekst, w którym było osadzone. " Mógłbyś go zatem opisać, czy kolejny raz brakuje Tobie rzeczowych argumentów?

Tylko nie udowadniaj, proszę, iż to z powdu przejęcia przez Cenegę co większych "labeli", pozycja CDP.pl jako dystrybutora uległa marginalizacji. To była świadoma i przemyślana decyzja zarządu spółki z ulicy Jagiellońskiej w Warszawie.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Proszz.

Kolejny raz nikomu niepotrzebny sarkazm. Naprawdę brakuje Tobie argumentów w naszej dyskusji?

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

CDP sprzedawało przez pewien moment część gier Ubisoftu np. serię HoM&M. Portfolio U*
było podzielone między obu dystrybutorów.

A więc widzisz, CDP miał część gier od Ubi w swoi katalogu wydawniczym już dawno temu.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Bo LEM chciał mniej kasy niż CDP? A może z innych powodów? Nie miałem wglądu w papiery.
:)

To było oddanie pola konkurencji, skoro LEM jest o wiele gorszym wydawcą od CDP.pl.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Jak pisałem, jedna część utraconych licencji wynika z zawirowań rynkowych, a druga
część z decyzji firmy. I już mówiłem, że nie miałem wglądu w papiery. Zgadywać nie będę.

Nie wydaje się Tobie, że była to zwykła rejterada i oddanie pola konkurencji? Teraz masz de facto wydawniczy monopol Cenegi (w dystrybucji pudełkowej i cześci dystrybucji cyfrowej). Naprawdę podoba się Tobie taka sytuacja?

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Zrezygnował to może za mocno powiedziane, ale znacząco ograniczył działalność wydawniczą/dystrybucyjną
fizycznych produktów.

A więc moja argumentacja okazała się słuszna i udowodniłem swoją tezę.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Skoro takie są fakty, to tym gorzej dla faktów. Spoko. :)

Nie wiem jak rozumieć to zdanie. Założę, że nie była to złośliwość z Twojej strony, tylko przyznanie mi racji w tym aspekcie. :)

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Tak. A jednak obie firmy zajmują się - o dziwo! - zupełnie różnymi rynkami. Jak to możliwe?

Owszem, oba podmioty zajmują się odmiennymi rynkami, ale przepływ informacji między oboma zespołami powinien istnieć, skoro należą do tej samej grupy kapitałowej.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Mógłbym, aczkolwiek dowody są głównie na forum CDP.pl. :D

Zatem przedstaw odpowiednie dowody (linki, cytaty), to się do nich odniosę.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

No to ad hominem czy ad personam? Zdecyduj się w końcu.

I znowu złośliwość z Twojej strony. :( Ad hominem i ad personam są bardzo zbliżone do siebie, to jaskrawe przykłady argumentacji niemerytorycznej.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Wiesz co? Mam propozycję. Wyślij do nich CV. Jestem pewien, że tam potrzebują doskonałego
handlowca z dużą wiedzą o gamingu - myślę, że przyjmą Cię z otwartymi ramionami. :)

Jakoś nie jestem zainteresowany pracą u nich. Odejście w atmosferze skandalu Radka Zalewskiego z CDP.pl tylko potwierdza moją ocenę kompetencji części pracowników tej firmy.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Ech, robię to od kilku postów.

Jakoś Ci to nie wychodzi? Naprawdę nie możesz przedsawić punkt po punkcie przykladów mojej rzekomej nielogicznej, niemerytorycznej i błędnej argumentacji? Cierpliwie poczekam.

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Nikt nie jest w stanie przebić się przez ściany tekstu. I co ważniejsze - nikt nie próbuje.
:D

Trzeba było zbiorczo odnieść się do moich komentarzy, a nie pisać odpowiedzi osobno, akapit po akapicie. :)

Dnia 30.10.2013 o 18:19, Vojtas napisał:

Nie, nie wykazałeś. :)

Wykazałem. Inni gramowicze mają możliwość przyznać mi rację skoro nasza dyskusja ma charakter publiczny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że ta przepychanka osiągnęła już punkt krytyczny, więc kończę. Nawet jeśli bym Ci wszystko wyłuszczył (ponownie!), to i tak albo byś odwrócił kota ogonem, albo byś tego nie zrozumiał. Ja o jednym, Ty o drugim, i tym sposobem można by pisać do Bożego Narodzenia - albo i dłużej. A nie mam na to ani czasu, ani chęci. Co do Twoich występów na forum CDP.pl - kto jak kto, ale chyba najlepiej powinieneś wiedzieć, gdzie szukać swoich występów - przeczytałem połowę wątku (z kilku) i miałem dość. Dokładnie taka sama postawa jak tutaj, a jeszcze wyskoczyłeś z praktykami stalinowskimi. Ręce opadają. :(

I tym mało optymistycznym akcentem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Popieram wersję DRM free z kodem rejestracyjnym na GOG i CDP, chociaż w żadnym stopniu nie przeszkadza mi fakt gdy gra jest rejestrowana na Steam. Kupuję gry na GOG, Steam, GreenManGaming. Jednak stronę CDP uważam za śmiechu wartą, od zakończenia programu CDPunktów odwiedzałem ich stronę wiele razy, ale nigdy nie zagrzałem tam miejsca, jest po prostu mierna tak jak mierny był Origin, który obecnie jest znośny.

Argumentacja o braku Polskiej wersji strony GOG jest śmieszna, jak "nie poważnym" człowiekiem trzeba być, aby mieć problem z naciśnięciem DOWNLOAD?

Co do dystrybucji cyfrowej w naszym pięknym kraju mogę powiedzieć tylko jedno, śmiech na sali. 5 czy 10 zł na produkcie? Podczas gry pomijany jest cały proces tłoczenia, magazynowania oraz wielokrotnego transportu? Wydawca dostaje takie same pieniądze przy praktycznie zerowych kosztach własnych. Bardziej opłacało mi się kupić XCOM: Enemy Within na GreenManGaming ze zniżką 25%/20% niż w jakiejkolwiek formie na terenie Polski. 64zł vs 80/90zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2013 o 21:29, Vojtas napisał:

Myślę, że ta przepychanka osiągnęła już punkt krytyczny, więc kończę.
Nawet jeśli bym Ci wszystko wyłuszczył (ponownie!), to i tak albo byś odwrócił
kota ogonem, albo byś tego nie zrozumiał. Ja o jednym, Ty o drugim, i tym sposobem
można by pisać do Bożego Narodzenia - albo i dłużej.

Tak się składa, że w każdym akapicie podawalem rzeczowe argumenty na poparcie swoich tez. Kiedy zgadzałem się w czymś z Tobą, nie omieszkałem o tym napisać.

To Ty nadzywczaj często w sarkastyczny sposób używałeś argumentacji ad hominem, nie ja. Nie odniosłeś się do wielu moich argumentów, a wystarczyło zrobić jedną z dwóch rzeczy:

- przyznać mi rację w danym podpunkcie

albo

- podać merytoryczny kontrargument.

Nie wykorzystałeś nadarzającej okazji, by tak postąpić. Chyba potraktowałeś niniejszą dyskusję nazbyt osobiście, jako swoistą krucjatę przeciwko Jankowi Izdebskiemu. Czyż nie mam trochę racji?

Dnia 30.10.2013 o 21:29, Vojtas napisał:

A nie mam na to ani czasu, ani chęci. Co do Twoich występów
na forum CDP.pl - kto jak kto, ale chyba najlepiej powinieneś wiedzieć, gdzie szukać
swoich występów - przeczytałem połowę wątku (z kilku) i miałem dość. Dokładnie taka sama
postawa jak tutaj, a jeszcze wyskoczyłeś z praktykami stalinowskimi. Ręce opadają. :(

Mam świadomość mojej działalności komentatorskiej na forum cdp.pl i nie wycofuję się z większości moich stwiedzeń. Nie zgadzałem się w różych kwestiach z Michałem Gembickim czy BlindObserverem, ale zawsze rzeczowo argumentowałem swoje stwierdzenia i sądy. Za stwierdzenie o "stalinowskich praktykach" przeprosiłem adwersarza, który je przyjął.

Dnia 30.10.2013 o 21:29, Vojtas napisał:

I tym mało optymistycznym akcentem...

Dlaczego mało ptymistycznym? Chowasz jaką wyimaginowaną urazę? Bądźże poważny i odrobinkę wyluzuj, Vojtas.

Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie spokój Janku takim ludziom nie wyłumaczysz.

Cały świat jest zadowolony, że ma kopię W1 i W2 DRM Free na GoGu, ale przecież cdp.pl wie lepiej czego chce polski klient (ja jestem dumny bo W2 ukończyłem ZA DARMO - tak, jestem tym "złodziejem" bo zamiast kupić tego zabugowanego gniota to sobie pożyczyłem od znajomego i jeśli kiedyś kupię kopię dla siebie to będzie to kopia na Steam).

Podstawowe pytanie brzmi: na wuj mi kod aktywacyjny na jakimś cdp.pl skoro nie mieszkam w Polsce?

Jak więc mają z niego skorzystać obcokrajowcy albo Polacy za granicą?

Przypominam, że żałosny cdp.pl jest dostępny tylko dla Polaków (i zamiast wykorzystać to w pertraktacjach z wydawcami to ma najwyższe ceny na rynku - marże są tak wysokie, że polskiemu klientowi bardziej opłaca się kupować gry na Zachodzie, a przypominam, że Polacy zarabiają 4 krotnie mniej).

A może cdp "w trosce o dobro polskich graczy" wszystkim umożliwi skorzystanie z GoGa, a klucze z polskich pudełek będzie się dało aktywować tylko na cdp.pl ku chwale tego żałosnegp sklepiku.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem krótko: niech ten Wiedźmin 3 działa NA PREMIERĘ tak, jak powinien działać (a nie jak poprzednie części, które w miarę grywalne były po pół roku łatania). Jeśli tylko ten warunek zostanie spełniony, to niech sobie dodają kod w pudełku, do czego chcą, i tak jest to miły (i dość unikalny w skali całego rynku) dodatek, a podstawę stanowi box i płytki.

A co do Waszej dyskusji o wyższości miotły nad motyką, wypowiadał się nie będę. Dla mnie istnieje tylko: BOX > Steam > GOG (w dokładnie tej kolejności). Popierdółki pokroju CDP.pl mnie nie kręcą, bo po co mi kolejne konto na kolejnym serwisie z cyfrową dystrybucją? Ale jak ktoś lubi, to niech tam kupuje, na zdrowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2013 o 18:18, Tenebrael napisał:

A co do Waszej dyskusji o wyższości miotły nad motyką, wypowiadał się nie
będę. Dla mnie istnieje tylko: BOX > Steam > GOG (w dokładnie tej kolejności). Popierdółki
pokroju CDP.pl mnie nie kręcą, bo po co mi kolejne konto na kolejnym serwisie z cyfrową
dystrybucją? Ale jak ktoś lubi, to niech tam kupuje, na zdrowie...

Mogłeś się odnieść do większej ilość argumentów zarówno moich jak i Vojtasa. Szkoda, że tego nie zrobileś... ;)

Przy okazji, zgadzam się z Zandkiem w sprawie blokady regionalnej i dostępu do serwisu dla polskich emigrantów. To kolejny argument na rzecz wyższości GOG nad cdp.pl. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mnie ciekawi jak rozwikłana będzie podróz z wysp Skellig skoro są one na wysokosci Cintry a akcja dzieje się w Redani i Novigradzie. To jest dobry tydzień rejsu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2013 o 19:17, Janek_Izdebski napisał:

Mogłeś się odnieść do większej ilość argumentów zarówno moich jak i Vojtasa. Szkoda,
że tego nie zrobileś... ;)


Nie zrobiłem, bo to taka trochę dyskusja o niczym. Jeden prosty temat ("czy wolę, by kod był na GoG, czy na CDP.pl" - czyta kwestia preferencji) rozmydlony do fefnastu aspektów, z których żaden nie klei się z pozostałymi. Uważam, że obaj zabrnęliście w robienie gigantycznego tasiemca - a w takich wypadkach co kilka postów warto walnąć podsumowanie tego, co się ustaliło, w czym się zgadzacie a w czym nie. Inaczej robi się z tego dyskusja o kilkunastu rzeczach naraz i chyba żaden z Was nie wiedział już dokładnie, gdzie tu jest clue romowy (patrząc po postach).

Ale to akurat offtop, z cyklu "porady wujcia Tencia, jak prowadzić sensowną dyskusję" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2013 o 06:57, Tenebrael napisał:

/.../

Ok, Tencio. Oto moje zbiorcze argumenty.

1. GOG jest o wiele lepszą platforma dystrybucyjną, której kod powinien być umieszczony w PC-towej wersji "W3", a takowy powinien generalnie być umieszczony, bo nie można pomijać blaszakowców, którzy nie mają albo mają niesprawny napęd optyczny (wystarczy popytać fachowców jak awaryjne są współczesne napędy DVD, Blu-Ray):

- GOG cieszy się o wiele większą renomą i jest darzony o wiele większym zaufaniem niż cdp.pl
- GOG ma b. dobry downloader a ichniejsza obsługa klienta działa bez zarzutu, nie można tego powiedzieć o cdp.pl (nie można zakładać, iż do czasu premiery "W3" jakość cdp.pl ulegnie znaczącej poprawie)
- GOG działa globalnie, a cdp.pl lokalnie - przecież polskie PC-towe wydanie pudełkowe nie może znacząco się różnić (pod względem zawartości, nie ceny) od zachodnioeuropejskiego czy amerykańskiego
- polscy klienci, którzy kupią pudełkowego, PC-towego "W3" i wyjadą za granicę nie bedą mogli skorzystać z kodu na cdp.pl - sklep ma blokadę regionalną na Polskę
- polscy klienci CDP.pl korzystający z dawnego programu lojalnościowego nie narzekali na międzynarodowy charakter GOG w momencie, kiedy mogli za zdobyte w nim punkty, zrealizować gry na GOG (w tym kontekście argument o potrzebie polskiej platformy dystrybucyjnej w rodzimym języku, jest nie do utrzymania).

2. cdp.pl życzę:

- zwiększenia katalogu wydawniczego cd.pl o gry tych wydawców, których CDP.pl utracił w ostatnich latach (Bethesda/ZeniMax, SEGA, Square Enix, byłe THQ, Warner) - gry tych wydawców powinny powrócić na stałe do oferty, a nie w ramach tzw. cyfrowych giermaszy

- lepszych premierowych cen detalicznych gier skoro serwis ma blokadę regionalną na Polskę

- lepszych promocji i lepszej komunikacji o nich (przykład "Far Cry''a 3", który najpierw był sprzedawany za 29,99 zł, a pół godziny później za 39,99 zł bez przerwania promocyjnego zegara, jest najabardziej znaczący w ostatnim czasie). Niestety często się zdarza, że te same gry można taniej kupić na GreenManGaming, Gamersgate, Gamefly, czy nawet na Steam niż w polskich sklepach z cdp.pl na czele. Niech ktoś mi sensownie mi wytłumaczy, dlaczego tak się dzieje, tylko proszę nie wyskakiwać z argumentami o VAT oraz o wahaniach kursowych. W zagranicznych sklepach też się płaci podatki i też jest się narażonym na ryzyko kursowe, więc to żaden argument. Niech ktoś raczej wytłumaczy dlaczego zachodnie sklepy dystrybucji cyfrowej potrafią wynegocjować lepsze ceny gier w hurcie, a polskie tego nie potrafią (z cdp.pl na czele), mimo że rodzime skepy mają blokady regionalne na Polskę.

- dopracowania się swoistego USP, czyli gier w dwóch wersjach: DRM-free + Steam sprzedawane odzielnie. Jak na razie w takiej formule sprzedawany jest tylko "Surgeon Simulator"

- zmniejszenia nacisku sprzedażowego na e-booki i filmy, a skupienia się na "core biznesu", czyli grach

- poprawienia jakości ichniejszego downloadera.

3. Rzeczywistość jest taka, że CDP jako grupa kapitałowa (CDP RED, GOG, cdp.pl) przyjęła w ostatnich latach ostrą orientację na strategię globalną, szczególnie w dówch aspektach: gamedevu i globalnego e-commerce. To wlaśnie skutkiem ubocznym implementacji wspomnianej strategii, jest porzucenie działalności wydawniczej przez CDP.pl oraz zaniedbanie oferty cdp.pl. Na razie jest tam w katalogu zaledwie 616 gier, a w przeciwnieństwie do tych na GOG, wiele z nich nie jest DRM-free. Te gry, które jednak są w katalogu, są sprzedawane w niezbyt konkurencyjnych cenach. Trzeba pamiętać buńczuczną zapowiedź "cyfrowej rewolucji" sprzed otwarcia sklepu oraz reakcję społeczności, potencjalnych klientów oraz dziennikarzy i komentatorów po starcie serwisu, nieprawdaż?

4. Obranie kierunku globalnego w strategii CDP może mieć też pozytywne skutki dla nas Polaków. Grupa kapitałowa będzie miała więcej pieniędzy na gamedev (być może pojawią się nowe marki) oraz na rozwój zarówno GOG-a, jak i cdp.pl.

5. Potencjalny wielki sukces PC-towej wersji "W3" w wersji DRM-free (pow. 2,5-3 mln sprzedanych egzemplarzy) może skłonić partnerów biznesowych CDP do zmiany polityki odnośnie zabezpieczeń. Może wtedy rynkowym standardem, nauralną praktyką biznesową będzie to, iż nie krócej niż po trzech latach od premiery gry AAA, takowy tytuł będzie trafiał do biblioteki GOG (może także cdp.pl) w formie DRM-free. Kto to wie. Czy ktoś z Was nie chciałby premiery na GOG jesienią 2014 takich gier jak "Rage", "Skyrim" czy "Saints Row The Third" w wersji DRM-free oraz ze wszystimi wydanymi dodatkami? :)

Ok, to chyba tyle tego podsumowania na razie. Jak mi coś jeszcze wpadnie do głowy, nie omieszkam o tym napisać, Tenebrael. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2013 o 17:45, Janek_Izdebski napisał:

1. GOG jest o wiele lepszą platforma dystrybucyjną, której kod powinien być umieszczony
w PC-towej wersji "W3", a takowy powinien generalnie być umieszczony, bo nie można pomijać
blaszakowców, którzy nie mają albo mają niesprawny napęd optyczny (wystarczy popytać
fachowców jak awaryjne są współczesne napędy DVD, Blu-Ray):


A kto o zdrowych zmysłach kupuje wersję pudełkową gry, nie mając napędu optycznego? To tak, jakbym kupił cysternę oleju napędowego, wiedząc, że mam samochód na benzynę... Co do niesprawnego napędu, please - teraz cena nowego, dobrego napędu jest niższa niż cena premierowej gry na PC. Nie zapominaj również, że akurat podejśćie CDP jest tutaj raczej ukłonem w stronę graczy, a nie standardem. Trudno się pieklić o coś, co de facto jest działaniem ponad normę, nawet jeśli nie jest w pełni takie, jak sobie człowiek wymarzy.

Dnia 02.11.2013 o 17:45, Janek_Izdebski napisał:

- GOG cieszy się o wiele większą renomą i jest darzony o wiele większym zaufaniem niż
cdp.pl
- GOG ma b. dobry downloader a ichniejsza obsługa klienta działa bez zarzutu, nie można
tego powiedzieć o cdp.pl (nie można zakładać, iż do czasu premiery "W3" jakość cdp.pl
ulegnie znaczącej poprawie)


Z oboma powyższymi zgoda.

Dnia 02.11.2013 o 17:45, Janek_Izdebski napisał:

- GOG działa globalnie, a cdp.pl lokalnie - przecież polskie PC-towe wydanie pudełkowe
nie może znacząco się różnić (pod względem zawartości, nie ceny) od zachodnioeuropejskiego
czy amerykańskiego


I właśnie dotknąłeś clue problemu. W Polsce najprawdopodobniej cena wersji pudełkowej będzie niższa niż na zachodzie. Co by było, gdyby do wersji pudełkowej dodawali klucze na GOG? Już Ci mówię: gracze kupowaliby grę w ilościach hurtowych w Polsce, a następnie same klucze sprzedawali dalej za cenę pomiędzy ceną pudełkową w PL a ceną normalną cyfrową na zachodzie. Tacy "domorośli inwestorzy" zarobiliby krocie, czego nie można powiedzieć o CDP, które by na tym traciło, gdyż zamiast 50$ (150 zł) dostawaliby 35$ (ok. 100 zł). Jak widzisz, z czysto racjonalnego, biznesowego punktu widzenia, dodawanie kodu na GOG nie ma ABSOLUTNIE żadnego sensu. Nie wspominając o kosztach procesów sądowydh (i najpewniej karach), gdy Namco dowie się, że CDP poprzez swoje działania jawnie psuje im biznes.

Dnia 02.11.2013 o 17:45, Janek_Izdebski napisał:

- polscy klienci, którzy kupią pudełkowego, PC-towego "W3" i wyjadą za granicę nie bedą
mogli skorzystać z kodu na cdp.pl - sklep ma blokadę regionalną na Polskę


No proszę Cię, ile jest takich osób? Promil? Ułamek promila? Ja rozumiem, dbanie o klienta, ale nie można podejmować decyzji z uwagi na naprawdę mikroskopijną grupkę osób.

Dnia 02.11.2013 o 17:45, Janek_Izdebski napisał:

- polscy klienci CDP.pl korzystający z dawnego programu lojalnościowego nie narzekali
na międzynarodowy charakter GOG w momencie, kiedy mogli za zdobyte w nim punkty, zrealizować
gry na GOG (w tym kontekście argument o potrzebie polskiej platformy dystrybucyjnej w
rodzimym języku, jest nie do utrzymania).


Również uważam, że ten argument Vojtasa jest bzdurny, co nie zmienia faktu, że patrz dwa akapity wyżej :)

Dnia 02.11.2013 o 17:45, Janek_Izdebski napisał:

Niestety często się zdarza, że
te same gry można taniej kupić [niż na CDP.pl - dop. Tene] na GreenManGaming, Gamersgate, Gamefly, czy
nawet na Steam
niż w polskich sklepach z cdp.pl na czele. Niech ktoś mi sensownie mi wytłumaczy, dlaczego
tak się dzieje


Odpowiedź jest banalnie prosta, i zwie się wolumen zakupowy. Zagraniczne sklepy mogą wynegocjować niższe ceny (zmniejszenie marży wydawcy) i samemu sprzedawać taniej (zmniejszenie marży swojej), gdyż potencjalna grupa, do której promocja dotrze i potencjalna ilość zakupionych egzemplarzy jest na tyle duża, że zysk wypracują ilością, a nie ceną. Polski rynek to przy tym mikrob. W związku z tym ceny nei mogą być niższe, gdyż cena zakupu (ze względu na małą ilość potencjalnie sprzedanych kopii w porównaniu do serwisów międzynarodowych) musi być odpowiednio wysoka.

Albo inaczej i prościej: aby móc negocjować niższe ceny z wydawcą, musisz mieć coś konkretnego do zaoferowania. A kiedy zagraniczny wydawca usłyszy, że planujesz uzyskać "zawrotną" ilość 10 000 sprzedanych sztuk, to raczej się roześmieje, niż potraktuje to jak kartę przetargową w negocjacjach.

Tu nie ma żadnej magii ani tajemnicy, tylko podstawy biznesu.

Dnia 02.11.2013 o 17:45, Janek_Izdebski napisał:

- zmniejszenia nacisku sprzedażowego na e-booki i filmy, a skupienia się na "core biznesu",
czyli grach


Nie znam danych sprzedażowych CDP.pl, ale jeżeli taki podział asortymentu okazuje się dla nich korzystny, to cóż, nic na to nie poradzisz.

Dnia 02.11.2013 o 17:45, Janek_Izdebski napisał:

(...)To wlaśnie skutkiem ubocznym implementacji wspomnianej
strategii, jest porzucenie działalności wydawniczej przez CDP.pl oraz zaniedbanie oferty
cdp.pl. (...) Trzeba pamiętać buńczuczną zapowiedź "cyfrowej rewolucji"
sprzed otwarcia sklepu oraz reakcję społeczności, potencjalnych klientów oraz dziennikarzy
i komentatorów po starcie serwisu, nieprawdaż?


No ale rewolucji nie było, z dużej chmury mały deszcz, wszyscy to już wiemy. Po co po raz setny wałkować to samo?

Dnia 02.11.2013 o 17:45, Janek_Izdebski napisał:

4. Obranie kierunku globalnego w strategii CDP może mieć też pozytywne skutki dla nas
Polaków. Grupa kapitałowa będzie miała więcej pieniędzy na gamedev (być może pojawią
się nowe marki) oraz na rozwój zarówno GOG-a, jak i cdp.pl.


Żeby obrać kierunek globalny, potrzeba mieć odpowiednie środki, nie tylko finansowe, ale też logistyczne, techniczne itp. Jeśli chcieliby wejść na rynek globalny, konkurowaliby z takimi gigantami, jak choćby Steam - a raczej nie mają na to ani zaplecza technicznego, ani tym bardziej kasy. Byliby więc skazani na bycie kompletnie nikim w skali światowej. Gdyby poszli drogą, którą proponujesz, praktycznie z miejsca popełniliby natychmiastowe samobójstwo.

Dnia 02.11.2013 o 17:45, Janek_Izdebski napisał:

Czy ktoś z Was nie chciałby premiery
na GOG jesienią 2014 takich gier jak "Rage", "Skyrim" czy "Saints Row The Third" w wersji
DRM-free oraz ze wszystimi wydanymi dodatkami? :)


A po co? Przecież po takim czasie wszyscy, którzy chcieli zagrać, już od dawien dawna mają grę na Steam. Myślisz, że kupiliby tylko po to, by mieć świadomość, że jest DRM Free? Mocno wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2013 o 21:26, Tenebrael napisał:

A kto o zdrowych zmysłach kupuje wersję pudełkową gry, nie mając
napędu optycznego? To tak, jakbym kupił cysternę oleju napędowego, wiedząc,
że mam samochód na benzynę... Co do niesprawnego napędu, please - teraz cena
nowego, dobrego napędu jest niższa niż cena premierowej gry na PC. Nie zapominaj
również, że akurat podejśćie CDP jest tutaj raczej ukłonem w stronę graczy, a nie
standardem. Trudno się pieklić o coś, co de facto jest działaniem ponad normę, nawet
jeśli nie jest w pełni takie, jak sobie człowiek wymarzy.

Popytaj ludzi np. z PS3, po jakim czasie od kupna są kłopoty z napędem. Jak dobrze pamiętam już po 2-3 latach dają o sobie znać problemy, a koszty naprawy w autoryzowanym serwisie dochodzą do kosztów kupna nowej konsoli. Podobnie jest z napędami optycznymi na PC, po dwóch latach od kupna, pierwsze kłopoty z czytaniem płyt.

Dlatego dołączanie jakiegokolwiek kodu jest jak najbardziej naturalnym rozwiązaniem. Najlepszym przyładem są pudełkowe edycje gier steamworksowych.

Dnia 02.11.2013 o 21:26, Tenebrael napisał:

Z oboma powyższymi zgoda.

Super. :)

Dnia 02.11.2013 o 21:26, Tenebrael napisał:

I właśnie dotknąłeś clue problemu. W Polsce najprawdopodobniej cena wersji pudełkowej
będzie niższa niż na zachodzie. Co by było, gdyby do wersji pudełkowej dodawali klucze
na GOG? Już Ci mówię: gracze kupowaliby grę w ilościach hurtowych w Polsce, a następnie
same klucze sprzedawali dalej za cenę pomiędzy ceną pudełkową w PL a ceną normalną cyfrową
na zachodzie. Tacy "domorośli inwestorzy" zarobiliby krocie, czego nie można powiedzieć
o CDP, które by na tym traciło, gdyż zamiast 50$ (150 zł) dostawaliby 35$ (ok. 100 zł).
Jak widzisz, z czysto racjonalnego, biznesowego punktu widzenia, dodawanie kodu na GOG
nie ma ABSOLUTNIE żadnego sensu. Nie wspominając o kosztach procesów sądowydh (i najpewniej
karach), gdy Namco dowie się, że CDP poprzez swoje działania jawnie psuje im biznes.

Jakoś powyższe argumenty nie powstrzymały CDP przed dodawaniem kodu GOG w przypadku kupna "W1" oraz "W2", gdziekolwiek to miało miejsce. Niedawno kolega kupił "W2" na cdp.pl, wysłał maila z potwierdzeniem zakupu do supportu CDP RED i otrzymał kod GOG. A więc jednak CDP mogło zachować się prokonsumencko teoretycznie narażając się swoim partnerom wydawniczym na Zachodzie.

Dnia 02.11.2013 o 21:26, Tenebrael napisał:

No proszę Cię, ile jest takich osób? Promil? Ułamek promila? Ja rozumiem, dbanie o klienta,
ale nie można podejmować decyzji z uwagi na naprawdę mikroskopijną grupkę osób.

Nie jest to duża liczba, ale nawet ich nie należy ignorować i pomijać w swoich poczynaniach. Pamiętasz wypowiedź duetu Kiciński/Iwiński, że "pirat to źle obsłużony klient"? W tej kwestii, tę maksymę można idealnie zastosować.

Dnia 02.11.2013 o 21:26, Tenebrael napisał:

Również uważam, że ten argument Vojtasa jest bzdurny, co nie zmienia faktu, że patrz
dwa akapity wyżej :)

Ja również odpowiedziałem - powyższe argumenty nie powstrzymały CDP przed dodawaniem kodu GOG w przypadku kupna "W1" oraz "W2", gdziekolwiek to miało miejsce.

Dnia 02.11.2013 o 21:26, Tenebrael napisał:

Odpowiedź jest banalnie prosta, i zwie się wolumen zakupowy. Zagraniczne sklepy mogą
wynegocjować niższe ceny (zmniejszenie marży wydawcy) i samemu sprzedawać taniej (zmniejszenie
marży swojej), gdyż potencjalna grupa, do której promocja dotrze i potencjalna ilość
zakupionych egzemplarzy jest na tyle duża, że zysk wypracują ilością, a nie ceną. Polski
rynek to przy tym mikrob. W związku z tym ceny nei mogą być niższe, gdyż cena zakupu
(ze względu na małą ilość potencjalnie sprzedanych kopii w porównaniu do serwisów międzynarodowych)
musi być odpowiednio wysoka.

Albo inaczej i prościej: aby móc negocjować niższe ceny z wydawcą, musisz mieć coś konkretnego
do zaoferowania. A kiedy zagraniczny wydawca usłyszy, że planujesz uzyskać "zawrotną"
ilość 10 000 sprzedanych sztuk, to raczej się roześmieje, niż potraktuje to jak kartę
przetargową w negocjacjach.

Tu nie ma żadnej magii ani tajemnicy, tylko podstawy biznesu.

Dlatego należy popracować nad znacznym zwiększeniem potencjalnej bazy klientów na terenie Polski (gra na Zachodzie i tak się świetnie sprzeda sądząc po hypie na nią). "W2" w Polsce i to tylko na PC sprzedał się w ilości 200 tys. egzemplarzy. Doliczmy do tego wersję na Xboxa. Wyniki może nie są zbyt imponujące, ale małe też nie są. Polityka dodawania kodu GOG do pudełek z PC-tową wersją "W3" byłaby dodatkowym argumentem na rzecz zwiększenia popytu na tę grę na rodzimym rynku.

Dnia 02.11.2013 o 21:26, Tenebrael napisał:

Nie znam danych sprzedażowych CDP.pl, ale jeżeli taki podział asortymentu okazuje się
dla nich korzystny, to cóż, nic na to nie poradzisz.

Wiem, tylko mało to będzie mieć wspólnego z tą szumnie ogłaszaną przed startem cdp.pl zapowiedzią "cyfrowej rewolucji" odnośnie srzeday gier w Polsce. Pierwsze było Muve, które zarówno wielkością oferty jak i promocjami, znacznie wyprzedza cdp.pl.

Dnia 02.11.2013 o 21:26, Tenebrael napisał:

No ale rewolucji nie było, z dużej chmury mały deszcz, wszyscy to już wiemy. Po co po
raz setny wałkować to samo?

Bo to ważny argument w dyskusji na temat wyższości GOG-a nad cdp.pl, skoro oba serwisy mają tego samego właściciela. :)

Dnia 02.11.2013 o 21:26, Tenebrael napisał:

Żeby obrać kierunek globalny, potrzeba mieć odpowiednie środki, nie tylko finansowe,
ale też logistyczne, techniczne itp. Jeśli chcieliby wejść na rynek globalny, konkurowaliby
z takimi gigantami, jak choćby Steam - a raczej nie mają na to ani zaplecza technicznego,
ani tym bardziej kasy. Byliby więc skazani na bycie kompletnie nikim w skali światowej.
Gdyby poszli drogą, którą proponujesz, praktycznie z miejsca popełniliby natychmiastowe
samobójstwo.

Ale przecież CDP obiera taki kierunek, o którym wspomniałem już od pewnego czasu (dokładnie od czasów inwestycji Jakubasa w spólkę i wejścia na giełdę). Robią to tylko powoli, acz konsekwentnie. Jak "W3" odniesie sukces sprzedażowy na zachodnich rynkach (głównie konsolowych), powinno to zamknąć usta wszelkim krytykom, którzy twierdzą, że jest to prowincjonalna firemka z Polski. :)

Co więcej, potencjalny sukces "W3" znacząco wpłynałby na poprawę płynności finansowej całej grupy. Ergo, bedzie więcej funduszy na inwestycje w gamedev, GOG i cdp.pl. Nie myślisz podobnie, Tenebrael?

Dnia 02.11.2013 o 21:26, Tenebrael napisał:

A po co? Przecież po takim czasie wszyscy, którzy chcieli zagrać, już od dawien dawna
mają grę na Steam. Myślisz, że kupiliby tylko po to, by mieć świadomość, że jest DRM
Free? Mocno wątpię.

Właśnie, wtedy te gry zejdą do tzw. długiego ogona sprzedażowego. To idealny moment, by wrzucić te gry do oferty GOG w wersji DRM-free i tym samym przedłużyć cykl życia produktu.

W końcu, w społeczności PC jest całkiem spora gupa wyznawców zasady: kupuję tylko gry DRM-free. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[Żeby nie robić tasiemca, odpowiadam tylko na co ważniejsze punkty, trochę potnę cytaty, żeby dało się to czytać. Jak coś - referencja do całości jest post wyżej ;) ]

Dnia 02.11.2013 o 22:09, Janek_Izdebski napisał:

Podobnie jest z napędami optycznymi na PC, po
dwóch latach od kupna, pierwsze kłopoty z czytaniem płyt.


Więc raz na 2-3 lata musisz wydać 50-100 zł na nowy napęd. Normalnie tragedia ;) Janek, ja rozumiem ostra dyskusja i drobiazgowa argumentacja, ale to jest już dorabianie teorii do drobiazgów. Jak Ci się schrzani napęd, to po prostu masz (mały) problem, idziesz do sklepu i cześć. Żaden wydawca nie będzie specjalnie dla tych, co akurat mają awarię, dostosowywał swojej całej polityki wydawniczej - bądźmy poważni.

Dnia 02.11.2013 o 22:09, Janek_Izdebski napisał:

Dlatego dołączanie jakiegokolwiek kodu jest jak najbardziej naturalnym rozwiązaniem.
Najlepszym przyładem są pudełkowe edycje gier steamworksowych.


Czym innym jest dołączanie kodu Steam, gdy gra WYMAGA połączenia z tą platformą, a czym innym dołączanie kodu na (de facto) dodatkowy egzemplarz gry. Nie porównuj jednego do drugiego, bo to dwie zupełnie różne rzeczy. Trudno, by wydawca nie dawał kodu Steam do gry, która tego Steama wymaga, nieprawdaż? Znowu, bądźmy poważni i nie rozmydlajmy rzeczywistości.

Dnia 02.11.2013 o 22:09, Janek_Izdebski napisał:

Jakoś powyższe argumenty nie powstrzymały CDP przed dodawaniem kodu GOG w przypadku kupna
"W1" oraz "W2", gdziekolwiek to miało miejsce.(...) A więc jednak
CDP mogło zachować się prokonsumencko teoretycznie narażając się swoim partnerom wydawniczym
na Zachodzie.


Janek, powoli zaczynam rozumieć, czemu Vojtas skończył tą dyskusję. Czy Ty sam nie widzisz bzdurności tych argumentów? Jasne, do W1 i W2 dodawali kody na GOG, super. Tylko to było KAWAŁ czasu po premierze, a nie kod już dodany do pudełka. Twoje argumenty NIJAK mają się do tematu rozmowy.

Po 1-2 latach od premiery (co ja mówię, nawet PÓŁ roku po premierze) sprzedaż to już tylko malutki strumyczek cieknącej gotówki. Wtedy już nikt nie będzie się bawił w machinacje w stylu kupowanie w Polsce box''a i sprzedawanie kodu na zachodzie, bo to za mała kasa, zbyt małe zainteresowanie. Wydawca zachodni też będzie miał to gdzieś, bo czas największej sprzedaży będzie już daaawno za nimi.

Więc na podstawie Twojego argumentu mogę Ci powiedzieć, że tak, fajnie by było, jakby dodali kod na GoG do W3 - 1-2 lata po premierze ;) Zadowolony? Bo tego Twój argument dotyczył ;)

Dnia 02.11.2013 o 22:09, Janek_Izdebski napisał:

Nie jest to duża liczba, ale nawet ich nie należy ignorować i pomijać w swoich poczynaniach.


Na takiej zasadzie do Wiedźmina 3 powinni też dodawać co najmniej nową mysz i klawiaturę (lub pada) - bo przecież akurat możesz mieć awarię tych urządzeń i, biedyny, nie móc przez to grać w grę ;) Janek, sorry, ale bądźmy poważni (wiem, powtarzam to już któryś raz), są pewne granice.

Dnia 02.11.2013 o 22:09, Janek_Izdebski napisał:

Ja również odpowiedziałem - powyższe argumenty nie powstrzymały CDP przed dodawaniem
kodu GOG w przypadku kupna "W1" oraz "W2", gdziekolwiek to miało miejsce.


Rok po premierze W2, gdy i tak z wydawniczego punktu widzenia nie miało to wielkiego znaczenia. Więc ok, fajnie by było, aby ROK po premierze W3 dali kod na W3 na GoG. Ale rozmawiamy chyba o dodaniu go nie rok po, ale w dniu premiery, czyż nie? Więc trzymajmy się tematu.

Dnia 02.11.2013 o 22:09, Janek_Izdebski napisał:

Dlatego należy popracować nad znacznym zwiększeniem potencjalnej bazy klientów na terenie
Polski (gra na Zachodzie i tak się świetnie sprzeda sądząc po hypie na nią). "W2" w Polsce
i to tylko na PC sprzedał się w ilości 200 tys. egzemplarzy. Doliczmy do tego wersję
na Xboxa. Wyniki może nie są zbyt imponujące, ale małe też nie są. Polityka dodawania
kodu GOG do pudełek z PC-tową wersją "W3" byłaby dodatkowym argumentem na rzecz zwiększenia
popytu na tę grę na rodzimym rynku.


Po pierwsze: ile z tego to edycje premierowe, na których wydawca zarabia, a ile to wersje z tanich serii, bundle, rozdawnictwo itp, hmm? Wiedźminy były "dodawane nawet do chrupków", więc sama liczba 200 tyś sztuk NIC nam nie mówi.

Po drugie: Polityka dodawania kodu na GOG sprawiłaby, że owszem, więcej osób kupiłoby w Polsce, ale znając mentalność naszych rodaków, większość z tych kodów od razu pojawiłaby się za granicą, zmniejszając sprzedaż tam. Mówiąc krótko, CDP smi by sobie ograniczyli sprzedaż, bo sprzedawaliby 2 gry w cenie jednej, już na premierę, kiedy idzie największa kasa. Nie sądzę, by korzyści wizerunkowe i zwiększona sprzedaż w Polsce była w stanie zrównoważyć (nie mówiąc o przewyższeniu) straty z tego wynikłe.

Po trzecie: podsumowując, Twoje słowa mają sens tylko z punktu widzenia gracza. Z punktu widzenia kogoś prowadzącego biznes, są absurdem.

Dnia 02.11.2013 o 22:09, Janek_Izdebski napisał:

> No ale rewolucji nie było, z dużej chmury mały deszcz, wszyscy to już wiemy. Po
co po
> raz setny wałkować to samo?
Bo to ważny argument w dyskusji na temat wyższości GOG-a nad cdp.pl, skoro oba serwisy
mają tego samego właściciela. :)


To żaden argument. Jeśli oceniamy stan obecny, to oceniamy stan obecny. Czyli co, jak za 5 lat CDP.pl będzie miało w ofercie 100 000 gier po 5 zł każda, nówki, a GOG 10 000 staroci po 20 zł, to dalej będziesz mówił o wyższości GOG, bo kiedyś tam CDP.pl obiecywało cyfrową rewolucję i jej nie zrobiło? Janek, sorry, ale te argumenty to jakiś totalny absurd.

Co więcej, tu nikt nie dyskutuje nad tym, czy GOG jest lepszy, czy CDP.pl. Jasne, że GOG ma lepszą renomę, ale to kompletnie nic nie zmienia.Dodanie tych kodów w GOG na premierę byłoby biznesowym bublem, i takie są po prostu fakty.

Dnia 02.11.2013 o 22:09, Janek_Izdebski napisał:

Ale przecież CDP obiera taki kierunek, o którym wspomniałem już od pewnego czasu (dokładnie
od czasów inwestycji Jakubasa w spólkę i wejścia na giełdę). Robią to tylko powoli, acz
konsekwentnie. Jak "W3" odniesie sukces sprzedażowy na zachodnich rynkach (głównie konsolowych),
powinno to zamknąć usta wszelkim krytykom, którzy twierdzą, że jest to prowincjonalna
firemka z Polski. :)


CDPRED tak, CDP.pl - nie. Nie wiem, czemu uparcie uznajesz, że skoro te firmy należą do jednej grupy kapitałowej, to ich target musi być identyczny. CDP.pl konsekwentnie skupia się na rynku polskim, i jak na razie nie widzę, by się to miało zmieniać.

Dnia 02.11.2013 o 22:09, Janek_Izdebski napisał:

Co więcej, potencjalny sukces "W3" znacząco wpłynałby na poprawę płynności finansowej
całej grupy. Ergo, bedzie więcej funduszy na inwestycje w gamedev, GOG i cdp.pl. Nie
myślisz podobnie, Tenebrael?


Żeby odnieść sukces sprzedażowy, nie można sprzedawać dwóch gier w DNIU PREMIERY w cenie jednej, dodatkowo dając furtkę w postaci możliwości sprzedania kodu dalej na zachód i ograniczenia tam sprzedaży samego wydawcy. Twój postulat byłby prostą drogą do bankructwa, lub co najmniej strzałem w stopę, tudzież inne kolano.

REASUMUJĄC:

Wybacz, Janku, ale Twoje argumenty są biznesowo pozbawione jakiegokolwiek sensu. A co gorsza, starasz się na siłę robić porównania czy stawiać tezy, które nijak mają się do tematu dyskusji (tak jak porównywanie dodawania kodów Steam do dodawania kodów W1/W2 1-2 lata po premierze, do dodawania kodu GOG w dniu premiery - przecież to są zupełnie różne rzeczy, nijak się do siebie mające).

Wiem, że z perspektywy gracza znalezienie w pudełku kodu na GOG byłoby lepsze, niż kod na CDP.pl. Ale mimo wszystko raz, że jest to dodatek, więc trudno tutaj kogokolwiek krytykować, że robiąc coś takiego chce promować swój mniej wypromowany serwis. Dwa, że dodawanie kodu GOG byłoby biznesowym seppuku. To tak w telegraficznym skrócie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować