Internetowe bzdury growe na weekend #152

[Gram.pl 3]

gram.pl

Jak co tydzień przeczesujemy Sieć w poszukiwaniu zabawnych, ciekawych lub po prostu głupich bzdur związanych z grami. Oto odcinek numer 152 "Internetowych bzdur growych na weekend".

Przeczytaj cały tekst "Internetowe bzdury growe na weekend #152" na gram.pl

[Jeggred 0]

Akcja "Wyloguj się do życia" na facebooku... Hahahaha ... ha ... ha ... ha.

[zadymek 7]

"Dead Island Backwards Trailer - Live Action" - słabe tekstury:]

[Maniekwariat 0]

Co w tym śmiesznego, że akcja odbywa się na Facebooku? Przecież to głównie użytkownicy tego portalu są targetem akcji.

[Hydro2 0]

Dnia 03.11.2013 o 15:36, Maniekwariat napisał:

Co w tym śmiesznego, że akcja odbywa się na Facebooku? Przecież to głównie użytkownicy
tego portalu są targetem akcji.

Znaczy się znowu przerzucanie braku odpowiedzialności rodziców i środowiska na internet/gry bo te nie oddadzą?

[ww3pl 0]

Co do akcji - można było ją zrobić znacznie lepiej (bo przekaz jest całkiem fajny), ale oczywiście postawiono na PATRZCIE JAKIE SKRAJNE SCENY, PATRZCIE JAK W CIEMNOŚCIACH KRZYCZĄ DZIECI.

Gdyby pokazano coś nieco bardziej codziennego, dając świadomość, że w pewnych przypadkach nasze życie rzeczywiście potrafi przelecieć nam przed oczami, strzeliłoby mocniej. A tak ludzie siedzą i śmieją się z tego, jakie Sokół ma uszy.

[Barteek88 0]

Jesli Sokół dalej mieszka w Szczecinie to lepiej zeby sie pod Kaskada nie pokazywal xD

[Hydro2 0]

Dnia 03.11.2013 o 18:13, ww3pl napisał:

Co do akcji - można było ją zrobić znacznie lepiej (bo przekaz jest całkiem fajny), ale
oczywiście postawiono na PATRZCIE JAKIE SKRAJNE SCENY, PATRZCIE JAK W CIEMNOŚCIACH KRZYCZĄ
DZIECI.

Gdyby pokazano coś nieco bardziej codziennego, dając świadomość, że w pewnych przypadkach
nasze życie rzeczywiście potrafi przelecieć nam przed oczami, strzeliłoby mocniej. A
tak ludzie siedzą i śmieją się z tego, jakie Sokół ma uszy.

Akcja sama w sobie ma już jeden poważny błąd - wychodzi z założenia, że spora część tego typu ludzi ma lepsze alternatywy w "prawdziwym życiu" i woli siedzieć w domu. Ja osobiście zaproponowałbym akcję "Rodzicu/nauczycielu użyj mózgu" bo jak wspomniałem wcześniej przeważnie rodzice mają gdzieś co robi ich dziecko, o szkole nie wspominając. Internet jest tylko słabą wymówką za brak jakoegokolwiek zainteresowania taką osobą. Ogółem robi się nieco irytujący fakt, że uzależenienia w kwestii gier/internetu traktuje się wybiórczo w porównaniu z alkoholem/prochami (nie muszę wspominać o tym jak w terapiach stara się dojść dlaczego ktoś pije, a w tym drugim "wina internetów")