Valve planuje, by tryb offline w Steamie już nigdy nie wymagał połączenia z Internetem

[Gram.pl 3]

Robert Sawicki

Jak pewnie większość z Was wie, tryb offline Steama wymaga połączenia z Siecią raz na jakieś dwa tygodnie. Tyle że nie jest to zabieg zamierzony, bo pierwotnie plany zakładały brak jakichkolwiek wymagań w kwestii okazjonalnego łączenia z Internetem.

Przeczytaj cały tekst "Valve planuje, by tryb offline w Steamie już nigdy nie wymagał połączenia z Internetem" na gram.pl

[Drazok 0]

Zawsze mnie jakoś zastanawiało dlaczego tryb nie działa 2 razy pod rząd ...

[Pepe_Pan_Dziobak 0]

U mnie bywało, że musiałem łączyć się z siecią co 3-4 dni, mogąc się łączyć z netem niestety tylko właśnie raz na dwa tygodnie, co szalenie wkurzało, że nie mogę grać w legalnie zakupione gry :/
Liczę, że uda się to w końcu naprawić, bo teraz mogę udostępniać sobie w takich przypadkach neta z telefonu, ale jak pojawi się łatka obowiązkowa do ściągnięcia aby móc dalej grać w jakiś tytuł i waży kilkaset MB to znów jestem w lesie.

[MisioKGB 9]

> U mnie bywało, że musiałem łączyć się z siecią co 3-4 dni, mogąc się łączyć z netem niestety
> tylko właśnie raz na dwa tygodnie, co szalenie wkurzało, że nie mogę grać w legalnie
> zakupione gry :/
> Liczę, że uda się to w końcu naprawić, bo teraz mogę udostępniać sobie w takich przypadkach
> neta z telefonu, ale jak pojawi się łatka obowiązkowa do ściągnięcia aby móc dalej grać
> w jakiś tytuł i waży kilkaset MB to znów jestem w lesie.

Kurczę, żeby łączyć się z netem przez telefon tworząc hotspot to tego jeszcze nie słyszałem. Stary poświęcenie godne podziwu :) a ja wkurzam się jak mi się jakaś gra za długo wczytuje :P

[DeithWX 1]

Będzie mi brakować komunikatu "Wykryto, że nie masz internetu, odwiedź stronę steama by znaleźć rozwiązanie problemu"

[Muradin 27]

Jeśli się to pojawi to powiem - wreszcie! Chociaż tak naprawdę wystarczy raz podłączyć się do sieci i potem np. mieć komputer w stanie hibernacji, aby grać w co się chce i gdzie się chce. Powiedzmy, że w większości przypadków Steam nie powinien mieć problemów z odpaleniem danego tytułu.

[alexbe 0]

Też się kiedyś zastanawiałem jak to jest z tym offlinem że wymaga łączenia się z netem :). Poprawienie tego wyjdzie nam graczom na dobre - w końcu lepiej późno niż wcale :)

[RitzierComic 0]

To może jeszcze niedługo dodadzą opcję wyłączenia powiadomień od grup.

[Kadaj 0]

Dobrze że ciągle coś usprawniają.

Choć sam nie pamiętam, żebym kiedykolwiek używał trybu offline. xD

[zadymek 7]

Dnia 04.11.2013 o 19:27, Muradin_07 napisał:

Jeśli się to pojawi to powiem - wreszcie! Chociaż tak naprawdę wystarczy raz podłączyć

A ja

Spoiler

No K***, do jasnej P*** J**** Ch****, wreszcie;)

Dnia 04.11.2013 o 19:27, Muradin_07 napisał:

się do sieci i potem np. mieć komputer w stanie hibernacji, aby grać w co się chce i gdzie się chce.

O ile nie odpalasz np Borderlands, któremu totalnie odbija po wybudzeniu.

Dnia 04.11.2013 o 19:27, Muradin_07 napisał:

Powiedzmy, że w większości przypadków Steam nie powinien mieć problemów
z odpaleniem danego tytułu.

Powiedzmy, że Steam przydaje się tylko do tytułów posiadających tryb multi (a i z nim bywa różnie).

BTW Ja nawet nie wiedziałem, że zaledwie co 2 tygodnie klient musi się toto łączyć z serwerami ... u mnie po prostu offline nie działa w kilku tytułach niezależnie od tego kiedy się ostatnio łączyłem.

[bonbon 0]

A to ciekawe... Od czasu zmiany warunkow licencji Valve rok temu gralem wylacznie off-line - zeby nie musiec akceptowac kradziezy. I pewnie gralbym do dzisiaj, gdyby jakies 3 miesiace temu nie okazalo sie, ze wg Valve i tak sie zgodzilem na ich warunki, bo korzystalem z innego konta Steam na tym komputerze.
Tak czy inaczej, ten wymog laczenia raz na dwa tygodnie musieli wprowadzic juz po sierpniu 2012 - podejrzewam, ze celowo. A teraz zgrywaja niewiniatka...

@up: faktycznie, moze tez byc tak, ze takie ograniczenie jest uzaleznione od konkretnej gry. A ja mialem szczescie...

[Pepe_Pan_Dziobak 0]

Dnia 05.11.2013 o 13:46, bonbon napisał:

A to ciekawe... Od czasu zmiany warunkow licencji Valve rok temu gralem wylacznie off-line
- zeby nie musiec akceptowac kradziezy. I pewnie gralbym do dzisiaj, gdyby jakies 3 miesiace
temu nie okazalo sie, ze wg Valve i tak sie zgodzilem na ich warunki, bo korzystalem
z innego konta Steam na tym komputerze.
Tak czy inaczej, ten wymog laczenia raz na dwa tygodnie musieli wprowadzic juz po sierpniu
2012 - podejrzewam, ze celowo. A teraz zgrywaja niewiniatka...

@up: faktycznie, moze tez byc tak, ze takie ograniczenie jest uzaleznione od konkretnej
gry. A ja mialem szczescie...

Borykam się z tym problemem już ponad dwa lata, także ciężko powiedzieć jak dawno temu się im to posypało...

[Muradin 27]

Dnia 05.11.2013 o 12:06, zadymek napisał:

O ile nie odpalasz np Borderlands, któremu totalnie odbija po wybudzeniu.

Akurat mówię o tym, że po prostu Steam masz ciągle włączony, komputer wybudzasz i możesz w zainstalowane gry nadal grać. Nie miałem z tym problemu na pewno w Saints Row The Third, bo przez pewien czas internetu nie miałem i wszystko działało jak należy.

Dnia 05.11.2013 o 12:06, zadymek napisał:

Powiedzmy, że Steam przydaje się tylko do tytułów posiadających tryb multi (a i z nim
bywa różnie).

Zależy dla kogo. Mi przydaje się nawet w grach niewymagających multi głównie po to, aby nie przełączać się między różnymi komunikatorami podczas gry. Szkoda np. że nie mogę sobie podpiąć Steam pod Battle.Neta podczas grania w SC II... chociaż niby mogę, ale potem będzie pewnie się to gryzło po wprowadzeniu BNClienta.

Dnia 05.11.2013 o 12:06, zadymek napisał:

BTW Ja nawet nie wiedziałem, że zaledwie co 2 tygodnie klient musi się toto łączyć z
serwerami ... u mnie po prostu offline nie działa w kilku tytułach niezależnie od tego
kiedy się ostatnio łączyłem.

Tak by wychodziło albo kilka uruchomień... Ja pamiętam jak zawsze gdzieś po pięciu chyba nie mogłem odpalić go w trybie offline. Ale głowy uciąć sobie nie dam, bo od dawna jestem online ;)