Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Gry dla dorosłych w Polsce wkrótce tylko dla dorosłych?

136 postów w tym temacie

Sam mam synka w wieku 6 lat i wspólnie gramy w gry sportowe, wyścigi i platformowe. Ale nigdy, przenigdy nie pozwoliłbym mu zagrać w GTA i nie gram też przy nim. Scena tortur to tylko wisienka na torcie. Dobrze, że Pani Rzecznik nie dowiedziała się jeszcze, że tam można odbyć stosunek z prostytutką i popatrzeć sobie na to z każdej strony. Ta gra nie jest absolutnie przeznaczona dla nieletnich. Niestety szczególnie w Polsce mało rodziców jest świadomych w co grają ich dzieci. Dobrze, że GTA V nie wyszło na pc-ty bo małolaty piraciłyby na maxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W mojej opinii dzisiejsza młodzież tak się deprawuje, że już bardziej nie może. To kpina i skandal, gorzej niż do tej pory nie było, a będzie jeszcze gorzej, bo jak wiadomo od wieków młodzież jest zdeprawowana i w ogóle be. Za moich czasów jedynie piwo piliśmy w parku, ale o tych brutalnych i niedobrych grach nikt nawet nie pomyślał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2013 o 20:00, Ventil napisał:

Internet to wyjątek. Tego draństwa nie da się ocenzurować :D


Własnie internet to jest jedyny wymysł człowieka który mozna bardzo łatwo ocenzurować. Ale to by oznaczało zniknięcie całkowite internetu ;P bo wszystko trzeba by było ocenzurować :)

Chociaż swoją drogą bardziej szkodliwe od sprzedania gta 5 16 latkowi np. jest wysłanie go do gimnazjum więc myślę że to powinni najpierw zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aha czyli do 18 roku życia trzeba chronić przed wyzyskiem i demoralizacją, a po ukończeniu 18 lat przez obywatela państwo samo go wyzyskuje i demoralizuje D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy dzieci powinny grać w gry dla dorosłych, osobiście myślę że nie, bo po prostu mam dziwne odczucia jak włączam kuzynowi np GTA, zwykle wtedy większość czasu pilnuję żeby nie potrącał ludzi na ulicach, albo nie strzelał do nich ( xd) ale prawda jest taka, że ja sam jako 6-7''latek grałem w CoD''y, MoH''y, Wolfensteiny i inne Mortyry ( żeby było śmieszniej grałem z babcią :P). Z tym szczegółem, że dzisiaj jako gimnazjalista stwierdzam że jestem raczej normalnym nastolatkiem ( w porównaniu do moich nieco szalonych kolegów :P). Myślę że wprowadzanie jakiś zakazów to tylko kolejna durnota w naszym państwie. Widać tylko że politycy nie mają co robić. Bo jak np. ojciec kupi dzieciakowi takie GTA a potem go z tym zostawi, i nie powie mu co dobre a co złe to żadne zakazy i nakazy i tak nic nie zmienią. Ja sam jakoś dzisiaj nie czuję jakiejś chorej żądzy mordu albo czegoś w tym guście, ale może to właśnie dlatego, że ktoś zawsze ze mną siedział i kontrolował co robię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2013 o 12:02, Kafar napisał:

Własnie internet to jest jedyny wymysł człowieka który mozna bardzo łatwo ocenzurować.
Ale to by oznaczało zniknięcie całkowite internetu ;P bo wszystko trzeba by było ocenzurować
:)


A w życiu! Internet ma swoje jasne i ciemne strony. Mnóstwo rzeczy, które się w nim znajdują są nielegalne (i wcale nie mówię tu o piractwie), a jednak nikt nie potrafi tego zablokować. Telewizję bardzo łatwo kontrolować, radio i prasę też. Ale neta? Daj spokój, to jest niewykonalne ;)

Dnia 12.11.2013 o 12:02, Kafar napisał:

Chociaż swoją drogą bardziej szkodliwe od sprzedania gta 5 16 latkowi np. jest wysłanie
go do gimnazjum więc myślę że to powinni najpierw zmieniać.


16-latek akurat widział już raczej na filmach wszystko, co w GTA go może spotkać.
Taki 12-latek już niekoniecznie. Dodajmy do tego, że mniejsze dzieciaki potrafią być bardziej wrażliwe na brutalne sceny i mieć problemy z odróżnieniem ich od rzeczywistości.

Swoją drogą, co takiego szkodliwego w gimnazjach? Poza programem nauczania, który nijak przygotowuje do nauki w szkołach średnich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2013 o 22:20, Ventil napisał:

Swoją drogą, co takiego szkodliwego w gimnazjach? Poza programem nauczania, który nijak
przygotowuje do nauki w szkołach średnich.

Bierze się wszystkie dzieciaki w wieku, w którym zazwyczaj przechodzi się okres buntu i fascynacji płcią przeciwną... i zamyka w jednym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2013 o 13:15, Vojtas napisał:

Od wychowania są najpierw rodzice, dopiero w dalszej kolejności państwo. To na rodzicach
spoczywa pełna odpowiedzialność za swoje pociechy. Mam nadzieję, że nikt w MG nie potraktuje
tych żądań poważnie. To, co trzeba robić, to promować wiedzę nt. elektronicznej rozrywki
i edukować, a nie wprowadzać restrykcje. Gry to nie wódka czy papierosy.


Właśnie tak powinno być, bo gry są dla wszystkich i nie są żadną substancją uzależniającą czy czymś w ten deseń. Wiadomo że się można uzależnić, ale nawet od jedzenia słodyczy można. Problem w tym, że w naszym kraju wciąż:
- gra się w komputer,
- giery są dla dzieci,
- "zajmij się czymś porządnym, bo gry forsy nie dadzą",
- no i od gier głupiejesz.

Problem w tym, że gry w ciągu 24h robią to co film w ciągu miesiąca, zarabiają miliard dolarów. Gry to już nie jest pong czy tetris tylko powstało całe mnóstwo gatunków, które są tak zróżnicowane, że ciężko wszystko wrzucić do jednego wora. Te zmiany nadeszły w szalonym tempie, bo przecież jeszcze nie tak dawno byliśmy zaskoczeni poziomem graficznym Playstation, a dopiero wczoraj była premiera drugiego Wiesława. Z tego powodu nie dziwię się, że wiele osób nie zarejestrowało w toku zwykłego dnia tej zmiany. W tym miejscu pojawia się pole do popisu dla rządu, który nie ma prawa wychowywać czyjeś dzieci, ale ma pełne prawo i obowiązek informować rodziców o nowej sytuacji.
Naprawdę, nie jest to trudne, wystarczyłoby parę reklam w konsultacji z ludźmi, którzy się na tym znają - a nie np. psychologami czy socjologami, którzy z autopsji sprawy nie znają. Oczywiście, to jest kasa, na takim zakazie sprzedaży gier poniżej 18 lat nic by nie stracili, co więcej, z powodu braku świadomości o tym jak ten biznes dzisiaj wygląda jest możliwe, że jest to szalenie dobry plan! Bo co się stanie jeśli ktoś zabroni sprzedawania dzieciom tych durnych gier? Większość zaczęłaby je po prostu kupować dla dzieci, bo jest to głupi zakaz a gry to zabawki, a druga część mogła by powiedzieć, no i dobrze, teraz zajmą się czymś lepszym. Rząd w przyjemny sposób zrobiłby kolejny kroczek w stronę kontroli.

Kończąc, powinien się pojawić szereg informatorów. Czy jest to możliwe? Nie jestem co do tego przekonany biorąc pod uwagę jak jawnie i bez przeszkód ludzie biorą dziennie łapówy czy wykorzystują pieniądze podatników, a skoro na czymś nie da się zarobić, to nie warto tego robić. Boli mnie to, że ludzie którzy mają jakąś tam władzę myślą o własnej rzyci, zamiast jakoś budować przyszłość (trywialny przykład, ale trafny - PZPN).

Szalenie poważny i wymagający obszernej dyskusji temat tu powstał :D


@Dared00

Dobrze powiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale już dawno stwierdziłem, że swojemu dziecku pozwolę grać w gry przeznaczone jedynie dla jego wieku (zgodnie z PEGI), dlatego, że jestem świadom istnienia i funkcji tych oznaczeń w przeciwieństwie do np. moich rodziców. Dzięki takiej ustawie nie muszę się martwić, że po moim zakazie dziecko pójdzie do sklepu i samo kupi sobie grę, w którą ja nie pozwoliłem mu grać.
I tak, sam grałem jako 10-latek w GTA 1 i na mojej psychice się to nie odbiło, ale gry to nie koniec świata.. Jak dziecko nie pogra w jedną czy dwie gry w dniu premiery mimo, że chce bo za młode, to nic mu się nie stanie z tego powodu.
I wiem, że zawsze są starsi koledzy i koleżanki którzy z chęcią "pomogą" zagrać w coś mimo zakazu rodziców, ale to akurat tyczy się wszystkiego: papierosów, alkoholu, pornografii.. i jakoś nikt nie mówi, że zakaz sprzedaży tych artykułów jest zbędny bo i tak można sobie "skołować".. Chodzi o ułatwienie życia rodzicom, którzy chcą świadomie wychowywać swoje dzieci a nie wychowywanie ich za nich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2013 o 00:41, Ichibanboshi-kun napisał:

W tym miejscu
pojawia się pole do popisu dla rządu, który nie ma prawa wychowywać czyjeś dzieci, ale
ma pełne prawo i obowiązek informować rodziców o nowej sytuacji.


Szczerze mówiąc wolałbym by rząd, samorząd ani inne państwowe instytucje się do tego nie mieszały. Branża powinna się opierać na samoregulacji i niezależnych organizacjach/stowarzyszeniach. W kwestii edukacji jest wiele do zrobienia i - tak jak napisałem wyżej - SPiDOR (www.spidor.pl) powinien prowadzić ciągłą kampanię wspólnie z dużymi sieciami sprzedaży, bo to one są głównym ogniwem w tym łańcuchu. Wiem, że co pewien czas są tam jakieś kampanie społęczne, ale to za mało. Problem polega na tym, że komunikaty pojawiają się sporadycznie, a powinny przez cały czas tylko w mniejszym natężeniu. Ot, choćby w postaci ulotek, plakatów czy klipów emitowanych w sklepach przy stoiskach z grami. Sprzedawcy też powinni zawsze informować klientów nt. PEGI. Mam nadzieję, że nikt nie obudzi się z ręką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia, ilu ludzi piszących o tym, że dzieci nie powinny grać w gry z klasyfikacją wiekową PEGI większą niż ich wiek, sami grali kiedyś w gry, w które nie powinni z racji na swój wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2013 o 20:34, castlerock napisał:

nie o to chodzi. ja, stary koń, co to w grach już robił "wszystko" ;) odczuwam niesmak,
gdy w GTA wyciągam bogu ducha winnego kierowcę, lutuję mu z bejsbola itp. niby to tylko
gra, ale mając odrobine empatii pod czerepem, normalny człowiek nie ma prawa dobrze sie
przy takim czymś bawić. odczuwa niesmak.Jesli jest inaczej - nie jest dobrze. Z graczem
rzecz jasna. Takie jest moje zdanie. Przy czym podkreśle - nie mówimy tu o shooterach
gdzie poprostu człek bawi się w wojnę. Tylko o grze - gdzie bijesz, katujesz, kopiesz,
okradasz bogu duch winnego przechodnia.


I know that feel bro... Ja w RPG-ach nienawidzę być s***wysynem. Sprawiedliwość (czasami brutalna)-tak. Często przekładam to i dobro NPC-ów nad golda i itemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Szczerze ?
> Jestem za.
>
> Gry są dla dorosłych (przynajmniej znakomita większość) a nie dla dzieci. Już najwyższy
> czas żeby traktowano je poważnie, a nie jak zabawki dla 5 latków.
Tja jeden problem, jeśli 15-16 latek chce kupić sobie GTA to nie może :F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> No i szczerze jestem za. Przynajmniej nie będzie sytuacji, gdzie 10 latek prosi tatę
> o kupno GTAV (sytuacja z wczoraj z EMPiKa).

Ja bym kupil. Sam gralem od malolata w roznego rodzaju gry i nie jestem skrzywiony psychicznie ani nic z tych rzeczy. Istotne by pewne rzeczy wyjasniac.

Jakos nie widze by brutalne filmy, gdzie krew leje sie litrami byly od 18+. PRzemoc jest tam duzo bardziej obrazowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie moge zmusic sie do grania "zlym" w rpg. Po prostu niezgodne to z moja natura. Ostatnio Icewind Dale 2 odpalilem i zrobilem "zly" team i cisne jako zly choc nie powiem, trzeba sie czasem ostro zmusic by wybrac zla opcje albo nawet neutralna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ee, panowie archeologowie, najwyżej poprosicie pierwszego lepszego Ryśka z pod sklepu, co by za dyszkę kupił na swój dowodzik. Rozumiem zasady, ale z zasady młodość musi się napić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zwisa mi to i powiewa. Jak nie byłem pełnoletni, to kazałem kupić mamie Alone in the dark, bo sprzedawca w Empiku mi nie chciał sprzedać. Wielki to problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować