Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

WRC 4 - recenzja

15 postów w tym temacie

Paweł Pochowski

Jak co roku o tej porze nastaje złota jesień dla fanów gier o samochodach - po premierze F1, ale jeszcze przed nową częścią Need for Speed na rynku pojawia się jedyna w tym roku gra o rajdach - WRC 4. Gotowi na lewy dziewięćdziesiąt, sto i szykanę?

Przeczytaj cały tekst "WRC 4 - recenzja" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grałem tylko w jedynkę i dwójkę, które w sumie mi się podobały, ale szybko się nudziły. Skoro czwórka jest najlepsza z serii, to chyba ją muszę sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czwórka jest bardzo dobra. Grałem na PC ale niestety moja kierownica (lub gra) nie nadawała się do czerpania z gry przyjemności. Za to na padzie to kompletnie inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Z tą dobrą stroną audiowizualną to jednak chyba lekka przesada :) Próżno szukać w obecnych
> "ścigałkach" aut z tak małą ilością detali i tak wielką ilością ząbków.

Autorowi zapewne chodziło o porównanie z WRC 3
Jeżeli strona audio wizualna tej gry jest "dobra" to moje gów... to rzeżba Michała Anioła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zawiodłem się na WRC 4, myślałem, że makarony z Milestone trochę się przyłożą do nowej części. Przynajmniej tak wyglądało ze sloganów na oficjalnej stronie internetowej (realizm, autentyczność, symulacja). Ale wyszło na to, że olewają krytykę graczy i jak coś poprawiają to na odwal. I tutaj trzeba poruszyć kwestię dźwięków i pilota. OK jest trochę lepiej niż WRC 3, ale czy tak ciężko jest przejechać się deweloperom na domową rundę WRC (rajd Sardynii) i zobaczyć jak to wszystko gra. W tedy obyło by się bez kwiatków w stylu Fiesta R2 z dźwiękiem podtrzymania turbo. Lepsze dźwięki były już w Colinie 2.0. Przy okazji trzeba powiedzieć o pilocie, jest strasznie bezbarwny, (w WRC 1 był lepszy, ale też zbytnio nie wymiatał) do tego myli się, szczególnie na Finlandii gdzie jak się idzie dobrym piecem to nasz codriver może spowodować, że ładnie wydzwonimy, no ale trasy są krótkie więc idzie przeboleć. Jeśli chodzi o grafikę to widać autorzy trochę popracowali nad kokpitami, które zaczynają przypominać te prawdziwe, chociaż rewelacji zbytniej nie ma. Jeśli chodzi o modele samochodów to dosyć dziwacznie wygląda Peugeot 207 S2000 (dziwnie garbata maska), no i tylny zderzak w Evo IX za bardzo rzeczywistości nie przypomina. Jeszcze jedna kwestia dotycząca grafiki to wygląd samochodów na asfalcie niektóre stoją strasznie wysoko, jakby do szutrowego zawieszenie założyć felgi na asfalt. No dobra teraz fizyka, dosyć przyjemnie się jeździ tylko na śniegu moim zdaniem jest zbyt przyczepnie, rozumiem opony ze szwedzkim kolcem, ale aż tak mocno to nie trzyma. A na koniec może o tym co mnie najbardziej razi. Po pierwsze tryb kariery i brak możliwość stworzenia na początku własnego teamu, z którego później można by było wywalczyć angaż do fabryki. Trochę śmiesznie wygląda jazda w Pontus Tidemand Team wiedząc, że w realu to prywatny zawodnik. Przyczepić można się też do wyglądu strefy serwisowej. Cytryna, M-Sport czy Volkswagen mają całkiem inne namioty serwisowe a w grze tego nie widać. Dziwnie wygląda DS3 WRC na strefie serwisowej, która przypomina namiot prywatnego zespołu. Jest jeszcze trochę skuch autorów w tej grze, ale bardziej powinny one razić fanów rajdów od zwykłych graczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ best-player Bez przesady. Przecież gra brzydka nie jest (choć fakt na ps3 zdecydowanie gorsza). Może nie ma tony wodotrysków i pierdyliarda różnych filtrów ale wygląda DOBRZE.
Miałem jej nie kupować ale nie dałem rady. :D Za bardzo lubię rajdy. Fajnie też że w grze, mając kierownicę, można włączyć 900 stopni obrotu z poziomu gry. FFB też ciut lepszy ale mogło by być lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ lanevorally To nie jest dźwięk turbo tylko przekładni/dyferencjału. Te cudeńka potrafią bardzo głośno wyć podczas szybkiej jazdy. Turbo jest prawie niesłyszalne przez to. A pilot jest naprawdę wkurzający. W tym samym momencie, w którym coś uderzymy zaczyna krzyczeć czy nas ganić, ja ledwo się zorientuje że w coś uderzyłem a ten swoją wypowiedź kończy. Mogli dodać jakieś opóźnienie bo to śmieszne jest. No i dalej mamy jakieś dziwne betonowe krzaki czy barierki odgradzające kibiców z żelbetonu. Strasznie mnie to wku*#&!. Model jazdy jest zdecydowanie lepszy niż w 3 części ale symulator to to dalej nie jest i pewnie nie będzie :/ A co do reszt to się zgadzam i z recenzją i z lanevorally.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> @ lanevorally To nie jest dźwięk turbo tylko przekładni/dyferencjału. Te cudeńka potrafią
> bardzo głośno wyć podczas szybkiej jazdy. Turbo jest prawie niesłyszalne przez to.
Chodzi mi o to że jak jeździ się fiestą r 2 i puści się gaz to słychać podtrzymanie turbo, (te pierdzenie z wydechu dla niekumatych) a nie powinno to mieć miejsca bo w fieście jest 1.6 bez turbo no i dyfer tam raczej nie świszczy bo go nie ma w tej ośce jest szpera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomimo, że jestem fanem WRC tej odsłony raczej nie kupię. Może dam jej szansę, gdy przypadkowo wpadnie w moje łapki. Po prostu nie widzę kupowania gry, z której połowa do przejechania odcinków przeniesiona została z poprzedniej części gry. To taki półprodukt, a nie w pełni wartościowy produkt. Niech obniżą cenę o połowę to wtedy mogę myśleć o zmianie zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Miałem jej nie kupować ale nie dałem rady. :D Za bardzo lubię rajdy.

ja też miałem nie kupować WRC 2
ale kupiłem i te 100 zł to były najgorzej wydane pieniądze forever

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Pomimo, że jestem fanem WRC ...... z której połowa do przejechania
> odcinków przeniesiona....

Cytuję to ale w recenzji też jest ten zarzut. Co dziwne na Spalonej na Dolnośląskim byłem nie raz i jakoś mi się nie wydaje że organizatorzy rajdu idą na łatwiznę. Choć rozumiem oburzenie jak widzimy coś takiego na kompie.

Bronić gry nie będę bo grałem w demo - i mogę powiedzieć tylko tyle że w porównaniu do WRC 1 (jedyne które grałem w nowej serii) ta część to jest kosmiczny postęp. Nadal brakuje ze dwie galaktyki do RBR, no ale do tego nigdy nie aspirowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować