Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

LEGO Marvel Super Heroes - recenzja

16 postów w tym temacie

Powiem tak... To jest produkcja dla dzieci, do nich targetowana. A autor jakby troszkę o tym zapomniał... Poza tym nie zgadzam się w paru kwestiach:
Model jazdy - jest bardzo zręcznościowy, trzeba się przestawić, ale nie jest taki tragiczny jak autor opisuje.
Monotonia - nie wiem dlaczego dziwi autora. Toż to gra dla ludzi lubiących znajdźki itd... nie rozumiem czego autor się spodziewał...
Aktorzy - autor mówi że przez to Lego zatraciło humor... To chyba że włączy się same napisy bez dźwięku lub nie zna ang. Wystarczy samo Dr.''s Doom Doom Ray of Doom! , zresztą pełno w grze podobnego absurdalnego humoru, więc nie rozumiem zarzutu. + Samuel L Jackson jako Fury. Czego chcieć więcej?
Bohaterzy - nie wiem dlaczego tak mało o nich wspomniał autor. Można tam znaleźć prawie wszystkich bohaterów (Deadcorpsów się nie uzbiera). A czy przypadkiem odblokowanie swojego ulubionego bohatera (lub znalezienie takowego) nie jest esencją gier Lego?
Fabuła - Może i dość przewidywalna, ale i tak lepsza od tej z filmu Avengers. Polecam fanom Marvela
Więc gdyby wszystkie kotlety które zostały ostatnio wydane (CoD, BF4, AC4, itd.) to można by mówić że rynek przeżywa rozkwit. A jak jest wszyscy wiedzą.

Dlatego moim zdaniem ta część Lego jest prawie najlepsza (lepsza jest tylko 1sza część star warsów ). Polecam każdemu fanowi Marvela jak i Lego. A także rodzicom którzy chcą pograć z dzieciakami, lub sprawić im fajny prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2013 o 18:55, gorzalka napisał:



Samuel Jackson tu jest? Nie rozpoznałem go :o Ale za to rozpoznałem Clark Gregga jako Coulsona ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> >
>
> Samuel Jackson tu jest? Nie rozpoznałem go :o Ale za to rozpoznałem Clark Gregga jako
> Coulsona ;p

Obsada jest taka jak w filmie, podobnie jak z Lotr. :D W większości, bo np M.O.D.O.K.a nie był w żadnym z ostatnich marvelowskich filmów. Ale poziom voice actingu jest wysoki. Jak na produkcję tego typu. Najlepiej Jacksona słychać w 1 z misji Deadpoola. A jeśli to nie jest on, to ktoś o niemal identycznym głosie...

Hmm... po stwierdzeniu że modok i herbie są mało znani mam ochotę zacząć pisać gramsajta o Marvelowskich bohaterach, bo modok jak cie mogę, ale herbie? Robot asystent Reeda Richardsa na prawdę jest nieznany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2013 o 18:55, gorzalka napisał:

Powiem tak... To jest produkcja dla dzieci, do nich targetowana.


To żeś mnie pan rozbawił.
Zdecydowanie więcej staruchów w to gra niż dzieci. Tylko, że starym szybko się znudzi, bo grali już w kilka poprzednich o identycznym schemacie, a dziecko jak to dziecko - jest kolorowo więc gęba się cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2013 o 19:56, gorzalka napisał:

> >
>
>

Hmm... po stwierdzeniu że modok i herbie są mało znani mam ochotę zacząć pisać gramsajta
o Marvelowskich bohaterach


O. Pisz, pisz ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wtórność, odtwórczość i monotonia to znak firmowy gier Traveller''s Tales po LEGO Star Wars II. The Original Trilogy było bardzo udaną produkcją, późniejsze gry to już odcinanie kuponów i nuda, niczym Wormsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

6.0? Jedna z lepszych gier LEGO (o ile nie najlepsza część) i dostaje 6.0. Niech no zerknę ile dostał wtórny CoD... a tak, już wiem. Ale jak ktoś już tu wspomniał autor był chyba z góry negatywnie nastawiony do gry.
A co do targetu. Mam już kilka dekad na głowie a świetnie się bawię przy tych grach (aczkolwiek z synem jeszcze lepiej) a LEGO Lord of the Rings uważam za jedną z najlepszych gier w uniwersum Tolkiena (zapewne gdyby nie fakt, że to LEGO, to LEGO LotRO mogłoby być grą roku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie gra jest dobrą produkcją. Jest mniej wtórna niż poprzednik z serii superbohaterowie ( DC Batman 2), mechanika latania został poprawiona, bohaterowie mają więcej zdolności. Ale w przypadku wersji PS3, cierpi na największą ilość błędu jakie były w grach LEGO. Na 3 godzinną sesję gry, 4 crashe takie że trzeba restartować konsolę. Obstawiam że to kwestia wydawania na 8 platform.

Co do schematyczności i monotonii to gra taka absolutnie jest. TT nie zmieniło tej formuły od dawna bo wszystkie gry od nich są kupowana przez fanów danej licencji lub przez nostalgię do LEGO, czyli w pierwszy przypadku kupią ją tylko raz, natomiast jako fan produktów LEGO, wybaczysz im wszystko :P.

Dla mnie najlepiej gra się we dwoje na kanapie, gra wtedy wciąga jak bagno, polecam wszystkim tak przechodzić produkcje od TT.

@TobiAlex porównanie LEGO do CoD jest nietrafionę ze względu na to że CoD jest sam w sobie marką a lego podpiera się licencjami. Oryginały od lego to City Undercover i nadchodzący na podstawie LEGO The Movie. Bardziej już bym porównywał do Ubisoftowych produkcji spod znaku Tom Clancy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2013 o 09:14, Jbl napisał:

Bardziej już bym porównywał do Ubisoftowych produkcji spod
znaku Tom Clancy.

Tyle, że te produkcje nie są schematyczne i monotonne, a właśnie o ten zarzut w stosunku Lego chodziło. O samą rozgrywkę, która w CoDzie zawsze wygląda identycznie, a oceny i tak są pozytywne. Tu też nie jest w tym idealnie, ale lepiej, a autor się czepia i daje niską ocenę. Reasumując po CoDzie powinni pojechać tak samo. ;p Przynajmniej ja tak rozumiem tę wypowiedź.

Co do gry się nie wypowiadam, bo nie grałem i nie zagram. ;p Lego jakoś mnie nie ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przy pierwszym Indianie Jonesie i dwóch częściach Gwiezdnych Wojen bawiłem się świetnie z dziewczyną, ale teraz nie mogę patrzeć już na tę serie. Nawet gdyby dostawała same 10-tki kijem tego nie tknę. Co za dużo to i świnia nie zeżre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie podoba mi się negatywne podejście autora do grania na kanpie.
Mnie właśnie BRAKUJE gier gdzie można z kolegami usiąść na kanapie.
Ilość takich gier w latach 2010-2014 mogę policzyć na palcach obu rąk, a może nawet jednej jeśli weźmiemy pod uwagę jedynie dobre gry. To samo z "gorącym krzesłem" na pc, niektóre gry aż się proszą o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować