Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Twórca Bayonetty 2 ma już dość próśb o wersje na konsole Sony i Microsoftu

48 postów w tym temacie

> to kij mu w oko
Kij mu w oko?
Gdyby nie finansowanie przez Nintendo, to nigdy nie powstałaby Bayo2. Trzeba było sfinansować tę grę, albo namówić do tego Sony lub Microsoft, to byś miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Gdyby nie finansowanie przez Nintendo, to nigdy nie powstałaby Bayo2. Trzeba było sfinansować
> tę grę, albo namówić do tego Sony lub Microsoft, to byś miał.

Słusznie. Niektórych ludzi możesz utopić w argumentach, a i tak jedyne co będą potrafili powiedzieć to "ale ja chcę", lub coś w tym rodzaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie podobały mi się w jedynce przerywniki filmowe były strasznie słabe. Dziwiło mnie tylko że tak się chwalili że sprzedali ponad milion kopi i będzie kontynuacja. Jak widać chyba nie sprzedała się tak dobrze skoro potrzebny był sponsor. Prawdopodobnie sony, micro i nintendo razem było poinformowane o planach i kto da więcej będzie miał exclusiva :D ale tego się nie dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma nic złego o proszenie o port gry, kiedy ma to sens (patrz KotOR). Jednak tutaj kasę wyłożyło Nintendo, więc nie ma to szans. Ludzie powinni dać sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm może kickstarer albo coś w ten deseń? I pieniążki by się znalazły pewnie bez łaski nintendo... Ale wierze że po roku czy dwóch jak nintendo się dowartościuje to powstanie i na PS 3 i na xboxa 360 i byś mozliwe tak jak Castlevania na PC :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli ww pan ma w dupie fanów Bayonetty i prosi, żeby sie odwalili i tyle, zamiast grzecznie powiedzieć, że nie ma szans z uwagi na hajs od N.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Czyli ww pan ma w dupie fanów Bayonetty i prosi, żeby sie odwalili i tyle, zamiast grzecznie
> powiedzieć, że nie ma szans z uwagi na hajs od N.

Potrafisz czytać ze zrozumieniem? Gdyby nie Nintendo, Bayonetta 2 nigdy by nie powstała. Pieniędzy na grę nie było, to japońce finalizują produkcję pod warunkiem wyłączności dla Wii U. Gdybym był właścicielem dużej firmy, to też chciałbym dla swojej konsoli tak solidnego system sellera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jestem bardzo rad, ze nie bedzie portow i nie zarobili duzej kasy. Tak durne gry (niezaleznie od jakosci combat systemu) powinny nie wyściubiać swojego cudacznego pyska poza Japonię, gdzie ich miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Gdyby nie finansowanie przez Nintendo, to nigdy nie powstałaby Bayo2. Trzeba było sfinansować
> tę grę, albo namówić do tego Sony lub Microsoft, to byś miał.

Jedyne dobre gry to od graczy dla graczy. Jak dev patrzy na to z komercyjnego punktu widzenia, niech bankrutuje. Mam już dość tej komerchy w branży gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2013 o 22:30, moll666 napisał:

Jedyne dobre gry to od graczy dla graczy. Jak dev patrzy na to z komercyjnego punktu
widzenia, niech bankrutuje. Mam już dość tej komerchy w branży gier.

Buahahaha, dobre. "Komercha" w branży gier istnieje tak długo, jak istniały gry. KAŻDY dev (nawet indie) patrzy na swoje gry z komercyjnego punktu widzenia od momentu, gdy decyduje się na jej sprzedaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza Bayonetta no cóż... nie była dla mnie super grą, dlatego też jej nie dokończyłem. Problemy słabego portu na PS3 były zbyt uciążliwe i do tego była strasznie prosta, więc odsprzedałem ją i kupiłem Heavenly sword i nie żałuję. Skoro mają wyłączność a wielkie N nie przepuszcza okazji na gry, które mogą przynieść pieniądz, to wcale się nie dziwię, że nie tworzą na inne konsole tej gry. Lubię gry tego typu, ale jeśli nie skończyłem pierwszej części to tym bardziej nie będę kupował ewentualnego portu na PS3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2013 o 11:28, metalic1990 napisał:

Pierwsza Bayonetta no cóż... nie była dla mnie super grą, dlatego też jej nie dokończyłem.
Problemy słabego portu na PS3 były zbyt uciążliwe i do tego była strasznie prosta, więc
odsprzedałem ją i kupiłem Heavenly sword i nie żałuję.

Prosta? Na którym poziomie trudności grałeś?
Ewentualny port? Możesz mi podać przykład gry finansowowanej i wydanej przez N która dorobiła się portu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

So lets rise our fingers against it. Jak facet chce zrobić grę na najmniej popularną platformę to spoko. Ja, raz, ze mam tylko PC i PSP, dwa, ze mam ograniczony budżet, wiec kupuję 203 gry rocznie (no, ew. jeszcze jedną za 5 dych, czy kilka za dychę). Moje życie nie stanie się gorsz od braku jego gry. To on nie dostanie pieniędzy od posiadaczy 2, czy 3 platform jak niezrobi wersji na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2013 o 18:20, Eternal101 napisał:

Hmm może kickstarer albo coś w ten deseń?


Nie uważasz, ze to przesada? Nie znoszę gddy znani twórcy biorą się za kickstartera. To są naprawdę łatwe dla nich pieniądze. Kto nie da forsy Hidece Kamiyi? Timowi Schafferowi? Molynexowi? czy Urquartowi? Ten portal jest z myślą o ludziach, którzy chcą dopiero zaistnieć. Nie będe w jakiś głupi sposób protestował poprzez niezakupienie Planscape Torment 2, bo to pewnie porządna gra będzie, ale nie podoba mi się taki obrót sprawy. Dużo bardziej mnie cieszy, że "Night in the woods" zdobyło forsę i tej gry wyczekuję z wypiekami na twarzy :)


@Dared ma rację. Trzeba pamiętać, ze to praca i chce się zarobić, a najlepszym sposobem jest zarabiać poprzez to co się lubi robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować