Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Tajemniczy płyn wycieka z Xboksa One. Nawet w Microsofcie nie wiedzą co to jest

51 postów w tym temacie

Ludzie! Kupować puszki z jedzeniem, broń i amunicję.
Jak dla mnie to nic innego jak 1 milion ludzi, którzy przez tą ciecz zostanie zamienionych w chodzące zombie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.01.2014 o 01:50, musio3 napisał:

Ludzie! Kupować puszki z jedzeniem, broń i amunicję.
Jak dla mnie to nic innego jak 1 milion ludzi, którzy przez tą ciecz zostanie zamienionych
w chodzące zombie!

Czyżby World War Z ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyżby obie konsole miały podzespoły od jednego producenta? :)
Jak dla mnie to jakiś klej, albo pasta chłodząca, rozbryzgana po całym wnetrzu przy pomocy wiatraczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.01.2014 o 19:48, kodi24 napisał:

Ma ktos na to jakies logiczne wytlumaczenie?..;)

Pewnie źle obrobiona płytka, niedoróbki lutowania lub źle nałożona warstwa zabezpieczająca. Wszystko w momencie produkcji pewnie fabryka po kosztach robiła to na odwal i mamy cyrk że konsola się nagrzewa i ciecz się skrapla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Owszem, ale w przpadku konsol "nowej generacji" ich architektura jest prawie taka sama, z nielicznymi wyjątkami. To trochę dziwne, że podzespoły są te same, ba same konsole pewnie produkowane w tych samych fabrykach. To narzuca podejrzenie, że gdzieś wystąpił jakis bład produkcyjny i nie został wyłapany, albo materiały które zastosowano do produkcji były poniżej oczekiwań i standardów. Zobaczymy, może ktoś odda do serwisu, a tam ktoś przepada ową substancję i się okaże, że to nie wina producenta, albo producenci nakażą zwracać konsole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.01.2014 o 22:12, kodi24 napisał:

Tylko co to do cholery za ciecz, na zdjeciach wyglada to fatalnie, jakby grzybem obrosla
Oo

Nie jestem jakimś ekspertem czy coś w tym stylu, ale widziałem na żywca coś takiego.

Po zdjęciach obstawiam na defekt warstwy zabezpieczającej(na ogół stosuje się te co nie mają zapachu więc opis się zgadza ) przed korozją lub innymi czynnikami. Po prostu źle ją dobrali w fabryce i mamy jaja. W fabryce i przez pierwsze miesiące jest oki i potem zaczyna się skraplanie - takie usterki często są nie do wykrycia na czas i mamy takie wtopy.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować