Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Twórcy League of Legends są chciwi? Prezes Riot Games się z tym nie zgadza

18 postów w tym temacie

Coś w tym jest - tak naprawdę oprócz jednego kupienia skórek do moich ulubionych postaci (słabość do Krwawego Tarica była większa niż do Galaktycznego Pieseła) to tak naprawdę cały czas gram F2P. Natomiast coś powinien Riot zrobić w kwestii wyrównania sposobu traktowania poszczególnych serwerów. Kiedyś podobno była taka akcja, że koreańskie i amerykańskie serwery dostały rekompensatę za problemy z serwerami. Natomiast serwery EU dostały raptownie w tamtym roku chyba kilka boostów do IP i na tym się skończyło. Od razu przypomina mi się ten obrazek

http://st.elohell.net/public/chill/a36e5c1f0290c2e785ddbf89b1a1ee1e.jpg

Natomiast w kwestii samej kwestii kosztów danych championów i tak dalej - wszystko możesz kupić za IP i granie w grę. Nawet sam uważam, że kupienie postaci za RP jest... głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Graczom się nie dogodzi. LoL to może nie jest poziom Doty 2 (najlepszy chyba model F2P), ale i tak to jedna z darmówek, w które naprawdę można grać bez wydawania kasy i systematycznie zbierać IP na nowych czempionów.

Marudzenie że skiny są drogie...? No bez jaj. Właśnie o to chodzi, niech sobie będą drogie, to kosmetyczne duperele. Ludzie je kupują - i świetnie. W ten sposób pokazuje się, że można dawać radę bez elementów pay2win.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do pay2win: kiedyś dobrze ktoś powiedział, mądrze moim zdaniem, jedną rzecz - płacisz za grę F2P wtedy, kiedy chcesz grać na najwyższym poziomie i korzystać ze wszystkiego, co gra oferuje. Raczej nie widzę, aby ktoś miał powiedzmy 10 stron z runami za granie samo za darmo. Podobnie ze wszystkim innym. No może oprócz postaci, ale runy/runpage to łatwiej jest to kupować w bundle''ach za RP. Natomiast skiny nic nie dają oprócz efektów wizualnych, więc to nawet nie jest p2w tylko... pay2look, pay2swag :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam jak moi poprzednicy, że to najlepsze rozwiązanie w grach f2p. Gracze dzięki temu mają równe szanse co w grach multi jest podstawą zabawy. Jak komuś gra przynosi frajdę i poświęca dużo czasu to nie widzę problemu w wydaniu paru złotych na spersonalizowanie własnej postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem fanboyem Doty 2, ale w LoLa grałem dobry rok i nie wydałem ani złotówki, świetnie się bawiąc i mając dobre kilkanaście postaci. Dota ma chyba jednak lepszy system ekonomiczny (w sensie korzystniejszy dla graczy), ale ten z LoLa też jest w porządku, chyba że ktoś musi koniecznie mieć wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchaj bajek i memów, bo nudne się robią.

Riot Korea to osobny byt, w kwestii skinów kieruje się zupełnie inną polityką, podobnie jak Garena. Dlatego też mogli pozwolić sobie na rozdawanie wówczas niedostępnej SN Sony. Z kolei 2000RP for NA to bajka wynikająca z problemów jakie dotknęły dawno temu jakieś 0,2 promlia graczy, blokując im część contentu i ta niewielka grupa (nota bene z NA, EUW i EUNE, a nie tylko NA) rzeczywiście otrzymała rekompensatę w postaci 2000RP.

Rzeczywisty problem między Riotem a serwerami poza NA to brak komunikacji i bagatelizajcja ich problemów. I tyczy to się nie tylko biednego EUW ale i pozostałych. Lepiej jest już pisać na Reddicie bo jest bardziej uniwersalny, niż próbować walczyć o coś na forach serwerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

LoL może nie jest pay4win, ale na pewno pay4easierplay. Dwie strony na runy i możliwość zdobycia za darmo trzeciej w przypadku spełnienia wymogów referencyjnych to zdecydowanie za mało, a cena kolejnej to 6300 IP. Tyle samo kosztują najnowsi championi. Za jedną stronę na runy za RP (waluta za prawdziwe pieniądze) trzeba wydać 590 RP (około 15 zł). Za 2600 RP (około 40 zł) można kupić zestaw siedmiu stron na runy. W standardzie powinno być przynajmniej pięć stron, by stworzyć uniwersalne na każdą linię (top, mid, jungle, adc, supp). Za RP można także kupić ''dopalacze''. Zwiększa on przychód IP 2x na określonych warunkach (czasowo, lub ilość zwycięstw).

W LoLu zdecydowanie łatwiej gra się mając trochę RP, a przynajmniej zainwestować w ten zestaw 7-dmiu stron na runy. Więcej RP nie trzeba kupować, ale łatwo nie będzie.

Co jest dobre? Że same runy można kupić tylko za IP (PZ), więc aby uzupełnić strony, trzeba grać i kupować je za IP rezygnując z nowych bohaterów.

Ja w ciągu półtora roku gry wydałem ~700 zł. Kupiłem wielu championów, którzy kosztują 6300 IP za RP w promocji. Nie kupiłbym przecież champa za 975 RP :D. Ogólnie, to by zebrać wszystkich championów potrzebuję jeszcze 8 ADC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się jak szybko pojawi się komentarz sugerujący że Dota jest lepsza, drugi komentarz to naprawdę niezły wynik. Nie grałem dużo w Dote 2, ale jedna rzecz denerwowała mnie strasznie, mianowicie skrzynki przez które byłem wręcz atakowany, by zapłacić prawdziwymi pieniędzmi za klucz do nich. Ten jeden powód moim zdaniem obiektywnie przekreśla "wyższość" f2p Doty nad LoLem w którym nikt mnie nie atakuje o zapłacenie pieniędzmi.

Co do 10 stron run, i tego że nikt za IP tylu nie kupuje, to napisze tak, mam 4 strony run a i tak używam jednej. Większa ilość(niż te 4) przydaje się dopiero na najwyższym poziomie, a nim człowiek dojdzie na ten poziom, będzie miał tyle IPków do wydania, że spokojnie kupi sobie cały sklep. Do tego Riot często rozdaje "prosom" takie rzeczy jak skórki, runki i postacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"LoL może nie jest pay4win, ale na pewno pay4easierplay."
A czy to nie jest domena większości tytułów spod znaku F2P?

Co do całej sprawy: pan Marc ma rację, nachalnie, a nawet jakoś mniej nachalnie do wydawania kasy nie namawiają. Ale IMO jednak trochę się wzięli za siebie: z całym tym "sponsoringowym contentem" i się nieco wycwanili ;)

Ale nie jakoś tak w stylu zdzierców: po prostu zaczęli dokładniej kalkulować !)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Co do pay2win: kiedyś dobrze ktoś powiedział, mądrze moim zdaniem, jedną rzecz - płacisz
> za grę F2P wtedy, kiedy chcesz grać na najwyższym poziomie i korzystać ze wszystkiego,
> co gra oferuje. Raczej nie widzę, aby ktoś miał powiedzmy 10 stron z runami za granie
> samo za darmo. Podobnie ze wszystkim innym. No może oprócz postaci, ale runy/runpage
> to łatwiej jest to kupować w bundle''ach za RP. Natomiast skiny nic nie dają oprócz efektów
> wizualnych, więc to nawet nie jest p2w tylko... pay2look, pay2swag :D

Ja mam 12 stron z runami - nigdy nie wydałem na to RP (co innego skiny), ale gram prawie od bety, to może dlatego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W LoL-a nie grałem zbyt wiele ale właśnie wydaje mi się że to właśnie w niej jest najlepszy model mikropłatności i to od nich inni powinni się uczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co za pieprzenie. To oczywiste, że LoL jest nastawiony na zarabianie pieniędzy. Grałem w niego ponad dwa lata i szczerze pisząc, świetnie się bawiłem. Ale niestety uzbieranie kompletu run dla wszystkich postaci które polubiłem oraz odblokowanie championów jest niemożliwe bez wydawania pieniędzy. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić ile czasu zajęłoby wyfarmienie punktów na odblokowanie całej zawartości bez choćby boostów. Policzcie drodzy współgracze ile gier trzeba by rozegrać aby odblokować postać za 6300 IP. A jeśli trafi się zła passa i przegracie 10 z rzędu... Tragedia.

Nie zgodzę się również, że mikropłatności w LoL-u są bliskie ideału. W Docie 2 płacimy tylko za kosmetykę, mamy dostęp do wszystkich herosów, nikt nie jest pokrzywdzony.

W LoLa grałem razem z grupą znajomych na serwerze amerykańskim, kiedy europejski był w powijakach. Nie miałem zbytnio wyboru, gdyż dołączyłem do dużej grupy graczy którzy ani myśleli wówczas przenosić się na Europe. Po paru latach wyemigrowali jednak zostawiając mnie samego, porzucając stare konta (Sic!). Stracili cały odblokowany content, również opłacony. Dla mnie nie do przyjęcia. Po bodajże roku, Riot łaskawie udostępnia transfery kont, oczywiście płatne; chyba, że gracz zaczynał kiedy stał tylko serwer amerykański. Zostałem więc zmuszony do zapłacenia prawie 100 złotych, żeby grać z kumplami, z dobrymi pingami i z całym żmudnie i kosztownie odblokowanym contentem - podczas gdy w Docie 2 serwer zmieniasz jednym kliknięciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2014 o 10:59, minorus88 napisał:

To oczywiste, że LoL jest nastawiony na zarabianie pieniędzy.

No shit Sherlock. Tylko, że tutaj nie chodzi o zarabianie pieniędzy per se (co jest DEBILNYM zarzutem, zważywszy że każda firma produkująca gry chciałaby na swoim dziele zarobić, albo przynajmniej zdobyć renomę by jej następne produkty zarabiały, bo nie są pieprzonymi instytucjami charytatywnymi), ale o chorobliwe do tego podejście. I tu mają rację, Riotowi do chciwości daleko, zobaczcie sobie inne F2P, zwłaszcza te które wyszły w zeszłym roku.

Chwalicie Dotę 2, ale zapominacie, że to gra Valve. A Valve ma coś takiego jak Steam. I Dota 2 służy im również za reklamę sklepu, jak i dodatkowe źródło dochodu. Riot poza LoLem nie ma nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo ludzie lubią się wyróżniać i lubią nowe łaszki dla swoich postaci. Taka prawda. Dlatego też Riot zarabia całkiem sporo. Nie wliczając oczywiście reklam, lcsów i innych rzeczy. No i oczywiście gra jest darmowa, ogólnodostępna i każdy może sobie w nią zagrać i coś tam dokupić. Więc nie ma co się dziwić. A to nie jest chciwość - każdy, kto wydaje jakąkolwiek grę liczy na zysk z tego. Nawet ten, co produkuje indyki "z pasji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować