Historia logowania

[kontousuniete 0]

Czy mając logi danego komputera, mogę sprawdzić strony na które wchodził? Chodzi o młodszą siostrę. Jestem adminem sieci.

[Narmo 0]

Dnia 08.01.2014 o 17:28, Shelazar napisał:

Czy mając logi danego komputera, mogę sprawdzić strony na które wchodził? Chodzi o młodszą
siostrę. Jestem adminem sieci.

W logach komputera tego nie będzie. Możesz spróbować wydać polecenie ipconfig /displaydns , ale nie jest ono do końca wiarygodne, bo poda kupę śmieci, jeżeli dana strona ma zaszyte odnośniki do innych serwerów. No i nie poznasz dokładnego adresu nigdy, a jedynie domeny.

[Carter 1]

Najprościej to w historie przeglądrki wejść tam jak na dłoni gdzie się wchodziło(chyba że młodsza siostra inteligentna i kasuje ).A jak jeszcze kożysta z google to jest szanse,że i hasła są zapisane w przeglądarce.

[kontousuniete 0]

Dnia 09.01.2014 o 09:15, Carter napisał:

Najprościej to w historie przeglądrki wejść tam jak na dłoni gdzie się wchodziło(chyba
że młodsza siostra inteligentna i kasuje ).A jak jeszcze kożysta z google to jest szanse,że
i hasła są zapisane w przeglądarce.

Kasuje wszystko i ma hasło na komputerze. Jedyno co mam to logi z routera, czytałem o programach takich jak VMWare albo VirtualBox, czy to działa i jest w ogóle legalne?

[Narmo 0]

Dnia 09.01.2014 o 14:46, Shelazar napisał:

programach takich jak VMWare albo VirtualBox, czy to działa i jest w ogóle legalne?

Oczywiście, że legalne. Ale nie rozumiem, co wspólnego mają wirtualne maszyny z tym problemem...

[Volvox 1]

Dnia 09.01.2014 o 14:46, Shelazar napisał:

Kasuje wszystko i ma hasło na komputerze. Jedyno co mam to logi z routera, czytałem o
programach takich jak VMWare albo VirtualBox, czy to działa i jest w ogóle legalne?

VMWare i VirtualBox to programy które swoim działaniem udają komputer, tak że można w nich zainstalować np. Linuxa i odpalić sobie w Windowsie okienko w którym będzie Linux (który to nie będzie chodził zupełnie tak jakby był na osobnym komputerze). Takie programy ci się nie przydadzą.
Niestety zwykłe domowe routery nie zapisują informacji o odwiedzonych stronach, bo i pamięci by im do tego zabrakło gdyby próbowały. Jedynym rozwiązaniem są lepsze (czy. droższe) routery (*).
Najlepsze rozwiązanie to przekierować ruch internetowy przez serwer i po drodze wyłapywać wszelkie dane. Wtedy można robić cuda.


(*) Jest kilka tańszych modeli które obsługują alternatywne oprogramowanie jak Tomato czy OpenWRT. Można tam napisać skrypt logujący, ale może być problem z ilością dostępnej pamięci (no i trzeba by znaleźć kogoś kto by napisał skrypt logujący, bo taki Tomato standardowo wyświetla tylko aktualnie przeglądane strony i to też tylko jako domeny).