Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Ubisoft: Splinter Cell ewoluuje na własnych warunkach

19 postów w tym temacie

Może bardziej pójdziemy w stronę stworzenia najlepszego Splinter Cell, jakiego tylko można

Polecam przeczytanie wywiadu w oryginalnym języku, wymowa jest dla mnie zupełnie odmienna od tego nijakiego tłumaczenia. Logicznym jest, że twórcy w zdecydowanej większości chcą stworzyć najlepszą grę, jaką są w stanie zrobić, stąd też sformułowanie "może pójdziemy w stronę..." jest trochę śmieszne. Chodzi tutaj o zawartość Splinter Cell w Splinter Cell, skupieniu się na oddaniu ducha serii odrzucając pokusy bycia drugim Call of Duty, bo niestety choć Sam istnieje w świadomości ludzi, to mimo prób dotarcia do szerszej grupy ludzi, nie trafił do mainstreamu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Może bardziej pójdziemy w stronę stworzenia najlepszego Splinter Cell, jakiego tylko
> można

>
> Polecam przeczytanie wywiadu w oryginalnym języku, wymowa jest dla mnie zupełnie odmienna
> od tego nijakiego tłumaczenia. Logicznym jest, że twórcy w zdecydowanej większości chcą
> stworzyć najlepszą grę, jaką są w stanie zrobić, stąd też sformułowanie "może pójdziemy
> w stronę..." jest trochę śmieszne. Chodzi tutaj o zawartość Splinter Cell w Splinter
> Cell, skupieniu się na oddaniu ducha serii odrzucając pokusy bycia drugim Call of Duty,
> bo niestety choć Sam istnieje w świadomości ludzi, to mimo prób dotarcia do szerszej
> grupy ludzi, nie trafił do mainstreamu.

Sorry, nie jestem profesjonalnym tłumaczem, choć starałem się jak mogłem. :) Jasne, że przeczytanie wywiadu w oryginalnym języku zawsze zapewnia najdokładniejsze informacje - ale po to tworzony jest przekład na "nasze", by osoby, które nie mają na to ochoty lub nie uczyły się angielskiego, miały alternatywę.

Dzięki za cenną uwagę, postaram się zmodyfikować niefortunne zdanie, by lepiej oddawało charakter oryginalnej wypowiedzi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja również nie jestem i zdaję sobie sprawę, że niełatwo to przetłumaczyć "na nasze". Stąd też moje opisowe podejście do tematu, bo nie chciałem podejmować się tak trudnego zadania ;) Bo widzę, że też chciałeś wyrazić to samo, ale wyszło troszkę (jak to ująłeś) niefortunnie, bo ja na przykład na początku już chciałem pisać, że nieźli specjaliści siedzą w tym Ubi, skoro po 11 latach zorientowali się, że dobrze byłoby stworzyć możliwie najlepszą grę. Ale dobrze, że podajecie linki do wywiadów, już kilka razy w ten sposób udało się dość znacznie zmienić w ten sposób wymowę newsa.

Ale wracając do samego newsa - Ubi rzeczywiście zdaje się nie mieć pomysłu na serię. Ale jest w tym też trochę winy samych graczy. Pojawił się Conviction - "to nie jest Splinter Cell!!!!!!!1111". Blacklist? "To bardziej archeologia niż nowa generacja" (vide recenzja w CD-A, imo krzywdząca ten tytuł). Ja osobiście rozumiem potrzebę dostosowania się do zmieniających się trendów i poza Double Agent z wypiekami na twarzy przechodziłem kolejne części.

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> czy jestem jedyny, któremu Double Agent bardzo się podobał? :>

Sądzę, że raczej jesteś w mniejszości, choć to nie była wcale zła gra. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaraz zaraz... A więc ukrywanie się w cieniu, i nie pozwolenie na to aby ktokolwiek dowiedział się o naszej obecności, które zaprezentowały pierwsze części to nie jest formuła na cykl?

Jeśli Splinter Cell szuka swojej tożsamości, to tylko dlatego bo Conviction za bardzo odeszło od kanonu cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> czy jestem jedyny, któremu Double Agent bardzo się podobał? :>
>
Double Agent miał niezłą fabułę i kilka całkiem fajnych elementów w mechanice rozgrywki, ale fatalna optymalizacja i mnóstwo bugów pogrążają tę część.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bugi to zmora tej części. Pamiętam do dzisiaj jak nie mogłem grać na nowszych sterownikach, bo gra nakładała tekstur podwójnie, co przełożyło się na nałożenie na siebie trzech obrazów. Doskonale pamiętam też bug z dźwiękiem, brakiem niektórych tekstur, a kończąc na drzwiach których nie dało się otworzyć, chociaż to była prawidłowa droga. Z drugiej strony, to był chyba pierwszy raz w serii, gdzie był trochę większy nacisk na fabułę, i ta mi się spodobała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ubi ma chyba pewien problem z tą serią - Sama zna zdecydowanie większość graczy, ale wyniki sprzedaży nie powalają :D Ja dla przykładu grałem jedynie w Pandora Tomorrow, ale jakoś nigdy tej gry nie skończyłem.
Na dysku czeka na mnie Blacklist, ale zawsze jest jakaś inna gra, która ma pierwszeństwo :D
Może powinni sobie na jakiś czas dać spokój z tą serią i wziąć się za coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2014 o 18:52, soundaddict napisał:

czy jestem jedyny, któremu Double Agent bardzo się podobał? :>

W wersji na konsole Xbox (classic) była to gra bardzo przyjemna. Ta na PC wydawała mi się mało atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z punktu widzenia anatomii człowiek nie różni się za bardzo od australopiteka, ale za to różni się bardzo od dinozaurów gadziomiednicznych (nie mówiąc o bakteriach). Czy to znaczy, że na australopitekach skończyła się ewolucja? Nie, po prostu stała się ciut subtelniejsza, niż przekształcenie skrzeli w płuca (wł. to w tchawicę bodajże, płuca to inna bajka), wyhodowanie kończyn, czy dodatkowych elementów serca. Tak samo jest z SC.To, że pierwsze części różniły się od siebie szczegółami, nie znaczy, że seria nie ewoluowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

double agent ponadto był wydany "podwójnie"

Zupełnie inna gra na ps2 a poźniej, ta sama gra stworzona na pc/x360. Nikt o tym nie pamięta ale to był wielki skok na kasę pod tym samym tytułem.

gra skończyła się gdzieś na chaos theory. Kupowałem wszystkie części Fishera (również black list) i stwierdzam, że niestety gra nie otrzymuje oczekiwanych zysków i dyrektorzy ubi softu mogą tą grę tak przemodelować, że będzie to call of duty z trybem skradania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nigdy nie grałem w żadną część, dopiero ostatnio zakupiłem blacklista ze względu na coop, w którym (czego nie doczytałem) nie można grać przy jednym kompie...:( ale gra jako całość jest bardzo fajna i miło się gra.
no, ale nie zawsze znajdzie się jakiś normalny gracz do współpracy:)
niech zaimplementują tylko coopa na jednym pc to od razu rzucą się masy graczy nawet nie interesujących się produkcją, a rządni przygód z przyjaciółmi.
zapotrzebowanie do zabawy na jednej kanapie jest naprawdę wielkie, zwłaszcza w grach segmentu AAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nigdy nie grałem w żadną część, dopiero ostatnio zakupiłem blacklista ze względu na coop, w którym (czego nie doczytałem) nie można grać przy jednym kompie...:( ale gra jako całość jest bardzo fajna i miło się gra.
no, ale nie zawsze znajdzie się jakiś normalny gracz do współpracy:)
niech zaimplementują tylko coopa na jednym pc to od razu rzucą się masy graczy nawet nie interesujących się produkcją, a rządni przygód z przyjaciółmi.
zapotrzebowanie do zabawy na jednej kanapie jest naprawdę wielkie, zwłaszcza w grach segmentu AAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Blacklist w mojej opinii odrestaurował serię po zabugowanym i mało ciekawym Double Agent, gdzie na siłę chciano odejść od ducha serii i Conviction, gdzie z kolei mimo dobrego wykonania brakowało tego czegoś. Blacklist jest tak dobry, jak swego czasu było Chaos Theory, a nawet lepszy. Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to mało interesujące postacie z Briggsem na czele, co minimalnie wpływa na przyjemność z coopa oraz brak większego wpływu na fabułę (co powinno mieć miejsce biorąc pod uwagę awans Fishera). Również "customizacja" postaci w singlu mogła być lepiej dopracowana, z większą ilością elementów.

Ogólnie seria wraz z Blacklist wróciła na właściwe tory i jeśli Ubisoft następnego Splinter Cella wyda właśnie na bazie Blacklist, tylko ulepszy parę drobnostek i zapewni ciekawszą fabułę, to będzie dla mnie hit dekady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najpierw to ja bym chciał zobaczyć prawdziwe DLC do Blacklist. Potem możemy pogadać o kolejnej części.

No, a po drodze mogliby wreszcie ujawnić nad jakim to projektem twórcy Splinter Cell pracują z Hideo Kojimą. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować