Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

The Amazing Spider-Man 2 raczej nie przełamie przeciętności gier z pajęczakiem

26 postów w tym temacie

Piotr Bajda

Fani Spider-Mana (w tym ja) czekają na grę, która dla Spajdiego będzie tym, czym Arkham Asylum była dla Batmana. Grę, która pokaże, że gry z superherosami to coś więcej niż równy popcornowi dodatek do filmu. The Amazing Spider-Man 2 nie wygląda na tę grę.

Przeczytaj cały tekst "The Amazing Spider-Man 2 raczej nie przełamie przeciętności gier z pajęczakiem" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problemem tej marki nie jest zły gameplay czy jakieś niedoróbki mechaniki rozgrywki. Tu zazwyczaj jest dosyć poprawnie [pomijając już standardowe problemy z pracą kamery w niektórych częściach większe w niektórych mniejsze]. Problem to imho brak klimatu. Nie wiem jak wielu na gramie jest graczy pamiętających starego Spider-Mana na PSXa. Gra nie była idealna, ale klimat uniwersum pajęczaka wylewał się z ekranu strumieniami. Specyficzny humor, stylistyka, nawiązania do klasycznych scen z komiksów, design i grafika [na tamte czasy bardzo przyzwoita] i kawał solidnej rozgrywki. Kolejna część nieco gorsza też posiadała trochę tego unikatowego feelingu. Później dwie świetne wersje na PS2 wprowadziły nas w nieco inny gameplay. Pierwsza pokazała wstępne możliwości konsoli, druga do dziś jest uznawana za kultową i dla wielu najlepszą część przygód pająka [dla mnie osobiście owszem - najlepszy sanbox, ale królem dalej jest u mnie jedyneczka z PSXa]. Względnie poziom utrzymał jeszcze Ultimate Spiderman, również na Playstation 2. A potem zaczął się zjazd po równi pochyłej, klimat gdzieś uleciał, rozgrywka ciągle jest kserokopią poprzednich schematów [czasem lepsza, czasem gorsza] i w zasadzie wszystko kreci się wokół ograniczonej pewnymi ramami licencji filmowej. Ja osobiście czekam na powrót do gier na licencji stricte komiksu, tak aby powrócił ten stary klimat pierwszego pajęczaka przeniesionego w trzy wymiary lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@up Popieram, po prostu od czasów Spider-man''a 2 nikt nie potrafił uchwycić klimatu i charakteru tego herosa. Szkoda że to samo można powiedzieć też o filmie (choć 3cia część starej trylogii też była fajna). Ogólnie dla całego świata lepiej by było jak by ten "Amejzing" Spider-man nigdy się nie ukazał (zarówno gra jak i film). No ale może jeszcze kiedyś coś się zmieni i Parker wróci do formy z przed lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy The Amazing Spider-Man był mechanicznie całkiem fany i ciekawie łączył mechanikę Batmana AA z Prototype, czyli dwóch bardzo dobrych gier. Jego problemem było to, że opierał się o ostatni film i zbyt dużo rzeczy brał z niego, a zmiany w stosunku do komiksów są ogromne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jego problemem było to, że opierał
> się o ostatni film i zbyt dużo rzeczy brał z niego, a zmiany w stosunku do komiksów są
> ogromne.
>

Zmiany? :D Przecież tam jedyne co jest wspólnego z komiksami to właściwie tylko imię i nazwisko głównego bohatera.... :D Nawet odnośnie serii ultimate nie ma zbyt wielu cech wspólnych. :P Ten twór to jeden wielki patchwork...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Batman zrobił furorę dzięki filmom Nolana. Zapytacie dlaczego? A dlatego że filmy zostały tak zrobione że jest to obraz dla widzów dorosłych, z wielowarstwowymi wątkami np. mroczny rycerz w którym wybory głównego bohatera nie są dobre tylko doprowadzają do większego chaosu. Klimat podłapali panowie z WB i stworzyli grę w takim samym mrocznym klimacie, a nie rysunkowym jak do tej pory. Jeżeli superman ma być czym batman (aktualny dla swojej serii), to musi stać się bardziej przyziemny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z filmem to jest generalnie tak, że on jako film był by całkiem ok, ale to nie jest zwykła kolejna część przygód Spidera. To miał być reboot. A tymczasem dostajemy - ten sam schemat [co mogę wybaczyć w kilku miejscach, bo przecież np historii Bena Parkera nie da się jakoś diametralnie naginać], tą samą kolorystykę i stylistykę [zarówno terenów zewnętrznych jak i wnętrz budynków, a to wali po oczach kalką], tych samych bohaterów w kwestii ich charaktery [podobnie "grane" role, chociaż muszę przyznać, ze akurat Tobey mnie ogromnie irytował swoją flegmatycznością jako Spider i tu nowy Parker wypadł nawet trochę in plus].

Tak się nie restartuje filmów. To niestety lub stety Nolan pokazał jak zrestartować komiksowe marki, tak trylogia Batmana jak i dla mnie wyjątkowo udany Man of Steel pokazują jak to ma wyglądać.

Ja tu oczekiwałem czegoś więcej. Czegoś nowego. Osobiście chciał bym, żeby ktoś wziął tego bohatera za bary i wbił w klimat filmów nawet ze sporymi elementami dramatu psychologicznego, bo wiele komiksów pokazało, ze Spider to dobry materiał na psycho dramy o dwoistości natury ludzkiej, trudzie prowadzenia podwójnego życia i równie wielkim trudzie panowania nad własnym życiem [chociażby poprzez utrzymywanie bezpieczeństwa swoich bliskich]. Potencjał jest - reżyserów z jajami tylko brak.
A można tez przecież w drugim kierunku, dać więcej luzu, więcej unikatowego humoru, przeplatać to tylko lekko znanymi motywami "wielkiej odpowiedzialności". Tak też się da zrobić dobry i solidny film.

A tu twórcy zawiesili się gdzieś w połowie jednej i drugiej skrajności i chcą ten średnio udany mix ciągle mieszać a potem nam wciskać w formie kinowego zakalca.

Czekam na dwójkę i spinn offy które zapowiadali [Sinister Six i Venom] i chciał bym się srogo pomylić co do rokowań, tak srogo, żeby te filmy nie były średniakami na zabicie czasu, tylko produkcją o której mogę powiedzieć "kurde, to było naprawdę coś". Tak jak swego czasu sobie pod nosem mruknąłem po seansie Avengersów czy nowego Thora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem jak wielu na gramie jest graczy pamiętających starego Spider-Mana na PSXa. Gra
> nie była idealna, ale klimat uniwersum pajęczaka wylewał się z ekranu strumieniami.

Przyszedłem żeby to napisać. No, może nie od razu robić wyrzuty w stylu "Jeśli zagrywałeś się w 1wszego Spajdermena na PSX, to jesteś faktycznie stary", ale zachwalić grę z Piterem Parkerem.
Te nowe nawet z trailera nie przemawiają do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej podobało się Shattered Dimensions. Z przyjemnością zagrałbym w pełną wersję pajęczaka w wersji noire.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No niestety - komiks w tym klimacie upadł, a wielka szkoda, bo był czymś zupełnie odmiennym od reszty "pająkowych światów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy The Amazing Spider-Man był dobry i to tyle, nie przeszedłem nawet połowy, bo szybko wdarła się monotonia. Misje poboczne to jakieś nieporozumienie i chyba ktoś był leniwy, bo zrobione zostały na odwal. Nawet nie wyczekuje kontynuacji tej gry, bo niczym się nie wyróżni. Problemem gier The Amazing Spider-Man i jego kontynuacji jest to, że są one ograniczane przez filmowe uniwersum z którym są połączone, a cholera wie po co. Zamiast wymyślić inną, dobrą historię do gry z pająkiem od zera, to te lenie będą żerować teraz na filmowym uniwersum. Zresztą by było lepiej gdyby Actvision zabrało łapska z dala od gier z pająkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.01.2014 o 17:00, gorzalka napisał:

Zmiany? :D Przecież tam jedyne co jest wspólnego z komiksami to właściwie tylko imię
i nazwisko głównego bohatera.... :D Nawet odnośnie serii ultimate nie ma zbyt wielu cech
wspólnych. :P Ten twór to jeden wielki patchwork...


Film jest akurat bardzo dobry, znacznie lepszy od trylogii Raimiego, gdzie Parker strasznie mnie irytował - tutaj jest lepszy Peter, lepsza dziewczyna, lepszy Pająk i lepsze efekty, czekam na dwójkę, szkoda tylko braku Hornera na stołku kompozytora na rzecz kolejnych popisów Zimmera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.01.2014 o 18:49, Pietro87 napisał:

Z filmem to jest generalnie tak, że on jako film był by całkiem ok, ale to nie jest zwykła
kolejna część przygód Spidera. To miał być reboot. A tymczasem dostajemy - ten sam schemat
[co mogę wybaczyć w kilku miejscach, bo przecież np historii Bena Parkera nie da się
jakoś diametralnie naginać], tą samą kolorystykę i stylistykę [zarówno terenów zewnętrznych
jak i wnętrz budynków, a to wali po oczach kalką], tych samych bohaterów w kwestii ich
charaktery [podobnie "grane" role, chociaż muszę przyznać, ze akurat Tobey mnie ogromnie
irytował swoją flegmatycznością jako Spider i tu nowy Parker wypadł nawet trochę in plus].

Tak się nie restartuje filmów. To niestety lub stety Nolan pokazał jak zrestartować komiksowe
marki, tak trylogia Batmana jak i dla mnie wyjątkowo udany Man of Steel pokazują jak
to ma wyglądać.

Nie zgodzę się, kolorystyka jest inna ze względu na to, ze sporo scen to ujęcia nocne, których trochę brakowało w starej trylogii, Peter jest o wiele lepszy, lepiej zagrany, Gwen jest zagrana bardzo dobrze, widać, że pomiędzy bohaterami jest chemia, Spider ma już zalążki swojego komiksowego poczucia humoru i umiejętności irytowania wrogów a sam film jest inspirowany serią Ultimate, choć wolałbym, żeby nie brali z niej wszystkiego / zakończenie /.
A filmy Nolana są dobre ale dla mnie to nie jest, nigdy nie był i nigdy nie będzie Batman, to tylko bazuje na postaciach i nazwiskach z komiksów i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.01.2014 o 21:18, lis_23 napisał:

Film jest akurat bardzo dobry, znacznie lepszy od trylogii Raimiego, gdzie Parker strasznie
mnie irytował - tutaj jest lepszy Peter, lepsza dziewczyna, lepszy Pająk i lepsze efekty,
czekam na dwójkę, szkoda tylko braku Hornera na stołku kompozytora na rzecz kolejnych
popisów Zimmera.


Film jest dobry... ale to nie film o Spider-manie.... C''mon... z jakiego niby universum się urwał??? Bo na pewno nie jest wzorowany na Amazeing Spider-man, może coś ma z Ultimate, ale... A co do sztucznie wepchniętej Gwen to nic nawet nie powiem.... Co im MJ przeszkadzała?
Odnośnie Ramiego (a właściwie trylogii którą nakręcił) - jego 3 filmy były najlepsze pod względem historii (w sensie trzymania się komiksu). Jasne że stary Parker był słabo zagrany, ale...
Co do kolejnych części tego"czegoś" nastawiam się jak na komedię, parodię Spider-man''a. Szczególnie zabawnie zapowiada się emo Harry Osborn i umierający na raka (chyba) Norman ukazani w zapowiedzi. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.01.2014 o 21:24, lis_23 napisał:

film jest inspirowany serią Ultimate, choć wolałbym, żeby nie brali z niej wszystkiego
/ zakończenie /.


Czyli to co ta seria miała w zasadzie najlepszego do zaoferowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiesz, że Gwen była pierwszą miłością Parkera?
ponieważ stara trylogia wzorowała się na serii Amazing, rebot to coś pomiędzy Amazing i Ultimate, to chyba ciut lepsze niż kolejna ekranizacja mazing?
Pietro, na prawdę podoba Ci się

Spoiler

śmierć Parkera i nowy Pająk pod postacią czarnoskórego gówniarza? ( i nie, nie przeszkadza mi to, że jest czarny, wręcz przeciwnie, po prostu, Spider Man to Peter Parker, koniec. Kropka ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.01.2014 o 22:41, lis_23 napisał:

Pietro, na prawdę podoba Ci się

Spoiler

śmierć Parkera i nowy Pająk pod postacią czarnoskórego
gówniarza? ( i nie, nie przeszkadza mi to, że jest czarny, wręcz przeciwnie, po prostu,
Spider Man to Peter Parker, koniec. Kropka ).



Biorąc pod uwagę to jak przeciętne a miejscami słabe było to uniwersum to akurat zakończenie trzymało poziom.
Biedy merytorycznej jaka było wsadzenie w to uniwersum nowego spidera i to w tak słaby sposób jednak nie skomentuje

Spoiler

[tak tez nie przeszkadza mi to, ze jest czarny, mógł by być nawet różowofioletowy - nic nie zmieni tego jak naciągana jest ta historyjka]



Btw Spider-Man to nie tylko Parker, paradoksalnie kilka innych osób kreuje tą postać imho nawet lepiej jak oryginał [Superior Spider-Man czy seria Scarlet Spider z Kainem]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.01.2014 o 22:54, Pietro87 napisał:


Btw Spider-Man to nie tylko Parker, paradoksalnie kilka innych osób kreuje tą postać
imho nawet lepiej jak oryginał [Superior Spider-Man czy seria Scarlet Spider z Kainem]


Ja znam tylko serię Amazing, trochę Spectacular / podobała mi się / i trochę Ultimate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.01.2014 o 22:41, lis_23 napisał:

Nie wiesz, że Gwen była pierwszą miłością Parkera?


Nie wiesz, że Gwen

Spoiler

w serii ultimate ginie dość szybko, do tego nienawidząc Spider-mana i obwiniając go za śmierć ojca

jak już się bawimy w Ultimate to do końca

Dnia 23.01.2014 o 22:41, lis_23 napisał:

ponieważ stara trylogia wzorowała się na serii Amazing, rebot to coś pomiędzy Amazing
i Ultimate, to chyba ciut lepsze niż kolejna ekranizacja mazing?


C''mon... i to ma być powód by zrobić taki shitmix jeśli o fabułę chodzi? Poza tym postacie kreowane są na Ultimate, więc dla mnie jest to bardziej ultimate...

Dnia 23.01.2014 o 22:41, lis_23 napisał:

Pietro, na prawdę podoba Ci się

Spoiler

śmierć Parkera i nowy Pająk pod postacią czarnoskórego
gówniarza? ( i nie, nie przeszkadza mi to, że jest czarny, wręcz przeciwnie, po prostu,
Spider Man to Peter Parker, koniec. Kropka ).



Ahh... to polecam Scarlet Spider (IMHO lepsze niż Spectacular, nie mówiąc już o Superior...). Poza tym Parker

Spoiler

ginie chyba w większości wersji

i nie wiem czego mieli by tego nie ukazać... Skoro i tak już
Spoiler

zabili Conorsa i pominęli Brooka czy MJ

Jakoś dziwnym trafem nikt nie potraf nakręcić dobrego filmu o Pająku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.01.2014 o 23:09, gorzalka napisał:


Ahh... to polecam Scarlet Spider (IMHO lepsze niż Spectacular, nie mówiąc już o Superior...).
Poza tym Parker

Spoiler

ginie chyba w większości wersji

i nie wiem czego mieli by tego
nie ukazać... Skoro i tak już
Spoiler

zabili Conorsa i pominęli Brooka czy MJ

Jakoś dziwnym
trafem nikt nie potraf nakręcić dobrego filmu o Pająku...

Z tego co wiem, w serii Amazing

Spoiler

Peter ma wrócić / ale już sam pomysł, że Peter i MJ zapomnieli o sobie był wystarczająco głupi, więc Otto w ciele Pająka mnie nie zdziwił /


a gdzie
Spoiler

zabili Connorsa, pominęli Brocka i MJ?
w filmie TASM Connors przeżył, MJ pojawi się w trzeciej części a Brocka jeszcze nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować