Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

TES V: Skyrim sprzedane w 20 milionach kopii

51 postów w tym temacie

Dnia 27.01.2014 o 21:48, pawbuk napisał:

No na pewno bym nie nazwał Skyrima regresem w stosunku do Obliviona :D

Ja podobnie. Skyrim imho byl sporym krokiem naprzód w stosunku do mdlego i nudnego do bólu Obliviona.

Dnia 27.01.2014 o 21:48, pawbuk napisał:

Dziwi mnie też, że uważasz jaskinie i lochy w Skyrimie za malutkie, kiedy niektóre i
3 godziny można zwiedzać, są wielopoziomowe i zwyczajnie gigantyczne :D

Doslownie parę na krzyż jest takich lokacji. Reszta to bliźniaczo podobne maleństwa.

Dnia 27.01.2014 o 21:48, pawbuk napisał:

Kompasów wskazujących drogę nie było też w Morrowindzie i sam nie wiem czy była to zaleta
czy wada :D Zdarzyło mi się wielokrotnie, że błądziłem calymi godzinami, bo wskazówki
w dzienniku i podczas rozmowy nie były dostatecznie precyzyjne (mało powiedziane, były
całkowicie błędne!) :D

A to jest akurat fakt. Jak lubię Morrowinda, tak dziennik tam byl jednym z najgorszych w historii gier cRPG.

Dnia 27.01.2014 o 21:48, pawbuk napisał:

Rzeczą, której najbardziej brakuje mi w Skyrimie są liczne gildie i dziesiątki zadań
dla nich, jak to choćby było w Morku :)

Przecież masz to wszystko w Skyrim (albo masz bardzo podobne odpowiedniki). Masz Gildię zlodziei, masz Mroczne bractwo, masz Akademię w Zimowej Twierdzy (odpowiednik Gildii Magów), masz Towarzyszy (odpowiednik Gildii Wojopwników)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2014 o 10:39, zermithon napisał:

Doslownie parę na krzyż jest takich lokacji. Reszta to bliźniaczo podobne maleństwa.


No nie wiem - zwiedzilem w Skyrimie wiele olbrzymich jakiń czy ruin :D

Dnia 28.01.2014 o 10:39, zermithon napisał:

Przecież masz to wszystko w Skyrim (albo masz bardzo podobne odpowiedniki). Masz Gildię
zlodziei, masz Mroczne bractwo, masz Akademię w Zimowej Twierdzy (odpowiednik Gildii
Magów), masz Towarzyszy (odpowiednik Gildii Wojopwników)...


W Morrowindzie było tych gildii znacznie więcej - 3 wielkie rody, Kult Tamriel, Legion Cesarski, Świątynia, Morag Tong... Przy czym dla każdej organizacji trzeba było wykonać naprawdę wiele zadań, żeby do czegoś dojść :) I tego mi brakuje w Skyrimie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.01.2014 o 15:37, Principes napisał:

Użyłem słowa "zwiedzania" zamiast "eksploracji" celowo, gdyż z eksploracją w każdym dobrym
cRPG wiążą się (...)
jakieś interestujące lokacje z własną historią (...) tutaj tego nie ma.

Generalnie zgadzam się z Tobą (o czym zresztą pisałem swego czasu w odpowiednim wątku: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=21344&pid=7764), ale to akurat nie jest prawda. Wystarczy przypomnieć sobie hisorię latarni na północy. Czytając dzienniki pozostawione przez członków rodziny, która tam zamieszkała można się nieźle wciągnąć. Przeszukując kryjówki bandydatów i czytając ich zapiski też niejednokrotnie można natknąć się na jakieś wytłumaczenie ich obecności. Nawet w opuszczonym obozowisku można zleźć notatkę myśliwego, który dopiero co to obozowisko opuścił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2014 o 10:54, pawbuk napisał:

W Morrowindzie było tych gildii znacznie więcej - 3 wielkie rody, Kult Tamriel, Legion
Cesarski, Świątynia, Morag Tong... Przy czym dla każdej organizacji trzeba było wykonać
naprawdę wiele zadań, żeby do czegoś dojść :) I tego mi brakuje w Skyrimie :D

W Skyrim dochodzą jeszcze misje od Gromowladnych, Legionu i Jarlów. Nie wiem, ja nie odczulem, żeby akurat pod tym względem Skyrim byl upośledzony w stosunku do Morrowinda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Święte słowa. Swego czasu pisałem to samo o Oblivionie, to mało mnie nie zjedli na forum :) przecież jak można źle mówić o grze która dostaje wsżedzie maksymalne noty. Ale jak widzę coraz więcej ludzi patrzy trzeżwo na produkcje Betesdy. I dobrze :)
Źle jednak że aż taką sprzedaż osiągneli bo kolejne produkcje będą tak samo puste :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2014 o 11:21, zermithon napisał:

W Skyrim dochodzą jeszcze misje od Gromowladnych, Legionu i Jarlów. Nie wiem, ja nie
odczulem, żeby akurat pod tym względem Skyrim byl upośledzony w stosunku do Morrowinda.


Tylko tych misji jest zwyczajnie dość mało :D Dobrze pamiętam Morrowinda, spędziłem w tej grze setki godzin i pamiętam ile zadań trzeba było wykonać, żeby zostać chociażby przywódcą rodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2014 o 11:21, wolverine napisał:

Święte słowa. Swego czasu pisałem to samo o Oblivionie, to mało mnie nie zjedli na forum
:) przecież jak można źle mówić o grze która dostaje wsżedzie maksymalne noty. Ale jak
widzę coraz więcej ludzi patrzy trzeżwo na produkcje Betesdy. I dobrze :)
Źle jednak że aż taką sprzedaż osiągneli bo kolejne produkcje będą tak samo puste :(


Spojrzałem sobie na zakładkę "Czas gry" i co zobaczyłem? Skyrim jest piąty jeśli chodzi o ilość wyników, ale jeśli chodzi o średni czas gry bije na głowę całą resztę widocznych na pierwszej stronie gier :) Większość czasów mieści się w przedziale 60 - 120 godzin, co jest gigantyczną liczbą jak na grę bez multiplayera :) Jeśli ktoś tyle czasu spędza z jedną grą, to chyba musi mu się podobać.
Jeśli więc gra tylu osobom się podoba, to po co Bethesda ma robić większe zmiany? Może i świat gry rzeczywiście jest trochę pusty jeśli chodzi o ilość NPC, ale wiele ciekawych historii jest zapisanych w książkach, notatkach albo dziennikach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2014 o 10:54, pawbuk napisał:

W Morrowindzie było tych gildii znacznie więcej - 3 wielkie rody, Kult Tamriel, Legion
Cesarski, Świątynia, Morag Tong... Przy czym dla każdej organizacji trzeba było wykonać
naprawdę wiele zadań, żeby do czegoś dojść :) I tego mi brakuje w Skyrimie :D


Miałem dokładnie taki sam niedosyt... Już nawet w Oblivionie trzeba było zrobić kilkadziesiąt głównych questów by zostać

Spoiler

Szarym Lisem

, podczas gdy w Skyrimie już po 3-5 questach dostawało się tytuł. Dziwne się czułem jak 2h po wstąpieniu do gildii, wołano na mnie Harbinger, podczas gdy inne NPC siedzieli u Companionów o wiele dłużej ode mnie i nadal rekrutami byli. Nic nie przebija ilości frakcji w Morrowindzie.

Skończyło się na tym że po jakichś 300h nie było co robić, i nawet nie zdobyłem 80 lvlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Spojrzałem sobie na zakładkę "Czas gry" i co zobaczyłem? Skyrim jest piąty jeśli chodzi
> o ilość wyników, ale jeśli chodzi o średni czas gry bije na głowę całą resztę widocznych
> na pierwszej stronie gier :) Większość czasów mieści się w przedziale 60 - 120 godzin,
> co jest gigantyczną liczbą jak na grę bez multiplayera :) Jeśli ktoś tyle czasu spędza
> z jedną grą, to chyba musi mu się podobać.
Naiwna dedukcja. Co to ma za znaczenie czy 60h, czy 120 h. Ja miałem więcej niż 120 h na tej grze i oceniam ją raczej nisko. Jak się napakuje tyle rzeczy do gry i ogromną mapę to tyle właśnie zajmuje przejście jej. To nie jest główny czynnik mówiący czy dana gra jest dobra czy nie. Rzeczywiście kogoś może tak nie miłosiernie znudzić lub spodobać, że wpłynie to znacząco na ilość spędzonych godzin. Ale to autorzy mniej więcej szacują ile zajmie graczowi pokonanie całej zawartości.

I po takim skyrimie nagle pojawiają się argumenty "skoro facet siedział 100+h na grze to musi być mega". Ja jestem człowiek skrupulatny, lubię przebadać wszystko co mi gra zaoferuje(w końcu zabuliło się trochę pieniędzy) no i mijają godziny. A skyrimowi mogę przyznać jedno. Gra jest duża. No ale niestety dla mnie nie zawsze ilość przekłada się w jakość. Średnia gierka. Warta zagrania, ale bez oczekiwań.

Zaś sukces skyrima jest zapewniony dzięki dobremu marketingowi i bardziej casualowej grupy docelowej co zupełnie mnie nie dziwi. Zdziwiło by mnie jednak to gdyby Bethesda wyprodukowała bardziej "dojrzałego" rpg''a, bo ja u nich poprawy nigdy nie zaobserwowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2014 o 15:12, Felyn napisał:

Naiwna dedukcja. Co to ma za znaczenie czy 60h, czy 120 h. Ja miałem więcej niż 120 h
na tej grze i oceniam ją raczej nisko. Jak się napakuje tyle rzeczy do gry i ogromną
mapę to tyle właśnie zajmuje przejście jej. To nie jest główny czynnik mówiący czy dana
gra jest dobra czy nie. Rzeczywiście kogoś może tak nie miłosiernie znudzić lub spodobać,
że wpłynie to znacząco na ilość spędzonych godzin. Ale to autorzy mniej więcej szacują
ile zajmie graczowi pokonanie całej zawartości.


Jeśli komuś się gra nie podoba, to nie spędzi przy niej tyle czasu :D Przynajmniej większość graczy :D Oczywiście, można powiedzieć, że większość czasów gry dodają osoby, którym się ona podobała. Jednak i tak ilość czasów gry do Skyrima jest duża, bardzo długi też jest czas gry. O czymś to świadczy. Tak samo jak ilość nagród, które gra zgarnęła, w tym, o ile mnie pamięć nie myli, nagrodę dla najlepszej gry generacji (głosowali gracze) :)

Dnia 28.01.2014 o 15:12, Felyn napisał:

Zaś sukces skyrima jest zapewniony dzięki dobremu marketingowi i bardziej casualowej
grupy docelowej co zupełnie mnie nie dziwi. Zdziwiło by mnie jednak to gdyby Bethesda
wyprodukowała bardziej "dojrzałego" rpg''a, bo ja u nich poprawy nigdy nie zaobserwowałem.


Nawet najlpeszy marketing nie zakłamie rzeczywistości. Gdyby Skyrim był gniotem od razu by wszyscy o tym wiedzieli (przypadek choćby Dragon Age 2). Oczywiście, nie ma gry, która by wszystkim odpowiadała, w dodatku w tak specyficznym gatunku jak sandboxowy erpeg. Jednak w przypadku kolejnych części TESa Bethesda ma łatwiej - jest olbrzymia grupa wiernych fanów serii, którzy grę kupią nawet jeszcze przed premierą (ja tak zrobilem i nigdy nie żałowałem). Jednak firma na to sobie ciężko zapracowała świetnymi grami (albo bardzo dobrymi). W dodatku przez tą swoją otwartość i różny poziom trudności gra będzie pasowała i casualom, i hardcorom :D
Mnie ta wolność TESowa bardzo cieszy - wiele godzin spędziłem w Skyrimie nawet nie dobywając miecza. Chodziłem, odwiedzałem miasta, handlowałem, tworzyłem przedmioty, rozwijałem zaklinanie i alchemię, wykuwałem pancerze, meblowałem dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować