Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Seria Assassin`s Creed wcale nie ma końca

22 postów w tym temacie

Czyli poznamy 13 różnych opowieści (tych w teraźniejszości) i spokojnie doczekamy się 50-lecia serii? O.o
A Dalekowie też będą? o.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chciał aby zmienili nieco klimat i mogłoby to być w Feudalnej Japonii aby dać trochę świeżości tej serii. Piratów, pływania statkami już starczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nagłówek - mistrzostwo. Całkiem lubię AC ale tworzenie serii, która nie ma końca, to jak dla mnie wprost przyznanie się do tego, że nie ma się żadnej określonej koncepcji i liczy się tylko to, żeby sianko wpływało. W końcu zawsze się coś wymyśli, asasynów można umieścić zawsze i wszędzie, mniej lub bardziej umiejętnie. Nieważne, bo marka jest marką, sprzedaż i tak będzie, przynajmniej do czasu. A jak spadnie i przestanie się robić opłacalnie, to serii ukręci się łeb i tyle. W końcu jeśli nie ma końca i do nikąd nie zmierza, to można to zrobić w dowolnym momencie... Cóż, biorąc pod uwagę sprzedaż, jest to nawet całkiem logiczny zabieg marketingowy. ale dla mnie, z perspektywy gracza, takie podejście jest żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak nie przestaną mieszać społecznościowych bzdur do gry i nie popracują nad wypuszczaniem gier z jak najmniejszą liczbą bugów to ta seria się skończy szybciej niż myślą :) Choć w sumie AC nadal trzyma formę. fabularnie AC IV było fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje już tylko czekać na czarnoskórego asasyna w stylu gangsta osadzonego w realiach lat 90. XX wieku, a później akcję przenieść w realia sci-fi, gdzie asasyn będzie mieć kaptur wykonany z białego pola siłowego (wciąż jednak zasłaniający twarz na tyle, że mało co spod niego mógłby widzieć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro sprzedaje się coraz lepiej, trudno im mieć za złe, że nie chcą zrezygnować z pewniaka pod kątem dopływu gotówki. Pytanie tylko, ile asasyna zostanie w asasynie ostatecznie (jeśli spodziewać się, że nie będą robić w kółko tego samego zmieniając jedynie mapę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2014 o 14:07, ekwador15 napisał:

Ja bym chciał aby zmienili nieco klimat i mogłoby to być w Feudalnej Japonii aby dać
trochę świeżości tej serii. Piratów, pływania statkami już starczy :)

Do tego potrzeba czegoś więcej niż zmiana miejsca rozgrywki. Co z AC w Japonii jeśli wyjdzie z tego gorszy Ninja Gaiden 3?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zlitujcie się, ile można kontynuować tego tasiemca. Miejcie litość nad tą marką i pozwólcie jej odejść w glorii i chwale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słabo, szczególnie nie podoba mi się to, że zmienili finał hisorii Desmonda, bo baaardzo, ale to bardzo zawiodłem się częścią trzecią.
Wolałbym, żeby Brotherhood i Revelations nie powstały, a trójka dorównywała pod jakimkolwiek względem dwócjce czy Black Flag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem nadzieję na jakieś MEGA wydanie ze wszystkimi częściami w jednej paczce :) no ale widać jeszcze poczekam :< bo nawet w 1 nie grałem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Nagłówek - mistrzostwo. Całkiem lubię AC ale tworzenie serii, która nie ma końca, to
> jak dla mnie wprost przyznanie się do tego, że nie ma się żadnej określonej koncepcji
> i liczy się tylko to, żeby sianko wpływało. W końcu zawsze się coś wymyśli, asasynów
> można umieścić zawsze i wszędzie, mniej lub bardziej umiejętnie. Nieważne, bo marka jest
> marką, sprzedaż i tak będzie, przynajmniej do czasu. A jak spadnie i przestanie się robić
> opłacalnie, to serii ukręci się łeb i tyle. W końcu jeśli nie ma końca i do nikąd nie
> zmierza, to można to zrobić w dowolnym momencie... Cóż, biorąc pod uwagę sprzedaż, jest
> to nawet całkiem logiczny zabieg marketingowy. ale dla mnie, z perspektywy gracza, takie
> podejście jest żenujące.

Może i tak, ale po marnej trójce(mimo wszystko, przy Brotherhood i Revelations bawiłem się przednio) Ubi zaczęło chyba rozumieć, że nie robi tego dobrze. I jeśli następne części będą utrzymywały poziom Black Flaga, to mogą mnie doić z kasy ile chcą-nie jest to dla mnie żenujące, dopóki, dopóty dostarczają mi produkcji, w które gram całą noc i nie chce mi się spać.
I nie oznacza to dla mnie braku koncepcji. Tj. mieli koncepcję z Desmondem, ale około zakończenia ACII coś poszło nie tak. Więc zakończyli tę sprawę, a przy części 4 zrobili naprawdę dobrą fabułę, która tylko nawiązywała do poprzednich epizodów. Wracając do kwestii koncepcji-moim zdaniem to była właśnie ich koncepcja: stworzyć grę, której akcję można umieścić w każdej epoce i każdej części świata, i powiązać to intrygującą(choć momentami głupią) historią, bazującą na teoriach spiskowych.
A i tak najprawdopodobniej w końcu Ubi da spokój asasynom i przeniesie ich do Watch Dogsów.
Ale tak jak mówiłem-niech robią AC ile chcą, dopóki, dopóty seria będzie trzymać poziom Black Flaga/Dwójki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po Revelations i AC3 spisałem serię na straty. Naprawdę byłem nią przejedzony jak mało którą serią. Z sentymentu zagrałem jeszcze w Black Flag i w pewnym sensie opadła mi szczena. Nie jest to żadna rewolucja ani punkt zwrotny tej marki, ale jaki to ma klimat! Jak przyjemnie się w to gra! Szczerze wątpiłem aby seria zatoczyła takie koło, ale jak widać - da się. Jednak nie chodzi o nowości w grze czy spektakularną fabułę lecz o osadzenie gry w ciekawych ramach czasowych.

Japonia? Czemu nie. Nie kręcą mnie te klimaty i tak naprawdę bardzo mało wiem na ten temat. Ale tak samo było z renesansowymi Włochami i amerykańską wojną o niepodległość. Po zagraniu w te gry zawsze sięgałem po książki, artykuły i programy historyczne, bo zwyczajnie zaciekawił mnie jakiś wątek. Podobnie może być z feudalną Japonią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tego od 2 części można było się spodziewać. Smutne to że teraz nam się wmawia że niby pracownik został źle zrozumiany. Ja lubię proste uczciwe.. "to marka która sprzedaje się przez samą nazwę a my chcemy zarobić".

Nie widział bym nic złego ale już są 2-3 części które są robione na pospiech aby tylko wydać co roku tytuł i na trzaskać kapuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taa, fajnie, że uważają, że ta seria ma tyle możliwości, ale w końcu im się to wyczerpie, chyba, że ruszą się w końcu do przodu z epokami, bo to wszystko zaczyna być już monotonne. AC IV udało mi się dopiero wczoraj przejść i jest dobrą grą, ale po jakimś czasie nużącą. Przez ślimaczą fabułę odkładałem ciągle dokończenie gry i jakoś skończyłem. Jedyne jak dla mnie na co cierpi teraz ta seria to wtórność i syndrom braku ciekawych postaci pobocznych. Od czasu trylogii z Eziem nie było żadnych postaci zapadających w pamięć. Chętniej wolałbym zobaczyć choć raz jedną część dziejącą się we współczesności, by jakoś ruszyć tę fabułę współczesnych templariuszy i asasynów do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować