Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Tomb Raider: Definitive Edition - recenzja

39 postów w tym temacie

Dnia 03.02.2014 o 22:41, Isildur napisał:

Ja chce te włosy w wersji na PC <3
Takie rozwiane <3

Eeeeee, przecież są. A w każdym razie można sobie włączyć na czymś mocniejszym niż słaby laptop. Bo mi spada do 15 kl/s, a tego nie lubię. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2014 o 23:08, Olamagato napisał:

Eeeeee, przecież są. A w każdym razie można sobie włączyć na czymś mocniejszym niż słaby
laptop. Bo mi spada do 15 kl/s, a tego nie lubię. :)


Hmm aż jutro przetestuje najwyższe ustawienia, pewnie mi też spadnie ale chcę je zobaczyć na żywo w grze a nie na screenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie macie o co hejcić;) Konsole to konsole, a PC to PC... Każde ma swoje wady, ma też i zalety. Za to odświeżona Lara wygląda khem... Bardzo fajnie;) Chociaż wyszorowałbym... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Już od dawna wyglądają lepiej. Patrz: Crysis 3. Chociaż konsole zawsze będą ograniczać
> najmocniejszą platformę, jaką jest PC. A ten nowy-stary Tomb Raider poza paroma szczegółami
> niewiele różni się od ultra na wersji PC, która była doskonale zoptymalizowana. Gra na
> PS4 zalicza niemałe spadki płynności.

Jak dla mnie to wersja na PS4 bardzo sie rozni graficznie od wersji na PC. To raczej wersja na PS3 nie rozni sie az tak wiele od tej na PC. Ja bylem zawiedziony grafika na blaszaku, zreszta cala gra byla taka sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Już od dawna wyglądają lepiej. Patrz: Crysis 3. Chociaż konsole zawsze będą ograniczać
> najmocniejszą platformę, jaką jest PC. A ten nowy-stary Tomb Raider poza paroma szczegółami
> niewiele różni się od ultra na wersji PC, która była doskonale zoptymalizowana. Gra na
> PS4 zalicza niemałe spadki płynności.

PC sam się ogranicza bo nikt nie kupuje na niego gier. End of story...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2014 o 08:32, HiddenNick napisał:

PC sam się ogranicza bo nikt nie kupuje na niego gier. End of story...

Nikt nie kupuje, ale jakoś od dekad nie chce umrzeć jako platforma dla gier premium.
I na dodatek jakimś cudem robi się na pececie wszystkie gry (w tym te na kompilowane konsole).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2014 o 13:41, Olamagato napisał:

Nikt nie kupuje, ale jakoś od dekad nie chce umrzeć jako platforma dla gier premium.

Zdefiniuj gry premium. AAA? Nie bardzo. Duża część wciąż wychodzi na konsole. A jeżeli wychodzą na PC, to z opóźnieniem. Gry wysokobudżetowe kupowane w pełnej cenie a nie promocjach na Steamie na PC są praktycznie martwe. Królują F2P i indie. No i Blizzard, ale oni tacy byli od zawsze.

Dnia 04.02.2014 o 13:41, Olamagato napisał:

I na dodatek jakimś cudem robi się na pececie wszystkie gry (w tym te na kompilowane
konsole).

I co z tego? PC do pracy w postaci programowania/obróbki grafiki czy muzyki wcale nie musi być wykorzystywany do grania. Bynajmniej, on może służyć tylko do tworzenia gier - a do grania inne urządzenia. Co mi po tym, że wszystko się tworzy na PC, skoro te kreacje są wykorzystywane na innych platformach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Nikt nie kupuje, ale jakoś od dekad nie chce umrzeć jako platforma dla gier premium.
> I na dodatek jakimś cudem robi się na pececie wszystkie gry (w tym te na kompilowane
> konsole).

Jakby na PC byly WSZYSTKIE gry to bym nie potrzebowal konsoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2014 o 08:32, HiddenNick napisał:

PC sam się ogranicza bo nikt nie kupuje na niego gier. End of story...


Oczywiście. Producenci gier pecetowych po prostu litują się wobec graczy komputerowych, z których 90% to rzecz jasna piraci. Jeszcze jakieś złote myśli na dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Dlatego powinieneś się cieszyć bo dzięki temu gry będą musiały konkurować pomysłami -
> tak jak to było kiedyś, a nie po prostu coraz bardziej zbliżoną do rzeczywistości grafiką
> będąca jedynie pretekstem do gry słabej i mdłej jak sardynki w oleju. :)
Ale ja sie ciesze :P Takie SE czy Prison Architect potrafią wciągnąć mnie na długie godziny :P To dobrze akurat że gry mają ten zastój graficzny bo to szansa dla ludzi pomysłami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2014 o 13:41, Olamagato napisał:

Nikt nie kupuje, ale jakoś od dekad nie chce umrzeć jako platforma dla gier premium.


Za to wygląda na to, że konsole będą niedługo główną platformą dla Indie. Nie wiem co wtedy zrobią PCierze. Bądą pewnie grać w premium F2P :)

Dnia 04.02.2014 o 13:41, Olamagato napisał:

I na dodatek jakimś cudem robi się na pececie wszystkie gry (w tym te na kompilowane
konsole).


No takim samym cudem jedzenie przygotowuje się w garnku, a je z talerza. Znaczy z garnka też się da, ale to jakby mniej wygodnie i elegancko. Możemy więc porozmawiać o wyższości granka nad talerzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2014 o 13:48, Henrar napisał:

> Nikt nie kupuje, ale jakoś od dekad nie chce umrzeć jako platforma dla gier premium.
Zdefiniuj gry premium. AAA? Nie bardzo. Duża część wciąż wychodzi na konsole. A jeżeli
wychodzą na PC, to z opóźnieniem.

Bo opłacalność kiedy nie ma monopolu jest niska. To normalne w sytuacji gdy produkcja gier tworzy rynek.

Dnia 04.02.2014 o 13:48, Henrar napisał:

Gry wysokobudżetowe kupowane w pełnej cenie a nie promocjach na Steamie na PC są praktycznie martwe.

Zdefiniuj "pełną cenę". Bo jak dla mnie cena gier na PC jest rynkowa, natomiast na konsole cena jest po prostu złodziejska. :)
To, że świeże owoce na Alasce są o 200% wyższe od ceny rynkowej bo sprzedaje się je tylko w jednym sklepie na całą miejscowość oznacza, że 300% ceny rynkowej jest "ceną pełną"?
Wybacz, ale dla mnie to bzdura.
Ceny na konsole nie są cenami rynkowymi, a cenami zawyżonymi przez środowisko limitujące dostępność. Wystarczy zauważyć jak kształtują się ceny exclusive''ów. W zasadzie nie spadają bo sprzedający wie, że ma wyłączność i nikt jej nie zbije.
To rynek wycenia wartość gry w momencie premiery, a nie nocne marzenia managerów. :)
Oczywiście w ramach samych konsol istnieje rynek gier, ale jak każde dzieło nie ma dwóch gier identycznych. Każda jest dla siebie jakimś unikatem bo ktoś może lubić i grać w jakąś grę, a gry bardzo podobnej nie ruszy nigdy. Dlatego ktoś kiedyś wymyślił, że gry nie powinny ze sobą konkurować ceną bo to nie ma sensu. Dlatego wymyślono kategorie cenowe dla gier w różnych fazach sprzedaży. A to, że niektóre z nich są na niektórych platformach od dawna martwe, to po prostu fakt.
Nikt nie może oczekiwać, że masowo będzie sprzedawać grę na PC, której koszt przekracza 250 zł bo rynek wycenia obecnie cenę nowych gier na poziomie 100 zł. To, że na konsolach ceny nowych gier kształtują się dwa razy drożej, to moim zdaniem skutek wykombinowania sobie sposobu na łatwiejsze zarabianie w sytuacji gdy klient ma mniejsze możliwości decydowania co sobie z grą zrobi.

Dnia 04.02.2014 o 13:48, Henrar napisał:

Królują F2P i indie. No i Blizzard, ale oni tacy byli od zawsze.

Gry indie to królują chyba na komórkach. PC daje zbyt duże możliwości techniczne, żeby nie robiło się na niego najbardziej zaawansowanych technicznie gier. Co nie znaczy, że najlepszych, często nawet podłych jeżeli chodzi o grywalność.

Dnia 04.02.2014 o 13:48, Henrar napisał:

I co z tego?

To z tego, że jeżeli znikną PC (co jest mrzonką), to coś będzie musiało je zastąpić. I przypadkiem będą to zapewne komputery przynajmniej tak samo uniwersalne i silne jak PC. Krótko mówiąc PC mają swoją wielką niszę, której nie da się wyeliminować. Gdyby było inaczej, to gry na konsole produkowałoby się na konsolach (może zmodyfikowanych). Ale to się nie bardzo opłaca bo przecież 90% tworzonych gier nigdy nie zostaje ukończonych i sprzedawanych.

Dnia 04.02.2014 o 13:48, Henrar napisał:

PC do pracy w postaci programowania/obróbki grafiki czy muzyki wcale nie
musi być wykorzystywany do grania.

Nie musi, ale jest i będzie wykorzystywany jak każde urządzenie komputerowe. A biorąc pod uwagę, że technicznie nie ma silniejszej i równie powszechnej maszyny to wykluczenie jej jako platformy do gier jest tylko marzeniem producentów konsol i niektórych producentów gier.

Dnia 04.02.2014 o 13:48, Henrar napisał:

Bynajmniej, on może służyć tylko do tworzenia gier - a do grania inne urządzenia.

Bo tak chciałby ich producent? Na szczęście marzenia te nie mogą zostać spełnione ponieważ każde urządzenie komputerowe jest jakąś niszą, a to oznacza, że zawsze się ktoś w nią wpakuje. Nie tylko Blizzard i mali producenci. Również inne korporacje nie mogą zignorować faktu, że istnieją gracze, którzy nie potrzebują dodatkowego specjalizowanego pod ich potrzeby pudełka. Bo jeżeli zignorują, to oni i tak jakieś gry w swoim środowisku znajdą/zrobią, a czas poświęcony na granie w nie oraz oni sami będą straceni dla producentów gier, którzy olali tę platformę. Niektórym olewanie się opłaca, innym nie, a niektórych opłaca się produkcja wyłącznie na PC.
Poza tym wyjechaliśmy trochę w off-topa.

Fakt po prostu jest taki, że za 70-80 zł nie kupię na żadną istniejącą konsolę wszystkich Tomb Raiderów jakie wyszły w historii tego tytułu. A na PC - jak najbardziej (bo kupiłem). Tym bardziej, że obraz jaki widzę z PC na podłączonym ekranie IPS >40" w niczym nie ustępuje temu produkowanemu przez konsolę (jakąkolwiek).
Fakt, że nie pogram w niektóre gry, których na PC nie wydano, wisi mi bo choćbym miał teraz 24/7 wolnego, to i tak nie dałbym rady zagrać we wszystko co mi się podoba i wyszło tylko na PC. To jest właśnie ból niektórych producentów. Atakują ich urządzenia z jednej strony słabsze (komórki, tablety), a z drugiej strony silniejsze (jak PC/Windows/Ogryzki/Linuks). Dlatego era wyłączności gier powoli się kończy. Mało kto może sobie pozwolić na zignorowanie rynku i konkurencji. A jeżeli zignoruje, to musi się liczyć z mniejszymi zyskami lub stratą ryzykując sprzedaż na jednym środowisku.

Dnia 04.02.2014 o 13:48, Henrar napisał:

Co mi po tym, że wszystko się tworzy na PC, skoro te kreacje są wykorzystywane na innych platformach?

To, że ceny Twoich gier na konsole nie wynoszą 400 zł w momencie premiery. :) A tak by raczej było gdyby trzeba było produkować gry na specjalizowanych konsolach o właściwościach peceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2014 o 21:44, Namaru napisał:

No takim samym cudem jedzenie przygotowuje się w garnku, a je z talerza. Znaczy z garnka
też się da, ale to jakby mniej wygodnie i elegancko. Możemy więc porozmawiać o wyższości
granka nad talerzem.

Niezła analogia. To prawda. Ale i dlatego nie wyeliminujesz garnka bo na talerzu nie da się nic ugotować. Talerza możesz się więc czasem pozbyć, a garnka nigdy.
Niedokładność tej analogii jest jednak taka, że ten garnek nierzadko jest nie do odróżnienia od talerza.
Zauważ, że jeżeli na jednym końcu urządzeń do grania są konsole, czyli najbardziej wyspecjalizowane maszyny do uruchamiania gier, to na drugim końcu wcale nie jest PC, lecz streaming, czyli serwowanie dania na papierowej tacce. :)

W każdym razie ta edycja, to sprzedawanie gry w wersji, której nie dało się wyprodukować na wcześniejsze konsole z powodu ich ograniczeń technicznych. Mówiąc analogiami - edycja na nowe, większe talerze bo poprzednie były za małe, żeby pomieścić wszystko co wyszło z zeszłorocznego garnka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2014 o 21:44, Namaru napisał:

Za to wygląda na to, że konsole będą niedługo główną platformą dla Indie.


Główną? Nie sądzę - a powód jest prosty: deweloperzy indie zawsze będą mogli łatwiej wydać swoje gry na komputerze, bo na dobry początek nie muszą spełniać żadnych warunków oprócz posiadania strony internetowej, skąd można by ich produkcję pobrać. Natomiast wydanie gry na konsoli obejmuje szereg formalności, również opłat. Na PC tego nie ma, bo PC nie ma właściciela, który kontroluje wszystko, co się na nim dzieje. Oczywiście jeśli deweloper zapragnie wydać swoją grę na Steamie, to musi spełnić wymogi stawiane przez Valve - niemniej na dobry początek dew nie musi nikogo pytać o zdanie w żadnej kwestii, co ma zarówno dobre strony (kompletna swoboda twórcza, natychmiastowe wcielanie w życie decyzji wszelakiego kalibru, brak ograniczeń w bezpośrednich kontaktach z odbiorcami), jak i gorsze (czasami wątpliwy poziom techniczny). Ponadto jest jeszcze wiele innych zjawisk wspomagających indie deweloperów na PC np. crowdfunding, który w tym i przyszłym roku pokaże swoje prawdziwe oblicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

DLC, DRM (ktory z biegiem czasu przerodzil sie w zakaz odsprzedazy), P2W, P2P (udawany), Kickstarter (placimy za produkt, ktorego nie ma), Steam Greenlight (placimy za produkt w wersji beta), wyzsza cena produkcji cyfrowych, niz pudelkowych - a teraz...

...wydajemy po raz drugi dokladnie ten sam produkt i liczymy tyle samo.

Patologia tej formy rozrywki siega dna, swiadczac tylko o tym, ze dzieciarnia (glowny kilent) ma ZEROWA swiadomosc konsumetna i kupi wszystko, ale to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że nowy Tomb Raider mnie zaskoczył. Wszedłem w jego posiadanie niejako przypadkiem i odpaliłem właściwie z czystej ciekawości. Jako zagorzały fan rozbudowanych cRPG kiepsko reaguję na gry, w których się "tylko biega i strzela". Bo z takim właśnie nastawieniem podchodziłem do nowej odsłony przygód Lary. A jednak dałem się zassać. Nowy Tomb Raider to pierwsza od lat gra akcji, która przykuła mnie do monitora na długo. I niech to będzie najlepszą rekomendacją dla tych, którzy jeszcze nie grali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar nabyć tą grę i tak czytam co ludzie piszą i zdania są podzielone, jak zawsze choć więcej jest na + więc kwestia czasu kiedy sam zagram w nową odsłonę tej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować