Twórcy Bioshock i Bioshock: Infinite tracą pracę!

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Ken Levine rozpoczyna pracę w zaledwie kilkunastoosobowym zespole. Irrational Games pod obecną postacią przestaje istnieć.

Przeczytaj cały tekst "Twórcy Bioshock i Bioshock: Infinite tracą pracę!" na gram.pl

[DrakeBurn 0]

Jest Ken, póki on tworzy będę spokojny o Bioshocki.

[icearas 0]

A co z Burial et Sea 2?

[cHICEK 0]

Bioshock Infinite to jedna z bardziej przereklamowanych gier tej generacji. Owszem, gra solidna ale nic więcej. Gameplay, mechanika, nic nowego, fabuła też zdecydowanie bardziej napakowana hypem niż treścią. Gdyby nie unikalny i fantastyczny art design to ta gra by w życiu by nie byłą tak popularna. Pierwszy Bioshock imo był o wiele bardziej ciekawy.
Pan Levine ma smykałkę więc mam nadzieję że będzie realizował swoje ambicje w wielu dobrych grach a nie tylko kolejnych Bioshockach.

[BlueV3lv3t 0]

Zgadzam się z przedmówcą. Ostatni Bioshock jest przereklamowanym - to prawda, natomiast nie zgadzam się, że gra broni się tylko estetyką. Mimo wszystko fabuła także jest niezła, a koniec gry (tak, użyję tego głupiego określenia) "wbija w fotel". Niestety, technologicznie, gameplayowo ta gra się nie broni...

[Revan91 1]

Fabuła jest dobra, ale nie genialna jak to niektórzy próbują wmawiać. Sama gra jest dobrym shooterem, ale tylko dobrym ot 7-8/10.

[Thermalcake 0]

> Jest Ken, póki on tworzy będę spokojny o Bioshocki.

Irrational Games oddało markę 2K. Najprawdopodobniej inny deweloper zajmie się Bioshockami.

[Mackopff 0]

Przy Bioshock Infinite strasznie się wynudziłem. Gra mogła by być krótsza, a zamiast tego jest przesycona starciami

[kotlecik5 0]

Czyli koniec z kolejnymi Bioshockami!? Powiedzcie mi, że to nie tak... T_T

[Dared00 2]

Dnia 18.02.2014 o 20:28, Thermalcake napisał:

Irrational Games oddało markę 2K. Najprawdopodobniej inny deweloper zajmie się Bioshockami.

Może Marin, dwójka wyszła im dobrze.

[Maciej2801 0]

> Może Marin, dwójka wyszła im dobrze.
Marin zdechło po premierze Xcoma Biuro

[Antosz 0]

Najgorsza wiadomość ostatnich miesięcy. Przynajmniej dla mnie. Ken Levine od zawsze był moim idolem i gry, które robił dawały mi dokładnie to czego oczekiwałem. Ambitne, inteligentne i duże tytuły. Teraz oznacza to, że kolejne studio robiące ambitne gry wysokobudżetowe przechodzi do mniejszych projektów a na szczycie zostają kolejne klony takie jak Battlefield, CoD czy nawet GTA. Szkoda... Ostatnia nadzieja w Naughty Dog.

[Mati-PL1993 0]

Bioshock Infinite broni się tym, że jego temat przewodni gry jest naprawdę poważny, i nie każdy go zrozumie, a szczególnie zakończenia. Pod tym względem gra jest wyjątkowa, nie pamiętam innej, w której fabuła byłaby oparta na tak ciężkim temacie jakim jest np. sprawa światów równoległych oraz wagi podejmowanych decyzji i ich konsekwencji. I pewnie za to Bioshock dostał wysokie noty, za niecodzienność.

Pozdrawiam

[Accid 0]

mam gdzieś popularność, skoro DLA MNIE to gra ubiegłego roku.

[Eternal101 0]

Oby to nie zaważyło na jakości kolejnego Bioshocka (mam nadzieję że takowy wyjdzie ).

[Lukas_172 0]

Fatalna wiadomość ;( Infinite to dla mnie najlepsza gra jaka powstała (tak grałem w mnóstwo gier właściwie każdy ważny tytuł od 2003 roku). Owszem gameplay tak właściwie nie oferuje nic innowacyjnego, ale jest bardzo dobry. Z kolei tematyka, fabuła, świat przedstawiony, oprawa artystyczna/ dźwiękowa to dla mnie 20/10

[Shinigami 0]

Oby tylko nie trafili do EA ;]

[zadymek 7]

Mi tylko kolejnych potencjalnych hitów żal: jaka szkoda, że nie zrobią kontynuacji swojej najlepszej produkcji ...SWAT 4.

[Thermalcake 0]

JP LeBreton, designer Bioshocka i Bioshocka 2 nazwał na Twitterze Kena Levine "toksycznym egomaniakiem", który "porzuca ludzi, którzy nie są mu już potrzebni". Tweet został już usunięty, ale ostał się po nim screenshot: http://i.imgur.com/PIj9wPc.jpg

Tutaj jest jego Twitter: https://twitter.com/vectorpoem

[Kryhuu 0]

A mi się z kolei Bioshock Infinite bardzo podobał, pod względem ogólnego wrażenia jakie na mnie zostawiła ta gra po jej ukończeniu to na pewno jedna z lepszych w jakie miałem okazję grać w ciągu ładnych paru lat. W ogóle sukcesem jest to, że przeszedłem ją na dwa razy, bo w ogóle gry singleplayerowe mnie przestały przykuwać na dłużej już od jakiegoś czasu. Dla mnie świetna produkcja, nikt mi nie będzie wmawiać że źle się przy niej bawiłem.