Upgrade kompa / Modernizacja Komputera - pomoc, porady itp.

[Aurelinus 3]

>Ja widzę te różnice gołym okiem
Pozostaje pogratulować, bo ja - z ciekawości włączałem gry, które natywnie obsługują osobno (nawet osobnym exekiem) poszczególne DX. Po obejrzeniu porównawczych printscreenów w sieci spodziewałem się tego samego w grze - a tu figa, wygląda to identycznie.
Porównywanie Far Cry i Far Cry 2 nie ma tu żadnego sensu - przeciętna animacja w FC miała 200 000 polygonów, w FC2 ma 600 000, na dodatek FC 2 uzywa innego typu map normanych. Tu tu powstaje różnica w wygładzaniu i ogólnym wyglądzie gry, a nie w bzdurnych wodotryskach.

Dnia 06.09.2012 o 13:42, pawbuk napisał:

Nie wiem jak Ty, ale ja mogę wydać dużo kasy teraz, żeby za rok gry mi nie przycinały
na minimalnych ustawieniach graficznych :D lepiej raz wydać więcej kasy niż potem się
męczyć przez 3 lata, albo kupować nową kartę za 2...

Pewnie mógłbym wydać więcej niż ty, i co z tego? Problem w tym, że mój GTX 460 (OC) na razie spokojnie sobie daje radę ze wszystkim, w co gram. Nie będę kupował karty tylko po to, by ją mieć.

[pawbuk 0]

Dnia 07.09.2012 o 09:30, Aurelinus napisał:

Pozostaje pogratulować, bo ja - z ciekawości włączałem gry, które natywnie obsługują
osobno (nawet osobnym exekiem) poszczególne DX. Po obejrzeniu porównawczych printscreenów
w sieci spodziewałem się tego samego w grze - a tu figa, wygląda to identycznie.

Ja porównywałem tą samą grę z wodotryskami i bez nich i naprawdę jest różnica. No ale każdy musi sam ocenić czego oczekuje.

Dnia 07.09.2012 o 09:30, Aurelinus napisał:

Pewnie mógłbym wydać więcej niż ty, i co z tego? Problem w tym, że mój GTX 460 (OC) na
razie spokojnie sobie daje radę ze wszystkim, w co gram. Nie będę kupował karty tylko
po to, by ją mieć.

Chciałeś się pochwalić, że masz dużo kasy? :D ja tu mówię o tym, że lepiej od razu kupować coś porządnego niż kilka razy kupować jakiś szajs :D GTX460 to bardzo porządna karta, która jakiś rok temu kosztowała ponad 600 zł. Ja mam GTX560, wszystkie gry bez problemu mi pójdą w FullHD na średnich detalach, ale i tak zastanawiam się czy jej nie sprzedać i nie dopłacić do bardzo mocnej GTX660 Ti. Naprawdę dość dużo gram na kompie, w najróżniejsze gry i komfort tego grania (a dla mnie jest nim płynna rozgrywka w wysokich detalach) jest dla mnie dość dużo wart.

[Aurelinus 3]

Dnia 07.09.2012 o 09:42, pawbuk napisał:

Ja porównywałem tą samą grę z wodotryskami i bez nich i naprawdę jest różnica. No ale
każdy musi sam ocenić czego oczekuje.

Taaa, taka sama jak z włączonym AAx16 i x2, a tej samej gry raczej nie porównasz pod kątem SM 1.0 i SM 4.0, bo rzadko która gra umożliwia przełączanie (np. Wiedźmin 2 umożliwia - i co jest jakakolwiek różnica?), co najwyżej wyłączanie, a chodzi właśnie o rożnice pomiędzy nimi, a nie z nimi lub bez. Wodotryski mają przede wszystkim wpływ na efekty cząsteczkowe bardzo prawdopodobne, że 1680x1050 to za mało by je zobaczyć wyraźnie (i o ile jest mi to do czegokolwiek potrzebne), ale z pewnością większą różnicę robią lepsze matryce LCKów niż ustawienia pseudo-poziomu detali. Róznice pomiedzy przeciętną matrycą w Benq-i Samsungu widzę gołym okiem.

Dnia 07.09.2012 o 09:42, pawbuk napisał:

ja tu mówię o tym, że lepiej od razu kupować
coś porządnego niż kilka razy kupować jakiś szajs :D

Prosta arytmetyka mówi coś innego: 2 lata temu kupiłem GTX460 za 450 zł, teraz przymierzam się do 570 za ok. 600 zł = 1050 przez 4 lata. Ty kupisz 660 za 1200 zł conajmniej i też za dwa lata będziesz szukał innej. A 570 z pewnoscią wytrzyma konkurencję z 660, aż tak wymagania nie rosną, a gdy urosną, żadna z obecnych kart nie wydoli.

[pawbuk 0]

Mi raczej chodziło o różnicę pomiędzy grą z tymi wodotryskami, a bez nich. Jak wybieram kartę graficzną, to nawet zbytnio nie patrzę jakie dokładnie technologie obsługuje. Powyżej 600 zł wszystkie karty obsługują najnowsze technologie. A nawet bez ich obsługi niewiele tracę. Karta graficzna za 1500 zł umożliwi mi za to płynną rozgrywkę w najnowszych tytułach w FullHD, z maksymalnymi ustawieniami graficznymi, w tym włączonymi tymi wszystkimi wodotryskami. Lubię po prostu jak gra dobrze wygląda :D

Dnia 07.09.2012 o 10:25, Aurelinus napisał:

Prosta arytmetyka mówi coś innego: 2 lata temu kupiłem GTX460 za 450 zł, teraz przymierzam
się do 570 za ok. 600 zł = 1050 przez 4 lata. Ty kupisz 660 za 1200 zł conajmniej i też
za dwa lata będziesz szukał innej. A 570 z pewnoscią wytrzyma konkurencję z 660, aż tak
wymagania nie rosną, a gdy urosną, żadna z obecnych kart nie wydoli.

Z tego co widzę kupujesz używane karty graficzne, bo za 600 zł na pewno nowego GTX570 nigdzie nie dostanę. Ja biorę zawsze tylko nowy sprzęt, taki nawyk :D dlatego wychodzi mi trochę drożej :D
Jak kupię kartę za 1300 zł to raczej te 3-4 lata pociągnie. Poza tym wątpię czy nowa generacja konsol będzie aż na tyle potężna w stosunku do pecetów co poprzednia.

[Aurelinus 3]

Dnia 07.09.2012 o 10:43, pawbuk napisał:

Ja biorę zawsze tylko nowy sprzęt, taki nawyk :D dlatego wychodzi
mi trochę drożej :D

Twój problem, ale nie, nie mówię o używkach, kupuję sprzęt nieużywany, tyle, że nie w sklepach, a na aukcjach. Kwestia cierpliwości.

Dnia 07.09.2012 o 10:43, pawbuk napisał:

Jak kupię kartę za 1300 zł to raczej te 3-4 lata pociągnie.

<Śmiech na sali>
Co mówiłeś, gdy kupiłeś rok temu GTX 560?

Dnia 07.09.2012 o 10:43, pawbuk napisał:

Poza tym wątpię czy nowa generacja konsol będzie aż na tyle potężna
w stosunku do pecetów co poprzednia.

Poprzednia już na starcie kulała w stosunku do PCtów, nadchodzącej raczej żadna przewaga nie grozi, ale poważne już zapóźnienie, nadrabiane być może (i na krótki czas) softem, tzn. usługami. Jednak patrząc na trend rynkowy - konsole (stacjonarne oczywiście) to już trupy bez przyszłości.

[pawbuk 0]

Nie mam pojęcia skąd ten śmiech :D wątpię czy wymagania w ciągu najbliższych 3 lat wzrosną tak bardzo, że obecne karty nie dadzą rady ;) na kartach sprzed 3 lat wciąż można komfortowo grać :) jak się jednak kupuję kartę za 400 zl to nie ma szans, żeby za 3 lata coś bardziej zaawansowanego od pasjansa na niej poszło, skoro już na chwilę obecną jest słaba. W dodatku wzrost znaczenia APU nie zwiastuje ogromnego wzrostu wydajności kart graficznych. Coraz więcej ludzi gra sobie na zintegrowanych kartach. A producenci zauważyli, że nie opłaca się inwestować ciągle w nowe silniki graficzne, bo osób posiadających karty graficzne za 2 tysiaki jest niewiele. Lepiej robić grę na starym silniku graficznym zmniejszając w ten sposób koszty, bo sprzedaż wcale nie spadnie.

[Aurelinus 3]

Dnia 07.09.2012 o 11:10, pawbuk napisał:

w ten sposób koszty, bo sprzedaż wcale nie spadnie.

Więc jedynie potwierdzasz, że zakup GTX 570 jest w tej chwili wydatkiem wystarczajacym (a i zarówno 470 jak i 560 jest jeszcze całkiem przyszłościowa), skoro 660 wytrzyma 3 lata (bardzo wątpię, a karty sprzed 3 lat to seria 9xxx, kto to jeszcze ma?), to i dużo tańszy 470/480/560/570 da radę.
Ja oczywiście rozumiem powszechną w necie pogoń za pochwaleniem się czymś najnowszym, bo to zawsze dobrze wygląda "w oczach" interlokutorów, ale to bardzo krótkotrwała chwała i kosztowna.

PS. Mała poprawka - GTX 570 raczej nie dostanę za mniej niż 800 zł, myślałem o 470, i taką chcę ewentualnie kupić pod koniec roku, ale na zastępstwo GTX 260, który nata bene jeszcze daje radę, choc Wiedźmin 2 już rzeczywiscie lekko ścina.

[pawbuk 0]

Jeśli pytasz o zakup nowych kart w sklepach internetowych, to GTX570 nie ma żadnego sensu. Za ta cenę da się już dostać GTX660 Ti, który jest wydajniejszy nawet od GTX580 :) ale do gry na chwilę obecną wystarczą spokojnie wszystkie karty od GTX460. Czyli można kupować GTX560 czy HD6870, bo to wydajne karty i na dłuższy czas wystarczą :) akurat nie kupuję kart tylko po to, żeby się nimi móc pochwalić - lubię jak gry dobrze wyglądają i się z tym nie kryję :D Jak sobie kupię Ferrari, to może się pochwalę przed kumplami ;)

[Aurelinus 3]

Dnia 07.09.2012 o 11:33, pawbuk napisał:

Jeśli pytasz o zakup nowych kart w sklepach internetowych, to GTX570 nie ma żadnego sensu.
Za ta cenę da się już dostać GTX660 Ti, który jest wydajniejszy nawet od GTX580 :)

W lipnych benchmarkach, z reguły też na nieporównywalnych platformach - 660(Ti), może z SSD + i3570 na pokładzie (kontra 580 + HDD + i2600k). 660 lekko wyprzedza 570, ale do 580 to mu daleko w praktyce.

A staram się myśleć realnie, a nie kategoriami "sklepu" - 660 na aukcjach i w sklepie kosztuje tyle samo, 570 już zasadniczo nie i patrzenie na ceny w sklepach nie ma żadnego sensu.

Dnia 07.09.2012 o 11:33, pawbuk napisał:

ale do gry na chwilę obecną wystarczą spokojnie wszystkie karty od GTX460

I jeszcze z rok pociągnie (mam na myśli fizycznie luty-marzec, nie październik), wtedy 660 będzie o połowę tańszy i ani trochę mniej wydajny.

[Zgreed66 0]

Dnia 07.09.2012 o 11:33, pawbuk napisał:

Jak sobie kupię Ferrari, to może się pochwalę przed kumplami ;)

Szczególnie jak je rozwale o pierwszą lepszą dziurę na drodze ;)

[Zgreed66 0]

Dnia 07.09.2012 o 11:21, Aurelinus napisał:

a karty sprzed 3 lat to seria 9xxx, kto to jeszcze ma?)

Wszystko zalezy od potrzeb. 2 moich kumpli ma jeszcze 9600GT, jeden 8800GT.
Nie narzekają.

Dnia 07.09.2012 o 11:21, Aurelinus napisał:

ale na zastępstwo GTX 260, który nata bene
jeszcze daje radę, choc Wiedźmin 2 już rzeczywiscie lekko ścina.

Dysponuje 4870... i monitorem 19" o rozdziale 1440x900 (nizsza niz 1280x1024).
Do wszystkiego co mam starcza az nad to.

[Aurelinus 3]

Dnia 07.09.2012 o 12:14, Zgreed66 napisał:

> a karty sprzed 3 lat to seria 9xxx, kto to jeszcze ma?)
Wszystko zalezy od potrzeb. 2 moich kumpli ma jeszcze 9600GT, jeden 8800GT.
Nie narzekają.

Ani ja na moje GTX 260.

Dnia 07.09.2012 o 12:14, Zgreed66 napisał:

Dysponuje 4870... i monitorem 19" o rozdziale 1440x900 (nizsza niz 1280x1024).
Do wszystkiego co mam starcza az nad to.

O tymże właśnie mówię i przymykam oczy na opowieści o większej płynności po przesiadce z 460 na 660. Do grania płynnego jest potrzebnych 30 FPSów, i ani jeden więcej, a to zapewniają jeszcze 450.

[Zgreed66 0]

Dnia 07.09.2012 o 12:19, Aurelinus napisał:

Ani ja na moje GTX 260.

Ja temu zaprzeczam? Stwierdzam fakt, że wszystko zalezy od potrzeb i jest to kwestia indywidualna ;p
Jednym starczy 9600GT inni będa potrzebować GTX 460, czy czegoś jeszcze mocniejszego bo mają 24" monitor FHD.
To samo tyczy się dalszego cytatu. Ja dla przykładu nie pogardzę 60fpsami. Bo nie cierpie mocnych spadków które się czuje dość mocno ;)

[ziptofaf 2]

Dnia 07.09.2012 o 11:10, pawbuk napisał:

Nie mam pojęcia skąd ten śmiech :D wątpię czy wymagania w ciągu najbliższych 3 lat wzrosną
tak bardzo, że obecne karty nie dadzą rady ;) na kartach sprzed 3 lat wciąż można komfortowo
grać :)

Wymagania gier na PC są wprost proporcjonalne do mocy obliczeniowej konsol. PS3 i Xbox 360 się od lat nie rozwijają to i nawet na naprawdę wiekowych kartach można pograć, wyjątkami są gry tylko na PC-ty a nie konwersje. Więc jeśli w ciągu 3 lat pojawi się nowa generacja sprzętu to i nagle zaczniemy potrzebować nieco mocniejszych kart graficznych do płynnej rozgrywki.

[pawbuk 0]

Dnia 07.09.2012 o 12:03, Aurelinus napisał:

W lipnych benchmarkach, z reguły też na nieporównywalnych platformach - 660(Ti), może
z SSD + i3570 na pokładzie (kontra 580 + HDD + i2600k). 660 lekko wyprzedza 570, ale
do 580 to mu daleko w praktyce.

We wszystkich testach, w GRACH GTX660 Ti jest wydajniejszy od GTX580. W praktyce oznacza to po prostu większą liczbę FPS-ów. A różnica pomiędzy 660 Ti, a 570 jest już naprawdę duża.

Nikt Ci nie każe kupować kart graficznych za więcej niż 600 zł. To jest Twój wybór. Ale moim skromnym zdaniem nie ma sensu takich kart graficznych polecać osobom, które dysponują odpowiednio dużym budżetem. Jeśli kogoś stać, to powinien kupować jak najlepszą kartę w danej cenie. Bo może w tym roku jeszcze nowe gry chodzą płynnie w maks. detalach i FullHD na GTX460 (przyjmijmy takie założenie, bo w praktyce niektórym grom nie wystarcza nawet GTX680), ale w przyszłym już niekoniecznie.

Jak ktoś gra na 17'''', to rzeczywiście przesiadka z GTX460 na GTX 660 Ti nic mu nie da. Ale przy wyższych rozdzielczościach różnice będą widoczne. W grach single player 30 klatek wystarczy w zupełności do komfortowej gry. W multi jednak zazwyczaj jest potrzebna większa płynność, bo każde mikroprzycięcie może skutkować zgonem. Ja specjalnie zmieniałem kartę graficzną z 8600GT na GTX560, żeby móc pograć bez problemów w Bad Company 2. I celność od razu wzrosła o ok 3%. Może i się wydaje niewiele, ale jest to różnica pomiędzy zabiciem kogoś, a zginięciem samemu.

[Aurelinus 3]

Dnia 07.09.2012 o 12:29, Zgreed66 napisał:

> Ani ja na moje GTX 260.
Ja temu zaprzeczam?

Ale ja się absolutnie z tobą zgadzam. Lepsza karta to fajna rzecz, ale wymienianie jej co kolejną generację uważam za bezsens. Przesiadki z 570 na 660 po prostu nie zrozumiem nigdy.

[pawbuk 0]

Mówi się jednak coraz powszechniej, że next-geny specjalnie dużą mocą obliczeniową nie będą dysponować. Na pewno nie będą taką rewolucją jak PS3 ze swoim Cellem. Więc nie wiadomo czy te wymagania aż tak bardzo wzrosną. Prawdą jest, że nowe silniki graficzne prezentowane przez różne firmy w ostatnim czasie robią wrażenie i wygląda na to, że bedą potrzebowały dość dużej mocy obliczeniowej. Jednak jak to wypadnie w praktyce dopiero się przekonamy. Developerzy muszą też pamiętać, że coraz więcej osób gra na laptopach, często na integrach, więc i wymagania sprzętowe nowych gier nie mogą być aż tak oderwane od rzeczywistości.

[Aurelinus 3]

Dnia 07.09.2012 o 12:41, pawbuk napisał:

We wszystkich testach, w GRACH GTX660 Ti jest wydajniejszy od GTX580. W praktyce oznacza
to po prostu większą liczbę FPS-ów. A różnica pomiędzy 660 Ti, a 570 jest już naprawdę
duża.

Jak widac z testów (o których nie mam dobrego mniemania) - w rzeczywistości różnie to z tą "wydajniejszością" bywa. W szczególności zwróć jednak uwagę na platformy testowe dla obu kart. Nie ma żadnego, nawet minimalnie rozsądnego powodu dla przesiadki z 570/580 na 660.
http://www.tomshardware.com/reviews/geforce-gtx-660-ti-benchmark-review,3279.html

[pawbuk 0]

Ale ja nigdzie nie napisałem, żeby przesiadać się z GTX570 czy GTX580 na GTX660 Ti. Ale gdyby w tej chwili kupować nowy komputer, to na pewno nie opłaca się brać ani GTX570, ani GTX580. W cenach sklepowych GTX570 jest już GTX660 Ti, a trochę mniej kosztuje również bardziej wydajny HD7870. A teraz jeszcze wyjdzie GTX660 i również może zamieszać trochę na rynku :)

[Aurelinus 3]

Dnia 07.09.2012 o 13:01, pawbuk napisał:

W cenach sklepowych GTX570 jest już GTX660 Ti, a trochę mniej kosztuje również
bardziej wydajny HD7870.

Jak porównasz obecną cenę 660 TI z ta sprzed roku za GTX 570 to też nie wyjdzie korzystnie.:P
Porównuj cenę rynkową 660 z rynkową 570. Te same sklepy sprzedają te karty np. na Allegro - bywa i o połowę taniej niż w cenniku sklepowym, kto ,zresztą, teraz kupiłby 570 w sklepie?